Hoellwarth "zatrzymał" Ahonena w Bischofshofen

  • 2005-01-06 18:26

Martin Hoellwarth to dopiero trzeci skoczek w tym sezonie, który wygrał zawody PŚ. Austriak pokonał dziś Janne Ahonena i nowego rekordzistę skoczni - Daiki Ito. Adam Małysz dziś na 7. miejscu i wypadł niestety poza podium TCS.

Adam Małysz skakał bardzo dobrze. 132,5m z niezłymi notami pozwoliło mu zająć 3 miejsce po I serii z niewielką stratą do Jakuba Jandy i trochę większą do Martina Hoellwartha. Rywal Małysza - David Lazzaroni uzyskał 118m i nie awansował do II serii.

W II serii oglądaliśmy znakomitą walkę o zwycięstwo. Do faworytów dołączył Daiki Ito, który w swoim drugim skoku pobił rekord skoczni (143,5m) i w końcu okazało się, że z 9. pozycji wskoczył na najniższy stopień podium.
Janne Ahonen uzyskał 140m i czekał na skoki pozostałych trzech zawodników. Adam Małysz i Jakub Janda uzyskali po 134,5m i nie mogli zagrozić Finowi. Pozostał Martin Hoellwarth i Austriak ku uciesze licznie zebranych kibiców, oddał bardzo dobry skok - 137,5m. Tym samym wygrał całe zawody i zabrał Janne Ahonenowi czwarte zwycięstwo w tegorocznym TCS!

Po skokach treningowych mieliśmy obawy, czy drugi Polak w konkursie pokona Roka Bankovica i jak się okazało były one słuszne - uzyskał 116m a Słoweniec 121,5m. Wynik Matei, nie pozwolił mu również awansować jako lucky looser. Szkoda, ponieważ po 3 konkursach zajmował wysoką, 14. pozycję w klasyfikacji ogólnej turnieju i straty, które poniósł zepchnęły go dość poważnie w dół.

Awansować do II serii udało się natomiast m.in. Janowi Maturze, który w bezpośrednim pojedynku pokonał Primoża Peterkę. Słoweniec zepsuł całkowicie swój skok i Czech bez problemu przeskoczył bardziej doświadczonego kolegę. Wiadome było jednak, że Maturze będzie trudno poprawić swoją pozycję w II serii i tak też się stało.
Należy dodać, że w "50" zawodów znalazło się aż 4 Czechów, co zapewne ucieszyło kibiców zza naszej południowej granicy.

Pecha miał Andreas Goldberger, któremu wypięła się przy lądowaniu narta i sympatyczny Austriak zaliczył upadek. Na szczęście wydaje się, że nie skończył się groźną kontuzją.Powrót do formy sygnalizuje Sigrud Pettersen. W II serii uzyskał 136,5m i tylko dlatego, że w I skoczył 11m mniej nie walczył o podium.

Nie udało się więc Janne Ahonenowi wygrać wszystkich 4 konkursów TCS. Jedynym, który tego dokonał pozostaje nadal Sven Hannawald. Czy z tego powodu Fin będzie niezadowolony? Raczej nie. Zwyciężył w klasyfikacji końcowej TCS, ma ogromną przewagę w klasyfikacji PŚ, utrzymuje wysoką formę i nadal będzie się liczył w walce o podium w kolejnych zawodach.

Na podsumowanie występu Polaków w tegorocznym TCS przyjdzie zapewne czas, ale trzeba zaznaczyć, że w tym sezonie to wreszcie dwa nazwiska - Małysz i Mateja. Małysz jako jeden z niewielu próbował walczyć w każdym konkursie z Janne Ahonenem, natomiast Mateja w pierwszych, "niemieckich" konkursach spisywał się bardzo dobrze i szkoda trochę, że w drugiej części, "austriackiej" zepsuł dobre wrażenie.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz klasyifkację Turnieju Czterech Skoczni...»
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata...»
Zobacz aktualny ranking WRL »

Zobacz wszystko na temat zawodów TCS w Bischofshofen »

FILMY:
Zobacz skok Adama Małysza w I serii na 132,5m...»
Zobacz skok Adama Małysza w II serii na 134,5m...»
Zobacz skok Martina Hoellwartha w I serii na 135m...»
Zobacz rekordowy skok Daiki Ito w II serii na 143m...»


Bartłomiej Boczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11394) komentarze: (87)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • realista doświadczony
    to jest piękne

    i kto by pomyślał po tym konkursie ze Adam wygra 2 konkursy w Zakopanem...
    w Zakopanem równe warunki i wygrał najlepszy

  • manxz stały bywalec
    @Zet

    100% poparcia z mojej strony!!!
    Mam już dość słuchania o tych cholernych wiatrach! Wszyscy zdają się wierzyć w jakąś ich hipermoc! Kto w końcu skacze: wiatry czy skoczkowie?!

  • anonim
    Do zet:

    Do Zet: Hoellwarth jest rzeczywiscie obecnie lepszy od Małysza, skakał w takich warunkach jak Adam (1,5m/s w plecy) a mimo to skoczył 3m dalej. Ahonen i Ito to fuksarze jakich mało. Od konkursu w Innsbrucku nienawidze Ahonena, nie dlatego ze wygrał z Małyszem tylko za to jakim jest pieprzonym szczęsciarzem - takie wiatry to ja niewiem skad on bierze.

  • anonim
    niesprawiedliwe

    I to ma być konkurs sprawiedliwy? Sprawiedliwy byłby konkurs gdyby wszyscy skoczkowie mieli te same warunki!!
    Ja na miejscu Adama chybabym przeklinała ile sie da! A on uśmiechnięty od ucha do ucha! Brawo!

  • anonim
    @Zet

    Nikt nie mówi o tym, że Małysz by wygrał, ale miałby szansę na podium, zarówno w konkursie, jak i w TCS.

  • anonim

    ŚWIETNY BYŁ DAIKI ITO, ZAJEBI... SKOK ! MAŁYSZ BYŁ PO PROSTU GORSZY, INNI SĄ LEPSI, MAM DOŚĆ SŁUCHANIA SZARANOWICZA - ON I TE JEGO WIATRY !

  • anonim
    Realisto...

    Źle mnie zrozumiałeś, chodzi mi o usprawiedliwianie porażki Małysza złymi warunkami i mówienie że gdyby nie to, to wygrałby konkurs. Chciałem zwrócić uwagę na fakt że wszyscy łącznie z Małyszem mówia że Ito, Ahonen mieli lepsze warunki od niego i dlatego przegrał. To dlaczego skaczący zaraz po Małyszu Hoellwarth skoczył od niego duzo lepiej?

  • realista doświadczony
    @zet haha

    nie badz glupi zet
    gdyby hoellwarth miał warunki jak Ahonen skoczyłby 143 m

  • anonim
    @ zet

    @ zet : moc opravnene vzkazujes. Ja jsem to videl identicky

  • anonim

    oczywiście, że szaranowicz mydli. mydli odkąd go słyszę. Koleś urodził się chyba w jakiejś umywalce. tyle lat opowiadania bajek w stylu co mi ślina na jęzuyk przyniesie, byle nie narazić się zwierzchnikom. Korzeniowski przyszedl teraz do TV, a to jest gwarant, że nic się nie zmieni i z ekranu TVP będą płynąć wciąż gęste mydliny, bo szaran zdążył się już z tym panem nieźle zakuplować - mydliny z wazeliną. ale tak w ogóle to czy ktoś się w tv zna na skokach? chyba nie bo szaran, miklas i inne snopki mają monopol i nikogo w warszawce tak naprawdę skoki nie interesują, bo przecież dla nich skoki to tylko adaś i pieprzenie bajek. no future.
    z drugiej strony jak oglądam rtl, ard czy eurosport nie wygląda to lepiej, ale przynajmniej nie nadają takich suchych bajek jak szaran. ale to wszystko przez ten tylni wiatr.....

  • anonim

    z niektórych waszych wypowiedzi wynika takich obraz- gdy skakał Ito i Ahonen to była mgła, gdy Małysz znikła a trzy minuty później znowu się pojawiła. Ja ją widziałem cały czas. Małysz przegrał bo po prostu gorzej skoczył i to cała filozofia. Nie ma sensu zwalać wszystko na złe warunki itp., bo tak można usprawiedliwiać każdą porażkę...

  • anonim
    wiatr

    Psiocza wszyscy na Szaranowicza,ze sie myli.
    To skad wiecie jaki mial Adam wiatr jaki Ito jaki Ahonen przeciez nas Szaranowicz o tym informowal.Wtedy sie nie mylil czy mydlil?

  • anonim
    NoTy aNd wIAtR

    Dzisiejsze zawody w Bischofshofen były jednymi z najlepszych(jeżeli nie najlepszymi) w sezonie.... Przede wszystkim wspaniała postawa Martina Hoellwartha, który złamał dominację Janne Ahonena.....również Janne skakał bardzo dobrze, ale kiedy w drugiej serii poszybował na 140.5m. to myślałem, że "usiądzie" na zeskoku.....no i Daiki Ito jest w wielkiej formie (skok na 143m. i rekord obiektu)- co prawda miał delikatne powiewy pod narty, ale chwali mu się, że je wykorzystał...... no i Adam Małysz- nie spodziewałem się, że Polak zajmie "niskie" siódme miejsce, ale nie można ukryć że to zwykły pech naszego mistrza( Adam siada na belce i wiatr 1.5m. w plecy) i dość kontrowersyjne noty od sędziów- gdyby nie to Adam zajął by czwarte lub piąte miejsce.... Miejmy nadzieję, że Wilingen będzie lepiej... POLSKA RULEZ!!!!

  • anonim
    o Szaranowiczu

    Co ten Pan w ogole robi w telewizji? W Bischofshofen minuta ciszy a ten idiota mowi cos tam o Raszce czy o kims tam, ale caly czas nadaje. Widac nie obchodzą go ofiary w Azji ...
    Albo inna wersja - nie zna niemieckiego ...

  • anonim
    nadziei brak

    jest mi b. smutno i nie mam juz sił psychicznych oglądać i denerwować się. Gdyby jeszcze Adam nie narobił nam nadziei dobrymi skokami w treningach to nie byłoby to takie przejmująco dołujące.
    Należy raczej przejść do porządku dziennego nad faktem, że dobre lata polskich skoków już przeminęły.

  • anonim
    o zawodach

    Małysz juz po raz kolejny skakał w tragicznych warunkach w porównaniu z innymi "miszczami" Oczywiscie Ahonen - 2,0m/s pod narty, Ito tak samo, Morgenstern - tak samo, przychodzi skok Małysza - oczywiscie 1,5m/s w plecy - a jakby inaczej, TO JUZ TRADYCJA, kij w oko tym skokom a w szególnosci p.i.e.p.r.z.o.n.e.m.u. wiatru a jeszcze ogólniej całej tej p.i.e.p.r.z.o.n.e.j. skoczni w Bischofshofen a jest ogólniej całej tej podupionej Austrii (przypominam ze w Innsbrucku mial prawie identyczną sytuacje).

    Jedyne co mnie cieszy to fakt ze w koncu nie wygral ten cały Ahonen, choc (TO TEZ JUZ TRADYCJA) pomagał mu wiatr - z takim wiatrem skoczyć 140m to cienizna, Małysz przy takim wietrze i tak dalej by skoczyl. Martin - DZIEKUJEMY, DZIEKUJEMY

    Niech ten Ahonen przyjedzie to Zakopanego to specjalnie za rozbiegiem umieszcze wielki wiatrak co zrobi mu 5,0m/s z tyłu - CIEKAWE ILE SKOCZY !!

  • anonim
    Noty

    Adam nigdy w swoich wypowiedziach nie obarczal sedziow, ze go tak oceniaja bo on sam wie ze skacze jeszcze zle stylowo a o tym wlasnie mowil,wiec po co te pretensje do sedziow.Adam nigdy nie byl dobrym stylista po prostu przeskakiwal wszystkich.

  • Boy profesor
    do redakcji

    W tekście są same błędy!!! Daiki Ito skoczył 143m w drugiej serii a Janne Ahonena 140.5m. Poprawcie błędy!

  • Matylda weteran
    Yogi

    Naturalnie, że noty dla Adama są notorycznie zaniżane. Od kiedy skacze na Fischerach jego lot jest o wiele spokojniejszy, już się tak nie trzęsie jak na Elanach, lądowanie jest poprawne ale sędziowe nie chcą tego łaskawie zauważyć. Jeszcze wczoraj w kwali był lepszy od Morgensterna, ale już dzisiaj znowu "notownicy" oślepli - dzisiaj chodziło w podium.

    Cała historia z notami za styl dla Adama zaczęła się na początku drugiego wspaniałego sezonu naszego skoczka. Jak zaczął dostawać po 19-20 to niemieccy trenerzy mało nie rozpętali III wojny światowej. A ponieważ skoki są w dużej mierze w niemieckich rękach, sędziowie przestraszyli się, że stracą posady i ciach Adasiowi po 17,5. Ten stan rzeczy trwa. Gdyby jeden z nich dał dzisiaj o 0,5 pkt. więcej, to nie czytalibyśmy tutaj tego czy owego komentarza.

  • anonim
    @ Matylda

    Poczytaj sobie pchelko co pisza inni

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl