Sigurd Pettersen pisze o swoich problemach z BMI

  • 2005-06-07 20:25

Czołowy norweski skoczek - Sigurd Pettersen napisał 51 stron o swoich przeżyciach, które były wynikiem wprowadzenia nowych reguł dotyczących wagi w skokach narciarskich.

Teraz Pettersen chciałby, aby inni mogli nauczyć się czegoś z jego własnych doświadczeń, które nazwał "piekłem, drogą przez mękę".

"Jest wielu skoczków posiadających taką samą budowę ciała jak ja. Tego czego ja przeżyłem i doświadczyłem, nie da się zmienić, ta trudna lekcja życiowa jest już za mną. Ale inni mogą przecież wyciągnąć z tego jakieś wnioski dla siebie i nie wpadać w te same pułapki co ja. Inaczej, będzie to ogromna strata energii i czasu." - tłumaczy Pettersen.

Refleksje pisemne Sigurda są częścią pracy magisterskiej, której będzie wkrótce bronił w Norweskiej Wyższej Szkole Sportowej. W zadaniu tym użycza on swojej własnej osoby, jako swego rodzaju obiektu badań naukowych.

"Myślę, że takie doświadczenia są bardzo ważne, jeżeli chodzi o rozwój tego specyficznego sportu, jakim są skoki. Ci, którzy posiadają istotne informacje dotyczące tej dyscypliny, powinni umieć dzielić się nimi z innymi" - uważa Pettersen.

On sam nauczył się bardzo wiele podczas tego pisania, które porównuje do pracy nad rozwojem samego siebie.

Sigurd doszedł do wniosku, że jego techniczne problemy w skokach w ubiegłym sezonie, spowodowane były treningiem siłowym, jaki musiał przejść , aby móc zwiększyć swoją wagę.

"To był prawdopodobnie stres po przetrenowaniu. Nastąpił jakiś skurcz i coś poprzesuwało się w części krzyżowej kręgosłupa i w biodrach. A to z kolei było przyczyną błędów w pozycji najazdowej oraz braku stabilności w locie. Nie można mówić tu o jakichś dużych potknięciach, ale wystarczyły one aby zepsuć skok" - dodaje Pettersen.

Kiedy w lutym tego roku kręgosłup zaczął funkcjonować normalnie, Sigurd potrafił znowu skakać jak za dobrych czasów.

Aktualnie 25-letni Sigurd Pettersen, przy wzroście 180cm waży 62 kg, czyli o 5-6 kg więcej niż przed wprowadzeniem przez FIS reguł BMI.


Barbara Gulbrandsen, źródło: VG
oglądalność: (9199) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • NoRwEsZkA początkujący

    Biedny Sigurd:(((
    Dla niego to było straszne przytyć 6 kilo:((
    Niech ktoś tak sprubuje i zobaczymy jak się będzie czół

  • anonim
    ale brecht!! nie moge z krzesla prawie spadlam jak to czytam!!!

    Przedskoczek napisał:

    "Właściwie to cała kadra Norwegii cofnęła się w rozwoju!!!!!!!!!! "

    buhahahahahah nie no ale sie obsmialam :D To cofniecie w rozwoju widac u Pettersena jak
    "Przeciez już pod koniec sezonu 03/04 skakał jak ostatnia pokraka - szczególnie podobał mi sie ten jego skok z II seri w Lillehammer - na 70-pare metów, nie trafione w próg, skrzyżowane narty, wachlowanko - dosłownie obraz nędzy i rozpaczy w powietrzu.
    I też będzie bredził, że to też było związane ze zwiększeniem wagi? Niechże sie chłoptas nie ośmiesza. :/ "- napisał mmm_krakow :D
    Brawo zgadzam sie!!!!!!!!
    A teraz niech ten Petteren pocwiczy skakanie a nie siedzi i pisze referaty .

    ps. Po raz kolejny mowie, ze nic nie mam do kadry norweskiej lol :D hihih

  • anonim
    @mmm_krakow

    Wprowadzenie przepisów BMI może i jest słuszne? Jednak nie zmienia to wcale faktu, że co poniektórzy zawodnicy wiele na tym przepisie stracili. Właściwie to cała kadra Norwegii cofnęła się w rozwoju!!!!!!!!!! Obwinianie zawodników za to, że skarżą się na przepisy nie ma najmniejszego sensu przecież utrzymanie odpowiedniej wagi zawsze było podstawą w skokach. Przepisy BMI wspomogły zawodników z mocą odbicia dominacja Ahonena jest tylko potwierdzeniem moich słów. Skoki są dyscypliną, w której liczą się nawet najmniejsze szczegóły przybranie na wadze 7kg zmusza zawodnika do kolosalnej zmiany techniki…Mam jednak nadzieje, że w nadchodzącym sezonie skoczkowie tacy jak Sigurd dołączą z powrotem do czołówki światowej i nie będziemy musieli oglądać tej bezradności wobec Janne Ahonena. Bo jeśli tak się nie stanie Janne ma 2 zł IO w kieszeni chyba że Adam mu przeszkodzi:))))))))))))

  • Luk profesor

    @mmm_krakow
    No właśnie...
    Co się działo z Sigurdem pod koniec sezonu 03/04!

  • anonim

    I racja.Zamiast narzekac na przepisy BMI,lepiej by się wzięli do pracy,bo i tak nic na to nie poradzą,a nie sądze,żeby FIS ugial sie pod jakimis dziwacznymi naciskami przez Norwegów.Trzeba potrenowac odbicie drodzy koledzy,wiadomo,że z mala masa ciala odbicie jest latwiejsze ale z większą to już problem!! Zamiast narzekać,lepiej zaczeli by trenowac i to pelna parą,bo sezon za pasem.

  • anonim
    Techniczne problemy

    Związane ze zwiększeniem wagi?
    Sorka, ale ten Nor jest po prostu żałosny!
    Przeciez już pod koniec sezonu 03/04 skakał jak ostatnia pokraka - szczególnie podobał mi sie ten jego skok z II seri w Lillehammer - na 70-pare metów, nie trafione w próg, skrzyżowane narty, wachlowanko - dosłownie obraz nędzy i rozpaczy w powietrzu.
    I też będzie bredził, że to też było związane ze zwiększeniem wagi? Niechże sie chłoptas nie ośmiesza. :/

  • anonim

    Przepraszam bardzo, ale Nykaenen, Weissflog czy Felder nie wyglądali jak anorektycy! A zakichanym Norom do nich jeszcze lata świetlne!
    I jeszcze potrafią miec pretensje!
    Proste jak konstrukcja cepa, oni nie mają innego pomysłu na szkolenie, jak odchudzanie do nieludzkich wręcz granic!
    55 kg przy wzroście 180 cm??? Czy to aby nie przesada?
    Skończyło sie odchudzanie, to i dominacja podopiecznych "geniusza" sie skończyła :))))))))) Hoelli miał rację :))))))

  • anonim
    znowu ja

    Zgadzam sie w zupelnosci z Fanka i Rina. Boy a z Toba nie zgadzam sie bo norwescy skoczkowie ( ja nic do nich nie mam jakby co ;)) szukaja sensacji. Im zregóły cos nie pasuje.... nie wiem sama czy nie potrafia pogodzic sie z porazka lub tez nie chca sie podpozadkowac. Jednka Ja osobiscie nie slyszalam aby ktorykolwiek skoczek z innego kraju wspomnial cos o BMI....
    A ja osobiscie jestem za wprowadzeniem tego przepisu bo jak patrzylam na skoczkow to mialam wyzuty sumienia , ze wygladam lepiej od Nich ( a gruba nie jestem mam nawet niedowage). ;) To byly po prostu szkielety jakie widzimy czsaem w salach biologicznych ;) Teraz to przynajmniej wygladaja jak ludzie.
    Amen.
    Dobranoc Panstwu ;)

  • anonim

    Tak to prawda.Zgadzam sie z "Riną" wprowadzenie tych przepisów jest bez sensu.Ale cóż zrobić,zawodnicy nie maja zazwyczaj nic do powiedzenia.Rządzi FIS,wiele glupot wprowadzili i to nie raz.Ale trzeba nieraz poddać się takim a nie innym rególom i startować dalej.Są zawodnicy ,którym to nie przeszkadza ale śa tacy ktorzy musieli przytyć i to jest problem ,gdyż z większą maśa ciala trudniej dalej zalecieć.Jednak trzeba się umieć dostosować do tego nic na to nie poradzą,a norwegowie jak zwykle ,zawsze maja cos przeciwko.No tak niedlugo olimpiada,czemu by nie namieszac trochę,ale nic z tego FIS jest nieugiety pod tym względem.Wydaje mi sie ,ze slusznie nie ma juz na skoczniach kościotrupów i szkieletow.Zawodnicy nadmiernir sie odchydzali ale jakim kosztem ,kosztem wlasnego zdrowia .Czy to normalne??

  • Olla początkujący

    To był ojciec Sigurda!

  • anonim
    ...

    Nie pisze glupot ale jakos TYLKO norwescy skoczkowie strzelaja jakies fochy o ten caly BMI.

    zgadzam sie z Rina i pozdrawiam

  • anonim

    To, że FIS wprowadził takie a nie inne zasady jest kwestią sporną. Tylko że jedynymi, którzy się na nie uskarżają w przeróżny sposób są Norwegowie. W dodatku raczej nie przebierają w środkach, a rzekłabym, iż stosują dość medialne metody(ojciec któregoś z nich przez pół roku analizował tabele, a teraz Sigurd wyskakuje ze swoim fragmentem pracy). A dlaczego inni nie robią takiego szumu? BMI nie jest faktycznie najlepszą metodą, ale teraz to co najwyżej trzeba sie do tego dostosować.

  • Boy profesor

    Nie gadaj głupot Nika! Sigud zrobił bardzo dobrze pisząc o swojej przygodzie ze zmianą wagi. Wprowadzenie tego przepisu BMI to była wprawdzie wielka głupota (nie pierwsza) wprowadzona przez FIS. Ja na jego miejscu mocno bym skrytykował działaczy FIS-u za wprowadzenie beznadziejnego przepisu.

  • anonim
    boshe

    Czy jemu sie nudzi?????
    :/

  • Luk profesor
    -

    A gdy przeminęły mu problemy z kręgosłupem był na podium w Lillehamerr.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl