Piotrek Żyła: "Dużo się śmiejemy"

  • 2004-10-16 15:17

Piotrek Żyła w obecnym sezonie trenuje z kadrą C Piotra Fijasa. Pokazał się z bardzo dobrej strony na Mistrzostwach Czech, gdzie zwyciężył w kategorii juniorów. Piotrek brał również udział w ubiegłotygodniowych Mistrzostwach Polski, po których udzielił wywiadu dla czytelników Skijumping.pl.

Skijumping.pl: Na początku tego miesiąca błysnąłeś formą i zwyciężyłeś w Mistrzostwach Czech Juniorów we Frenstacie. Jak oceniasz tamten występ?
Piotrek Żyła: Dosyć dobrze. Skakałem daleko i poprawnie, więc jestem zadowolony.

Skijumping.pl: Minęło lato. Czy był to dla Ciebie pracowity okres?
PŻ: Dość pracowity. Dobrze go przepracowałem, ale teraz, niestety, trochę nie trafiłem z formą na Mistrzostwa Polski.

Skijumping.pl: Ostatnio dużo mówiło się o profesjonalnym podejściu do skoków. Było sporo zamieszania wokół Mateusza Rutkowskiego...
PŻ: Mateusz robi, jak chce. To jego sprawa. Jeśli zaś chodzi o moje podejście do skoków, to na razie nie jest jeszcze ono w pełni profesjonalne, ponieważ chodzę do szkoły, do ZSMSu w Zakopanem.

Skijumping.pl: Dlaczego właśnie w Zakopanem, jesteś przecież z Wisły, a w Szczyrku także jest Szkoła Mistrzostwa Sportowego...
PŻ: Przeniosłem się do Zakopanego, ponieważ są tu lepsze możliwości do treningu, więcej obiektów, na których można skakać przez cały rok. A mieszkam w internacie.

Skijumping.pl: Jaka atmosfera panuje w kadrze C?
PŻ: Bardzo dobra! Dużo się śmiejemy. I trener Piotr Fijas jest fajny.

Skijumping.pl: Czy podczas zgrupowań uprawiacie, w ramach treningu, inne sporty?
PŻ: Tak, gramy w piłkę nożną, jest to moja ulubiona gra, ale także w tenisa, w siatkówkę.

Skijumping.pl: FIS ostatnio nałożył ograniczenia w zakresie wagi. Czy masz problemy z BMI?
PŻ: Nie, nie jest to dla mnie problem. Ważę akurat tyle, ile powinienem.

Skijumping.pl: Czy widziałeś już może zmodernizowaną skocznię Beskidek w Szczyrku?
PŻ: Nie widziałem, ale dotarła do mnie ta informacja. Nie będę jednak tego oceniał, ponieważ musiałbym najpierw spróbować na takim obiekcie skoczyć. Szkoda tylko, że jest taki mały.

Skijumping.pl: Wróćmy do przeszłości. Co sprawiło, że postanowiłeś zostać skoczkiem narciarskim?
PŻ: W sumie, to nie wiem. Skaczę od trzeciej klasy podstawówki. W mojej rodzinie, to tylko dziadek kiedyś trochę skakał, ale tak, to nikt.

Skijumping.pl: Wolisz startować w konkursach indywidualnych, czy drużynowych?
PŻ: Zdecydowanie w indywidualnych, ponieważ w drużynowych bardziej się stresuję...

Skijumping.pl: Bardzo dziękuję za rozmowę.
PŻ: Dzięki.


Barbara Niewiadomska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5627) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    polskie talenty wsród juniorów

    czyżby kolejny młody talent...żeby sie tylko nie zmarnował:)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl