COC w Vikersund: Zwycięstwo Janne Happonena, trzech Polaków punktuje!

  • 2005-03-05 12:06
Dzisiejsze zawody Pucharu Kontynentalnego w norweskim Vikersund wygrał, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, Fin Janne Happonen, który wyprzedził Austriaka Reinharda Schwarzenbergera i Norwega Andersa Bardala. Polacy spisali się na miarę swoich możliwości i aż trzech naszych reprezentantów awansowało do finału.

Janne Happonen prowadził już po I serii uzyskując 99 metrów, w finale dorzucił jeszcze do tego 96,5 metra i odniósł zdecydowane zwycięstwo nad drugim w klasyfikacji Austriakiem Reinherdem Schwarzenbergerem (96 i 94,5 m). Trzecie miejsce po pierwszej serii zdołał obronić lider klasyfikacji generalnej COC Norweg Anders Bardal (94,5 i 93,5 m).

Na kolejnej pozycji uplasował się Czech Antonin Hajek (93,5 i 92 m), który dzisiejszym startem udowodnił, że nic poważnego mu się nie stało podczas upadku tydzień temu w Oberstdorfie. Tuz za nim znalazł się Norweg Thomas Lobben (94 i 91 m) oraz Słoweniec Primoz Zupan (93,5 i 91,5 m).

Polacy w dzisiejszym konkursie nie zawiedli i aż trzech naszych reprezentantów zdołało zakwalifikować się do finału. Po I serii najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem był Wojciech Skupień (90.5 m - 22. miejsce), tuż za nim na 24. pozycji znajdował się Rafał Śliż (89,5 m). Tyle samo uzyskał Tomisław Tajner ale słabsze noty za styl sprawiły że zajmował 28. lokatę. W finale wszyscy nasi reprezentanci skakali o kilka metrów krócej niż w pierwszej próbie. Najdłuższy skok oddał Tomisław Tajner (88,5 m) i ostatecznie uplasował się na 21. pozycji, Wojciech Skupień skoczył 87,5 metra i zajął miejsce ex aequo z popularnym "Toniem", z kolei Rafał Śliż zepsuł swoją próbę (85 m) i znalazł się dopiero na 27. miejscu. Do finału nie udało się wejść natomiast Tomaszowi Pochwale, który uzyskał 86 metrów i ukończył dzisiejsze zmagania na 44. miejscu.

W klasyfikacji generalnej, na trzy konkursy przed zakończeniem walki o Puchar Kontynentalny, ze zdecydowaną przewagą prowadzi Norweg Anders Bardal (1002 pkt.) wyprzedzjąc Austriaka Balthasara Schneidera (791 pkt.), który zajmując dzisiaj 31. lokatę nie zdołał powiększyć swojego dorobku punktowego...

Damian Pietrzak, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6525) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Brawo Polacy.Moło być lepiej,ale patrząc na wyniki:31-Schneider,33-Yamada,33-Nagiller,36-Lindstroem,49-Yliriesto,ciężko zdobyć punkty.

  • anonim
    Janne

    Gratulacje Janne :*:)

  • anonim

    I co niby skupień ma byc w pietce na koniec periodu zastanów się co mówisz bo chyba w Boga nie wierzysz!

  • Stacho bywalec
    @ USHUAIA. nasze miejsce "w szyku"

    Zgadzam się doskonale to rozumiemy.Odpowiedzialni raczej nas nie czytają, ale o tym wiedzą i nie przejmują się. Za niektórymi wyczynowcami stoją jeszcze jeszcze mocne nazwiska. W propozycji "na zmianę " dostrzegam pewną logikę. Ale pozycja górna zawodników w PK daje możliwość powiększenia kwoty w PŚ. Młodzi są jeszcze za młodzi chyba pod każdym względem. Widać to po Kamilu.Ale wreszcie trzeba przyjąć jakąś strategię. A nie klecić zadania "od zawodów na kolejne zawody",gdyż coś nie wyszło..

  • anonim

    A i zapraszam was na pierwszy polski oficjalny fanlisting Goldiego :)

    goldi.fan.glt.pl

  • anonim

    napiszcie cos o goldim

  • anonim

    trzeba cieszyc sie z punktów kazdy tylko zwyciestw oczekkuje ludzie cowy myslice od krytyki jest trener a nie wy sami idzcie i skoczcie zobaczymy cio nawojujecie chłopaki zdobywją punkty a np włosi plątaja sie po 60n ,mmiejscach co oni moga powiedziec adam był wielkim talentem nie potrzebował pracy jak pozozstali

  • anonim

    Brawo Wojciech Skupień nareszcie przeleciałes za bulę. Weź go człowieku odrazu na igrzyska wyślij!

  • anonim
    Brawo Wojciech Skupień!!!!!

    Podoba mnie się postawa Wojciecha Skupienia. Gratukluję.Teraz trzeba sprawdzic sił w PŚ.

  • anonim
    Nasze miejsce w "szeregu"

    Nie twierdzę ,ze ja to odkryłam. Ale jak wielu to będzie pisać, to może ktoś odpowiedzialny za skoki to usłyszy. Jak nie mamy dobrych skoczków, to możemy tych słabszych wozić "na zmiane". A nóż któryś zapunktuje. A na PK wozić młodzież. Niech widzi sens trenowania i poczuje chęć wykazania sie.Limity ( na udział) i tak mamy, więc po co ich marnować ? Nie bądź my sknerami.

  • Stacho bywalec
    Nasze miejsce "w szeregu"

    To żadne odkrycie .to fakt. Tajner atakowany kiedyś (2-3 lata temu), powiedział wprost: to są zawodnicy starego systemu szkolenia i wiele nie osiagną. W sposób naturalny zostaną zamienieni przez nowe pokolenie, które wyrasta na fali osiągnięć i popularnosści Adama. Zostawmy ich w spokoju. Na tyle ich stać.Młodsi rzeczywiście zbierają doświadczenie. Rozważenia wymaga jednak sprawa celowości ich wysyłania "na siłę",zamiast promować młodzież.Ale czy z braku sukcesów ci młodsi się nie zfrustują ? Na nich też można przysłowiowo wieszać psy.

  • anonim
    Do prowadzących

    Może by tak usunąć ten głupi post "nieznanego". Krytyka ma być krytyką a nie bezmyślnym obrażaniem kogoś.

  • anonim

    Nieznany! Chłopie, wyglądasz na dobrze rypniętego. Pewnie szkołę podstawową ukończyłeś dzięki punktom za .. nie wiem..pochodzenie?, żólte papiery?. Pozwól ludziom odpocząć od swoich przemyśleń.

  • anonim

    Co ciekawe...Schneider bez punktu i Bardal idzie na mistrza. :P

  • anonim
    CoC

    Jest dobrze, a mogło być jeszcze lepiej, mogła być nawet 10-tka! :)

  • anonim

    wszystko wam zle w koncu punkty mamy

  • anonim

    Nasze orły zrównały się z sejmem. Najważniejsza rzeczą jest trwać!!!Tragedia.

  • anonim

    pofruneli nasi w drugiej seri!!!! Tonie exeqwo ze Skupniem coś pienego!! będą patałachy na samym końcy prawie;/

  • anonim

    Napisaliście:

    "Do finału nie udało się wejść natomiast Tomaszowi Pochwale, który uzyskał 96 metrów i ukończył dzisiejsze zmagania na 44. miejscu"

    96 metrów to on chyba nie skoczył (nie wiem czy kiedykolwiek w życiu skoczył tyle na takiej skoczni). Bo jeśli byłaby to prawda to były w pierwszej 3 a nie 44. Pozdrawiam :)

  • anonim
    wyniki

    Wyniki nie aktualne Rosliakow zdyskwalikowany. Tonio jest 27. a 4 zawodników na 29 m.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl