Chińczycy nakręcą film o przygotowaniach swoich skoczków do igrzysk w Pekinie

  • 2018-10-20 20:39

Wczoraj w Pekinie uroczyście podpisano dokument, na mocy którego ośrodek narciarski w Kuopio stanie się miejscem przygotowań chińskich skoczków narciarskich do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. Przy okazji poinformowano również, że cały 3,5 letni proces przygotowań młodych Chińczyków stanie się tematem wieloodcinkowego filmu dokumentalnego.

Trzydziestu zupełnie niedoświadczonych skoczków będzie próbowało nauczyć się skokowego abecadła pod okiem sześciu trenerów, których pracę ma nadzorować Mika Kojonkoski. - Skoczkowie zostali wyselekcjonowani z grona ponad 1500 kandydatów. Mają od 14 do 20 lat. Żaden z nich nie widział jeszcze nawet śniegu na oczy. Mam jednak nadzieję, że najzdolniejsi już w przyszłym roku będą w stanie oddać skok ze skoczni 90-metrowej. Fascynuje mnie wyjątkowość tego projektu, próba wykonania czegoś, co wydaje się niemożliwe - informował przed miesiącem legendarny trener na łamach portalu Is.fi.

Projekt miał ruszyć wraz z początkiem października, jednak już na jego starcie doszło do kilkutygodniowego opóźnienia, w związku z czym młodzi Chińczycy wylądują w Kraju Tysiąca Jezior dopiero w najbliższym tygodniu.



Kanał CCTV9, część China Central Television, która z liczbą 1,2 miliarda widzów jest największym na świecie nadawcą telewizyjnym, będzie towarzyszył z kamerą grupie wybrańców Kojonkoskiego aż do 2022 roku. Na cykl filmów dokumentalnych o tytule "Od zera do bohatera" ma się składać 16 odcinków rocznie, a w 2018 i 2022 roku proporcjonalnie mniej. Ostatnia część zostanie wyemitowana w marcu 2022 roku, już po igrzyskach, które będą zwieńczeniem niezwykłej w świecie skoków inwestycji. Pierwszy odcinek będzie opowiadał o pożegnaniu przyszłych skoczków ze swoim krajem, następnie akcja przeniesie się do Finlandii. Oprócz ukazywania postępów młodych adeptów narciarstwa na skoczniach, film ma także opowiadać o procesie aklimatyzacji Azjatów w północnoeuropejskim kraju, poznawaniu przez nich kultury Finlandii i edukacji w tamtejszej szkole.

Przypomnijmy, że niezależnie od projektu nadzorowanego przez Kojonkoskiego w Chinach cały czas funkcjonuje kadra czynnych skoczków, o czym pisaliśmy tutaj.


Adrian Dworakowski, źródło: App.kaixian.tv
oglądalność: (6087) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Domin10 weteran

    Konstantin Sokolenko już drży.

  • Kolos profesor

    Jeszcze nic nie ma, praktycznie jeszcze nikt nikogo do niczego nie przygotował a już Chińczycy chcą robić o tym film :)

    Ale może akurat pod kątem popularyzacji skoków w Chinach to dobry pomysł :)

  • dzika_swinia weteran
    @McKwacz @McKwacz

    Co cię to obchodzi? tam jest inna kultura i może tym ludziom to pasuje, zajmij się swoim życiem

  • bxi doświadczony
    Ciekawy projekt.

    Traktuję ten projekt jak eksperyment. Jeśli wyselekcjonuje się ludzi z predyspozycjami, da im czas i możliwości szkolenia to będzie można sprawdzić czy uda się osiągnąć sukcesy. Eksperyment będzie też odpowiedzią ile znaczy szeroko pojętny talent w sporcie. Moim zdaniem brakuje jeszcze dostępu do najnowszej technologii, bo bez tego najwyższego poziomu nie da się uzyskać. Osiągnięcie poziomu regularnych punktów w pucharze kontynentalnym trzeba będzie uznać za sukces.

  • McKwacz początkujący
    Oby...

    Oby jak najszybciej ten głupi projekt społeczny umarł, uwłacza człowiekowi. Dziwne, że w Polsce tak mało ludzi widzi idiotyzm takich eksperymentów.

  • tomek20 weteran

    Takie trochę Eddie Orzeł 2, ale zobaczymy, ciekawe co z tego wyjdzie.

  • Sigur17 doświadczony
    @Sigur17 @fridka1

    Ja życzę każdemu skoczkowi, jak najlepiej, ale najbardziej polakom.
    Kiedy faworyzowałem skoczków ze słabszych nacji również były komentarze, ale ok.
    Może przesadzam, więc niech to się potoczy po swojemu, a Stochowi i spółce życzę jak najlepiej w nowym sezonie.

  • fridka1 profesor
    @pi0ter @pi0ter

    Kojonkoski mówił, że na "siedzenie w gnieździe" nie ma już ochoty, nie ten wiek i nie te czasy.

  • pi0ter bywalec
    -

    A mi to wszystko zaczyna trochę przypominać żmudne, ale dokładne i solidne przygotowania Japończyków do IO w Nagano - z tym że tam całą "zabawę" rozpoczęto wcześniej i już an te 3,5 roku przed docelową imprezą zaczynali już pokazywać się z dobrej strony (Kasai w Harrachovie w 1992 niejako rozpoczął dekadę pełną ich sukcesów).

    Rodzi się tylko pytanie - czy wobec tego Kojonkoski będzie niejako "głównym trenerem" (mam na myśli takim, który występuje w gnieździe trenerskim), czy jednak będzie to ktoś inny?

    No i co z tymi, którzy niedawno "wznowili" kariery i (podobno) ternują w Norwegii czyli Zhandongiem Tianem i spółką?

  • fridka1 profesor
    @Sigur17 @Sigur17

    Ty tobyś chyba chciał by Puchar Świata to były Mistrzostwa Polski, nie? Po co Kamilowi i spółce rywale z innych państw, przecież to zawracanie głowy.

  • Sigur17 doświadczony

    Mam nadzieję, że nigdy nie będą mieli skoczków skaczących na poziomie, liczę na to.

  • Brzozowy stały bywalec

    Ale byłyby jaja, gdyby ci Chińczycy za kilka lat skakali lepiej niż rodowici Finowie xD

  • Malopolska doświadczony

    mission (im)possible

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl