Werner Schuster odkrył karty. Niemiecka siódemka na Wisłę

  • 2018-11-14 11:59

Trener Werner Schuster ogłosił skład reprezentacji Niemiec na inauguracyjne zawody Pucharu Świata 2018/2019 w Wiśle. Na Skoczni im. Adama Małysza wystąpi siedmiu skoczków naszych zachodnich sąsiadów.

W siedmioosobowej kadrze Schustera nie mogło zabraknąć niemieckich gwiazd minionej zimy. W Wiśle wystąpią m.in. mistrz olimpijski - Andreas Wellinger, brązowy medalista MŚ w lotach - Richard Freitag, a także dziesiąty zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Markus Eisenbichler.

Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, w kadrze na Wisłę zabrakło powracającego po kontuzji Severina Freunda. Zdobywca Kryształowej Kuli prawdopodobnie powróci do Pucharu Świata już podczas następnego weekendu w Ruce. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj >>

Skład Niemiec na PŚ w Wiśle (HS134):

- Richard Freitag (2. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018);

- Andreas Wellinger (6. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018);

- Markus Eisenbichler (10. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018);

- Karl Geiger (14. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018);

- Stephan Leyhe (18. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018);

- Pius Paschke (30. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018);

- David Siegel (59. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018).

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 16.11.2018
11:00 - Odprawa techniczna
16:00 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje

Sobota, 17.11.2018
15:00 - Seria próbna
16:00 - Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 18.11.2018
14:00 - Seria próbna
15:00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego


Adam Bucholz, źródło: DSV
oglądalność: (8630) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor
    @Major_Kuprich @dervish

    O czym ty piszesz, jakie odpuszczenie ostatniej drużynówki? :O

  • gosposia weteran
    zdjęcie

    Wydaje się, że oglądają, podczas przerwy w treningu, ostatni mecz Bayernu z Borussią. Sytuacja ma miejsce w momencie strzelenia przez Lewandowskiego pierwszego gola.
    Od razu widać kto komu kibicuje :)

  • Nowyskoczek5 profesor

    No i znów zaczną sie te ruchy szczęką Eisenbichlera xD

  • Ad1K weteran

    Bez niespodzianek. Wank był cienki i pozostał cienki, Schmid bardziej rokuje i pewnie pojawi się podobnie jak Wank na niejednych zawodach, aby dołożyć parę pkt. Paschke z Siegelem walka o miejsce na Rukę.

  • Major_Kuprich profesor
    @Major_Kuprich @dervish

    A to nie było czasem tak, że Kamil chciał atakować rekord świata?

    Pamiętam, że wszyscy byli wściekli na to, że w gnieździe trenerskim nie było Horngachera.

    Jego obecność z pewnością podziałałaby zachowawczo na Stocha.

  • dervish profesor
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    W PN byliśmy w stanie pokonać Niemców ale trenerowi na tym najwidoczniej nie zależało bo odpuścił decydującą o wszystkim drużynówkę w Planicy.

  • Kamenek początkujący
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    ale nie wiadomo w jakiej formie powróci Freund

  • alm bywalec
    Ajajaj

    Może być ciężko choć w sumie skład bez jakiś niespodzianek a jeśli chodzi o zawodników:

    -Wellinger moim zdaniem będzie najlepszym Niemcem ma szansę wygrać MŚ a na Wisłę może być 2
    -Freitag myślę że będzie miał trochę gorszą formę niż przed upadkiem naTCS a w Wiśle 6/7
    -Eisenbichler myślę że zachowa podobną formę jak poprzedniego sezonu w Wiśle 10-14
    -Geiger może być groźny szczególnie dla Żyły/Kubackiego W Wiśle jak Eisenbichler 10-14
    -Leyche nie wiem naprawdę jak z nim a na Wisłe 16-24
    -Paschke może się polepszyć i być dużym zagrożeniem dla wolnego w Wiśle 20/21
    -Siegel będzie słaby jak zwykle w Wiśle na 95% nie dostanie się do drugiej połowy

    Poza tym ciekawę jaką formę będzie miał Freund

  • Major_Kuprich profesor
    W zeszłym sezonie

    Nie byliśmy w stanie pokonać Niemców w PN i IO.

    Wygraliśmy z nimi jedynie na MŚwL.

    W tym roku dochodzi im Freund - gdyby nie kontuzja, to nasi zachodni sąsiedzi zapewne toczyliby równy boj z Norwegami a nie z nami ostatniej zimy.

    Wniosek? Było ciężko, będzie jeszcze ciężej.

  • dejw profesor

    Schuster już bodaj miesiąc temu wspominał o piątce pewniaków, więc czwórka pozostałych kandydatów walczyła o dwa miejsca. Miło, że jedno z nich przypadło Piusowi, sprawcy jednej z największych pozytywnych niespodzianek zeszłego sezonu. Wobec zapowiadanego powrotu Freunda już na następny weekend, to szykuje się bezpośredni pojedynek między Paschke, a Siegelem o to który z nich zostanie w PŚ na kolejne konkursy, a który przypuszczalnie dołączy do Wanka i Schmida w PK.

  • gosposia weteran
    Siegel

    W ostatnich paru sezonach na początek sezonu wychodzi w pierwszym składzie, a potem nagle znika. A to z powodu kontuzji, a to z powodu bardzo słabej dyspozycji. Ciekawe jak będzie tym razem.
    Pamiętajmy, że Freund czeka w blokach. A Schmid pewnie też.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl