Adam Małysz: Predazzo to dla nas magiczne miejsce

  • 2019-01-08 23:05

Już w najbliższy weekend (12-13 stycznia) Puchar Świata w skokach narciarskich zawita do włoskiego Predazzo. O tym niezwykłym dla Polaków miejscu opowiedział nam Adam Małysz.

- Z Predazzo wiążą się miłe wspomnienia i to nie tylko moje, ale również i chłopaków. Kamil zdobywał tam przecież Mistrzostwo Świata indywidualnie, a drużyna sięgnęła po brąz. Ta skocznia zawsze była jakaś przyjazna Polakom i oby taka pozostała - wspomina Adam Małysz.

- To trochę magiczne dla nas miejsce, bo ten obiekt ma w sobie coś, co sprawia, że zawsze nam się tam dobrze skakało. To nie jest łatwa skocznia i wydawałoby się, że nie powinna mi pasować, ponieważ ja zawsze lubiłem obiekty ze stromym rozbiegiem, krótkim progiem i szybkim przejściem. Val di Fiemme jest tego przeciwieństwem - ma łagodny rozbieg, dość długi próg (podobny trochę do Bischofshofen), a mimo wszystko lubiłem ją - dodaje czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

- Pamiętam doskonale swoje zwycięstwo podczas Mistrzostw Świata w 2003 roku na dużej skoczni. Potem przyszedł czas na skocznię normalną i po raz pierwszy byłem pewny, że jestem w stanie na niej wygrać. Wiedziałem doskonale, że jeśli udało mi się sięgnąć po złoto na trudnym, dużym obiekcie, to na średnim, który bardziej mi odpowiadał, też powinno być dobrze - dodaje dyrektor sportowy PZN.

- Podczas Mistrzostw Świata 2013, gdy przyjechałem do Val di Fiemme wspierać polską ekipę, doświadczyłem pierwszy raz nerwów osoby, stojącej nieco z boku. Zawsze ten stres odczuwałem jako zawodnik, a tym razem pełniłem funkcję kogoś, kto miał tam wspierać drużynę i postrzeganie było zupełnie inne. Te nerwy były ogromne i mimo wszystko, będąc członkiem sztabu, pracując dla innych, często bardziej człowiek denerwował się, niż jako zawodnik - uważa Małysz.

- Może w Val di Fiemme nie ma nigdy za wielu włoskich kibiców, ale często pojawiają się fani z Polski, zwłaszcza narciarze, którzy wybierają się tam na urlopy i przy okazji przychodzą na skocznię. To dobry okres, bo jesteśmy po świętach, na początku roku i miejmy nadzieję, że Polacy znów dopiszą i wypełnią trybuny w Val di Fiemme, aby wspierać naszych skoczków.

Bilety na PŚ w Predazzo zakupić możecie tutaj >>

Szczegóły dotyczące cen wejściówek znajdziecie w tym artykule >>


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10552) komentarze: (32)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • FunFact weteran
    @MCat @TuPoprawnyOptymista

    Zatem z niecierpliwością czekam na swoje 999 plusów :) Ale a propos czucia się lepiej, oglądalność artykułu wzrosła o jakieś 10 osób od czasu, kiedy miałeś 4 plusy mniej, a większość czytelników, to użytkownicy niezarejestrowani... Przypadek?
    Naprawdę nie wiem kogo chcesz, mój drogi, oszukać ;)

  • tupoprawnyoptymista stały bywalec
    @MCat @FunFact

    Pisałem że bawią. I tak jest w istocie, jednak masz z nich jakiś wyznacznik, w tym przypadku jak widac nie każdy chodzi na sztywno jak MCat ze swoim akademickiem poczuciem humoru. PS. Jakbym chciał lajkować, to z automatu ci mogę dać na twój 50-100 plusów, a nawet 999, bo tyle się da maksimum. Poczujesz się lepiej, jak będą od jednej osoby? :)

  • FunFact weteran
    @MCat @TuPoprawnyOptymista

    Czyżbyś się odnosił do łapek, którymi tak szczerze gardzisz i których w żadnym wypadku sam sobie nie "wyprodukowałeś"? ;)

  • tupoprawnyoptymista stały bywalec
    @MCat @MCat

    Jak widać nie każdy ma kij w D jak MCat.

  • MCat początkujący

    Tak słabą i nieśmieszną ironię mogła napisać tylko jedna osoba.
    Andy vel shi vel cośtam powraca

  • tupoprawnyoptymista stały bywalec

    Podobno wszystkie reprezentacje się wycofały z kwalifikacji dzisiaj, uznając że nie mają żadnych szans na "polskiejj" skoczni. Całe Predazzo mówi o Małyszu i Stochu, włoska telewizja 24h/dobę przedstawia sylwetki naszych skoczków. Nawet jeden z miliona migrantów afrykańskiego pochodzenia zapytany, która godzina, od razu odpowiedział Małysz do Stocha. Włochy zamarły, bo to polski dzień. Tylko Małysz i Stoch potrafia tam wygrywać, inni w całej historii zawodów na tej skoczni nie dolatywali do buli, łamali nogi, ze strachu cofali się z belki i uciekali do hotelu.

  • skokowy123 profesor
    @waldemarsson @waldemarsson

    Nie są to pewnie problemy takie jakie miał Żyła, ciekawe jakie to są

  • Baciar stały bywalec

    Pytam o Kastelika ? Adam dasz radę?

  • znawca_francuskiego weteran
    @JojuKobayashiFan @JojuKobayashiFan

    Hahaha.......żenada

    joju-sroju nigdy nie bedzie lepszy od Kamila

  • JojuKobayashiFan początkujący
    Rekord

    Kamil nie ma szans bo nasza japońska gwiazda sięgnie po szóste a może i siódme zwycięstwo z rzędu w PŚ. Joju jest od niego o klasę lepszy i jedynie Kraft i Kubacki mogą z mistrzem powalczyć.

  • FunFact weteran
    @butczan1 @StrasznyRybolakOtchlani

    To była bodajże nawet seria próbna, przed zawodnami na dużej, którą wygrał Descombes :)

  • dar06 doświadczony

    Dla Kamila Predazzo to jest nowe rozstanie a dla Małysza tylko wspomnienie

  • StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
    @butczan1 @gosposia

    Na tych MŚ w ogóle były różne kuriozalne zjawiska w treningach, z tego co pamiętam jeden z nich wygrał Vincent Descombes Sevoie. A było to długo przed okresem jego największej świetności.

  • gosposia weteran
    @butczan1 @butczan1

    No tak, ale na drugi dzień Kamil lądował już tylko pod koniec drugiej 10-tki.
    Jacobsen jak Jacobsen, ale Szaranowicz to Kubackiemu tuż przed konkursem złoty medal na szyi powiesił. No a jak lecisz z takim czymś na szyi, to siłą rzeczy lecisz bliżej i brzydziej. No i Dawid nie doleciał nawet do Ii serii:(.

  • dejw profesor
    @jamotPL @jamotPL

    Oficjalny na razie tylko japoński, a te są najbardziej prawdopodobne ;)

    Niemcy: Schmid, Roth, Raimund, Lisso, Maerkl
    Austria: Haagen, Rainer, Wienneroither, Lienher, Resinger, ew. Schwann
    Norwegia: Markeng, Haare, Villumstad + Solberg/Erisken/Ladehaug/Sundall
    Słowenia: tu trafić najciężej, bo trudno powiedzieć co zrobią z Domenem i czy Zajca puszczą do Japonii. Moim zdaniem to będzie ekipa Mogel, Osterc, Brezovnik, Vodusek, Presecnik/Hafner/Grilc
    Szwajcaria: Hauswirth, Peter, Kinldimann, Lacroix, Niederberger
    Rosja: Sergiejew, Sardiejew, Purtow, Łoginow

  • butczan1 weteran
    @gosposia

    W ten sam weekend 20-letni Kamil Stoch zajął 6 miejsce.

    Sam fakt, że na ostatnich 2 MŚ w Predazzo zdobyliśmy w skokach 3 złote medale to jest już powód do sporego sentymentu do tego miejsca. W 2013 roku na MŚ w drużynie gdyby Fettner nie ustał swojej akrobacji z jedną nartą stracilibyśmy zaledwie 0,8 pkt do złota! Kubacki będąc wtedy w formie dalekiej od obecnej na skoczni normalnej tak szalał na treningach, że Jacobsen wymieniał go wśród faworytów do medalu.

  • homosapiens bywalec
    @radkovskyy @Sigur17

    a co z Daniele Varesco?

  • jamotPL początkujący

    Witam, czy byłby ktoś bardzo miły i napisał jacy skoczkowie z czołowych krajów być może wezmą udział w MŚJ? :)

  • Adrian36 stały bywalec

    2007/2008 to ogólnie dla polskich skoków był najgorszym sezonem od lat. Ciągnięty na wycieczki Kot, w kryzysie Małysz i przeciętny wtedy Stoch. Jak pamiętam to już Kot zaczynał wtedy mierzyć się z rekordem w ilości startów bez punktów. Oczywiscie w tym sezonie zadnego nie zdobył mimo pokaznej ilosci startów.D o tego słaby Hula i konczący karierę Mateja. Ogólnie było bardzo słabo.W Planicy jak pamiętam nie wystawiliśmy drużyny i zamiast czwartego zawodnika do Planicy pojechał nie kto inny jak Tajner ze swoimi myślami..
    W kadrze a był Kamil Kowal, który zadnej szansy nie dostał.. choć pozniej wiadomo że okazał się buloklepem.. coś jak Grzegorz Sobczyk , ale ten przynajmniej punktował w COC.
    I to mozemy do tych czasów powrócić jak Stoch i Żyła odejdą a skakac wiecznie nie beda.

  • Cejot stały bywalec

    Predazzo? Przecież to tylko Małysz i Stoch. Reszta poza MŚ wcale nie skakała tam rewelacyjnie...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl