Więcej konkursów kobiet na dużych skoczniach od przyszłego sezonu?

  • 2018-03-08 21:51

W przeddzień drugiej edycji Raw Air, dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer zapowiedział rewolucyjne zmiany w organizacji zmagań pań o Kryształową Kulę. Już od sezonu 2018/2019 panie mają zdecydowanie częściej rywalizować na dużych skoczniach podczas wspólnych weekendów z zawodami mężczyzn. Powrócić mają również konkursy drużyn mieszanych.

Na przeprowadzonej w Oslo konferencji prasowej, dyrektorzy zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich - Chika Yoshida i Walter Hofer - zapowiedzieli, iż w przyszłym sezonie chcą rozegrać znacznie więcej wspólnych weekendów Pucharu Świata kobiet i mężczyzn na tej samej skoczni. Wniosek w tej sprawie ma zostać przedłożony komisji ds. skoków narciarskich oraz Radzie FIS podczas najbliższych meetingów światowej federacji.

- To bardzo dobra wiadomość w międzynarodowym dniu kobiet - zapewnia Trine Skei Grande, norweska minister kultury i sportu. Norwegowie od przyszłego sezonu planują organizację kobiecej edycji turnieju Raw Air.

- Może to zabrzmieć lapidarnie i technokratycznie, ale to rewolucyjna zmiana. Oznacza ona, iż panie będą w przyszłości brały udział w większości w zawodach na dużych skoczniach. Tylko wtedy będziemy mogli całkowicie wprowadzić w życie pomysł łączenia lokalizacji konkursów Pucharu Świata kobiet i mężczyzn - przyznaje Walter Hofer.

Dyrektor Pucharu Świata panów potwierdził, iż już podczas Letniego Grand Prix 2018 mężczyźni i kobiety będą rywalizowały na tych samych skoczniach w niemal wszystkich miastach tego cyklu: - Obecny etap rozwoju tej młodej, ale ze sportowego punktu widzenia szeroko rozwiniętej konkurencji, jaką są skoki narciarskie kobiet, pozwala już na podjęcie takiego kroku.

- Wspólna usługa transmisji danych, wspólna produkcja telewizyjna i mniejsza liczba oficjeli zajmujących się konkursami znacznie obniżyłyby koszty. Zawody drużyn mieszanych zwiększyłyby natomiast liczbę potencjalnych zwycięzców. Oprócz wspólnych weekendów Pucharu Świata w następnym sezonie zimowym, Norweski Związek Narciarski prowadzi już dyskusję na temat organizacji kobiecej edycji Raw Air - podsumowuje Hofer.

Takie decyzje oznaczają, iż już od lata 2018 roku kobiety będą rywalizowały przede wszystkim na dużych skoczniach, zaś ich zawody będą rozgrywane w tych samych miejscowościach i terminach, co rywalizacja mężczyzn.

Do tej pory takie sytuacje zdarzały się głównie podczas norweskich weekendów Pucharu Świata w Lillehammer i Oslo oraz zawodów Letniego Grand Prix w Courchevel, Ałmatach i Czajkowskim. Z tą różnicą, że kobiety niemal zawsze startowały wyłącznie na normalnych skoczniach. Na większych obiektach rywalizowały tylko regularnie na Holmenkollbakken (HS134) w Oslo oraz jednorazowo w Lillehammer (HS140) i Oberstdorfie (HS137).

Decyzja w sprawie połączenia lokalizacji zawodów Pucharu Świata kobiet i mężczyzn zapadnie w najbliższych miesiącach podczas meetingów FIS. Pierwsze doniesienia mogą być znane już w kwietniu.


Adam Bucholz, źródło: FIS/informacja własna
oglądalność: (8190) komentarze: (40)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Mc15011 doświadczony
    @bardzostarysceptyk @bardzostarysceptyk

    Odnośnie punktu trzeciego to trzeba Tajnera wyrzucić z prezesury. Niestety ale jeżeli ktoś publicznie znieważa nasze zawodniczki to przykro mi bardzo ale to jest kryminał o czym już wcześniej wspominałem. To się tyczy też Krystiana Długopolskiego który "miał talent" (napisałem w cudzysłów celowo) a tak naprawdę lądował na szarym końcu wyników. To jest w interesie naszych zawodniczek, by dbały o wagę, a nie ktoś publicznie o tym będzie mówił. A swoją drogą to jak Adam Małysz w 1998 roku miał problemy z wagą to też o tym mówiono publicznie!!??

  • Mc15011 doświadczony
    @pawel96 @pawel96

    "Ogólnie, skoki kobiet mogą być i będą impulsem ku dalszemu rozwojowi dyscypliny - na ostatnich MŚ w mikście startowało 14 państw, z Rumunią i Kazachstanem na czele."

    Podkreślam BEZ Polski. Do dzisiaj nie rozumiem tej decyzji pznu, odnośnie braku powołania zawodniczek na MŚ w Lahti. Jeżeli nasze dziewczyny nie pojadą do Seefeld, co jest wręcz OBOWIĄZKIEM to już można nazwać sabotażem, a my polscy kibice będziemy bojkotować ten zarząd ustawiając przed siedzibą pznu taczki. Mam nadzieję, że prezes pznu (zobaczymy kto nim będzie po wyborach) w końcu podejmie logiczną decyzję.

  • Dolnoslazak stały bywalec
    @Fansabirzhanam @ret_ret

    Koszty organizacji, przy takim rozwiązaniu, wzrosną niemal dwukrotnie. Połączyć by można, co najwyżej, promocję, sprzedaż biletów i księgowość. Nawet biura prasowe musiałyby być dwa. No bo jak jedno wspólne to gdzie? W namiocie rozstawionym na Przełączy Salmopolskiej?

  • Aaabbbb profesor
    @Aaabbbb @Aaabbbb

    *trenerzy i działacze miało być

  • Aaabbbb profesor

    Taka ciekawostka: często łapię się na tym, że zazwyczaj dopiero w Planicy widzę jakie fryzury mają trenerzy. Hofer to ma opaskę, ale wszyscy pozostali całą zimę w czapach i nie wiesz, czy tam łyso, czy irokez :).

  • RET_RET doświadczony
    @Fansabirzhanam @kryska

    Akurat do konkursu na dużej skoczni w Wiśle łatwo dołączyć ew. zawody na normalnej w Szczyrku - 20 km, pół godz. drogi.

  • gosposia weteran
    @Pavel @kolos

    Porównujesz tenisa i skoki.
    To jest dopiero głupi pomysł.
    Co ma piernik do wiatraka?
    Równie homeryckie byłoby jedynie porównanie urody Hofera i Cindy Crawford.
    Na mój gosposi gust oczywiście.

  • dzika_swinia weteran
    @konrad95 @konrad95

    To niech FIS coś zrobi, żeby drużynówki normalne były atrakcyjniejsze, albo pomóc słabszym krajom. Miksty tojest nic innego jak pójście na łatwiznę.

  • Pavel profesor
    @kolos

    Z braku laku i marnych męskich drużynówek, zawsze to jakiś powiew świeżości. 2 w sezonie nie zaszkodzą zamiast zbyt wielkiej ilość męskich.

  • Kolos profesor
    @kate28 @gosposia

    Wszystkie skocanie duźe są bezpieczne. Kobiet które potrafią na nich skakać bezpiecznie znalazłoby się z kilkadziesiąt. Nawet takich które by dały radę na mamuciej skoczni jest z kilkanaście.

    Ciekawe czy Norwedzy przeforsują w końcu Maren Lundby jako przedskoczkinię na Mamuta w Vikersund. Rok temu mieli takie plany..

  • Kolos profesor
    @Pavel @pavel

    Miksty to jest głupi pomysł. To przecieź zawody trzeciej kategorii. Nawet w tenisie ziemnym gdzie miksty mają najdłuźszą tradycję tak jest. Jeden w sezonie wystarczy. To i tak za duźo.

  • Homeomorfismus doświadczony
    Niech sobie będą skoki kobiet, jak kto chce,

    ale nie podoba mi się, że połowa normalnych punktów za rywalizację drużyn mieszanych wchodzić ma do Pucharu Narodów mężczyzn. Jeżeli już, to zrobiłbym osobną klasyfikację, do której wliczałyby się skoki mężczyzn, skoki kobiet i skoki drużyn mieszanych.

  • gosposia weteran
    @kate28 @kate28

    Dokładnie.
    Kobiety, do momentu aż nie trzeba się będzie o połowę z nich bać, że się w czasie konkursu zabiją, nie powinny wchodzić na wielkie skocznie.
    Owszem, pilotażowo, 2-3 najbezpieczniejsze duże skocznie w roku, ale nic więcej. jak chcą większej ilości zawodów dla kobiet, to proszę bardzo. Ale na skoczniach normalnych. I do tego dołożyć w dany weekend panów.
    Ale dla hofera i spółki najmniej liczy się bezpieczeństwo tych pań. Niech się pozabijają, byle trwały igrzyska. Ukontentować motłoch, a przy okazji zapewnić sobie popularność i klakę. Drugi Neron. Dobrze, że im nie każe na tych wielkich skoczniach skakać do pierwszej krwi.

  • konrad95 doświadczony
    @konrad95 @dzika_swinia

    Ale będzie przynajmniej walka o pozostałe miejsca. Obecnie w skokach męskich nawet z wpadką Tandego udało się Norwegom wyprzedzić Austrię w drużynówce. Liczy się 6 ekip, a a siódmi Szwajcarzy tracą bardzo dużo do lepszych.
    W mikstach to się trochę wymiesza i będzie więcej drużyn startować i walczyć o awans do ósemki.
    Dwa lub trzy miksty w sezonie jestem jak najbardziej za

  • Pavel profesor
    @pawel96

    Konkursy na normalnej też na IO czy MŚ są, a w PŚ trafiają się tylko wtedy gdy za mocno wieje, a dana miejscowość ma mniejsza skocznię do dyspozycji, czyli bardzo rzadko. Mimo wszystko zamiast mnóstwa drużynówek męskich gdzie kolejność można sobie wytypować przed zawodami 2-3 miksty to nie jest głupi pomysł.

  • pawel96 profesor

    Mnie tam pomysł się podoba. Uważam, że dwa miksty w sezonie powinny być. Dochodzimy do sytuacji, w której mamy miksty na MŚ, jak i od 2022 na IO, a nie mieliśmy ich od pięciu lat w zwykłym Pucharze Świata. Przecież to jest irracjonalne.

    Tak samo, z chęcią zobaczyłbym te 3-4 konkursy panów na skoczni normalnej, może właśnie Zao albo Ljubno :))

    Fakt, że dopuszczą Panie na skocznie duże też na plus, wszak prawie wszystkie z nich mają oddane mnóstwo skoków na takich skoczniach...

    Obawiam się jedynie tego, że mogą zrobić przeplatankę, tzn. I seria pań, I seria panów, II seria pań, II seria panów. Takiego rozwiązaniu mówię stanowcze "nie".

    Ogólnie, skoki kobiet mogą być i będą impulsem ku dalszemu rozwojowi dyscypliny - na ostatnich MŚ w mikście startowało 14 państw, z Rumunią i Kazachstanem na czele.

  • salto_de_esqui weteran

    No Panie boski Apollo, to może znów trzeba zainwestować w kobiece skoki. Szarpnij się Pan i zamów nowe bateryjki, żeby już wagi działały.

  • Pavel profesor
    @kryska

    Ma jak byk napisane, ze chcą łączyć konkursy na dużych skoczniach, to pisze, że się nie da bo w niektórych miejscowościach nie ma skoczni normalnych. Przed zatwierdzeniem komentarza powinien być jakiś test np 2+2*2 i tyle by starczyło.

  • dzika_swinia weteran
    @konrad95 @konrad95

    W czym są ciekawsze? Będą się liczyć tylko Japonia, Niemcy i Norwegia.
    Dobrze że będzie więcej zawodów na dużych skoczniach, ale zastąpienie mikstem zwykłych drużynowek to katastrofa.

  • konrad95 doświadczony

    Ciekawy pomysł z łączeniem miejscówek Pań i Panów w PŚ. Organizatorzy pewnie liczą na zwiększenie zainteresowania skokami kobiecymi. Konkursy mieszane są znacznie ciekawsze od zwykłych męskich drużynówek. Szkoda tylko, że nasze dziewczyny tak słabo skaczą.
    Oczywiście wszystko musi mieć odpowiednie proporcje i mam nadzieję, że będą maksymalnie trzy konkursy mieszane w sezonie i zajmą miejsce drużynówek. Dla Polskich kibiców większa ilość będzie nie do przyjęcia

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl