Heinz Kuttin: "Nie popełniłem błędów"

  • 2005-03-02 14:43

Po zakończeniu nieudanych dla Polaków MŚ w Oberstdorfie wiele słów krytyki spadło na osobę Heinza Kuttina. Tymczasem austriacki trener naszej kadry uważa, iż nie popełnił żadnych błędów w przygotowaniu polskich skoczków i ostrzega, że zawodników, którzy nie przykładają się do treningów będzie usuwał z kadry.

"Nie popełniłem błędów. Okres przygotowawczy przepracowaliśmy dobrze. Pierwszy sezon zawsze jest trudny, ale nie chcę się w żaden sposób tłumaczyć. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania były dużo większe. Cieszę się, że zaufanie do mnie ma prezes PZN Paweł Włodarczyk, bo mamy duże plany szkoleniowe, które chcemy zrealizować. Proces przygotowawczy do igrzysk cały czas trwa i jak widać, sporo jeszcze jest do zrobienia. Niektórzy skoczkowie muszą zrozumieć, co to jest trening, regeneracja, dieta. Muszą zacząć podchodzić do tego profesjonalnie. Teraz zacznę wnikliwie to obserwować i jeżeli zauważę, że coś jest nie tak, będę usuwał z pierwszego zespołu. Jest wielu innych prespektywicznych zawodników, którymi można się zająć. Tym bardziej, że plany mamy bardzo ambitne. Chcę, by w przyszłym roku czterech, pięciu skoczków skakało w każdym konkursie. I zrealizujemy to." - zapowiada Heinz Kuttin.

Pierwszy trener polskiej kadry dodał także, iż tak ostatnio nagłaśniany w mediach konflikt pomiędzy Kuttinem, a Apoloniuszem Tajnerem został w większośći wymyślony przez dziennikarzy i nijak ma się do rzeczywistości.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Przeglądu Sportowego
oglądalność: (5590) komentarze: (53)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Kuttin

    Oby Kuttin tak jak zapowiada w tym artykule reagował szybko w stosunku do zawodników ,którzy zle się prowadzą.Do tej pory różnie z tym bywało.Najlepiej żeby nie było takich sytuacji.Mam nadzieję że "święte krowy" zrozumiały-czego oczekuje się od nich.

  • anonim
    @FAW

    O zmianie wagi przez Adama - czyli BMI wynoszące 18,5 oraz 20 było chyba pod art "Co dalej z Heinzem Kuttinem"...
    Jak Federer będzie dalej przesadzał, to mu skrócą "zakres działania". Pieniądze pieniędzmi, ale jeszcze chwila, a Adaś za pieniądze Ediego będzie reklamował "Playboya", "Hustlera", czy alkohole...

  • anonim
    @mmm krakow

    Jedno pytanie, gdzie znajdę przepisy dotyczące wagi ciała zawodnika( a w zasadzie BMI) w powiązaniu z długością nart. Zdaje mi się, że w którymś z poprzednich Twoich postów, opisywałaś te zależności oraz wykazywałaś bezzasadność podnoszenia wagi przez Małysza?( co w efekcie dało całkowitą zmianę paraboli lotu oraz sylwetki dojazdowej do progu).
    Myślę, że w najbliższym czasie nie spełnią się nasze marzenia o zatrudnieniu H. Lepistoe, dopóki karty w polskim związku narciarskim będzie rozdawał Federer.

  • anonim

    Zastanawia mnie dlaczego Włodarczyk nakreśłił tak nierealny cel? Czyżby miał asa w rękawie [czytaj: kandydata na trenera] i chciał się pozbyć Kuttina w "qlturalny" sposób? Bo gadanie, że ewentualnie trenerem mógłby być Fijas, to tylko mydlenie oczu...
    Chyba że w zeszłym tygodniu tu na forum niejaki "kolesio" napisał prawdę o plotkach z Pragelato... Że jest możliwa realizacja zamierzenia Prezesa co do wyboru trenera ;))))

  • anonim

    Nie popełnił błedów. To napewno wina Ahonena że Małysz nie wygrał.Pewnie znów przy skoku Adama właczyli wiatr w plecy bo inaczej nie da sie usprawiedliwić. Że nie ma formy bo było złe przygotowanie i inni byli po prostu lepsi tego nikt nie powie :)

  • anonim

    Heinz tylko ten co nic nie robi nie popełnia błędów,także przyznaj się bo popełniłeś jednak pomyłki(słabe prędkości naszych skoczków, bóle mięśniowe nóg naszych skoczków po konkursach na średniej skoczni).Uważam jednak nie ma sensu teraz na siłę szukać winnych,tylko zakasać rękawy,wyciągnąc wnioski z błędów i mam nadzieje że Adam pod wodzą Kuttina zdobędzie za rok złoto na igrzyskach.

  • anonim
    Szkoła siłowa

    A najlepszy koment do "szkoły siłowej" był na "Koszernej" tuż po MŚ :))) [fragment]
    Austriak to perfekcjonista, wszystko musi być zapięte na ostatni guzik. Pochodzi ze szkoły opartej na sile i przygotowaniu fizycznym. Tak właśnie trenowali w ostatnim roku polscy skoczkowie. Podobno po kilku letnich obozach i Grand Prix obwód uda Małysza zwiększył się o centymetr. Tylko, że ostatni skoczek z tej szkoły, który był indywidualnym mistrzem świata nazywał się... Heinz Kuttin i było to w 1991 roku na średniej skoczni w Val di Fiemme!

    Hehehe, hahaha, hihihi :))))))))))))))))

  • anonim
    @Przyjaciel Adama! (--.internetdsl.tpnet.pl)

    No to zgodnie z sondą wywalmy skoczków, wywalmy PZN, będziemy mieli super kadre, skłądajacą się z samego super-trenera :)

  • anonim
    @tyniek

    Chyba jednocześnie siedzieliśmy na stronce Rze-py...

  • anonim
    Do P. Włodarczyka.

    Panie Włodarczyk! Proszę zobaczyć sondaż: 29% kibiców obwinia samych zawodników,23% PZN

  • anonim

    I znow ta presja. a tak było cicho przez parę dni, że myślalam, że Adam sie odpręzy i w Turnieju Skandynawskim zrobi nam miłą niespodziankę.
    A tak, to pan Kutin pomyśli: ma wygrać, to bach, dołozymy trochę treningu siłowego!

  • anonim
    dwa poniższe

    Qde plagiat czy telepatia?

  • anonim
    Nowe zadanie - czy realne

    Tym razem dzisiejsza Rze-pa [fragmenty]
    Z siedmiu konkursów, które pozostały do końca sezonu, ważne będą dla niego tylko dwa ostatnie, na mamucie w Planicy. Prezes Paweł Włodarczyk wyznaczył zadanie - Adam Małysz ma zdobyć Kryształową Kulę w lotach.
    - Powiedziałem trenerowi, że teraz ma się skupić na zawodach w Planicy, by Adam Małysz mógł zdobyć Kryształową Kulę w lotach. To jedno z niewielu trofeów, którego mu brakuje, a po zwycięstwie i trzecim miejscu w konkursach w Bad Mittendorf ma naprawdę duże szanse na wygranie klasyfikacji generalnej lotów. Heinz może teraz robić, co chce. Gdyby uznał, że Adam jest przemęczony i musi odpocząć, ma prawo go wycofać z turnieju skandynawskiego - tłumaczy prezes.

    Już w Lahti okaże się czy Adaś ma na to szanse. Bo w sezonie 02/03 mimo wielkiej formy w Skandynawii, to na Velikance nie wygrał. Teraz musiałby 2 razy wygrać...
    Choć Widhoelzl na tej skoczni ma swój "rekord" życiowy 93 metrów, to jednak największym zagrożeniem są Ljoekelsoy i Hautamaki :)

  • anonim
    @krakow

    Paweł Włodarczyk w rozmowie z "Rz".

    - Powiedziałem trenerowi, że teraz ma się skupić na zawodach w Planicy, by Adam Małysz mógł zdobyć Kryształową Kulę w lotach. To jedno z niewielu trofeów, którego mu brakuje, a po zwycięstwie i trzecim miejscu w konkursach w Bad Mittendorf ma naprawdę duże szanse na wygranie klasyfikacji generalnej lotów.

    Wygląda na to, że p.Kuttin nie wie nawet jakich trofeów brakuje Adamowi.

  • anonim
    Złoto w Turynie? - W naszych marzeniach :)

    Dzisiejszy "Sport" :) - wypowiedź Kuttina
    Na wiele spraw podczas MŚ nie mieliśmy wpływu i to powoduje rozgoryczenie. Czasami plany miesza siła wyższa. Trzeba to sobie uświadomić, bo nikt nam nie zagwarantuje, że podczas przyszłorocznych konkursów o mistrzostwo olimpijskie wszystko będzie idealnie. Wiem, że złoty medal olimpijski, to jedyne trofeum, którego Adamowi brakuje w jego bogatej kolekcji i na pewno zrobimy wszystko, aby go zdobył

  • anonim
    Bajc na trenera - jak sugeruje ktoś poniżej ;)

    A klepnęliśmy sobie "samobója" na własne życzenie :))))
    Gdy wybierano trenera Kadry B, kontr-kandydatami byli: Richard Schallert z Austrii [polecany wówczas przez Innauera, obecnie jest II trenerem ich kadry] oraz ... Vasja Bajc [niektórzy chyba lekko zdziwieni] :)
    Kontr-kandydatem Kuttina do stanowiska trenera reprezentacji był Hannu Lepistoe :)
    No ale niektórym się wydawało że za drogi [chciał troszkę więcej], i że z uwagi na duuużą róznicę wieku nie dogada się z młodymi [jakoś z młodzieżą włoską się dogadał].
    Gdybyśmy jego wybrali - mielibysmy dostęp do fińskiej myśli szkoleniowej z ostatniego ćwierćwiecza :) Co już wielokrotnie chyba pisałam :))
    I byc może byłby "tańszy w utrzymaniu" - nie jeździłby co chwile do domu, prawdopodobnie nie chciałby tez samochodu do dyspozycji [tylko tak jak w Austrii sprowadził swój]. Co chyba też kiedys pisałam :P
    A Adam dołączyłby do doborowego towarzystwa mistrzów...
    Nykaenen/Puikkonen -> Cecon -> Ahonen/Laitinen/Soininen -> ...[tu jest miejsce w kolejce dla Adasia]...
    Ale wszystko po Turynie będzie można "odkręcić" :D

  • anonim
    @adamwalek i inni

    Jak ktoś jest niedoinformowany to nie powinien sie wypowiadać. Tą uwagę kieruje do tych wszystkich, którzy uparcie opowiadają jak to za Tajnera żaden z naszych zawodników (poza Małyszem) nawet nie wchodził do trzydziestki.
    Rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie -jedni Kuttina popierają inni wręcz przeciwnie i bardzo dobrze>jednak nie fałszujcie faktów!!! Dla baardzo zapominalskich przypomne tylko,że za Tajnera więcej zawodników wchodziło do pierwszej 15-tki niż teraz do 30-tki.

  • anonim
    @krakow

    Co do tych majtek to mam propozycję-szelki, bo zanosi się na to , że w przyszłym sezonie pan Kuttin w tym samym doskonałym humorze będzie komentował swoje poczynania jako trener kadry A. Pozdrawiam opadające ręce , szczękę i........a może innym razem bo jestem przy śniadaniu.

  • anonim

    Sam sie usuń .Przecież Innauer powiedział wyrażnie w wywiadzie dla Rzepy że obaj aistriacy zarabiaja w Polsce o wiele więcej od tego co zarobiliby w Austrii..Po jakiego grzyba ten człowiek trzyma w kadrze emeryta Mateję nielota Bachledę.Wreszcie co on zrobił z takim talentem jak Rutkowski .Z taką strategia polskie skoki nigdy nie wyjdą z zapaści.

  • anonim
    Kuttin

    Kadra A iB trenowały, wyjeżdżały razem przed sezonem.Co nie znaczy że nie trrzeba rozliczyć pierwszego trenera.Ale na pewno obcy trener w związku, w podejściu zawodników może coś zmienić.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl