Heinz Kuttin optymistą przed igrzyskami

  • 2018-02-06 12:25

Olimpijska reprezentacja Austrii zamiast rywalizować w miniony weekend w zawodach Pucharu Świata w Willingen, udała się na treningi do słoweńskiej Planicy. Z przebiegu zgrupowania bardzo zadowolony jest trener Heinz Kuttin. - Wszyscy są zdrowi, sprawni i zmotywowani. To jest teraz najważniejsze - podsumował austriacki szkoleniowiec.

- Igrzyska są dla nas zdecydowanie najważniejsze, dlatego zdecydowaliśmy się odpuścić Willingen i udać na treningi do Planicy - tłumaczy Kuttin - Chodziło, o to by na spokojnie przywrócić zawodnikom właściwe czucie na skoczni. Odświeżyliśmy sobie podstawowe elementy skoku, zwiększyliśmy pewność siebie, naładowaliśmy się pozytywną energią.

- Podczas gdy inni skoczkowie pozostawali w trybie startowym, my mieliśmy czas na regenerację. To może być nasz atut. Zrealizowaliśmy wszystkie założenia tego zgrupowania. W mojej kadrze są trzy osoby, które jeszcze nie startowały na igrzyskach - Kraft, Fettner i Aigner. Widzę u nich z tego tytułu ogromnie pozytywną motywację, którą może zainspirować pozostałych - twierdzi trener Krafta i spółki. Przypomnijmy, że poza wymienioną trójką do Korei udał się też Gregor Schlierenzauer i Michael Hayboeck.



- Fakt, że nie będziemy startować z pozycji faworytów nie ma tu akurat znaczenia. Punkt wyjścia nie jest tu decydujący. Prawda jest taka, że ten sezon nie jest dla nas łatwy, ale powiedzieliśmy sobie w zespole: "wszystko co działo się do tej pory jest już historią. Zostawiamy to za sobą". Zrestartowaliśmy się, do Korei wyruszamy wolni od wszystkiego, co działo się do tej pory - podsumował Kuttin.

Przypomnijmy, że pierwsze treningi w Pjongczangu odbędą się już w środę o trzeciej w nocy czasu polskiego.


Adrian Dworakowski, źródło: Kurier.at
oglądalność: (9790) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mc15011 doświadczony
    @Roxor @roxor

    "Małysz i pojedyncze wyskoki? W tym sezonie co po raz pierwszy wygrał czterokrotnie stawał na podium i zgromadził ponad 751 pkt, w kolejnym sezonie niewiele mniej. Potem przyszedł dołek."

    [...] który zaczął się tak naprawdę od MŚ w Trondheim 1997. Małysz miał tam jechać po medal, a skończyło się kompromitacją. Dlaczego? Dlatego że geneza tego początku dołka zaczyna się w Beskidach. Polacy nie mieli gdzie trenować przed MP, bo skocznie były kompletnie nie przygotowane. No a wiadomo trenerem naszych skoczków był Pavel Mikeska, a on był (jak zawsze) tak porywczy, że doszło do konfliktu między właścicielami obiektów a Mikeską. No ale koniec końców MP odbyły się... w Beskidach. I wtedy na MŚ nieoczekiwanie Robert Mateja zaczął skakać dalej od Małysza - przecież na normalnej skoczni otarł się o medal i miałby go gdyby wylądował telemarkiem. No a Adam Małysz po tym słabym starcie w Trondheim na MŚ, w PŚ tylko raz był w dziesiątce (w Falun), a do Planicy w ogóle nie pojechał. Wtedy było już co raz to gorzej - ponadto miał nadwagę (o którą sam teraz się czepia Krzyśka Leję), która uniemożliwiała dalekie skoki i po sabotażu w Hakubie na IO chciał kończyć karierę, bo w było tak, że w PŚ w ogóle nie przechodził kwalifikacji. No a miał już kask Red Bulla.

  • anonim
    @Roxor @roxor

    A ja dalej o zupie a ty o... Nie pisalem nigdzie ze nie bylo skoczków Polskich ktorzy by nie mieli jakichś osiągów w młodym wieku, tak na prawde był i to tylko Małysz i to w dawnych latach...

    My point is that... nie ma się co bać, że "polskie skoki legną w gruzach..." jak to ludzie straszą, bo tamte młodziki nie mają jeszcze takiego wieku żeby dawać ogromne nadzieje i to było moim jedynym argumentem, ale to TY zacząłeś zmieniać temat i pisać o paru lepszych skokach małysza. A już im starsi (Wolny - 22/23) to już bardziej obiecająco to może wyglądać.

    Ale nie będę się powtarzał, zauważe tylko że skrzętnie pominąłeś temat pozostałych polskich sportowców. Ale okej, wierzcie sobie, że młodziki teraz nie wygrywają wszystkiego co mogą, to znaczy że polskich skoków nie będzie, jak tam chcecie, to jest bardzo polskie, płakać nad rozlanym mlekiem, kiedy ono się jeszcze nie wylało, taki kraj pesymistów i wiecznych zrzęd.

  • rjtun początkujący
    @roxor

    no właśnie sam widzisz że ciężko u nas z tym. W Austrii czy Niemczech byś na pewno spróbował skoczyć ;)
    co do skakania na skoczniach własnego projektu i konstrukcji to chyba wtedy w całej Polsce dzieci skakały na sankach. Bo sam pamiętam pod blokami na górkach hopki do skoków na dole :) a wcześniej po prostu tylko zjazdy w dół były

  • rjtun początkujący
    @piotr90

    Nie tylko polskim zawodnikom brakuje pokory. Mało kto ją ma w wieku ok 20 lat. Jednak sztab czy działacze powinni dobrze o tym wiedzieć. I nie obrażać się tylko tych młodych ludzi kształtować w pewien sposób

  • piotr90 stały bywalec
    @anonim @piotr90

    Czasem naszym zawodnikiom brakuje pokory, bo się nie słuchają trenera. przykład Żyła ?

  • piotr90 stały bywalec
    @anonim @Lordani66

    Po pierwsze, mamy aktualnie Tomka Pilcha. Mieliśmy Stocha, który zaczął wygrywać dość pózno,ale nigdy nie jest powiedziane jaki ma wiek znaczenie na wygrywanie. Trzeba cierpliwości do naszych zawodników i sportowców. Ale ,że nasi kibice już od razu chcą wygrywać no taka jest nasza natura...

    Lewandowski dałeś zły przykład. Gdybyśmy mieli wcześniej na stanowisku takiego Bońka w związku to być może byłby dobrze prowadzony, To wszystko zależy od tego jacy ludzie przyjdą do związku. Tak samo jest z państwem polskim. Gdy im nie zależy na własnych interesach tylko na Polsce to będzie Polska się rozwijała i inni Polacy będą mogli też się rozwijać.Być może też byśmy mieli innych zdolnych zawodników. Mamy świetnych piłkarzy młodych tylko pamiętaj, że oni zarabiają więcej niż skoczkowie typu Stoch i to nawet jak nie strzeli gola to już ma Ferrari. Potem im odbija i nie mogą się wydostać. Arek Milik jest młodym zawodnikiem i co ? Zibgniew Boniek też był młodym zawodnikiem. 23 lata jest dobrym wiekiem na kadrę :). Dla piłkarzy sukces jest cwiercfinał, a dla Stocha miejsca w czołowej 10-15 to juz jest spadek formy według dziennikarzy...

    W piłce nożnej jak wspomniałeś to trochę inaczej funkjconuje. Bo gdy się dobrze zarządza związkiem, ma się dobrego trenera to Lewy już by dawno nastrzelał gole gdyby ta drużyna została by dawno ustalona. A tak wcześniej był Smuda, który ustawiał wszystko na nowo, praktycznie tylko 4 zawodników było pewnych w kadrze i mogłeś ich wymienić. Mieliśmy świetnych młodych zawodników,ale naszym odbija,biorą ślub i skoki bardziej traktują jako zawód bo ciąży na nim presja, a tu żona jest w domu i trzeba zarobić na rodzinę tacy są górale... Rutkowski M. byłby dobrym zawodnikiem ,ale jak wolał chlać, być może Janek Ziobro też wolał pójść śladem Rutkowskiego skoro nie chciał pójść do niższej ligi i się tam odbuwać.

  • Aaabbbb profesor
    @dervish @pawel96

    Jak jesteś dobrym trenerem, to prędzej czy później upomną się o Ciebie inni. Wypaczeniem tej teorii jest jedynie futbol, gdzie możesz nie być dobrym trenerem (Rumak), a i tak karuzela się kręci. W kopanej, jak nigdzie indziej, decydują układy i znajomości. I kasa oczywiście.

    Najważniejsze jest, żeby trener odchodząc zostawił spadek w postaci następcy (idealnie), metody treningowe (wymagane) oraz harmonogram pracy. Wiadomo, że każdy ma swój, ale gdyby szykowany następca był np. blisko obecnego trenera (a ten ma wyniki) to warto, przynajmniej na początku, powielić kilka rozwiązań.

    Na razie nie martwmy się tym, co będzie. Cieszmy się IO. To już niedługo!

  • Roxor profesor
    @Lordani66

    Dałem ci przykład, a ty dalej swoje. Stoch z każdym sezonem się rozwijał. Małysz i pojedyncze wyskoki? W tym sezonie co po raz pierwszy wygrał czterokrotnie stawał na podium i zgromadził ponad 751 pkt, w kolejnym sezonie niewiele mniej. Potem przyszedł dołek. To, że większość polskich skoczków swoje najlepsze sezony ma na późniejszym etapie kariery nie ma nic wspólnego z genami słowiańskimi. Kowalczyk pierwszy medal IO wywalczyła w wieku 23 lat, stara jak nic. Ziobro sam pogrzebał swój talent.

    Myślałem, że piszesz poważnie, ale w końcu dotarło do mnie, że trolujesz: "Tak jak i inne "zdobycze" wymienione poniżej. Tak samo by było jakby postawić innego zawodnika z PK, pewnie też by się któryś zakręcił koło 10".

    Rutkowski to zupełnie inna historia.

  • pawel96 profesor
    @dervish @Aaabbbb

    Kilka osób pisało, że jesteś dobrze poinformowany, więc.. mogłeś tego nie pisać ;)

  • Roxor profesor
    @rjtun

    Z tymi skoczniami to racja, przydałoby się ich więcej. Na fali sukcesów Adama Małysza sam chciałem spróbować (jak i wiele innych osób) skakać, ale najbliższa skocznia była około 100 km ode mnie. To praktycznie dyskwalifikuje wiele młodych osób, które chciałyby spróbować sił w tym sporcie. Dodam, że mieszkam kilka km od granicy ze Słowacją, także w samych górach. Na pocieszenie budowało się skocznie ze śniegu i się skakało :D

  • Aaabbbb profesor
    @dervish @dervish

    Musimy się obawiać innej rzeczy. Jak to ująć, żeby nikogo nie przerazić...praca z Polską kadrą jest superfajna, ale jednak nie jest w Austrii...złoto olimpijskie może być wielką radością, ale również ukoronowaniem, czy raczej spięciem klamrą pięknej kariery Stefana w Polsce.

  • rjtun początkujący
    @Mc15011

    dokładnie opisałeś historie fińskich skoków (i nie tylko skoków). Przykra ale prawdziwa. I też uważam że będzie im bardzo ciężko wrócić do grona najlepszych

    Niemniej uważam że nasza (Polska) sytuacja jest nieco inna i jeszcze nie jest pewne jak się nasza przyszłość ułoży.

    Przykre jest to że mamy długie pasmo gór (cała południowa granica) ok 600km. A skocznie na małym odcinku 100km (Zakopane, Wisła, Szczyrk).

    Skocznia w Karpaczu niszczeje niestety.

    Moim zdaniem skocznie powinny istnieć też na zachodzie i wschodzie naszych gór a nie tylko na środku. Nie muszą to być skocznie duże, ale jakieś kompleksy małych do treningu i chociaż 4-6 normalnych na całym odcinku gór by się przydało. Przykładowo z Muszyny do Zakopanego to kawałek już spory a dojazd to nie tylko koszty finansowe - to również czas. A chciałbym zwrócić uwagę że prędkość podróży po górach jest mniejsza niż na północy polski.
    Z racji że aktualnie klimat się przesunął i zima jest bardziej w USA czy zachodniej europie niż w naszym regionie to nie wspomnę o tym że mamy jeszcze np. góry świętokrzyskie czy wyżynę lubelską gdzie też można by pomyśleć o skoczniach do nauki.

    [b] A temat o tyle ciekawy że proponuję poszukać w internecie jak wygląda sytuacja ze skoczniami w Niemczech, Austrii czy Norwegii. Tam trochę ich jest - i zapewniam że będą to dwu cyfrowe ilości. [/b]


    U nas pieniądze są w tym sporcie, zainteresowanie ludzi i mediów też. Niestety u nas to "polskie piekiełko" (czyli układy układziki, do tego bzdurne przepisy) może skoki zabić.

    @Lordani66
    a gdzie był Adam Małysz w młodym wieku ? pierwsze sukcesy w PŚ odnosił już w sezonie 1995/96
    to nie jest tak że każdy musi odnosić wielkie sukcesy od młodości.
    Czasem małolaty skaczą świetnie a później w wieku 20kilku lat już tylko regularnie punktują (np. Peterka)
    I odwrotnie za małolata punktują a dopiero blisko końca odnoszą świetne wyniki (np. Hula)
    A inni są wieczni (może nie tak długo jak Kasai) i od młodości do końca skaczą w czołówce (np. Ahonen - do pierwszego końca kariery oczywiście)

  • kate28 bywalec
    @JanPP @JanPP

    Dzięki za link, bardzo fajny serwis :)

  • JanPP bywalec

    Na progu skoczni normalnej aktualnie -20 stopni Celsjusza, będzie jak niegdyś w Kuusamo

  • JanPP bywalec

    http://pc2018.kma.go.kr/en/mountain/jac.do;jsessionid=47B39402E52AA8DB7750C8FEC664BE07?std_id=111
    pogoda w czasie rzeczywistym na skoczniach w Pjongczangu

  • Roxor profesor
    @rjtun @Lordani66

    Małysz w wieku juniorskim wygrywał i stawał na podium PŚ. Kamil może bez takich spektakularnych sukcesów, ale potrafił regularnie zdobywać solidne punkty. W wieku niespełna 22 lat zajął 4 miejsce na MŚ w Libercu na skoczni normalnej. Dwa lata wcześniej w Saporro okolice pierwszej dziesiątki. Był więc wyróżniającym się zawodnikiem.

    Co do reszty to racja, nie wyróżniali się w młodym wieku. Ale nie wiem co do tego mają słowiańskie geny?

  • KamO doświadczony

    Kraft może namieszać pisałem to już dawno
    Śmieszą mnie osoby które piszą że faworytem jest Kubacki a zapominają o Krafcie

  • skajler doświadczony

    przed Pragelato też był optymistą

  • skijumpingexpert profesor
    @Bongiorno @bongiorno

    Pisałem już o tym dwukrotnie. Nie było tak nigdy wcześniej. @Lordani66 nie w Engelbergu wygrał w pierwszym konkursie Ziobro ( wyrównując rekord skoczni w drugim skoku ), drugi był Stoch, a w drugim konkursie wygrał Stoch, 3 był Ziobro. Żyła nie stał na podium, ale wtedy gdy wygrał jedyny konkurs Ziobro był to najlepszy dotychczas konkurs w historii Polskich skoków w pś. Nie dość, że dublet to jeszcze punktowo najlepszy no i na dodatek można dodać ten rekord Polskiego zawodnika.

  • SebaSzczesny profesor

    Mam nadzieję że Złota nie zdobędzie Kraft,Prevc i Szliri bo 2 pierwsi będą już mieli prawie wszystko a Szliri wszystko

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl