Składy Niemiec i Austrii na ZIO w Pjongczangu, Turcja, Kazachstan i Estonia z debiutantami

  • 2018-01-22 21:38

Najwięksi przegrani niedzielnego konkursu drużynowego w Oberstdorfie ogłosili składy na XXIII Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Dziś poznaliśmy nazwiska austriackich oraz niemieckich zawodników, którzy na początku lutego polecą do Pjongczangu. Pierwszego w historii tego wydarzenia skoczka nominował też Turecki Związek Narciarski, a kazachski - do Azji wyśle juniora.

Austriaccy trenerzy, Heinz Kuttin oraz Andreas Felder, postawili na siłę doświadczenia. W gronie ośmiu skoczków i skoczkiń znalazła się tylko dwójka olimpijskich debiutantów. Są nimi 24-letni Clemens Aigner, który notuje najlepszy sezon w dotychczasowej karierze, a także 27-letnia Jacqueline Seifriedsberger, którą z występu w Soczi wyeliminowała kontuzja. Bilety do Korei Południowej zapewnili sobie również Stefan Kraft, Michael Hayboeck, Manuel Fettner oraz Gregor Schlierenzauer, a wśród pań - Chiara Hoelzl i powracająca po dwóch artroskopiach kolana, wicemistrzyni olimpijska sprzed czterech lat, Daniela Iraschko-Stolz.

Olimpijskie karty w poniedziałek odkryli też nasi zachodni sąsiedzi. Gospodarze zakończonych Mistrzostw Świata w lotach narciarskich ogłosili, że do Azji uda się najwyżej sklasyfikowana w tym sezonie piątka w Pucharze Świata. Oprócz czołowego duetu, a więc Richarda Freitaga i Andreasa Wellingera, będą to Markus Eisenbichler, Karl Geiger i Stephan Leyhe. Dla ostatniej trójki będzie to pierwszy w życiu występ na głównej imprezie czterolecia. Pewne wylotu do Korei Południowej mogą być już Katharina Althaus, Juliane Seyfarth oraz obrończyni olimpijskiego złota - Carina Vogt. Jeszcze dziś zapadnie decyzja w kwestii ostatniego miejsca, o które, w Sapporo i Zao, walczyły Ramona Straub i Gianina Ernst.

Z wielką dumą, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Turecki Związek Narciarski ogłosił, że pierwszym w historii, w skokach narciarskich, przedstawicielem tego kraju na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich będzie Fatih Arda Ipcioglu, który ma już za sobą starty w Mistrzostwach Świata, Pucharze Świata czy Turnieju Czterech Skoczni.

Jedyne kazachskie miejsce na liście startowej w Korei Południowej zajmie 18-letni Siergiej Tkaczenko. Taką informację podają tamtejsze media. Jego największym sukcesem jest 18. miejsce wywalczone podczas zeszłorocznego Letniego Grand Prix w Hakubie.

Do Korei poleci także przedstawiciel Estonii. Do występu w igrzyskach wytypowany został 24-letni Martti Nomme, dla którego będzie to debiut w tej imprezie. Jego największym sukcesem w karierze była 30. pozycja w konkursie Letniego Grand Prix w Czajkowskim w 2015 roku. Jeżeli Estonia uzyska dodatkowe miejsce z racji niewykorzystania limitu przez inne nacje, to wtedy do Pjongczangu zgłoszony zostanie również Artti Aigro.

Austriacy powołani na XXIII ZIO:

- Stefan Kraft (5. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Michael Hayboeck (21. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Manuel Fettner (23. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Clemens Aigner (28. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Gregor Schlierenzauer (36. miejsce w PŚ 2017/2018).

Austriaczki powołane na XXIII ZIO:

- Chiara Hoelzl (6. miejsce w PŚ Pań 2017/2018);

- Jacqueline Seifriedsberger (15. miejsce w PŚ Pań 2017/2018);

- Daniela Iraschko-Stolz.

Niemcy powołani na XXIII ZIO:

- Richard Freitag (2. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Andreas Wellinger (3. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Markus Eisenbichler (10. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Karl Geiger (14. miejsce w PŚ 2017/2018);

- Stephan Leyhe (18. miejsce w PŚ 2017/2018);

Niemki powołane na XXIII ZIO:

- Katharina Althaus (2. miejsce w PŚ Pań 2017/2018);

- Carina Vogt (7. miejsce w PŚ Pań 2017/2018);

- Juliane Seyfarth (11. miejsce w PŚ Pań 2017/2018);

- Ramona Straub/Gianina Ernst* - wybór zapadnie w najbliższych godzinach.

Turek powołany na XXIII ZIO:

- Fatih Arda Ipcioglu.

Kazach powołany na XXIII ZIO:

- Siergiej Tkaczenko.

Estończyk powołany na XXIII ZIO:

- Martti Nomme.

PROGRAM OLIMPIJSKI:

Środa, 07.02.2018
1:00 - Odprawa techniczna mężczyzn
3:00 - Oficjalny trening mężczyzn (HS109)
11:00 - Oficjalny trening mężczyzn (HS109)
13:30 - Odprawa techniczna mężczyzn

Czwartek, 08.02.2018
3:00 - Oficjalny trening mężczyzn (HS109)
6:30 - Odprawa techniczna kobiet
8:30 - Oficjalny trening kobiet (HS109)
12:15 - Seria próbna mężczyzn (HS109)
13:30 - Kwalifikacje mężczyzn (HS109)

Piątek, 09.02.2018
12:00 - Ceremonia otwarcia

Sobota, 10.02.2018
8:30 - Oficjalny trening kobiet (HS109)
12:20 - Seria próbna mężczyzn (HS109)
13:35 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego mężczyzn (HS109)

Niedziela, 11.02.2018
12:00 - Oficjalny trening kobiet (HS109)
21:30 - Odprawa techniczna kobiet

Poniedziałek, 12.02.2018
12:35 - Seria próbna kobiet (HS109)
13:50 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego kobiet (HS109)

Środa, 14.02.2018
12:00 - Oficjalny trening mężczyzn (HS142)

Czwartek, 15.02.2018
12:00 - Oficjalny trening mężczyzn (HS142)
14:30 - Odprawa techniczna mężczyzn

Piątek, 16.02.2018
12:15 - Seria próbna mężczyzn (HS142)
13:30 - Kwalifikacje mężczyzn (HS142)

Sobota, 17.02.2018
12:15 - Seria próbna mężczyzn (HS142)
13:30 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego mężczyzn (HS142)

Niedziela, 18.02.2018
12:00 - Oficjalny trening mężczyzn (HS142)
14:00 - Odprawa techniczna mężczyzn

Poniedziałek, 19.02.2018
12:15 - Seria próbna mężczyzn (HS142)
13:30 - Pierwsza seria konkursu drużynowego mężczyzn (HS142)

Niedziela, 25.02.2018
12:00 - Ceremonia zamknięcia


Dominik Formela, źródło: heute.at + DSV + facebook.com/Turkeyskijumpingteam + kazakh-tv.k
oglądalność: (21076) komentarze: (107)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • wiatrhula111 weteran
    @Ville @dzika_swinia

    Po to żeby było więcej drużyn, a taki występ Kazachów, Turków, czy Estończyków w druzynówce na IO raczej byłby odnotowany przez tamtejsze media i społeczeństwo co wpłynęło by tylko pozytywnie na popularność skoków, a na tym to akurat chyba wszystkim tutaj zależy

  • wiatrhula111 weteran
    @Ville @borek99

    Dzięki za poprawę, ale nawet bez tego pozostaje mała liczba kobiet

  • pawel96 profesor

    Na stronie FISu pojawiła się adnotacja, że Rosjanie zadeklarowali wysłanie 4 zawodników, zamiast przysługujących im pięciu skoczków.

  • Ville bywalec
    @Ville @Sweet

    Z tym najlepszym to ostrożnie, Zhaparova też stać na zapunktowanie w takich konkursach jak ostatnio Tkachenko skakał

  • Wojciechowski profesor
    @anonim @Zwolennik_Kobiet

    Przepraszam, ale co jest za tekst "mijasz się z prawdą"? Gdybym był wredny, uznałbym to za bezczelność.

    Idź i powiedz takiemu Damjanowi w Ruce, żeby sobie "awansował w rankingu", to wtedy będzie skakał z porównywalnego do tzw. najlepszych rozbiegu... Ciekawe, czy byłby chociaż w pierwszej "15" po swoim pierwszym skoku, gdyby inni mieli belkę o kilka stopni wyżej przy tym samym wietrze?

    Jak dla mnie w ogóle wyolbrzymiasz - i to zdecydowanie - skalę bardzo krótkich skoków w przekroju konkursu. Nie jest to raczej istotny problem.

  • Zwolennik_Kobiet bywalec
    @anonim @Wojciechowski

    PK Panów i PŚ Pań to oddzielna rywalizacja, ale skaczą z wyższych belek z jakiegoś konkretnego powodu - z tego ze z belki z poziomu PŚ by klepali bulę.
    I z tego samego powodu z wyższego najazdu mogą jechać słabeusze indywidualnie i reprezentacje spoza ósemki. Automatyczne kwalifikacje top-10 do konkursu bez kwali to też było fair i siła wyższa to usprawiedliwiała? Ja nie widzę nic złego z tym żeby ranking korelował z wysokością najazdu.
    To dużo mniejsza kontrowersja niż automatyczna kwalifikacja za ranking nawet bez skoku.
    Właśnie problem masz z tym że dwa identyczne w skutkach zjawiska traktujesz inaczej.
    Sam wiesz, że reguły jasne nie są, czego przykładem właśnie MŚL gdzie w kwestii belek był błąd na błędzie,
    co popsuło rywalizację.
    Dodatkowo uważasz, że słabeusze stracą, gdzie mijasz się z prawdą, bo żeby w ogóle móc odlecieć trzeba do pewnego punktu dolecieć, a do tego punktu słabeusze ze zbyt niskich belek nie dolecą i spadną.
    Nikt im nie broni awansować wyżej w rankingu i jechać z najkrótszego najazdu.
    We wspomnianym biathlonie wszyscy trafiają w tarczę a nie ochroniarzowi w tyłek 5 metrów obok.
    To skoki po 120-150 m na mamucie ośmieszają dyscyplinę, zwłaszcza gdy masz takie jeden po drugim,
    to nie przysparza skokom fanów. Jeszcze bardziej lipne klepanie buli na skoczni HS 140.
    Nie uważam że to jedyny słuszny pomysł ale myślę że najdłuższe skoki w konkursie powinny należeć do czołówki, a w tym że słabeusze stracą do nich odległością 5 do 10 m na skok jadąc z wyższego najazdu nie ma nic złego, wręcz przeciwnie. Już nie mówiąc o walorze szkoleniowym i lądowaniu na dalszej odległości zamiast klepania na 102, często bez ochoty na telemark. Tu dochodzimy do kolejnego kuriozum, że słabeusze są ograbiani przez sędziów na notach za lądowanie bo skok był krótki.
    Tracą podwójnie, na odległośći i na stylu. W przypadku dłuższych skoków sędziowie chętniej ocenią ich obiektywnie, bo zwykle lotem i lądowaniem nie różnią się aż tak w porównaniu z czołówką



  • Wojciechowski profesor
    @anonim @Zwolennik_Kobiet

    Przepraszam, ale trudno to nawet nazwać argumentami. Kilka Twoich punktów jest wręcz kuriozalnych.

    Przede wszystkim absurdem jest jak dla mnie porównywanie działań natury, których nikt nie jest w stanie w pełni opanować, z PLANOWYM forowaniem jednych i rzucaniem kłód pod nogi drugim przez jury. Bo do tego sztuczne wydłużanie rozbiegu prowadzi. Wystarczającym przywilejem dla teoretycznie lepszych jest to, że startują na końcu stawki, zgodnie z dotychczasową hierarchią sezonu.

    "Ten teoretycznie słabszy choćby skoczył 220 z bardzo wysokiego najazdu nie miałby najmniejszych szans na rywalizację z belki z której skacze czołówka, on nic nie traci".
    A skąd wiadomo, że nie miałby najmniejszych szans? Bo Zwolennik_Kobiet tak uważa, trybunał jakiś, czy kto? Zasady gry są jasne - wszyscy mają startować z tego samego pułapu i na tych samych warunkach, jeśli nie zmusi do tego pogoda lub zagrożenie bezpieczeństwa skoczków. Przykładowe szastanie belkami z Oberstdorfu (szczególnie druga seria) to sztandarowy przykład robienia czegoś zupełnie innego...

    "Siła wyższa to rzecz względna" - nie pojmę.

    "Najważniejszy argument dla wysokich belek dla słabeuszy to fakt że nikt nie chce oglądać takich skoków" - myślę, że w sporcie bardziej chodzi o to, że jedni są lepsi, a inni są gorsi. Nie widzę powodu, aby podawać "pomocną" dłoń teoretycznie "słabszym" tylko dlatego, że są teoretycznie "słabsi", a tak naprawdę zamazywać obraz sytuacji dla "widowiska". Aż żal, że w biatlonie na to nie wpadli - niech ci z gorszymi wynikami mają bliżej do tarczy albo większy promień tarczy, a co! I krótszą rundę karną, a wszystko w zamian za karne sekundy. Bo ja tu widzę taką logikę...

    To o PK czy skokach kobiet to już tak dziwny passus, że ja wysiadam... Wiadomo, że skaczą z wyższych, ale przecież to jest oddzielna rywalizacja.

  • Zwolennik_Kobiet bywalec
    @anonim @Wojciechowski

    A nie przeszkadzało Ci kompletne wypaczanie rywalizacji przez wiatr zanim wprowadzono przeliczniki wiatrowo-belkowe? Przecież tamte wypaczenia były kilka-kilkanaście razy większe.
    Ten teoretycznie słabszy choćby skoczył 220 z bardzo wysokiego najazdu nie miałby najmniejszych szans na rywalizację z belki z której skacze czołówka, on nic nie traci. A jak uważa że traci co jest bzdurą to niech awansuje sobie wyżej w rankingu. Można uregulować zniżanie belki co ileś miejsc w PŚ c
    A w drużynówce można najlepszą ósemkę z Pucharu Narodów puszczać z niższej belki a słabiaków z wysokiej.
    I wszystko jest usprawiedliwione rankingiem. Nie rozumiem obrażania się wielu użytkowników na "kombinacje" z belką które i tak są plus za życzenie trenerów. A siła wyższa to rzecz względna.
    Nie kupuje płaczu nad wypaczaniem rywalizacji. Jeśli tak to przecież druga seria MŚL indywidualnych była wypaczona totalnie i nadawała się do powtórki, trzecia po sztucznym wykreowaniu medalistów nie miała już większego sensu.
    Poza tym najważniejszy argument dla wysokich belek dla słabeuszy to fakt że nikt nie chce oglądać takich skoków. Moim zdaniem to normalne. Tak samo to, że na PK skacze się z wyższych belek niż na PŚ, a kobiety skaczą z wyższych niż mężczyźni

  • Ad1K weteran

    Raczej nie ma żadnych zaskoczeń, ewentualnie mógł Poppinger jechać za Aignera, tyle, że Aigner ma przebłyski nawet bardzo dobrych skoków, a Poppingera zawsze uważałem za typowego przeciętniaka. U Niemców innego składu być nie mogło.

  • kkkk doświadczony
    @egze @Zwolennik_Kobiet

    Nie powiedziałbym, że Schmitt nigdy nie skakał potem dobrze. Sezon 2008/2009 był bardzo dobry (6. w generalce), gdzie stawał często na podium i był w topie. Sporą zasługę miał w tym nie kto inny, jak Stefan Horngacher. Może prawdą jest, że Martin osiągnął tak dużo dzięki sprzętowi, ale wydaje mi się, że ten zawodnik talent miał.

  • tlen doświadczony

    A co z sapporo? Jedzie ktos z naszych? A sklad na zakopane kiedy poznamy? Chyba juz decyzje podjete?

  • Wojciechowski profesor
    @anonim @Zwolennik_Kobiet

    Przepraszam, ale jak czytam o "sprawnym zarządzaniu konkursem na mamutach", to ręce mi opadają i chyba wszystko inne. Nie wierzę, że można przy zdrowych zmysłach popierać coś takiego, jak sztuczne wydłużanie rozbiegu dla teoretycznie "słabszych", żeby "sobie polatali" i "dla widowiska", a później umyślne skracanie rozbiegu dla teoretycznie "lepszych".

    Przecież to jest kompletne wypaczenie rywalizacji! Wyższość jednych nad drugimi ma być wykazana w możliwie równych warunkach. Jeśli do zmiany długości rozbiegu nie zmusza siła wyższa, to nie powinno się przesuwać belki ani o centymetr! Bo co ma zrobić taki teoretycznie "słabszy", gdy skoczy "z łaski" sędziów jakieś 240 m, a później skrócą rozbiegu o 6, 8 czy 10 stopni? Przecież żeby walczyć z tymi teoretycznie "lepszymi" musiałby sam skoczyć z dłuższego najazdu jakieś 260 m. Niby w jaki sposób?

  • kamel85 bywalec
    @Nobody @salto_de_esqui

    Wbijam w ta pogode, ale dzieki za numery totka ;p

  • Zwolennik_Kobiet bywalec
    @Quantorema @Mc15011

    Nie czepiajmy się poczciwego Dimy za przewinienie z konkursu w którym Małysz stał z nim na pudle w czapce clowna. To przedpotopowe dzieje. Maria Sharapova po dyskwalifikacji za meldonium występuje w wielkim szlemie, nie trzeba być nadgorliwym i to w niszowej dyscyplinie zimowej. Cieszmy się że Dima nadal skacze i potrafi pociągnąć reprezentację na lotach. On odpokutował swoją karę i to dwuletnią przerwą w czasach kiedy wiele wskazywało, że mógł być na topie. Sam się już ukarał.

  • pawel96 profesor

    Nomme to się nie spodziewałem. Myślałem, że Estończycy wezmą Aigro.

  • Stinger profesor
    @Ville @dzika_swinia

    W tym momencie czy to Kazachowie czy Estończycy to ten sam jeden bardzo słaby poziom, a nawet powiem więcej podejrzewam, że i Francuzi nie wiele więcej by zrobili, a już na pewno do 2 serii raczej by się nie dostali także czepianie się kogoś o Kazachów, a samemu wypisywanie o Estończykach jest trochę śmieszne.

  • dzika_swinia weteran
    @Ville @Wiatrhula111

    A po co czwórka Kazachów jak byliby jedynie statystami? Już chętniej bym zobaczył czwórkę Francuzów lub Estończyków, Kazachowie jeżdżą jedynie na wycieczki i pewnie gdyby nie dostawali pieniędzy to rzuciliby te skoki. Oni nie czynią żadnych postępów, zupełnie jak Koreańczycy.

  • Mc15011 doświadczony
    @Quantorema @Wiatrhula111

    W pysk to powinien dostać Tajner z Włodarczykiem. Dlaczego? Mówiłem już o tym wielokrotnie i nie będę się powtarzał - bez pozdrowień.

  • borek99 doświadczony
    @Ville @Wiatrhula111

    Przecież takie kwoty startowe wynikają właśnie z decyzji FIS'u. FIS, za sprawą największych państw na przełomie października i listopada zmienił sposób liczenia kwot startowych na igrzyska. Dlaczego? Bo największe państwa uznały, że niedopuszczalne jest, żeby rezerwowi zawodnicy (do tej decyzji nie byli oni wliczani do kwot, dzięki czemu drużynę mogliby wystawić m.in. Kazachowie) musieli w czasie igrzysk przebywać poza wioską olimpijską (w razie niewliczania rezerwowych do kwot startowych nie byliby oni de facto traktowani jako olimpijczycy, choć oczywiście mogliby zastąpić któregoś ze swoich kolegów z zespołu w zawodach)...

  • Quantorema bywalec
    @Quantorema @Sweet

    Fakt Klimov pewnie pojedzie za Dmitrija

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl