Dwie Polki wystąpią w FC w Villach

  • 2018-02-23 12:59

W najbliższy weekend na skoczni w Villach (HS98) rozegrane zostaną kolejne zawody z cyklu FIS Cup kobiet i mężczyzn. W Austrii nasz kraj reprezentować będą dwie skoczkinie.

Na Villacher Aplenarenie (HS98) zaprezentują się Kinga Rajda oraz Anna Twardosz. Polski zajmują odpowiednio dziewiątą i siódmą lokatę w klasyfikacji FIS Cup pań.

Wszystko wskazuje na to, iż w Villach zabraknie reprezentantów Polski w rywalizacji mężczyzn. Większość kadrowiczów w najbliższy weekend wystąpi w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal oraz w cyklu Lotos Cup w Zakopanem.

Skład Polski na FC Pań w Villach:

- Anna Twardosz (7. miejsce w klasyfikacji generalnej FC Pań 2017/2018);

- Kinga Rajda (9. miejsce w klasyfikacji generalnej FC Pań 2017/2018).

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 23.02.2018
20:00 - Odprawa techniczna

Sobota, 24.02.2018
9:00 - Oficjalny trening kobiet i mężczyzn
10:00 - Seria próbna kobiet i mężczyzn
11:00 - Pierwsza seria konkursowa kobiet i mężczyzn

Niedziela, 25.02.2018
9:00 - Seria próbna kobiet i mężczyzn
10:30 - Pierwsza seria konkursowa kobiet i mężczyzn


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7006) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kris1952 stały bywalec
    @Stinger @Stinger

    ŻARTUJESZ,CZY O DROGĘ PYTASZ!!!

  • Kris1952 stały bywalec
    @adriano @adriano

    Chłopie!!! Fisowskie zawody nic nie dają,ani obycia ,ani kasy i żadnych przywilejów,Kompletne dno!!!

  • Kris1952 stały bywalec
    @Ikjas @Ikjas

    I co z tego????

  • Kris1952 stały bywalec
    @Adastm @Adastm

    W Villach??? Ty na pewno jesteś zdrowy!!!!

  • Kris1952 stały bywalec
    @Kubacki123 @Kubacki123

    To poproś o azyl w Mongolii ale i tam chyba by ci nie dali!!!!

  • Kris1952 stały bywalec
    @Aaabbbb @Kubacki123

    W Warszawie jest górka zrobiona z wysypiska śmieci !!! A w Oslo są góry!!! W Warszawie była skocznia przy Puławskiej,pamiętam ,a co się z nią stało to nie wiem.

  • Kris1952 stały bywalec
    @Kubacki123 @Kubacki123

    To idź go całuj!!! Albo myśl!!!

  • kryska stały bywalec
    @TRTtrojan @TRTtrojan

    Pewnie ewoxx.com, tam zawsze jest najpierw.

  • Kubacki123 bywalec
    @Pavel @pavel

    Dlatego nie powinniśmy się cieszyć z tego wyniku, aby coś w końcu ruszyło do przodu

  • TRTtrojan bywalec
    @sigur

    Skąd lista? Bo na stronie fis jeszcze nie ma

  • Sigur17 doświadczony

    4 Gruzinów, Brytyjczyk i Węgier na liście startowej :)

  • Pavel profesor
    @Kubacki123

    :) :) :) Klucz ludności obrałeś sobie za strategię? To Chiny biłby się z Indiami o palmę pierwszeństwa we wszystkich tabelach medalowych. Niestety życie nie jest czarno białe, a twój klucz można roztłuc o kant czterech liter. Dlaczego? Dlatego, że liczy się ilość ludzi uprawiających daną dyscyplinę, co z tego, ze w krajach skandynawskich mieszka mniej ludzi niż w Polsce jak biega na na nartach wielokrotnie więcej niż w Polsce, co z tego, że w Holandii żyje dwa razy mniej ludzi niż w Polsce jak łyżwiarstwo szybkie trenuje dziesięć razy więcej. Dodaj do tego infrastrukturę, "kulturę" sportową i otrzymasz nasz wynik medalowy.

    Pytasz czy mnie satysfakcjonują 2 medale. Oczywiście, mieliśmy w porywach 5 szans medalowych zrobiliśmy niemal 50%, wynik przyzwoity. Nigdy nie byliśmy hegemonem sportów zimowych, ba nie byliśmy nawet szeroko pojętą światową czołówką, a więc dlaczego miałbym oczekiwać jakiś cudów.

  • Kubacki123 bywalec

    Ja nigdy nie miałem pretensji do Apoloniusza Tajnera, bo najpierw popatrzmy wyżej te pieniądze muszą się znaleźć nie tylko na skoki. Uważam, że powinniśmy całować Tajnera po stopach, ponieważ to dzięki niemu mamy te medale. Gdyby nie Tajner to Adam Małysz by nic w sporcie nie osiągnął taką jak mówiłem miał by osiągnięcia przy dużej dawce szczęścia na poziomie Jewgienija Klimova

  • Kubacki123 bywalec
    @Aaabbbb @Aaabbbb

    Skoro dyskutuje się na temat który sport w Polsce jest sportem narodowym czy Skoku czy Piłka nożna to czemu nie mogło by być skoczni i w Warszawie ?! Norwedzy mają w Oslo, a jest sporo skoczni na świecie po za terenami górskimi

  • Aaabbbb profesor

    Budowa skoczni poza terenami górskimi (lub w ich pobliżu) jest niedorzecznością. Na początku dopieśćmy i wyremontujmy te miejsca, które już są, od kompleksu Krokwi zacząwszy.

  • Kubacki123 bywalec
    @Pavel @pavel

    Haha no i wychodzi na to że mamy takie same zdanie, bo ja nie czepiam się sportowców.
    Jeśli Ciebie jako Polaka satysfakconują 2 medale na IO ( obywatela prawie 40-milonowego państwa ) to nie mam pytań i nie dziwię się że jest tak jak jest, bo są tacy którzy uważają, że jest przecież pięknie przy czym Norwegia 5-milionowy kraj ma już 40-50 medali, ale typowego Polaka-Cebulaka takiego jak ty satysfakcjonują 2 krążki...

  • Pavel profesor
    @madrek

    Heh, podałeś kolejne ekstremum, 130 km/h w dół stoku :) Tu nie wyboru skoki vs alpejskie, ale pomiędzy skokami, a piłką nożną, siatką, ręczną, lekkoatletyką, pływaniem itd., a tu skakanie wypada dużo gorzej i nawet nie ma o czym dyskutować. Mówimy tu o sportach, które amatorsko uprawiają w sumie miliony, są obecne na lekcjach w-f w szkole i rodzice z chęcią prowadzą swoje pociechy na treningi. Co więcej kilku kolegów z podwórka może się skrzyknąć i spokojnie "kopać" po godzinach, a kosztuje to ich tyle co piłka.

  • madrek doświadczony

    Mieszkam w Warszawie i wydaje mi się, że gdyby była możliwość trenowania skoków, to zgłosiłoby się mnóstwo dzieci. Skoki, jeśli chodzi o popularność, nie są sportem lokalnym. To jest sport ogólnopolski, oglądają go nie tylko na południu, ale też w stolicy i w Gdańsku (pozdrowienia dla naczelnego:)). Taki żużel na przykład jest popularny tylko w lokalnych ośrodkach, typu Toruń, czy Gorzów Wielkopolski. W Warszawie mało kto interesuje się żużlem. A skoki to co innego. Zainteresowanie jest ogromne w całym kraju.

  • madrek doświadczony
    @Pavel @pavel

    "wielu rodziców nie chciałoby widzieć swojej pociechy na skoczni"
    To jest smutny paradoks, że w powszechnym odbiorze skoki to bardzo niebezpieczny sport, a tak naprawdę jest dużo bezpieczniejszy choćby od narciarstwa alpejskiego.

  • Pavel profesor
    @kryska

    Skoki są dosyć ciężkie do trenowania przez dzieci, a co za tym idzie ich popularyzacja do najłatwiejszych nie należy. Jest to sport, który fajnie się ogląda, ale wielu rodziców nie chciałoby widzieć swojej pociechy na skoczni. Do tego należy dodać, że w odróżnieniu od piłki nożnej, siatkowej czy ręcznej próg wejścia jest niezwykle wysoki, wcześniej wymienione dyscypliny można uprawiać praktycznie wszędzie, a co istotniejsze uprawiać może je pierwszy lepszy dzieciak niemal bez żadnego wcześniejszego przygotowania, a nawet w słabej kondycji fizycznej (gruby na bramkę:)). Między innymi dlatego całe nasze skakanie opiera się o miejsca ze sporymi tradycjami, gdzie jest "kultura" trenowania skoków. I tu szkoda tych zaniedbanych kompleksów, bo prócz skoczni, zabiliśmy też właśnie te tradycje.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl