Jeśli nie Federer, to...

  • 2005-03-24 22:44

Chociaż dni Ediego Federera w starej roli wydają sie już policzone, to jednak po jego odejściu na stanowisku managera pustka pozostac nie może. Zarząd PZN prowadził już wcześniej (podobno w czasie trwania MŚ w Oberstdorfie) wstępne rozmowy z firmą niemiecką Maerz Marketnig GMBH, która miałaby zająć pozycję Austriaka. Afera wybuchła z chwilą zakończenia sezonu, ale, jak widać, coś było na rzeczy od dawna. W nowym układzie, pieniądze zarabiałby i Erich Maerz, i związek.

Czy jednak nowe rozdanie będzie korzystne? PZN tupie nogą, ale tajemnicą poliszynela jest, iż ma on już problemy związane z nagłym zerwaniem umowy z firmą Tenson szyjącą ubrania sportowe (podobno Campus przedłożył korzystniejszą ofertę) i zasądzono odszkodowanie w kwocie 700 tys. złotych. Skandalem zakończyły się też pucharowe zawody w Zakopanem w 2002 r., gdy sprzedano 13 tys. biletów więcej, niż było miejsc. Problemy były z wypłatą premii za medale olimpijskie dla współpracowników Małysza: Jana Blecharza i Jerzego Żołądzia. W końcu pieniądze się znalazły, ale Paweł Włodarczyk nie przedłużył z nimi umów. Efekt widzieliśmy sami. PZN skompromitował się też umową reklamową (a raczej jej brakiem) z Pocztą Polską.

Jeśli Edi Federer pójdzie do sądu, a on przyzna mu rację (Tenson w sądzie wygrał!), to znowu trzeba będzie płacić kolejne odszkodowanie za zerwanie umowy. Kosztem czego? Skąd znajdą się na to pieniądze?

No cóż, zawsze wtedy można obciąć wydatki na sprzęt, trenerów, na obozy sportowe, nowe skocznie. O ile Adam Małysz będzie skakał, znajdą się jeszcze sponsorzy. Szkoda tylko, że ich pieniądze nie pójdą na finansowanie narciarstwa, na szkolenie młodzieży, na infrastrukturę. Jeśli zaś nasz mistrz zakończy karierę, a sponsorzy odejdą, wówczas możemy znowu znaleźć się w punkcie wyjścia.

W swojej książce "Moje życie" Adam Małysz opowiedział:
- Poznaliśmy się przez trenera Mikeskę (opłacił z własnej kieszeni wyjazd Adama na TCS - przyp. red). On znał Federera i w 1994 roku poprosił go o wsparcie. Nie mieliśmy pieniędzy, żeby trenować, żeby móc wyjeżdżać. Wtedy Edi Federer nam pomógł. I od tego momentu go znam. [...] Pracą menedżera jest zajmowanie sie sprawami finansowymi. Nie spotkałem takiego menegera, który by nie zarabiał i pracował tylko dla satysfakcji. [...] Nie żałuję, że jemu właśnie zaufałem. A zrobiłem to dlatego, że wspierał całą naszą kadrę, był z nami na dobre i złe.

Firma niemiecka Maerz Marketnig GMBH działa na tym rynku od 28 lat. To mnóstwo czasu. Jednak w połowie lat dziewięćdziesiątych nie zauważyła kogoś takiego jak Adam Małysz. Mówi się, że Edi Federer wykupił prawa do reprezentowania Adama i polskich skoczków za marne telefony i jakieś samochody. Kto inny nie dał wówczas nawet jednej złotówki za naszych zawodników. Nie chciał ryzykować?

Jak skończy się to całe zamieszanie? Jak wpłynie to na stan przygotowań do sezonu olimpijskiego naszych zawodników? W chwili obecnej trwają przepychanki. Pomawianie o szantaże z jednej i drugiej strony, obrzucanie błotem. W mediach rozpoczęła sie totalna wojna.

Gdzieś tam daleko, w Rovaniemi, trener Horngacher przygotowuje swoich chłopców do walki o medale Mistrzostw Świata Juniorów. Jak przyjedzie, nie wiadomo, czy jeszcze będzie pracował. Jest przecież zatrudniony z poręczenia Federera. Adam Małysz, który znajduje się między przysłowiowym "młotem i kowadłem" chce jak najszybciej wyjechać, bo taka wojna nie służy regeneracji sił - a czas na odpoczynek ma przecież ograniczony. Konflikt trwa. Jaki będzie bilans zysków i strat?


Barbara Niewiadomska, źródło: Wprost,PS, "Moje życie"
oglądalność: (5720) komentarze: (80)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Hess sie nie zgodzi

    na lamach sportowej prasy niemieckiej ukazala sie informacja o spekulacjach objecia trenerki w Polsce przez Reinharda Hessa.Hess powiedzial ,ze nigdy o tym nie slyszal i nie interesuje go dalsze trenowanie seniorow-zajmie sie mlodzieza.

  • WrednySkin stały bywalec
    @****

    widzę, że niektórym wielki post wyraźnie zakłóca procesy myślowe - proszę jednak coś zjeść, a potem przeczytać wątek; nikt tutaj nie nie porównywał niemieckiego trenera do nazistów, a już napewno nie ja, osiołku niepodpisany...

  • x-man bywalec
    trener

    "Jeden to Fin, ale nie mogę ujawnić nazwiska. W każdym razie na trenerów z tego kraju warto stawiać, bo odnoszą wielkie sukcesy. Drugim jest jakiś Słoweniec albo Słowak, nie pamiętam dokładnie" - powiedział prezes PZN Paweł Wlodarczyk.
    Albo jakiś Bur z RPA - dokładnie nie wiem, wiem, że chodzi o Holendra...

    /cóż za profesjonalizm/

  • anonim
    WrednySkin

    Wylej sobie chlopie wiadro wody na lepetyne w lany poniedzialek to przestaniesz porownywac Hessow do siebie.Nie przystoi chyba wyksztalconemu czlowiekowi pisac takie rzeczy w dodatku nie zwiazane z tematem newsa
    WESOLYCH SWIAT WSZYSTKIM ZYCZY Marek

  • anonim
    @All

    Również pozdrawiam wszystkich uczestników forum i życzę im wesołych pogodnych oraz lekkostrawnych świąt oby nam te jajka nie zaszkodziły:):):)

  • WrednySkin stały bywalec
    @x-man

    to o podręcznikach miało być @przedskoczek, przepraszam

  • Styrian weteran
    nie naciskam .......ale ...

    @mmm krakow : ja wiem ze to sie czyta jak zart , ale .......Przemysl to z ta kandydatura na prezesa ....... ide grzebac na stronie PZN-u , moze stoi cos w statutach co potrzeba na prezesowanie .....
    Pozdrawiam :-).

  • x-man bywalec
    WS

    Widze, że w podobnym wieku jestesmy :D

  • x-man bywalec
    @all

    Nie obraziełś.:D
    Pozdrwaiam, Smacznego jajeczka i radosnych Świąt:) dla "forumiaków"

  • WrednySkin stały bywalec
    @x-man

    X-man, ja się nie czepiam - zrobiłem po prostu małe resume :-)
    A jesli chodzi o 17.wrzesnia to tak właśnie uczono w prl-u. Zazwyczaj podręczniki kwitowały to jednym-dwoma zdaniami. Nauczyciele w ogóle tego ze strachu nie poruszali, przynajmniej ja sobie nie przypominam. A jaki był stosunek narodu do tego ( nie mówię o komuchach)? Otóż taki, że na ruskim filmie "Bitwa o Moskwę" na który nas siłą spędzono ze szkoły, wszyscy bili brawo jak ława Tygrysów, z dowódcami dumnie stojącymi w wieżyczkach ( jak na defiladzie...), tratowała linię sowieckiej obrony. Tak oto nauczono nas miłości do ZSRR. hehehe

  • anonim
    @x-man

    Sorki nie chciałem cię obrazić.

    Pozdro

  • anonim

    Znikam - Wesołych Świąt dla Wszystkich :)

  • x-man bywalec
    @przedskoczek

    Tak podstawówke kończyłem w PRL...

  • x-man bywalec
    @mmm & WS

    Proponuje zokończyć temat :)

  • x-man bywalec
    WS

    Czyli dobrze napisałem Hess - 3-cia persona Rzeszy...nie wiem o co Ci chodzi:)

    Hitler, Goering, Hess...
    P.S. Czyli I-szy po Goeringu a nie II...jak juz się czepiac historii :)

  • x-man bywalec
    Przedskoczek

    ...:) czytaj dokładnie konwersację...potem pisz:)

  • anonim

    Poza tym, Reinhard Hess urodził sie w czerwcu 1945 roku, czyli już po wojnie ;)

  • anonim

    Widze że Wredny Skin mnie uprzedził, bo ja miałam wrzucić tekst o historii Auschwitz :)
    Halo, ale jeśli już schodzimy na zaszłości historyczne - Adolf był Austriakiem :)))
    Więc uprasza się nie wdepywać w to, co już dawno spuszczono w kanał. I nie mieszać historii do współczesnego sportu :)))

  • WrednySkin stały bywalec
    Jeszcze raz - dwie różne osoby !!!

    Rudolf Hoess - pierwszy komendant KL Auschwitz

    Rudolf Hess - jeden z przywódców III Rzeszy, wyznaczony jako następca Hitlera ( II po Goeringu)

    PS. Sorry , ale do historii będę się przyczepiał równie upierdliwie, jak do ortografii ;-)

  • anonim
    @x-man

    Jaka pomoc chyba to był atak z dwóch stron(chyba że jesteś z epoki PRLu was inaczej uczono).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl