Wypowiedzi po konkursie

  • 2004-12-18 20:13
Za nami są już emocje związane z pierwszym konkursem w Engelbergu. Tak jak przypuszczano wcześniej, ponownie najlepszy okazał się Janne Ahonen. Drugi był Austriak Thomas Morgenstern, który oddał bardzo dobry skok finałowy, a trzeci Czech Jakub Janda, który nie obronił 1 miejsca po pierwszej serii.

Jak zwykle na konferencji prasowej spotkała się trójka najlepszych.

Janne Ahonen jako pierwszy odpowiadał na pytania dziennikarzy: Lubię tą skocznię. Najpierw myślałem, że wygrał Jakub, bo mój drugi skok nie był zbyt dobry. To piękna rzecz, że uzyskałem rekord skoczni (141 m - przyp. red.) ale przy takiej odległości nie byłem w stanie wykonać telemarku. Poza tym jestem cięższy niż pozostali skoczkowie, dlatego preferuję niższe prędkości przy dojeździe do progu.
Janne uważany jest za faworyta do zwyciestwa w Turnieju Czterech Skoczni, sam jednak na ten temat wypowiada się bardzo ostrożnie: Zobaczymy co się wydarzy.

Thomas Morgenstern nie krył zdziwienia tym, że zajął drugie miejse: Jestem zaskoczony, że znalazłem się na drugim miejscu. Jeszcze tydzień temu nie sądziłem, że jest to możliwe. Zmieniłem nieco pozycję najazdową, buty do skakania i teraz czuję się lepiej. Nie uważam, aby do tej pory moje skoki nie były stabilne. miałem dwa konkursy, podczas których nie znalazłem się w najlepszej 10 konkursu, ale sezon jest długi, zobaczymy co przyniesie.

Ponownie na trzecim miejscu znalazł się Jakub Janda:Powtórzyła się tam sama sytuacja co w Harrachovie, prowadziłem po 1 serii i nie udało mi się utrzymać na prowadzeniu. W czasie serii finałowej spóźniłem wybicie. Dalej muszę popracować nad nastawieniem. Vasja Bajc jest dobrym trenerem i dobrze mi się z nim współpracuje.

Jak zwykle z rezultatu swojego podopiecznego zadowolony był Tommi Nikunen: On jest fantastyczny. Niestety fiński szkoleniowiec nie może tego samego powiedzieć o reszcie swoich zawodników. Matti zmienił delikatnie pozycję najazdową. Uważam, że niedługo dojdzie na szczyt.

Z wyników swoich skoczków nie może być zadowolony Peter Rohwein: Martin czuje się skrępowany, popełnia stare błedy. Niemiec jest pod dużym wrażeniem wyników, jakie osiąga Ahonen: Janne skacze w innej lidze, jego przewaga jest niesamowita. Do Turnieju Czterech Skoczni musimy ciężko pracować.

Również Martin Schmitt nie jest usatysfakcjonowany, tym co pokazuje na skoczni.Szkoda, że dziś się nie zakwalifikowałem. Jestem rozczarowany, ale muszę żyć dalej. Nie mogę stracić cierpliwości. Nie potrzebuję psychologa, w tej sytuacji on nic mi nie pomoże. Moje motto powinno brzmieć: skakać w dół i nie myśleć. Nie mogę skakać podobnie jak na treningach. Muszę na nowo uczyć sie oddawać skoki w konkursie. Poprzez dobre skoki trenigowe chciałbym odzyskać pewność siebie.


Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6793) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Boy profesor

    Co to za pytanie ?!

  • anonim
    PYTANKO

    ILE MARTIN SMITH MA W OBWODZIE BICEPSA ?

  • anonim

    wojtek

  • anonim

    Martin! wrócisz!!!

  • Boy profesor

    Ktoś kiedyś powiedział, że zawodnicy zajmujący miejsca w piątce konkursów COC w trudem kwalifikują się do najlepszej 30 w konkursach PŚ. Jest to słuszna racja. Przykładem może być Balthasar Schneider który jest liderem COC a w konkursie PŚ w Engelbergu zajął miejsce po koniec trzeciej dziesiątki.

  • anonim

    Tak de facto niewiele potrzeba było aby załapać się do punktującej '30". Jak najbardziej podzielam opinie przedmówców o przepaści jak wytworzyła się pomiędzy czołówką a resztą oraz o odległości dzielącej najlepszych obecnie skoczków z CoC od światowej elity.

  • Adrian stały bywalec

    Miłą niespodzianke nam dzisaj Mateja zrobił. Byle tak dalej. A będziemy mieli 2 rownych skoczków

  • Adrian stały bywalec

    Jutro będzie lepiej. Przynajmniej dla Małysza

  • Boy profesor

    Brawa dla Thomasa Morgensterna za zajęcie drugiego miejsca. Nikt się niespodziewał takiej dyspozycji Morgiego w Engelbergu. Oba skoki miał znakomite, ale w drugiej serii miał fantastyczny.

  • anonim

    Janda to potencjalny zwycięzca.Czego mu barkuje?Oczywiście odporności psyhicznej...
    Mam nadzieje ze praca z trenerem i psyhologami pomoze mu to zmienic,póki Czech ma jescze wysoką formę.
    Pozdrawiam!
    gti-powracam po roku chyba:-)

  • max bywalec
    Zauwazylem pewna przepasc.

    Przepasc to 1-sza osemka PS.1-sza osemka to ekstraklasa + moze Kasai i Ito a nastepni zawodnicy to 2-ga liga.Od Malysza zaczynajac wszyscy skacza znacznie lepiej od pozostalych.Tak bylo i w tym konkursie.Po skoku Malysza wszyscy skakali duzo lepiej ponad 130 metrow.Lacznikami narazie tych 2-ch roznych poziomow sa Kasai i Ito.Ciekawe czy to sie zmieni?

  • anonim

    skrepowany??

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl