Po pół roku pracy z pierwszą polską reprezentacją austriacki szkoleniowiec nie ukrywa iż współpraca z działaczami PZN nie zawsze układa się tak jak powinna:
"Muszę właściwie wszystko sam organizaować, choć nie taka jest przecież moja rola. Poskarżyłem się Tajnerowi, że chciałbym zmienić reguły. Ale on machnął tylko ręką, że PZN taki już jest i nie mam szans. Rzeczywiście, w PZN usłyszałem: Niczego nie zmieniamy, dobrze jest, jak jest. Ja na to, że nie jest dobrze, bo komplikuje mi to sprawy. Ostrzegłem działaczy, że na złą organizację poskarżę się mediom. Usłyszałem: A mów pan, co chcesz. No to mówię." - skarży się "Gazecie Wyborczej" Heinz Kuttin.
Heinz Kuttin potwierdza także iż przez cały czas odczuwa ogromną presję w związku z pracą z jednym z najlepszych skoczków świata - Adamem Małyszem:
"Oczywiście czuję presję, bo każdy w Polsce oczekuje od Adama zwycięstw, zwycięstw i tylko zwycięstw. W tym sezonie to jednak Janne Ahonen wygrywa konkurs za konkursem. My z Adamem postawiliśmy sobie na sezon pewne cele i na razie wszystkie one są realizowane. Zakładaliśmy, że na Turnieju Czterech Skoczni powinien zająć miejsce w pierwszej piątce i to się udało. Był czwarty, przegrywając walkę o trzecie miejsce pechowo o 0,2 pkt. Skakał w turnieju bardzo dobrze, jedynie w Garmisch-Partenkirchen poszło mu gorzej." - komentuje Kuttin.
Trener Kuttin bardzo rozczarowany jest postawą większości naszych reprezentantów, którzy poza zgrupowaniami zupełnie przestają pamiętać iż są skoczkami narciarskimi:
"Zwłaszcza jeśli chodzi o młodych chłopaków, jestem totalnie rozczarowany i sfrustrowany. Uważam, że naprawdę mamy dobry system, a Łukasz Kruczek pracuje dniami i nocami, poświęca nawet wiele prywatnego czasu w domu. Od PZN dostaliśmy fantastyczne warunki do trenowania, gdzie tylko chcemy, co kosztuje mnóstwo pieniędzy. Mam jednak wrażenie, że niektórzy zawodnicy nie angażują się w trening w stu procentach. Jeśli chodzi o ten fizyczny trening, jest jeszcze OK. Ale z mentalnym, czyli umiejętnością koncentracji, jest już gorzej. Nasz psycholog Kamil Wódka świetnie się sprawdza, a jednak nie wszyscy chcą korzystać z jego pomocy. Zarządziłem, że teraz współpraca z nim będzie obowiązkowa." - zapowiada Heinz Kuttin.
"Jest też problem z trzecim istotnym punktem przygotowań, czyli umiejętnym wyważeniem własnego ciała w związku z nowymi przepisami wagowymi. Mateusz Rutkowski, Wojciech Skupień i Marcin Bachleda wciąż mają nadwagę. Pozostali dwaj - 18-letni Stefan Hula i 17-letni Kamil Stoch - są za młodzi, lata treningu i zbierania doświadczenia przed nimi. Ale z tamtej trójki liczyłem, że jeden, dwóch dołączy w Pucharze Świata do Małysza i Matei. Obiecywałem silną polską drużynę, jestem więc rozczarowany." - zakończył austriacki szkoleniowiec kadry naszych skoczków.
-
anonim
NO NIE WIEM...
WYWALIĆ KUTTINA? TAK NAPRAWDĘ, TO TAJNER TEŻ NIC NIE ZROBIŁ... WSPANIAŁE WYNIKI ADAMA BYŁY WYNIKIEM JEGO TALENTU I WSPÓŁPRACY Z PANAMI BLECHARZEM I ŻOŁĄDZIEM .WSZYSTKO SIĘ POSYPAŁO, GDY PZN POŻAŁOWAŁ NA NICH PIENIĘDZY I ZWOLNIŁ. ADAM TO NASZ SKARB NARODOWY I NALEŻY O NIEGO DBAĆ!!!
-
anonim
Kuttin
Kuttin zamiast skarżyć powinien zając sie zawodnikami.Moim zdaniem powinien troche wiecej czasu poswiecac tym,ktorych mial wczesniej,a nie tylko Malyszowi.Nasz Adas to mistrz,wiec nie sugerujcie sie jego wynikami tylko reszty,.Wywalic Kuttina!
-
anonim
Może zamiast Wódki lepszy byłby Piweczko albo Wineczko?
-
anonim
Tajner weź się do roboty i zostaw ta paplanie w TV
A właściwie od czego w PZN jest Dyr.Sportowy PZN ?.Czy sprawy o których mówi Kuttin nie są obowiązkami Tajnera?
-
trusiek bywalec
Incza w artykule jest wyraźnie napisane "Ale on machnął tylko ręką, że PZN taki już jest i nie mam szans." czyli że PZN olewa a nie Tajner.
-
anonim
psycholog
Nie każdemu musi odpowiadać praca z psychologiem. Dla jednych to pomoc, dla drugich strata czasu, a wciskanie im psychologa na siłę tylko zwiększy opór. Kuttin nie zna też mentalności polskiego ucznia, bo jemu - jak to mawiał Lenin - dobrze jest ufać, ale jeszcze lepiej go kontrolować.
-
anonim
Kuttin jest dobry, w austrii po prostu jest wieksz adyscyplina i jak trener cos mowi to sie go slucha,a nasi mlodzi mysla ze sukces przyjdzie sam.moze skakanie na dicho poprawia kodycje,ale co za duzo to nie zdrowo.a swoja droga to szkoda ze im na niczym nie zalezy. Co tu duzo mowic,MAlysz doszedl do wszystkiego ciezko praca,a oni niczego nie chca robic.wstyd.dobrze ze kuttin ma twarda reka moze cos pomoze
-
anonim
Nic konkretnego
"Ostrzegłem działaczy, że na złą organizację poskarżę się mediom. Usłyszałem: A mów pan, co chcesz. No to mówię." - skarży się "Gazecie Wyborczej" Heinz Kuttin."
Panie Kutin!Ja sie nic nie dowiedzialem.Na czym polega ta zla organizacja i co Pan zaproponowal.Mow Pan i mediom chyba ,ze tu dano tylko urywek wypowiedzi
Ktos zna szczegoly dlaczego Tajner macha rekami?Co chce zmienic Kutin?
Co musi sam organizowac? Nic nie wiem wiec nie zabieram dalej glosu.
POMOCY !!!!!
-
Boy profesor
trusiek
Też prawda.
-
trusiek bywalec
Boy nie wydaje mi się, pewnie będa chciali go zostawić bo efekty parcy nie widać często od razu.
-
Boy profesor
Jeśli Polska zajmie w Oberstdorfie podczas MŚ takie miejsce jakie zajęła w Willingen i jeśli pozostali Polacy (oprócz Małysza) nie będą zdobywać punktów PŚ to na koniec sezonu Heinz Kuttin może się pożegnać z pracą pierwszego szkoleniowca Polskiej kadry A w skokach narciarskich.
-
anonim
bilety
Mam3 bilety do sprzedania na niedzielny konkurs w Zakopanem(sektor Moj mail izajanyga@wp.pl
nr. gg 1666647 -
anonim
Ja też jestem pod wrażeniem profesjonalizmu Kuttina. Dopiero półmetek sezonu a tu tyle sukcesów. Na razie górale piją ale jak im zaskoczy to dopiero będzie..
-
anonim
Heinz Kuttin
Właśnie to mi się podoba w Kuttinie - szczerość i odwaga. Tajner to człowiek ugodowy, co ma swoje zalety i wady, ale właśnie przez to musiał brać na siebie całą krytykę (tu sprawdza się powiedzenie, że kto ma miękkie serce musi mieć twardy tyłek) Poza tym powodowało to, że żyliśmy w świecie pełnym iluzji. Dzięki Kuttinowi i jego odważnej, otwartej postawie wyjaśniło się wiele zagadek...
-
anonim
[ ... ] [ ... ] i MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMUUUUURRRZZZZZYYYYYYYYYYNNNNNNNNNNN popamientacie te slowa
-
anonim
Kuttin to dobry fachowiec
Kuttin to dobry fachowiec to co zrobił z juniorami w zesłym sezonie było maksymalne a w tym poczekajmy do olimpiady w 2006 i wtedy zobaczymy. Ma inne wymagania niz nasi trenerzy ale to dobrze bo spojrzcie co robi nasza myśl trenerska np. w piłce nożnej. z całym szacunkiem dla trenera Tajnera cieszę się że młodzi skoczkowie mają Kuttina i Horngahera oby jak najdłużej! Liczeę też na to co nauczy się Kruczek bo on może być przyszłościa jako trener polskich skoczków. po za tym poczekajmy kilka lat na najmłodsze pokolenie które juz radzi sobie całkiem całkiem. Te dzieciaki mają talent i 12-15 lat w nich cała nadzieja na nowego Małysza po 2006 roku
-
anonim
Kutin
wrescie ktos powiedzial na glos to o czym wszyscy
wiedzieli ale pewnie nic sie nie zmieni -
anonim
a
Taka prawda w Polsce wszystko jest inne(gorszze)...
-
Du Du doświadczony
nie rozumiem..
Słowa Kutina: muszę właściwie wszystko sam organizować........ PZN taki już jest i nie mam szans ... a następnie: Od PZN dostaliśmy fantastyczne warunki do trenowania...itd.O co tu chodzi ! czyżby SAMOOBRONA.
-
anonim
Kutin poprostu porownuje jak sie pracaje i nas i jakie my stwazramy warniki do tych ktore sa w austri i Niemczech Hainza wkurza to i denrwuje z kim moze pracowac A jezeli chodzi o ty skoczkow co nie chhce maja problemu i nie potrafia sie zdyscypilonowac ! To niech spadaj na dyskoteki skoro i m sie poda a nie siedza w kadrze Twarda reka Kutinna i na bruk !!! tych alkoholikow
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się