Włoska kandydatura olimpijska szansą na reaktywację skoczni w Pragelato

  • 2018-03-29 17:55

Włoski Komitet Olimpijski (CONI) wystosował dziś list intencyjny do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, informując o planach przeprowadzenia na Półwyspie Apenińskim Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2026 roku.

CONI zakomunikował, że najważniejszą zimową imprezę sportową chciałyby zorganizować połączone siły Mediolanu i Turynu. To od MKOl-u zależałoby, które z tych ośrodków uzyskałoby oficjalnie rangę miasta-gospodarza. Włoska oferta musi jeszcze uzyskać wsparcie nowego rządu, który zostanie niebawem wyłoniony po przeprowadzonych niedawno wyborach parlamentarnych.

Mediolan i Turyn są oddalone od siebie o 145 kilometrów i łączy je autostrada i szybka linia kolejowa. W Mediolanie miałaby się odbyć ceremonia otwarcia i zamknięcia igrzysk, a także konkurencje lodowe, pozostałe zmagania odbyłyby się na arenach, na których rywalizowano podczas olimpiady w 2006 roku, którą oficjalnie gościł Turyn. Igrzyska mogłyby się okazać ostatnim ratunkiem dla niszczejących i popadających od lat w ruinę skoczni narciarskich w Pragelato, na których po najwyższe olimpijskie laury sięgali Thomas Morgenstern i Lars Bystoel.

Przed rokiem Rada Miasta Pragelato podjęła decyzję o zakończeniu funkcjonowania obiektów HS 140 i 106. Na ich miejscu miały powstać trasy zjazdowe. Oszacowano, że renowacja dwóch skoczni olimpijskich byłaby nieopłacalna i kosztowałaby ok. miliona euro, zaś na ich utrzymanie trzeba by rocznie przeznaczyć ok. 200-250 tysięcy euro. Ocaleć miały jedynie trzy mniejsze skocznie stanowiące uzupełnienie kompleksu. Olimpijskie obiekty w Pragelato nie zniknęły jednak do dziś z krajobrazu miasta, a ewentualny wybór włoskiej kandydatury przez MKOl stanowiłby asumpt do pełnego odrestaurowania skoczni. Ostatnie międzynarodowe zawody na Trampolino Olimpico miały miejsce w 2009 roku. Konkurs na dużej skoczni w ramach Letniego Grand Prix wygrał Simon Ammann, a drugi był Adam Małysz.



Inne zainteresowane na tą chwilę organizacją igrzysk w 2026 roku miasta to: Calgary w Kanadzie, Erzurum w Turcji, Graz i Schladming w Austrii, Sapporo w Japonii, Sion w Szwajcarii i Sztokholm w Szwecji.

W październiku tego roku podczas Sesji MKOl w Buenos Aires okaże się, które z miast uzyskają stauts oficjalnego kandyda, a rok później wyłoniony zostanie gospodarz imprezy.



Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11458) komentarze: (30)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • lom88 początkujący

    Dziś Wpadłem na fajną stronke dzięki której sprawdzisz swoje IQ
    Przeciętna człowieka to 90-109.

    www.tester.co.gp
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Mi wyszlo 112 Wiec ok. A ty jakie masz? Wejdź i sprawdź:)
    Fajna zabawa

  • Sweet weteran

    tak w 2030 roku moga byc w Polsce ale ludzie musza byc normalni a nie zacofani :)

  • radny23d początkujący
    @NiebywalyMike @NiebywalyMike

    ona chyba dotyczyła igrzysk w 2030 roku o ile dobrze pamiętam ;)

  • NiebywalyMike bywalec

    A gdzie kandydatura Karkonoszy o ktorej sie kiedys czytało? :)

  • SchwarzerAdler weteran

    Graz i Schladming raczej nie wypali, ludzie będą woleli tę kasę wydać na szpitale, szkoły i domy starców, ekolodzy będą się pruć etc :) Odrzucą. Poza tym to dość daleko od siebie i Schladming nie ma dużej skoczni, Ramsau ma tylko K 90. Chyba że w Bischofshofen ale to kolejne 40 km ...

  • hagb początkujący

    Dziś Wpadłem na fajną stronke dzięki której sprawdzisz swoje IQ
    Przeciętna człowieka to 90-109.

    www.tester.co.gp
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Mi wyszlo 112 Wiec ok. A ty jakie masz? Wejdź i sprawdź:)
    Fajna zabawa

  • konrad95 doświadczony
    @worldshow @skajler

    Nawet jeszcze mniej MŚ w 2003, potem IO w 2006 i znowu MŚ w 2013

  • emaniek początkujący

    Dziś Wpadłem na fajną stronke dzięki której sprawdzisz swoje IQ
    Przeciętna człowieka to 90-109.

    www.tester.co.gp
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Mi wyszlo 112 Wiec ok. A ty jakie masz? Wejdź i sprawdź:)
    Fajna zabawa

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Nowoczesne społeczeństwa europejskie coraz bardziej się wzbraniają przed organizacją tak deficytowych imprez. IO, a szczególnie te zimowe, to cała masa obiektów, które są kosztowne i na tyle "specjalistyczne", że wyklucza to ich użytkowanie po samych igrzyskach, a co za tym idzie pieniądze są wyrzucane w błoto. Obecnie mamy trend, że w IO bawią się głównie kraje gdzie obywatele nie mają za wiele do powiedzenia w kwestii organizacji lub te chcące uchodzić za mocarstwa i finansując kosztowne imprezy zwracają oczy całego świata na siebie chcąc pokazać swoją potęgę.

    Moim zdanie dużo bardziej ekonomiczne są MŚ. Tam gdzie popularne jest narciarstwo klasyczne tam organizuje się zawody, podobnie bobsleje, alpejskie itd, infrastruktura przyda się po samej imprezie, a koszta są dużo mniejsze. Uważam, że w takim kierunku powinien iść światowy sport, bo napompowane do granic możliwości IO powoli dochodzą do punktu krytycznego, w którym to pękną jak bańka mydlana.

  • skajler doświadczony
    @worldshow @wiatrhula111

    tak, co ciekawe najmniejszą różnicę mieli właśnie Włosi, 7 lat pomiedzy IO i MŚ

  • pawel96 profesor
    @Sweet @Wojciechowski

    Właśnie niedawno też czytałem jakiś sondaż, gdzie koło 70% Szwajcarów było przeciwnych kandydaturze. Czyli, jeśli nic się nie zmieni, to wygląda na to, że Sion się wycofa.

    Trochę żartem, ale jeśli słychać o cichym poparciu ze strony MKOLu wobec danej kandydatury, to ta kandydatura wkrótce upada. Jakiś pocałunek śmierci Komitetu Olimpijskiego ;)

  • Wojciechowski profesor
    @Sweet @pawel96

    W Sionie jest ostatnio dość ciekawa sytuacja. Będą tam dwa referenda lokalne w tej sprawie - 8 czerwca w Kanderstegu i 10 czerwca w kantonie Valais. Ale ostatnio niespodziewanie przeszedł w izbie niższej parlamentu federalnego wniosek o przeprowadzenie referendum w całym kraju, a to już niemal pewna klęska tej kandydatury. Tyle że musiałaby to poprzeć jeszcze izba wyższa - a na to się raczej nie zanosi.

    Przypuszczam, że i w samym Valais referendum wyjdzie jak wcześniej w Gryzonii, może z trochę mniejszą przewagą głosów na "nie".

  • wiatrhula111 weteran
    @worldshow @Skajler

    Co prawda odwrotnie,ale Japończycy mieli różnicę niecałych 10 lat

  • kuba923 stały bywalec
    @Nowyskoczek5 @pawel96

    Renowacja skoczni normalnej została już oficjnie zapowiedziana, a w dużej skoczni nic nie trzeba zmieniać. Zostały tylko trasy biegowe, ale one też w najbliższym czasie mają przejść renowację. Jeśli PZN będzie chciał, to może zotganizujemy MŚ w narciarstwie klasycznym najwcześniej w 2025 roku...

  • Oreo profesor
    @skajler @Skajler

    Rozumiem, że kpisz sobie z głupot, które powtarza Szaranowicz i wiesz, że one są odnowione? :P

  • skajler doświadczony
    @worldshow @pawel96

    znasz jakieś przypadki z historii, w których organizację IO dostały kraj organizujący MŚ w klasyku niewiele wcześniej że pociskasz tu takie gnioty?

  • skajler doświadczony

    może w końcu odbudujo zniszczone skocznie w Erzurum jak Turcja dostanie organizacje IO

  • pawel96 profesor
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Aby były MŚ w Zakopanem potrzebne są:
    - normalna skocznia
    - jakieś fajne trasy biegowe
    - i najlepiej bezkolizyjna Zakopianka aż do Krakowa

    Jak to będzie zrobione, to myślę, że maksymalnie w drugim podejście MŚ dostaniemy.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Pora na MŚ w Zakopanem ! ;)

  • pawel96 profesor
    @Sweet @kolos

    Oczywiście, że jest coś takiego jak klucz geograficzny. Trzecie kolejne (zimowe) igrzyska w Azji raczej nie przejdą. Wystarczy zobaczyć, jak na przestrzeni lat kształtowało się przyznawanie igrzysk poszczególnym kontynentom.

    Azja miała igrzyska w następujących latach: 1972 (Sapporo), 1998 (Nagano), a teraz 2018, 2022, 2026? Taka opcja jest możliwa tylko wtedy, jeśliby w rozgrywce zostały tylko azjatyckie miasta.

    Podobnie jak zresztą w 2022. Gdyby zostało choć jedno europejskie miasto, to ono byłoby organizatorem zamiast Pekinu. Z tego, co pamiętam MKOL był bardzo zawiedziony wycofaniem się Oslo, bo Norwegowie na 99% dostaliby te igrzyska. Wysunę nawet twierdzenie, że gdyby Kraków się nie wycofał, to my byśmy byli organizatorem igrzysk.

    Co do referendum - prawdopodobnie będą referenda w Sionie i w Austrii - zobaczymy, co z tego wyniknie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl