Estończycy i Francuzi rozpoczną sezon w Ruce

  • 2018-11-15 19:34

Podczas gdy większość reprezentacji niecierpliwie oczekuje na inaugurujące sezon 2018/2019 konkursy Pucharu Świata w Wiśle zawodnicy z Estonii oraz Francji zrezygnowali z możliwości startu w Polsce. Przedstawiciele obu państw zaprezentują się jednak kibicom już za tydzień i wystąpią w zawodach w Ruce.

Po sezonie 2017/2018 francuska kadra przeszła poważne zmiany. Karierę zakończył jej wieloletni lider – Vincent Descombes-Sevoie, a z pracy zrezygnował również dotychczasowy jej trener – Gérard Colin, którego zastąpił Nicolas Bal. Liderem reprezentacji najbliższej zimy ma być Jonathan Learoyd. Utalentowany skoczek brytyjskiego pochodzenia w zeszłym sezonie zaprezentował się szerszej publiczności udanie rozpoczynając sezon startami w Pucharze Kontynentalnym, a następnie zdobywając debiutanckie punkty w Pucharze Świata. Zawodnik klubu z Courchevel udanie wystąpił w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu, gdzie awansował do drugiej serii w konkursie indywidualnym na skoczni normalnej, a swój potencjał pokazał również w konkursie indywidualnym w Oslo, gdzie w 1. serii uzyskał 7. wynik.

Learoyd właśnie będzie jedynym reprezentantem Francji, który wystąpi w zawodach w Ruce. 18-latek urodzony w Albertville z pewnością chciałby nawiązać do wyników swojego niedawnego kolegi z kadry sprzed dwóch lat – wówczas to Vincent Descombes-Sevoie w Finlandii dwukrotnie uplasował się w czołowej "dziesiątce" rozgrywanych tam konkursów, zajmując odpowiednio 10. i 5. lokatę.

Skład Francji na PŚ w Ruce (HS142):

- Jonathan Learoyd (63. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ 2017/2018).

W niewielkiej miejscowości położonej koło Kuusamo sezon 2018/2019 zainaugurują również Estończycy. Podopieczni Jaana Jürisa w najbliższy weekend zamiast do Wisły udadzą się na obóz treningowy. Były skoczek ostatnimi czasy zmienił podejście do swoich zawodników, upodabniając ich dni treningowe do typowego dnia zawodów. Metoda ta, stosowana chociażby przez Niemców i Norwegów, ma pozwolić Estończykom lepiej przygotować się rywalizacji w konkursach – zarówno pod względem psychicznym, jak i fizycznym. W Ruce wystąpi dwóch przedstawicieli nadbałtyckiego kraju – Martti Nõmme i Artti Aigro.

Skład Estonii na PŚ w Ruce (HS142):

- Artti Aigro;

- Martti Nõmme.

Trzy tygodnie temu estońska reprezentacja zyskała również nowego sponsora głównego, podpisując umowę z firmą Ithal-Kraanad AS, produkującą żurawie samochodowe. Wsparcie tego przedsiębiorstwa ma pomóc skoczkom w osiąganiu lepszych wyników w zbliżającym się sezonie.


Paweł Borkowski, źródło: ffs.fr + suusaliit.ee + postimees.ee + inf. własna
oglądalność: (5568) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • gosposia weteran
    @gosposia @skajler

    Tak naprawdę to w Ruce ostatni raz przyzwoite do skakania warunki były... w czasach Małysza. O ile były.
    Niska ranga? Inauguracyjnych zawodów? Kiepskie przygotowanie skoczni? OK, w zeszłym roku, ale to był wyjątek i to tylko dlatego, że organizatorzy robili to po raz pierwszy w połowie listopada.
    Bądźmy poważni z tymi zarzutami.

  • skajler doświadczony
    @gosposia @gosposia

    nie tyle trudna, co po prostu ich niska ranga, zmienność pogody, kiepskie przygotowanie skoczni może być dla juniora niepotrzebnym wyzwaniem na początku sezonu, tak naprawdę inauguracje jest w Ruce dlatego tam powinni być wszyscy

  • gosposia weteran
    skocznia w Wiśle za trudna?

    Chyba to, a nie finanse, jest głównym powodem absencji.

  • mc150193 weteran
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Dokładnie, a przecież Bułgarię też możemy zakwalifikować jako kraj egzotyczny. Fakt Bułgarzy mają góry i mieli skoczków jak Emil Zografski, czy Władimir Brejczew. Ale oni nie osiągnęli takich rezultatów jakie osiągnął Vladimir Zografski (syn Emila). A punktował dlatego, że jego pierwszym trenerem był były trener Jensa Weissfloga czyli Joachim Winterlich. Gdy Niemiec odszedł to Zografski przez ojca który postawił na siłę, a nie na technikę w efekcie czego przytył i zaczął skakać gorzej. Dopiero Zupan doprowadził do tego, że Zografski jr był 14 na normalnej skoczni podczas ostatnich IO. I wrócił do punktowania w PŚ.

  • zimowy_komentator profesor
    @zimowy_komentator @mc150193

    No wiesz, ale Zografski to mimo wszystko zupełnie inna liga... Był przecież Mistrzem Świata Juniorów i wielokrotnie punktował zarówno w PŚ jak i w LGP. W dodatku zajął 14. miejsce na IO w Pjongczangu. No nie sposób jego zrównać z Estończykami ;)

  • sosik333 doświadczony
    @zimowy_komentator @mc150193

    na tych samych MŚJ Zografski zajął 1. a Nurmsaalu 3. miejsce (Kraft był 2.)

  • Sigur17 doświadczony
    @Sigur17 @dejw

    Nawet kwalifikacyjny.
    W Lahti był 29. w Kwalach

  • dejw profesor
    @Sigur17 @Sigur17

    Aigro w porównaniu z Tkaczenko owszem, a nawet większy.
    No ale już Nomme takiego potencjału nie ma za grosz, u niego i tak szokująco wyglądało kilka jego skoków zeszłej zimy, kiedy oddawał pojedyncze skoki na czwartą dziesiątkę, a jeden treningowy chyba nawet na 30kę.

  • mc150193 weteran
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    Ale tak ogólnikowo to Zografski wykręcił więcej takich rezultatów - fakt, że to najlepsze miejsce było gorsze niż 6 ale łącznie w karierze zdobył więcej punktów od Estończyka.

  • Sigur17 doświadczony

    Nomme i Aigro naprawdę nie są tacy źli.
    Mają taki sam potencjał co Tkaczenko.
    Tyle, że dochodzi ogromna presja, no bo w końcu zarówno Nomme/Aigro w Estonii czy Tkaczenko z Kazachstanu są najlepsi aktualnie w swoim kraju.

  • zimowy_komentator profesor
    Do dziś się zastanawiam

    W jaki sposób Nurmsalu te 6 miejsce wykręcił w Oslo przed kilkoma laty... Estończyk na 6 miejscu :) To było naprawdę coś ! Chyba jedna z najbardziej egzotycznych sytuacji ostatnich lat w skokach (przynajmniej dla mnie).

  • zimowy_komentator profesor
    Lubię Esończyków

    Są słabi, ale jak podwieje czy coś to potrafią to wykorzystać i oddawać pojedyncze skoki na miarę kwalifikacji. Nie to co beznadziejnie beznadziejni Kazachowie... No miejmy nadzieję, że Tkaczenko będzie coś pokazywał w kwalifikacjach. Już nie chodzi o uzyskanie miejsca, ale żeby przynajmniej te skoki nie były na 80 metr jak u Konstantina czy Marata.

  • mc150193 weteran
    @alm @alm

    Moim zdaniem jeżeli skocznia w Wiśle będzie fatalnie przygotowana, to brak startu w Wiśle okaże się być dobrą decyzją. Przynajmniej sobie krzywdy nie zrobi. Tak jak to zrobił Stursa, a potem na Facebooku złożył oficjalne oświadczenie odnośnie przygotowania obiektu. Estończycy akurat wracają do świata żywych i tutaj taki Martti Nomme nie jest już asem przestworzy co można uznać za pierwszy sukces. Drugim będzie awans do konkursu głównego zarówno Nomme jak i Aigro.

  • alm bywalec

    Co do Learoyda to może mieć dobry sezon dlatego nie rozumiem dlaczego miałby opuszczać Wisłę ale Estończyków trochę bardziej rozumiem może dzięki opuszczeniu Wisły w Ruce ktoś z nich może przejść do drugiej serii na jakimś 30/29 miejscu... ale i tak są na to małe szanse

  • Oreo profesor

    Wooo, Go Estonia!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl