Adam Małysz: Kamil jest w wyśmienitej formie

  • 2018-01-30 16:39

Premierowe zawody Pucharu Świata na przebudowanej Wielkiej Krokwi w Zakopanem to już historia. W sobotę Polacy odnieśli historyczny triumf w zmaganiach zespołowych na własnej ziemi, natomiast gorzką pigułkę do przełknięcia przyniosła niedziela, kiedy Kamil Stoch stracił przodownictwo w całym cyklu, a żaden z Biało-Czerwonych nie stanął na podium. O podsumowanie wydarzeń u podnóża Tatr pokusił się Adam Małysz.

- To był loteryjny konkurs. Gdyby warunki wietrzne były równe to Kamil Stoch zapewne by wygrał, a Stefan Hula był na podium. W tych czasach, przy tym sprzęcie, kiedy poziom jest niezwykle wyrównany, pogoda odgrywa bardzo dużą rolę podczas zawodów. A w tych mieliśmy spore różnice w kompensatach za wiatr. To wszystko zbiera się na całość, do której potrzebne są wszystkie wymienione czynniki. Jeżeli zabraknie choć jednego to jest ciężko.

- Kamil jest w wyśmienitej w formie i pewnie nikt nie przypuszczał, że nie zakwalifikuje się do drugiej serii. Myśmy byli w szoku. Kiedy wyszedł z progu, wszystko wydawało się w porządku. Aż nagle, jakby ktoś go ściągnął, musiał lądować - dodaje dyrektor-koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim.

Co wpłynęło na tak krótki skok dominatora 66. Turnieju Czterech Skoczni? - Nawet jeśli był to jego błąd to przy takiej formie, którą dysponuje, w życiu nie dałoby to tak krótkiej odległości. Kamil spóźnia skoki, ale jestem przekonany, że nawet jeśli nie wszystko wykonał prawidłowo to większą rolę odegrały tutaj warunki.

Jak Stoch przyjął taki scenariusz? - Uważam, że nie ma w nim złości. Co najwyżej lekkie rozczarowanie niedzielnymi wydarzeniami. Kamil doskonale wie, że to był wypadek przy pracy. W Bad Mitterndorf wszyscy mówili tak samo, kiedy był w drugiej czy trzeciej dziesiątce. Przyjechał do Oberstdorfu i znów latał jak nakręcony. Ma świadomość, iż jestem bardzo doświadczonym zawodnikiem w świetnej dyspozycji. To, że taki konkurs miał miejsce, było wyłącznie dziełem przypadku.

Co można powiedzieć o końcowym wyniku Stefana Huli? - Dla Stefana jest to z pewnością sukces, bo jest to jego najlepszy rezultat w Pucharze Świata, ale z drugiej strony wiemy, że jest lekki niedosyt. Czwarta pozycja zawsze jest najgorszą dla sportowca. Bardzo, jako zespół, trzymaliśmy za niego kciuki. Stojąc pod skocznią, tak bolał mnie brzuch, że nie mogłem tego oglądać. Wszyscy życzyli mu wygranej, bo Stefan to perełka w tym zespole. Nie ma chyba osoby, która by go nie lubiła.

- Jego przykład pokazuje, że trzeba walczyć do końca. Stefan wielokrotnie był skreślany przez różne osoby, a udowodnił, iż ciężka praca, zaangażowanie i cierpliwość mogą zaowocować. Jest teraz na krzywej wznoszącej, co bardzo nas raduje - zakończył wiślanin.

Korespondencja z Zakopanego, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11432) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • madrek doświadczony
    @Kolos @kolos

    "niestabilność Stocha polega na tym ze zawsze moze zepsuć skok niezależnie od okoliczności takich jak wiatr"

    Jak każdy inny zawodnik na świecie. Zresztą w drugim zdaniu niejako przyznajesz mi rację.

  • Kolos profesor
    @Kolos @madrek

    Powiedziałbym że niestabilność Stocha polega na tym ze zawsze moze zepsuć skok niezależnie od okoliczności takich jak wiatr. Wycinając Tauplitz dyspozycję ogólą faktycznie ma Stoch w miarę równą.

  • NaturismHandball bywalec
    @Greg1702 @greg1702

    Akurat na igrzyskach zawsze przeprowadza się wiele serii treningowych przed głównymi zawodami konkursowymi o medale, więc Stoch będzie miał pełną szansę, żeby się na nich wyskakać i klepnąć znowu bulę w zawodach, z powodu braku energii, utraconej poprzez odległe skakanie na treningach.

  • NaturismHandball bywalec
    @NaturismHandball @wikidajlo

    Wreszcie znalazł się ktoś, kto się ze mną zgadza.

  • madrek doświadczony
    @Kolos @kolos

    Patrząc na suche liczby to jest niestabilność, ale to jest sport, tu trzeba brać pod uwagę okoliczności. Konkurs w Zakopanem wypaczony przez wiatr, a w Tauplitz Kamil był ewidentnie nie w sosie po wyczerpującym psychicznie sukcesie w TCS. Potwierdziły to zresztą wyniki tydzień później w Oberstdorfie. Zresztą jeśli spojrzeć na wyniki kwalifikacji i treningów, to nie ma tam niestabilności. Jest za to równa forma na najwyższym poziomie

  • NaturismHandball bywalec
    @NaturismHandball @NaturismHandball

    A zwycięstwo Semenicia w Zakopanem to co? A nie, to się nie liczy, bo tam to już było odpuszczanie przed PyeongChang. Zwłaszcza Stoch, Freitag i Kraft odpuścili, czyli trójka największych faworytów tegorocznych igrzysk olimpijskich. Oni mają wszystko pod kontrolą, zwłaszcza Stoch i Kraft, bo Freitag ze swoim mało elastycznym i wyrachowanym stylem skakania, to już nie jest taki pewny. Nawet pomimo wielkiego progresu w formie w obecnym sezonie, ale to przecież było na samym początku, a już pod koniec grudnia zaczął przegrywać ze Stochem w TCS. Tak więc Freitag jest najmniej pewny z faworytów, bo skacze już na ostatnich podrygach, ale Stoch ciągle ma wielką formę, bo zaczął podczas TCS, a Kraft odrodzi się wkrótce tak jak w ubiegłym sezonie zaczął odradzać się po TCS. Na pewno tak będzie. Wszystko przecież cały czas na to wskazuje.

  • NaturismHandball bywalec
    Teoria zasięgu zwolenników Krafta względem Tandego

    Co z tego, że Tande wyprzedza Krafta w obecnym sezonie PŚ, kiedy Kraft ma większy zasięg i wystarczy, że wróci do zbliżonej formy z ubiegłego sezonu i już będzie jednym z faworytów w PyeongChang?

  • Kolos profesor
    @jmc @jmc

    Rekordowa przewaga Malysza to 44 pkt z Innsbrucka w 2001, po za tym jeszce ladnych parę razy wygrał z przewagą ponad 30 punktów konkursy PŚ. To wszystko były jednak zupelnie inne czasy, dziś wygrywać z takimi przewagami się po prostu nie da.

  • Kolos profesor
    @Kolos @madrek

    Cztery ostatnie starty Stocha to 1,21,2 miejsce (MŚ w lotach, indywdualnie pierwszego dnia 3, drugiego 1) i 38 miejsce.

    Jak to nie jest niestabilnośc to nie wiem co.

  • jmc stały bywalec

    Widać, że Adam jest bardzo zaangażowany w to co robi i jak przeżywa to co się dzieje na skoczni. To zaangażowanie widać chociażby po jego dosyć często powtarzającym się stwierdzeniu - "tak bolał mnie brzuch, że nie mogłem tego oglądać". Myślę, że niejeden kibic miał podobne uczucie będąc czy to na skoczni czy przed telewizorem. Jest to niesamowity skarb, że Adam Małysz po tak wspaniałej karierze, po krótkiej przerwie w skokach znów wrócił do tego sportu w roli dyrektora. Może już niektórzy nie pamiętają, ale Adam czasem zawody indywidualne kończył z przewagą około 50 pkt nad zawodnikiem który zajął 2 miejsce. To jest skarbnica doświadczeń, motywacji dla młodszych kolegów i wiele radości dla nas kibiców z ery Małysza.

  • MarSik doświadczony
    @ZKuba36 @ZKuba36

    Serio w konkurencjach technicznych lekkoatleci proszą o ciszę? Nie wiem gdzie Ty tę lekkoatletykę oglądałeś... Wręcz każdy i za każdym razem prosi kibiców o wsparcie, owacje, rytmiczne klaskanie, niejednokrotnie gra muzyka i o atmosferze można powiedzieć wszystko, tylko nie to że jest cisza... Jedyny moment ciszy to starty biegów krótkich, gdzie istotne znaczenie ma strzał startera, więc dba się o ciszę, żeby mieć pewność że każdy usłyszał strzał i nie pomylił go z żadnym innym dźwiękiem. To tyle na temat lekkiej bo, bo trafiłeś z przykładem tak, że oczy bolą...

    A teraz o skokach, uwierz mi że zawodnik oddalony od tych trąbek o jakieś 200 m w pionie i drugie tyle w poziomie, ze ściśle przylegającą gąbką i plastikiem do uszu, naprawdę ma nikłe szanse że coś usłyszy, a już mówienie o ogłuszającym hałasie to jest absolutne nadużycie. Komuś się to podoba, komuś nie, ale zwalanie na to winy za skok Stocha (w sytuacji kiedy wygrywał tam 4-krotnie) to jest nieporozumienie.

  • kibicsportu profesor
    -

    Dosyć dobre prognozy na Willingen, pare dni temu było gorzej.
    w Piątek wiatr do 5 m/s
    w Sobote wiatr do 4 m/s
    w Niedziele wiatr do 2 m/s

  • yyy profesor
    @ZKuba36 @ZKuba36

    W takim razie. Kiedy Stoch wygrywał 4 razy w Zakopanem, to była cisza i nic mu nie przeszkadzało?

  • yyy profesor
    @ZKuba36 @ZKuba36


    (...)

    [------------ostatnie ostrzeżenie ---------------------------------------------------------------------------------
    Uwaga!. Jeszcze jeden tego typu wpis i konto zostanie zbanowane.

    ]

    [Moderowany (21254) / 2018-01-31 12:51:53]

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Od czasów gdy trenerem był Pan Prezes Tajner wielokrotnie pisałem, że zawodnik przed skokiem powinien być maksymalnie skoncentrowany na skoku aby mógł skoczyć najdalej jak potrafi.
    W lekkoatletyce, zwłaszcza w konkurencjach technicznych,zawodnicy bardzo często proszą publiczność o ciszę!
    Jak można dobrze skoncentrować się przy takim ryku trąbek? Stoch tylko udaje że mu to nie przeszkadza.
    Skakanie "na hurra" nie zawsze dobrze się kończy.

    Moim zdaniem Stoch jest w doskonałej formie i należy tylko pilnować aby nie bił, zwłaszcza na treningach, rekordów skoczni, bo może zakończyć się tak jak w sezonie ubiegłym, przed MŚ.

  • mateusz3951 weteran
    @madrek @madrek

    Dokładnie, rok temu to Kraft wygrał KK, a nie Stoch przegrał, każdy kto uważa inaczej chyba nie oglądał większości konkursów w ubiegłym sezonie.

  • mateusz3951 weteran

    Kamil jest w wielkiej formie i nie sądzę żeby do Pyeongchang cokolwiek się zmieniło w jego dyspozycji. W Willingen będziemy mieli ostateczną próbę sił, ale myślę że w Korei karty powinni rozdawać Stoch, Freitag, Tande i Wellinger. Nie odbieram szans Kraftowi i Prevcowi natomiast sporo im brakuje do świetnej dyspozycji z ubiegłych lat, która dawała im KK i złote medale wielkich imprez. Na małej skoczni do rywalizacji być może skutecznie włączy się Dawid, czego mu gorąco życzę, być może w jednym z konkursów wystrzeli któryś z Norwegów.

  • Nobody stały bywalec
    @Greg1702 @kibicsportu

    Tak są to ewidentne trolle, ale też nie można każdego brać za takiego. Za dużo siedzę w internecie, kiedys myślałem że tacy "mądrzy" ludzie nie istnieje i albo fake rozmowy albo trolle, lecz z biegiem czasu się przekonałem jak nie którzy potrafią być głupi.

  • wikidajlo doświadczony
    @NaturismHandball @NaturismHandball

    Odkrywca Ameryki - brawo:

    obecna 10 PS ponizej. Czyli kolega uwaza, ze Kraft sie nie bedzie liczyl (co mozliwe bo forma mu spadala ostatnio) no i Damjan w miejsce Johansona. Super. Co za sztuka takie proroctwa wiescic? Ja twierdze, ze w nastepnym losowaniu totolotka wszystkie liczby beda miedzy 1 a 49. Jestem przewidujacy?

    1 FREITAG Richard Niemcy 737 0 11
    2 STOCH Kamil Polska 733 -4 13
    3 WELLINGER Andreas Niemcy 665 -72 13
    4 TANDE Daniel Andre Norwegia 565 -172 12
    5 KRAFT Stefan Austria 444 -293 13
    6 KOBAYASHI Junshiro Japonia 434 -303 11
    7 FORFANG Johann Andre Norwegia 393 -344 13
    8 FANNEMEL Anders Norwegia 377 -360 12
    9 JOHANSSON Robert Norwegia 366 -371 13
    10 EISENBICHLER Markus Niemcy 338 -399 13
    11 KUBACKI Dawid Polska 319 -418 13

  • madrek doświadczony

    W zeszłym sezonie to nie Kamil przegrał tylko Kraft wygrał. Drażni mnie pisanie, jakoby Stoch na własne życzenie przegrał rok temu kulę. W końcówce sezonu nadal skakał dobrze, ustępując jedynie Kraftowi i Wellingerowi. Kryształowej Kuli nie przegrał z powiedzmy Bardalem z sezonu 11/12, tylko z zawodnikiem, będącym od stycznia w życiowej formie, który praktycznie nie popełniał błędów. To nie był wstyd przegrać z Kraftem. Austriak jest w tej chwili bardziej utytułowany od Prevca, czy Freunda.

    Druga sprawa, Kamil w Zakopanem 2018 to lepszy zawodnik od Kamila w Zakopanem 2017. Nie licząc ostatniego pechowego skoku Stoch nie wypadł ani razu top 3, a jego miejsca w piątek i sobotę to po kolei: 1, 2, 1, 1, 2, 1. Rok temu nie wyglądało to aż tak dobrze. Ja o formę Stocha jestem w 100 % spokojny.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl