PŚ w Lahti: Kamil Stoch nokautuje rywali na Salpausselce!

  • 2018-03-04 17:20

Nie ma mocnych na Kamila Stocha! Trzykrotny mistrz olimpijski nie dał żadnych szans swoim rywalom w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Lahti (HS130). Dalekie loty na 132 m i 134 m pozwoliły mu na 27. zwycięstwo w karierze i powiększenie przewagi nad rywalami w walce o Kryształową Kulę. Drugi Markus Eisenbichler stracił do zwycięzcy aż 28,2 punktu. Trzeci był Austriak Stefan Kraft, zaś czwarty - Dawid Kubacki. Punktowało sześciu Polaków.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Pierwsza seria konkursowa była popisem w wykonaniu Kamila Stocha. Lider Pucharu Świata poszybował na 132 metr i na półmetku rywalizacji prowadził z przewagą aż 13,5 punktu nad drugim Japończykiem Ryoyu Kobayashim (129,5 m). Trzecie miejsce zajmował Norweg Andreas Stjernen (124 m), czwarty był Niemiec Andreas Wellinger (125 m), zaś piąty - Austriak Stefan Kraft (124 m).

Szósty na półmetku zmagań był Dawid Kubacki (124 m), który tracił 3,1 punktu do miejsca na podium. Tuż za nim plasowali się Markus Eisenbichler (124,5 m), Junshiro Kobayashi (122,5 m), Jernej Damjan (124 m) oraz Richard Freitag (122 m).

Biało-Czerwoni w komplecie awansowali do rundy finałowej. Trzynaste miejsce zajmował Maciej Kot (124,5 m), czternasty był Piotr Żyła (124,5 m), siedemnasty Stefan Hula (122,5 m), natomiast dwudziesty piąty - Jakub Wolny (117 m).

Pierwszą serię konkursową rozpoczęto z 9. belki startowej. Po skoku Stefana Huli skrócono rozbieg do 8. platformy.

W finale Kamil Stoch ponownie znokautował rywali. Lot na odległość 134 metrów pozwolił mu na odniesienie 27. pucharowego zwycięstwa w karierze z przewagą 28,2 pkt. nad Markusem Eisenbichlerem (129,5 m). Jeszcze nigdy skoczek z Zębu nie triumfował z taką przewagą nad drugim skoczkiem w zawodach Pucharu Świata. Na najniższym stopniu podium stanął Stefan Kraft (128,5 m), który o zaledwie 0,1 pkt. przegrał z Eisenbichlerem.

Niewiele zabrakło, a na podium niedzielnego konkursu w Lahti stanęłoby dwóch Polaków. Dawid Kubacki po finałowej próbie na odległość 127,5 m awansował na czwartą lokatę, o 1,1 pkt. za czołową trójką. Miejsc na podium nie obronili ostatecznie piąty Andreas Stjernen (125,5 m) i szósty Ryoyu Kobayashi (125 m).

W czołowej dziesiątce konkursu sklasyfikowani zostali także Junshiro Kobayashi (127 m), Andreas Wellinger (123 m), Karl Geiger (128,5 m) oraz Johann Andre Forfang (127 m).

Maciej Kot po skoku na 124 metr ostatecznie był czternasty. Szesnastą lokatę zajął Piotr Żyła (122,5 m), tuż przed Stefanem Hulą (123 m). Na dwudziestej szóstej pozycji sklasyfikowany został Jakub Wolny (120 m).

Wicelider Pucharu Świata, Richard Freitag (120 m) zakończył zawody na piętnastym miejscu.

Finałową rundę rozpoczęto z 9. platformy. Ostatnia dziesiątka zawodników oddawała próby z 8. belki.

Kamil Stoch odniósł 27. zwycięstwo w karierze (a piąte w sezonie) oraz po raz 53. stanął na podium zawodów Pucharu Świata. To odpowiednio 75. wygrana oraz 173. miejsce w czołowej trójce reprezentantów Polski w konkursach indywidualnych PŚ.

Dzięki dzisiejszej wygranej, Kamil Stoch umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polak ma obecnie 963 punkty i wyprzedza drugiego Richarda Freitaga (836 pkt.) oraz trzeciego Andreasa Wellingera (768 pkt.). Pierwszą dziesiątkę klasyfikacji zamyka Dawid Kubacki (465 pkt.).

W Pucharze Narodów do Norwegów (4555 pkt.) zbliża się reprezentacja Niemiec (4468 pkt.). Polacy z dorobkiem 3966 pkt. zajmują pewną, trzecią lokatę.

Kolejne zawody Pucharu Świata, drużynowe i indywidualne, odbędą się za tydzień (10-11 marca) w Oslo (HS134). Zmagania w stolicy Norwegii zainaugurują drugą edycję turnieju Raw Air, którą rozpoczną piątkowe kwalifikacje (9 marca), zaliczanie do klasyfikacji skandynawskiego cyklu.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (63080) komentarze: (378)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • karolkraft_247 początkujący
    Klasyfikacja drużynowa konkursu (Puchar Narodów)

    1.Polska - 202
    2.Niemcy - 178 (-24)
    3.Norwegia - 106 (-96)
    3.Austria - 106 (-96)
    5.Japonia - 83 (-119)
    6.Słowenia - 25 (-177)
    7.Stany Zjednoczone - 11 (-191)
    8.Szwajcaria - 8 (-194)
    9.Rosja - 2 (-200)

  • FunFact weteran
    Wyniki konkursu bez uwzględnienia punktów za wiatr

    1. Stoch - 305,3
    2. Eisenbichler - 278,7
    3. Kraft - 277,5
    4. Kubacki - 277,2
    5. Kobayashi R. - 274,8
    6. Stjernen - 272,1
    7. Kobayashi J. - 270,6
    8. Wellinger - 268,9
    9. Forfang - 266,7
    10. Geiger - 265,1
    11. Kot - 260,5
    12. Johansson - 260,4
    13. Damjan - 258,7
    14. Freitag - 257,6
    15. Żyła - 256,5
    16. Haybocka - 254,9
    17. Hula - 252,3
    18. Schlierenzauer - 250,5
    19. Tande - 249,9
    20. Aigner - 248,1
    21. Leyhe - 247,2
    22. Bickner - 242,6
    23. Paschke - 241,8
    24. Ammann - 240,7
    25. Takeuchi - 236,7
    26. Schmid - 234,8
    27. Wolny - 234,5
    28. Fettner - 229,0
    29. Bartol - 225,0
    30. Klimov - 222,9

  • dervish profesor
    fotografia dnia - Puchar Narodów

    1 Norwegia 4555 0
    2 Niemcy 4468 -87
    3 Polska 3966 -589
    ----------------------------------------------------
    4 Austria 2436 -2119
    5 Słowenia 2085 -2470
    6 Japonia 1832 -2723
    7 Szwajcaria 752 -3803
    8 Rosja 183 -4372
    9 Finlandia 119 -4436
    10 Czechy 95 -4460
    11 USA 41 -4514
    12 Kanada 11 -4544
    13 Włochy 7 -4548
    14 Francja 6 -4549
    15 Bułgaria 5 -4550
    16 Estonia 0 -4555
    16 Kazachstan 0 -4555

  • RET_RET doświadczony
    @Seba20 @SebaSzczesny

    Ja też wolę drugą Kulę niż czwarte złoto IO :)

  • dejw profesor
    @anonim @pawel96, @ret_ret

    ;)

    Racja, Juni jeśli ma atakować, to zostały mu tylko LH, chociaż w Planicy w sumie może i sobie poradzi, bo to właściwie teraz bardzo duża skocznia duża, a nie mamut ;)
    Sato ma jeszcze przed sobą ewentualnie lato na zbudowanie rankingu, ale z jego punktu widzenia im szybciej się wybije tym lepiej dla niego. W Lahti jeśli dobrze pamiętam, to nie miał ani jednego skoku poniżej 25 miejsca, aż do konkursu. Forma na pewno jest wysoka, ale niestety w pierwszym poważniejszym teście niebezpiecznie przyrównał do mistrza trenów, Sakuyamy.

  • SebaSzczesny profesor
    @Seba20 @ret_ret

    Co do formy Stocha to cóż, gdyby miał taką formę na igrzyskach to pewnie wygrałby 2 złota ale czy wygrałby Kryształową Kulę ? Tego nie wiadomo.
    Mógłby zyskać 1 złoto ale stracić kulę, ja wolę kulę. Bo 3 złota to jest świetny wynik a tylko 1 kula w karierze to mało jak na takiego zawodnika.

    Jeśli utrzyma taką formę do końca Raw Air to pewnie sobie zapewni KK jeszcze przed Planicą i przewaga będzie ponad 200 pkt. Teraz widać w nim luz, a na igrzyskach był skupiony do bólu. Czekam z niecierpliwością na kolejny konkurs tylko szkoda że znów drużynówka i tylko 1 indywidualny.

  • RET_RET doświadczony
    @Gruszka11702 @skortom76

    "Transmisja nie wpisuje się w propagandę sukcesu Tajnera."

    Nie tylko w jego propagandę sukcesu...

  • RET_RET doświadczony
    @anonim @pawel96

    "Dla takich podsumowań wchodzi się na tę stronę ;)"

    Zgadzam się :) Z Twoimi spostrzeżeniami nt. Junshiro K. i Sato - również :)

  • RET_RET doświadczony
    @Krajsny @skortom76 @Krajsny

    Kruczka może jeszcze uratować Insam na mamutach. Pjongczang to jego wyraźna porażka. Włochów powinno być stać na wchodzenie po 2-3 skoczków do "30" w olimpijskim konkursie na obu skoczniach (był tam tylko Insam - na dużej), Insama na spokojne miejsce w "20" na dużej (był 23. - to jeszcze w miarę dobry rezultat), zaś drużynę - na miejsce w "8", a przynajmniej na wyrównaną walkę o drugą serię (11. miejsce to stanowczo poniżej możliwości).

    Do waszych uwag dodałbym jeszcze jedną. Z pewnością Stoch, Żyła i Hula byli w bardziej optymalnym wieku do odnoszenia sukcesów za Kruczka. Ale nawet Kot i Kubacki nie powinni byli tak długo "kisić" się na zapleczu czołówki. Tym większa więc zasługa Horngachera.

  • RET_RET doświadczony
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Wolnemu dałbym "4" lub nawet "4+". W końcu szczyt jego obecnych możliwości, to okolice 15 miejsca. Więc skoro tak, to za 15-20 miejsce "6", za 21-25 powinna być "5", 26-30 - "4", 31-35 - "3", 36-40 - "2", poniżej 40 - "jedynka". Circa about. Oczywiście, przy w miarę równych warunkach. Wyjątkowo niekorzystne mogą pogrążyć każdego skoczka - bez jego winy - jak to było w tym sezonie widać choćby na przykładzie Stocha (Zakopane), Freitaga (Willingen) lub Kubackiego (Pjongczang, skocznia norm.). Tak to mniej więcej widzę. Nie ma sensu przesadzać z oczekiwaniami.

  • RET_RET doświadczony
    @Seba20 @seba20

    Pierwsze to Wellingera szczęście do warunków. Drugie to, mimo wszystko, ciężar oczekiwań, że obroni tytuł mistrza olimpijskiego, który przytłaczał Stocha (mimo że starał się to odsuwać od siebie jak najdalej). Widać to niemal jak na dłoni po zmianie jego zachowania w Lahti w stosunku do Pjongczangu. Trzecie (?) - być może ta najwyższa forma Kamila przyszła 2 tygodnie "za późno" (na IO, choć nie za późno na KK). Ale równie dobrze "uwolnienie formy" może być efektem zejścia napięcia związanego z Igrzyskami. I gdyby IO trwały tydzień krócej, a np. 17 lutego był pierwszy konkurs PŚ po Igrzyskach, to okazałoby się, że ten niesamowity wystrzał formy nastąpiłby już wtedy.

    Wellinger, nawet przy szczęściu do warunków, nie powinien był wygrać z Kamilem w dzisiejszej formie.

  • RET_RET doświadczony
    @WLODEK @WLODEK

    Wszystko wskazuje na to, że na koniec sezonu będzie ósmy. Tylko 180 pkt. do Weissfloga. Tyle, to z palcem w nosie zdobędzie.

  • Kris1952 stały bywalec
    Kamil

    Norweski ROWER DLA KAMILA!!!!TO CAŁKIEM MOŻLIWE. A może Dawid też zawalczy!!!! EEE!!!! To takie moje dygawacje!!!

  • pawel96 profesor
    @Gruszka11702 @Adrian36

    Ostatnia transmisja PK w Polsce, jaką pamiętam to relacja z Wisły 2010 na TV Silesia. Ale wtedy startowała reprezentacja olimpijska, z Małyszem na czele ;)

  • pawel96 profesor
    @anonim @dejw

    Dla takich podsumowań wchodzi się na tę stronę ;)


    Biorąc pod uwagę, że połowa konkursów, jakie pozostały to loty, to wątpię, aby Junshiro walczył o piąte miejsce w generalce. Jak utrzyma się w TOP10, to będzie dobrze. Grunt, że się naprawił, szkoda tylko, że dołek złapał w najgorszym możliwym momencie.

    Jeśli chodzi o Sato, staje przed dużą szansą. Biorąc pod uwagę perypetie Ito, w najnowszym WRLu Daiki jest na granicy (wystarczy dwóch skoczków i wypada z TOP55). Jeśli Japończycy chcą utrzymać kwotę pięciu skoczków, Sato musi wejść do rankingu, czyli aktualnie zapunktować łącznie na jakieś 35-40 pkt. Może być różnie. W sobotę optymistycznie wróżyłem mu walkę o TOP10, a on nie wszedł do drugiej serii..

  • tlen doświadczony

    walka o puchar narodów tez sie jeszcze nei skonczyla. Do Norwefow prawie 100 punktów odrobione w jednym konursie .Mamy jeszcze trzy druzynowki, w kazdym mozemy po 100 punktów do norwegow i Niemcow odrobic, przy dobrym skakaniu cale druzryny w indywiduelu, to..

  • Gruszka11702 początkujący
    kontynental

    własnie pamiętam byłdawniej kontynental z zakopanego w tvp sport kazdy by chetnie oglądnoł transmisje albo w necie albo w tv przed konkursem w oslo z zakopnaego

  • SebaSzczesny profesor

    Freitag jakby skracal skoki, leci ladnie ale brakuje mu metrow. Spada z wysoka troche jak Kubacki

  • gosposia weteran
    specjalność Polaków

    Takie różnice i przewagi to się może zrobić nasza specjalność.
    Pamiętam jak, również zza garów, oglądałam pucharową edycję 2000/01. Adam prał w Innsbrucku i Bischof konkurencję jak stary Kiemlicz synów po pysku. teraz, po ponad 15-tu latach, Kamil zrobił to samo.
    Kolega redaktor przypomniał w innym miejscu, że w 2010 roku podobną przewagę osiągnął Ammann. Ok, osiągnął. Tyle, że mając, udowodnioną ponad wszelką wątpliwość, technologiczną przewagę.
    Argument, że Kamil zrobił to w erze przelicznikow przemawia do mnie średnio. Moim zdaniem udało mu się to zrobić własnie dlatego, że wiatr był w miarę sprawiedliwy. Gdyby nie był, to nigdy by tego nie uczynił, bo w mało sprawiedliwych warunkach te współczynniki, na mój gosposi gust, są tak reprezentatywne jak Ammann uczciwy. Co mieliśmy zresztą wszyscy okazję zaobserwować podczas konkursu olimpijskiego na małej skoczni. W dobie rządów Tepesa przy każdej nadarzającej się okazji mieliśmy do czynienia z typową próbą reżyserowania spektaklu. W dobie Sedlaka z pewnością jest lepiej, ale w Korei na małej skoczni na pewno nie było.
    Tak bym to z grubsza widziała.

  • Stinger profesor

    Świetny weekend w wykonaniu Kamila Stocha i bardzo dobry w wykonaniu polskiej drużyny.
    Kamil dominował praktycznie w każdym skoku, a w konkursie indywidualnym zmasakrował rywali niczym Severin Freund masakrował za czasów niejakiego Lansa, a nawet powiem więcej - on bardziej ich zmasakrował niż Freund.

    Żarty żartami ale nieco niższe pozycje najgroźniejszych rywali Kamila i Polak umacnia się na prowadzeniu w kl. generalnej PŚ. Mam nadzieję, że teraz na dużych obiektach w Norwegii pokaże podobną formę - nie chce tutaj nic pompować ale będąc w takiej formie, mając taką przewagę punktową nie można dać się dogonić rywalom.

    Dawid Kubacki świetny wynik - szkoda, że nie na podium ale biorąc pod uwagę, że miał tutaj wcale nie przyjeżdżać zrobił wynik ponad stan.
    Maciej, Piotr i Stefan nieco słabiej - w sumie dwóch pierwszy całkiem nieźle biorąc pod uwagę formę z tego sezonu Maćka, a Piotrka z ostatniego czasu ale Stefan nieco słabiej mimo to dalej jest TOP 20 także jest dobrze.
    Cieszą kolejne punkty Kuby Wolnego, szkoda, że nie był nieco wyżej ale powiem tak - od niego w tym sezonie wymagam głównie regularnego punktowania ale za rok liczę na więcej.

    Zwycięstwo Kamila, 2 miejsce naszej drużyny, 4 miejsce Dawida i komplet Polaków w 30-stce - weekend bardzo na plus dlatego, że w tym momencie najważniejsza jest walka o KK, a Kamila dołożył duży krok w jej kierunku - teraz celem Oslo i wygrać tam gdzie jeszcze nie wygrał bo skoczek tej klasy po prostu "musi" wygrać na królewskiej skoczni - nic nie wymagam ale byłoby miło.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl