Stefan Horngacher ocenia zawody w Ga-Pa

  • 2019-01-01 20:26

Turniej Czterech Skoczni wkracza do ojczyzny Stefana Horngachera. Po niemieckiej części 67. edycji tego wydarzenia najlepszym spośród Biało-Czerwonych jest Dawid Kubacki, który plasuje się na trzeciej pozycji klasyfikacji generalnej. Taki sam rezultat 28-latek osiągnął również podczas noworocznych zmagań w Garmisch-Partenkirchen.

- Nie będę ukrywał satysfakcji z rozstrzygnięć drugiego konkursu 67. Turnieju Czterech Skoczni. Szczególnie z występu Dawida Kubackiego, który wykonał świetną robotę. Już w poniedziałek pokazał się z naprawdę dobrej strony, a dziś utrzymał ten stabilny i wysoki poziom - mówi Austriak.

- W przypadku Kamila Stocha nie mam zarzutów do drugiego skoku konkursowego. Wciąż ma problemy z oddaniem dwóch, równych skoków. Pierwsza seria w jego wykonaniu była daleka od optimum. Wpłynęły na to detale, ale i słaba prędkość startowa, która przy takich warunkach musiała oznaczać utratę kilku metrów. W serii finałowej sprawy miały się znacznie lepiej - podkreśla trener.

- Piotr Żyła wypadł bardzo dobrze w pierwszej serii, ale zabrakło mu szczęścia do warunków. W drugiej rundzie również nie trafił na nic specjalnego. Cieszy mnie za to powrót Jakuba Wolnego do solidnego skakania. To była trudna walka, ale teraz udało mu się wprowadzić poszczególne poprawki w życie. Mam nadzieję, że pozostanie na tym poziomie - dodaje szkoleniowiec.

Drugi z rzędu konkurs bez punktów zaliczył Stefan Hula. Co dzieje się z brązowym medalistą mistrzostw Polski? - Stefan poprawia swoje skoki. Wie, nad czym ma pracować, szczególnie w fazie lotu, ale trafił na bardzo złe warunki wietrzne i nie miał dziś szans odlecieć dalej. Na podobny wiatr trafił Stefan Kraft.

Ryoyu Kobayashi, Markus Eisenbichler i Dawid Kubacki to trójka, która rozstrzygnie między sobą kwestię Złotego Orła? - W tej chwili wszystko wskazuje na to, że są najlepszymi zawodnikami 67. TCS, ale my wciąż mamy sporo czasu i trzech skoczków w czołowej "10" tej imprezy. Wszyscy są w stanie walczyć do ostatniej serii w Bischofshofen. Choć dotąd austriackie skocznie nam sprzyjały, skoki na tym poziomie to nie przelewki. Pracują tutaj sami profesjonaliści, robiąc to na najwyższych obrotach. O wszystkim decydują szczegóły, jak choćby jeden podmuch wiatru czy słabsze prędkości najazdowe. Jest dużo zmiennych. Przed nami Innsbruck i zobaczymy, jak to będzie. Wszystko jest otwartą sprawą.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12013) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jmc stały bywalec
    @Major_Kuprich @stivus

    Piotr Żyła sam powiedział, że za bardzo skupił się w ostatnich skokach na wysokim rezultacie. A takie myślenie bardzo przeszkadza w oddawaniu dobrych skoków.
    Jak to sobie dobrze poukłada w głowie to będziemy znów obserwować piękne skoki Piotra.

  • stivus profesor
    @Major_Kuprich @wiola4697

    U Żyły jest to ewidentnie obniżka formy a u Huli jej brak od początku sezonu. Żyła w tym sezonie latał już z silniejszym wiatrem w plecy i osiągał lepsze wyniki, co nie zmienia oczywiście faktu, że jest jednak podobnie do Norwegów "lotnikiem" i przy wietrze pod narty prezentuje sie znacznie korzystniej.Wracajac do Małysza, to w wysokiej formie radził sobie z każdym wiatrem.

  • Rumcajs bywalec
    @zimowy_komentator @zimowy_komentator

    I w tym roku też powinno go nie być na TCS. Myślę, że problemy Maćka znajdują się w jego głowie, bo zdarzały mu się pojedyncze dobre skoki w seriach próbnych/treningowych.

  • zimowy_komentator profesor
    Wyniki Maćka Kota

    Aż do złudzenia przypominają początek jego kruczkowego sezonu 2014/2015. Spójrzcie tylko na tabelkę z Wikipedii. Przecież to jest jota w jotę ten sam początek... Też 29 miejsce na inaugurację, później brak rund finałowych, brak kwalifikacji a potem jeszcze 26 miejsce przed TCS i łącznie 7 punktów w generalce. Tyle, że wtedy Kot nie pojechał na TCS.

  • Goldiii początkujący

    https://www.youtube.com/watch?v=CPqC_wozpgI&list=PL5t4Z2isrxdqxYPeqb3SNmTwQCUjbap5a

  • wiola4697 profesor
    @Major_Kuprich @FAN_STOCHA2014

    Zgadzam się. Nawet sami zawodnicy bardzo często o tym mówią. To oraktycznie wgl nie oddaje faktycznych warunków

  • Mikolaj1 weteran
    @Nowyskoczek5 @jmc

    Raczej nie byłbym tego taki pewien.Żaden szanujący się trener nie przyjdzie do reprezentacji z tak marnym zapleczem.

  • jmc stały bywalec
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    Wiatr pod narty wydaje się ze nie dla wszystkich wypada korzystnie ponieważ Ci którzy z wiatrem w plecy radzą sobie dobrze a nie potrafią dobrze wykorzystywać wiatru pod narty tracą sporo punktów. Wszyscy którzy bardziej latają niż skaczą jak np Norwegowie albo Piotr Żyła potrafią dobrze wykorzystać wiatr pod narty, a bardzo im szkodzi wiatr w plecy. Natomiast Ci którzy lecą wysoko nad zeskokiem i można powiedzieć, że bardziej skaczą niż latają to znów za wiatr w plecy dostają sporo punktów, a na odległości tak bardzo nie tracą w wyniku wysokiego lotu nad zeskokiem. Adam Małysz też świetnie sobie radził z wiatrem w plecy ponieważ leciał zawsze wysoko nad zeskokiem.

  • jmc stały bywalec
    @Nowyskoczek5 @Nowyskoczek5

    Dobrze by było jakby przedłużył kontrakt. Jednak gdyby to nie było możliwe napewno uda się znaleźć kogoś robię dobrego. Dla trenerów praca z zawodnikami z czołówki to duża możliwość osiągania kolejnych sukcesów.

  • Nowyskoczek5 profesor

    Ciekawe czy Horngacher bedzie trenerem Polaków w przyszlym sezonie .

  • Ad1K weteran
    @Major_Kuprich @FAN_STOCHA2014

    Jak najbardziej się zgodzę, te przeliczniki naprawdę dobrze się sprawdzają w zawodach gdy wiatr wieje z jednego kierunku i przede wszystkim jak najbardziej z przodu lub z tyłu skoczni, jak wieje z boku to przeliczniki tego nie oddają, tak samo różnica gdzie się pojawia ten wiatr, czy nad bulą, na progu czy na 100m.

  • FAN_STOCHA2014 początkujący
    @Major_Kuprich @Major_Kuprich

    nie zawsze przeliczniki wietrzne oddają faktyczną sytuacje w powietrzu

  • Major_Kuprich profesor
    Sprawdźmy to

    Średnia warunków 1 serii: 0.11 w plecy.
    Warunki Huli: 0.05 w plecy.
    A więc lepiej niż średnia.

    Średnia warunków 2 serii: 0.01 w plecy.
    Warunki Żyły w 2 serii: 0.03 pod narty.
    Ponownie powyżej średniej.

    Pomijam już fakt, że w Oberstdorfie nasza trójka liderów trafiła wyjątkowo korzystnie - Stoch i Kubacki mieli w 2 serii jako jedyni wiatr pod narty.
    Pod względem szczęścia do wiatru w tym turnieju nie mamy na co narzekać.

  • kondzius21 bywalec

    Oj Stefan coś za dużo ostatnio powtarzasz gadkę o złych warunkach

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl