To nie były mistrzostwa Adama Małysza

  • 2005-02-27 09:53

Na dziś zaplanowano ceremonię zamknięcia Mistrzostw Świata w Oberstdorfie. Predazzo, czy Lahti nie zostało powtórzone, fani mogą czuć się zawiedzeni, że medalu nie było. Adam Małysz, w rozmowie z dziennikarzami, ocenił występy reprezentacji Polski w skokach narciarskich:

- To były nieudane mistrzostwa. Nie trafiliśmy z formą i jesteśmy zawiedzeni.
Adam nie powtórzył sukcesu z Predazzo. 6 i 11 miejsce - to wszystko co przywiezie z Oberstdorfu. Dlatego nie dziwi fakt, ze jest zawiedziony:
- Przygotowywaliśmy się specjalnie do mistrzostw. Mieliśmy pewne oczekiwania. A tutaj nie wyszło. Przez cały czas próbowaliśmy, robiliśmy nerwowe ruchy, każdy czuł co może być dla niego dobre, ale w sumie nie udało się wiele poprawić.

Atmosfera wokół skoków nie jest najlepsza. Szczególną rolę pełnią tu media, które, co tu mówić, nastawione są na sensację i próbują rzeczywistość kreować po swojemu, a dotyczy to m.in krytycznych wypowiedzi Apoloniusza Tajnera:
- Rozmawiałem z trenerem Tajnerem i zdecydowanie zaprzeczył, żeby coś takiego mówił. Przeciwnie, zamiast negatywnych widzi pozytywne rzeczy - powiedział nasz najlepszy skoczek i dodał:
- Teraz na gorąco trudno wyciągać wnioski. Trzeba to robić ze spokojną głową. Ważne, żeby przygotowując się do igrzysk olimpijskich w Turynie nie było żadnego zamieszania wokół kadry, żeby można było koncentrować się wyłącznie na skokach - powiedział Małysz.

Dziennikarze pytali również o ocenę występu Justyny Kowalczyk. Zdaniem Adama Małysza
- To była rewelacja. Bardzo kibicowaliśmy Justynie. Była tak blisko medalu i szkoda, że się nie udało. Myślę, że jeszcze rok, dwa lata ciężkiej pracy i ona będzie wygrywała Puchary Świata.

Mistrzostwa w Oberstdorfie za nami. Wracamy z nich nieco zawiedzeni, to prawda, ale dzięki temu bardziej docenimy dotychczasowe sukcesy Adama Małysza. Nie jest łatwo powtórzyć Predazzo czy Lahti. I chwała Adamowi za to, że wtedy mogliśmy przeżyć wspaniałe chwile. Przed nami kolejne zawody Pucharu Świata, przed nami Mistrzostwa Świata Juniorów. Bedziemy pilnie obserwować młodych zawodników, dla nich Oberstdorf to była znakomita lekcja skoków, teraz czas na poważne odrobienie pracy domowej po tych zajęciach.


Barbara Niewiadomska, źródło: sports
oglądalność: (6160) komentarze: (36)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • xxx doświadczony
    -

    Wiem może troche przesadzam, ale nie przepadam za naszym Adasiem i tyle

  • anonim
    @xxx . ADAM.

    Co Ty gośćiu wygadujesz.? Nie powiodło sie na MŚ,to nie znaczy że nasz mistrz jest cienki.Udowodnił to już dzisiaj,2 miejsce w kwaliikacjach w przeciwieństwie do STOCHA i BACHLEDY.

  • xxx doświadczony
    brawo Janda!

    Małysz jest cienki i tyle! Ja go wcale nie żałuję! Za to bardzo serdeczniue gratuluję Jakubowi Jandzie! Aż dwa medale! To jest to! A nasz Adaś ani jednego! Buuhhaahha!

  • anonim
    od poczatku

    uwazalem (i nadal uwazam) ze dla polskich skokow najwazniejsza impreza sa igrzyska olimpijskie w przyszlym roku, a MS w Oberstdorfie nalezy potraktowac jedynie jako etap przygotowan do tej najwazniejszej imprezy.
    MS pokazaly ze jestesmy jeszcze daleko "w lesie" i czeka nas ogrom pracy - oby chcieli to zrozumiec zawodnicy i dzialacze, bo w rozum dziennikarzy nigdy nie uwierze

  • anonim
    co tu więcej mówic......:(

    szkoda ze niewypaliło,ale dzięki Adam za wszystkie dotychczasowe i nieostatnie sukcesy!!!!


    Pozdro

  • anonim
    Akcja będzie krótka

    Mistrzu zawalczy może o pierwszą 15. Reszta zero punktów i przyspieszony powrót do hotelu.

  • Matylda weteran
    Co za dużo - to niezdrowo...

    Brawo Małyszomanka,
    tego nie da się już czytać.
    Zaczyna przeradzać się w fobię.
    Emocje dopiero za 20-30 lat?
    Ja już się cieszę na piątek i sobotę.
    Adaś znowu w akcji.

  • małyszomanka doświadczony
    @Realista

    Jeżeli już umiesz przepowiadać przyszłość to powiedz który będzie Adam w Lahti i kto wygra. Po co mamy się denerwować.

  • anonim
    do realisty

    Jesteś jednak pesymistą(wizjonerem)a nie realistą.Ja również nie wierzę w polską szkołę skoków-bo jej nie ma,nigdy nie było i nie będzie.Mamy za to tępych działaczy i mało profesjonalnych (poza Adamem i może Stochem) skoczków.Jednak nie trać wiary w Adama i nie pisz że w jego przypadku to koniec.Adam ma 28 lat i ja wierzę że jeszcze przysporzy nam wiele radości.Wierzę bo widzę jakim jest człowiekiem,zawodnikiem który jest jednym z nielicznych profesjonalistów w polskim sporcie.Nie zapominaj o wielkich powrotach dawnych mistrzów(Weissflog,Hoellwarth po latach mizerii na skoczniach) Więc dlaczego i Adamowi miało by się nie udać? Nie ma mu co odbierać szans i trzeba wierzyć bardziej w niego a nie biadolić. Nie zapominaj kim jeszcze w zeszłym sezonie był Janda,jak słaby był Ahonnen 2 lata temu.Sport na szczęście ma to w sobie że jest nieprzewidywalny i nie można go tak przewidzieć jak Ty to czynisz w swoich wypowiedziach

  • anonim
    zasłużone lanie

    Zobaczcie jak wielu skoczków miało szansę na medale i było w stanie przygotować formę na mistrzostwa. Wielu z wielu narodów ale żaden Polak. Popełnili więc poważne błędy i dostali za to wycisk. Tak
    jest sprawiedliwie. Małysz ostatnim skokiem nic specjalnie nie udowodnił. osiągnął bodajze 7 odległość czyli i tak nie nawiązał by walki o podium. Od pewnego czasu stał się bohaterem tragicznym (wiatry, psychika, katar, sędziowie, zmęczenie itp.)

  • Matylda weteran

    @Styrian
    Zapomniałam dodać:
    Za Mateję Kuttin już przeprosił kibiców.
    Pozdrawiam serdecznie :-))))

  • Matylda weteran
    Zabawa zabawą - skoki skokami

    @Styrian
    Ja wiem, że za wyniki odpowiedzialne są dwie strony. Minimalistyczne nastawienie niektórych naszych zawodników rejestrujemy wszyscy wspólnie od dłuższego czasu. Ma się nieodparte wrażenie, że poszczególni kadrowicze nie zdają sobie tak do końca sprawy, w jakiej oni tak właściwie imprezie brali udział, jaka była jej ranga i czego się od nich oczekiwało. Są to charaktery niedojrzałe, żeby nie użyć mocniejszego słowa, na wskroś infantylne. Będę trochę brutalna: Marcin Bachleda-Synuś dał nam wiele dowodów na to, że nadaje się bardziej na wodzireja niż skoczka. Chciałabym bardzo, aby niedaleka przyszłość zweryfikowała moją opinię. Mimo wszystko Heinz Kuttin powinien nas przeprosić między innymi dlatego, że obiecał bardzo wiele, zbyt wiele. Do końca podtrzymywał w nas nadzieję na dobry rezultat mimo Adama stwierdzenia o braku top formy. W zwycięstwach triumfuje sportowiec wraz z trenerem - klęski trzeba rozłożyć na cztery ramiona, nie dwa.

  • anonim
    MATYS

    MATYS TY DEBILU KUP SE METER GUMKI ISTRZEL SE W TYN PUSTY ZAKUTY ŁEB

  • skolim doświadczony

    nie warto robic czegokolwiek dla takich szuii

  • Styrian weteran
    to i owo

    @jozek-sibek : za podobne zdanie wyrazone tutaj na forum zostalem niemalze spalony na stosie ;-))).
    @Matylda : Kuttin nie bedzie raczej przepraszac za to ze ZWODNICY "nie chca" i olewaja skoki - troche to by bylo bez sensu , pomysl sama , wychodzi Kuttin przed kamery i mowi : " Przepraszam bardzo ze rutkowski tylko pije i robi burdy , przeraszam bardzo ze skupien jest za ciezki i chodzi sobie przed zawodami do sauny , przepraszam bardzo ze bachledzie niechce sie skakac , przepraszam bardzo ze musze sam placic za kombinezony dla skoczkow itd itd..... " .
    Niestety masz racje jesli chodzi o mentalnasc czy nastawienie do "wszystkiego" bo nie tylko sportu - u kibicow , fanow itp.
    Jak sie czyta komentarze na roznych ( nie tylko o sporcie) forach to wiekszosc jest ze wszyscy sie "skonczyli" sa nic nie warci i odrazu powinni przestac z tym co robia i udac sie pod najblizsza budke z piwem albo nie wiem co .....
    Jesli przejzysz strony niemieckie , austriacki , wloskie , hiszpanskie czy angielskie nie znajdzie tyle "glupich" demotywujacych komentarzy .....
    Pozdrawiam serdecznie :-))))

  • Matylda weteran
    Marzenia o pobiciu Adama trzeba zastąpić doleceniem do pkt. K

    @Małyszomanka
    Do Mateusza Rutkowskiego dorzucę jeszcze Roberta Mateję, który w trakcie TCS "groził" Królowi detronizacją. Także na tym forum znalazły się głosy cieszące się z zajęcia przez Kamila Stocha lepszego miejsca w Pragelato od Adama Małysza. Sam prezes Włodarczyk zdobył się też kiedyś na stwierdzenie, że nie liczy się tylko Adam Małysz, w czym miał zupełnie rację, ale sformułowanie to było dosyć nieszczęśliwe. Po latach tak nieoczekiwanych sukcesów powinien przecież powiedzeć coś w rodzaju: Adam Małysz jest naszym bezsprzecznym liderem i numerem jeden wśród wszystkich skoczków, ale inni... itp.
    Podczas czytania opinii w Internecie dot. sportu ogólnie, a skoków narciarskich w szczególności prześladuje mnie często dosyć niedorzeczna myśl odnośnie historii naszego kraju. Na swój prywatny użytek nazywam ją: Syndrom Rozbiorów. Sejm w I Rzeczpospolitej był zdominowany właśnie takimi posłami jak dzisiejsi kibice oraz działacze związkowi, podnosili rękę z liberum veto tam, gdzie widzieli swój własny interes zamiast wspólnego dobra. I tak długo liberum-vetowali na rzecz obcych państw, że w końcu nas sąsiędzi "rozebrali" i poszliśmy w skarpetkach. Czego mi strasznie w naszym kraju brakuje to sensowna, spokojna praca w imię dobra ogółu i wspólnego sukcesu. Obojętnie gdzie się nie spojrzy: Jedna kołdra, a każdy ciągnie w swoim kierunku, aż się pióra posypią.

  • anonim
    PZN

    ROZWIĄZAĆ TEN PZN I POWOLAĆ NA ICH MIEJSCE MŁODYCH I BYSTRYCH LUDZI PRECZ Z DZIADAMI Z PZN

  • małyszomanka doświadczony

    Co do Rutkowskiego, to wielu obwołało go następcą Małysza, "umarł król niech żyje król", tak twierdzili. No i niestety sam Mateusz w to uwierzył. Pamiętam jak w jakimś wywiadzie na pytanie jak dużo mu brakuje do Małysza odpowiedział, że niewiele. Co się dziwić, że sodówka uderzyła do głowy jak wszyscy naokoło mu wmawaili, że Adam sie skończył i on teraz zajmie jego miejsce.

  • anonim
    ADAM.MAŁYSZ

    ADAM NIC SIE NIE STAŁO - ADAM CZY WYGRYWASZ CZY NIE I TAK CAŁY SLĄSK KOCHA CIE

  • skolim doświadczony
    z rozmyslań przy śniadaniu

    to nie były tez MŚ Niemców, nie były to MŚ Japończyków. Nasi zawodnicy przynajmniej nie oszukiwali nas tak jak Rosjanie swoich kibiców. Nasi od początku do końca skakali słabo, choc z tego co pamietam pierwsze treningi prznosiły jeszcze przyzwoite wyniki. Rosjanie za to popisywali się na treningach a w zawodach byli aktorami drugiego planu, z tym że my byliśmy tylko tłem... Moim zdaniem zabrakło przede wszystkim pewności siebie, a na pewno zabrakło tego u Adama. On sobie wmówił że ma pecha i żę za wszystkim stoi wiatr. Winna jest TVP ze swoim beznadziejnym komentarzem i nagonką, całe polskie media, polski związek i na pewno ostatecznie sami zawodnicy. Tylko jak tu trenowac, uprawiać sport na najwyższym poziomie w tak ohydnym i skorumpowanym kraju?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl