Mistrzostwa Polski tydzień później

  • 2004-09-16 03:40

Wszyscy, którzy już szykowali się do wyjazdu na letnie mistrzostwa Polski w Zakopanem, zmuszeni są do zmiany planów. Zawody te odbędą się tydzień później niż wcześniej informowano.

Pierwotnie miały się odbyć w pierwszy weekend października (2-3.10.) ale zostały przesunięte o tydzień - 9 października wieczorem rozegrane zostaną zawody na Wielkiej Krokwi, a 10 października na Średniej Krokwi.

Kadra "A" zacznie przygotowania do zimy po konkursach w Hakubie, konkretnie od 1 października. Wszystko zacznie się zgrupowaniem w Zakopanem (w trakcie tego zgrupowania rozegrane zostaną właśnie mistrzostwa Polski). Następnie skoczkowie udadzą sie do Predazzo. Zakończą starty na igelicie w październiku. Zacznie się wtedy coroczne "szukanie śniegu".

Jak powiedział II trener reprezentacji Łukasz Kruczek: "Od listopada chcielibyśmy już trenować na śniegu. Najlepiej byłoby w Zakopanem, tylko czy pozwolą na to warunki atmosferyczne? Jeśli nie da się skakać pod Giewontem, to będziemy szukać śniegu gdzieś w Skandynawii"

źródło: DP


koP, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6461) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @masakra

    masakra: Tylko pamietaj że wygrana Rutka przed Morgim to było co innego. podczas Pucharu Świata w Zakopenem( ostatnia bezposrednia konfrontacja obu zawodnikow przed MŚJ) Morgi był 9 a Rutek 15 a rożnica miedzy nimi w odległosci wynosiła na korzyść Morgiego... metr:))) czyli było widać ze Rutek mógl powalczyc z Morgim i wygrał w Strynie. A tu nie widać zeby ktoś mógł powalczyc Adamem ktory ostanio swoich rodaków deklasował:)))

  • anonim
    Ranga MP

    MP powinny być podstawą do wyłonienia kadry A i B na zimę.
    Oczekuję że Mateja i Długopolski i ew. Kamil będą lepsi od obu Wojtków i powinni ich zastąpić w Kadrze na PŚ.

  • Malyszomaniak profesor
    asik

    Myśle że dla czytający w większości to nie istotne o tyle o ile . Poprostu i tak jeśli większość o tym dowiaduje się z Onetu lub i z tej strony to wystarczy dla nich a to z kąd to pochodzi jest istotne dla mniejszości ;) czyli podsumowując poprostu już to wyjaśniłaś -eś .

  • asik początkujący
    @hop siup

    Cytat przycięty bo takie było zamierzenie, chciałam tylko zwrócić uwagę na wypowiedź Romoerena, o której źródło tu pytano.
    A tekst na skispringen.com jest tłumaczeniem wywiadu z konkurencyjnego serwisu o skokach, ten sam mozna zreszta znaleźć na polskiej wersji skispringen, nawet z adnotacją skąd wywiad pochodzi, o czym zapomniano wspomnieć na stronie niemieckojeżycznej.

  • Malyszomaniak profesor
    Tak tak ... ;)

    Albo każą mu do butów dać odważniki po 50 kilo chyba że się kadrowicze do jego nóg uczepią i poleci z nimi wszystkimi bo inaczej by zamiast wylądować skoczył na poczte ;) hihihihi ...

  • anonim

    Z wypowiedzi Bjoerna [niezaleznie z którego serwisu się cytuje] wynika jasno, że Bjoernik chyba jednak pozostał myślami przy poprzednim sezonie ;)))))) Bo to, że Morgi ma brzydki zwyczaj umaczania drugich skoków, to raczej niezbyt dobrze wróży na zimę, hihihi [oby tak dalej] ;)))))) Technika techniką, ale tutaj najwyraźniej pojawia się myślenie "i tak nie dam rady go przeskoczyć, więc nie ma sensu daleko latać"
    Adaś - obawiam się, że jeszcze przez conajmnie 2 lata nie znajdzie godnych siebie przeciwników na krajowym podwórku, no chyba że w konkursie puszczą go tak z pięc belek niżej i z zawiązanymi oczami. Wtedy reszta kadry ma jakies szanse :P

  • Malyszomaniak profesor
    Ale

    Ale co jak co w MP nie ma lepszych a nawet równych Adamowi

  • Malyszomaniak profesor
    Adam

    Myśle że Adama nalezy całkowicie indywidualnie rozpatrywać to nie jest zwyczajny skoczek potrafi jak nikt koncentrować się na skokach i utrzymywać długą stabilną formę . dlatego nie można twierdzić że skacząc w LGP super będzie słabszy w zimie . Co do innych też trudno określić takie regóły ponieważ jak to określić do kogo i przy jakich regółach ? Dla jednego wygrana to wyskok z pietruszki dla drugiego oznaka zwyszki formy a dla innego informacja o stabilizacji tej formy . Wydaje mi się ze sporo lezy nie tylko w wynikach LGP ale również w psychice skoczka . Własnie może to że się nie wygrywa wszystkiego w tej psychice daje bodziec do tego żeby nie odpuszczać a z drugie strony może dać informacje że się nie jest takim dobrym i troche zdołować zawodnika . Tak więc to jak zwykle wróżenie z fusów ;)

  • anonim
    cytaty

    cytat bardzo przycięty
    najwcześniej teksty były na skispringen.com
    po niemiecku

  • anonim

    @asik: Spójrz może na wpis z godziny 14:14:06. To jest dokładnie to samo, tylko nieco przemielone po drodze. Pochodzi z tego samego źródła. :P

  • asik początkujący
    wróżenie z (o) kryształowej kuli ;-)

    "co do Adama, to on już z powrotem skacze na najwyższym poziomie. (...) w sezonie znowu będzie bardzo, ale to bardzo groźny. (...) Morgenstern (...) radzi sobie coraz lepiej, jest niesamowity, ma świetną technikę, ci dwaj zawodnicy na pewno będą dominować w zimie..." - cytat za konkurencyjnym serwisem :-) Nikt tam nie zajrzał z ciekowości?? Wychodzi że tylko ja taka ciekawska...

  • anonim
    Stabilna forma latem

    mmm_k, zgadzam się z Tobą. Zresztą podobną opinię wyraziłem w dyskusji nt. artykułu "A. Małysz jest juz zmęczony".
    Ale z tego płynie też taki wniosek, że nie należy przedwcześnie spisywać na straty reszty naszych skoczków, zwłaszcza Wojtków, którzy na początku lata pokazali swoje możliwości. Osobny problem stanowi oczywiście Mateusz. A już zupełnie oddzielnym trybem podąża Mateja, który jest właśnie w środku przerwy między sezonami. Oby okazała się dostatecznie długa, bo on też prawie wszystko wygrał, co miał wygrać.

  • anonim
    a pamiętacie mś juniorów w lutym?

    wszyscy myśleli: "ktory będzie mateusz r., bo że wygra Morgenstern to wiadomo.." i co było?:) a jesli teraz będzie tak samo?:P

  • anonim
    a mp juniorow?

    mialy byc w sobote drugiego, a teraz jak to ebdzie? je tez przełozyli??

  • anonim

    Jak przekłada się LGP na zimę? Zazwyczaj ten, co latem ma bardzo wysoką (i co najważniejsze stabilną) formę, zimą siedzi w okolicach buli. Jesli skoczek latem w jednym konkursie wygrywa, w drugim jest 10, to są duże szanse, że zimą będzie "rozdawał kopniaki" (stąd wynik Adasia w Innsbrucku poprawił mi humor, bo obawiałam się, że formę ma już zbyt stabilną). Natomiast regularność (zwłaszca utrzymująca się długo) może być niebezpieczna.
    Dla mnie Austriacy sa na dobrej drodze do powtórzenia błędu z sezonu 2001/02, hehehe Bo wcale nie chodziło wtedy o wyjazd do Japonii ;))))))))

  • anonim

    @Małyszomaniak - Drużynowo Norwegowie - bardzo prawdopodobne :)))
    @kiwi: szkoda, że onet nie podał skąd pochodzą te wypowiedzi Bjoerna, bo chętnie bym przeczytała cały wywiad (chyba że byłby po norwesku), a wygląda, że jest to "świeże" :)))

  • anonim
    ups

    hehe ,slepota mnie przesladuje - wrozba jak najbardziej aktualna SORRY ;-]

  • anonim

    Morgi jest skoczkiem, który ma talent porównywalny z Goldim i może też az tyle osiągnąć. Jest tylko jeden warunek - musi być prowadzony do pewnego stopnia indywidualnie, a jak na razie Austriacy stawiają na silną grupę. Może nie należy przesadzić, jak kiedyś był Goldi i długo, długo nic, dopiero w pewnym moemncie zaczęła sie pomalutku kształtować grupa [a to też znamy z własnego podwórka]. Ale żeby czasem nie płakali, że zmarnowali kolejny talent [a przyznam szczerze - mam takie obawy] w wyniku "urawniłowki". Po prostu trenerem powinien być ktoś, co już potrafił doprowadzić zawodnika tej klasy do najwyższych wyników na ważnych imprezach i w Pucharze Świata (a jeszcze najlepiej sam był świetnym skoczkiem sięgającym po najwyższe laury, bo byłby przekonujący "że się da ograć najlepszych"). I bynajmniej nie mam tu na myśli Hannu Lepistoe i Nykaenena. Ktoś dobrze myślał, proponując kandydatury, hihihi
    Podejrzewam, że pomysł (najprawdopodobniej austriacki), żeby poprzez BMI ograniczyć paradę odchudzonych ponad normę Norwegów na skoczniach, okaże się niewypałem.
    Z innych ekip - Japońcycy najwyraźniej wyłażą z dołka i mogą się liczyć w stawce MŚ w Oberstdorfie. Finów jednak bym nie lekceważyła, że teraz siedzą w okolicach buli, to do zimy jest jeszcze troszkę czasu.
    A i tak kula będzie dla Adasia, hihihi ;))))))

  • Malyszomaniak profesor
    Cosik

    Cosik mi się wydaje że to takie przysłowiowe mydlenie oczu . On poprostu cały czas mysli że Norwegowie będą najlepsi ;) hihihi

  • anonim
    @mmm_krakow

    a te wrozby Bjoerna sa pierwszej swiezosci czy jeszcze z poprzedniego sezonu zimowego ? ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl