Andreas Kuettel triumfuje w Bischofshofen

  • 2005-09-03 20:04

Andreas Kuettel wygrał konkurs Letniego Grand Prix w austriackim Bischofshofen. Szwajcar dzięki skokom na 135 i 137m wyprzedził lidera klasyfikacji generalnej - Jakuba Jandę, który w finale uzyskał najlepszą odległość dnia - 140,5m. Trzecie miejsce przypadło dziś Niemcowi - Michaelowi Uhrmannowi (133 i 138m).


Szwajcar objął prowadzenie już po pierwszej serii zawodów, kiedy to poszybował aż na 135m i wyprzedzał Jakuba Jandę (134,5m) oraz trzeciego Michaela Neumayera (136,5m), który mimo najlepszej odległości, przegrywał z rywalami notami za styl.

W finale jury zawodów zdecydowało się na podniesienie rozbiegu o dwie belki startowe, dzięki czemu Jakub Janda zadziwił wszystkim skokiem aż na 140,5m, jednak lądowanie na dwie nogi zaoowocowało słabymi notami od sędziów. Wykorzystał to Andreas Kuettel, który lądował z telemarkiem na 137m i wygrał swój pierwszy w życiu konkurs Letniego Grand Prix. Bardzo dalekim skokiem w serii finałowej (138m) popisał się także Michael Uhrmann, który ostatecznie wywalczył trzecią lokatę.

Najlepszy dziś z Polaków - Kamil Stoch - zajął ostatecznie 15. miejsce, po skokach na 128 i 129m. Po pierwszym słabym skoku na 124m, w finale poprawił się także Adam Małysz, który z wynikiem 131m uplasował się na 20. pozycji.

Najgorszy skok zawodów oddał niestety trzeci z reprezentantów Polski - Krystian Długopolski (113,5m i 50. miejsce), który na dodatek zaliczył niegroźny upadek, już poza obszarem ocenianym przez sędziów.

Upadkiem zakończył swój pierwszy skok także Kamil Stoch, który najwyraźniej po lądowaniu nadmiernie rozluźnił się, co zaowocowało wywrotką po wjechaniu na mokrą korę, jaka kończy zeskok skoczni w Bischofshofen. 18-latkowi z Zębu nie przeszkodziło to jednak w udanym występie w drugiej serii.

Po sobotnim konkursie w Bischofshofen nadal liderem klasyfikacji generalnej LGP pozostaje Jakub Janda z 406 punktami. Na drugim miejscu jest Wolfgang Loitzl (370 pkt.), a trzecią lokatę zajmuje Thomas Morgenstern (326 pkt.).

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem przed dwoma konkursami w Japonii jest Kamil Stoch (16. miejsce), 22. jest Krystian Długopolski, a 33. Adam Małysz.


Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację Letniego Grand Prix »

Zobacz wszystko na temat zawodów Letniego Grand Prix w Bischofshofen »


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8269) komentarze: (22)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Hakuba

    Nie bardzo mamy kogo poza Stochem wysłać do Japonii.
    Na pewno powinni lecieć Bachleda,Hula i W.Skupień.
    Ale słysząc bełkot Ojca Dyretora w telewi zorze, to w Japonii gdzie stosunkowo łatwo zdobyć pkty dalej będzie skakać wyłącznie kadra A i co z tego że wszyscy wejdą do 50-tki (bo tylko 50-ciu będzie skakać) jak do 30-tki tylko Kamil.

  • anonim

    Pewnie ustawili barierki tak blisko, żeby uatrakcyjnić widzom oglądanie zawodów.
    To musiało byc chyba w sezonie 2000/2001

  • anonim

    @ 2006 -
    Tak to prawda , pamietam doskonale , jak zawodnicy wpadali w barierkę po lądowaniu ,
    bo nie bylo jak wychamować jestem pewna , że to byly Niemcy , i to byla zima ,
    lecz nie pamietam , które miasto , nawet nasz Adam też wpadl wtedy na bariere ,
    potem zawody przerwano , i odsubięto barierke dalej ,
    co do Kamila masz racje , to świetny zawodnik , lecz przyjdzie chyba mu jeszcze poczekac na solidne sukcesy w tym aporcie , nic tak szybko nie przychodzi ,
    ale juz dzis widac jak wielki potencjal dżemie w tym mlodym sportowcu ,
    nieraz potrzeba wielu lat aby wskoczyć na podium PS , to fakt.Trzeba ciężko pracować i nie poddawać się , niepowodzeniami, a wszystko przyjdzie z czasem.

  • anonim

    Wywracali się raczej na styku igielitu z trawą, te przewrotki na korze spowodowane były raczej tym, że były bardzo blisko ustawione barierki dla widzów i zawodnicy mieli mało miejsca na hamowanie (aż sie prosi o przeciwstok). Gdzieś czytałem, że kiedys z tego powodu przerwano jakies zawody i odsuwano barierki, bo zawodnicy jeden po drugim z impetem wpadali w nie, ale juz nie pamiętam co to były za zawody.

  • anonim

    Zdziwiła mnie bardzo ta kora na skoczni na której wszyscy się wywracali...

  • anonim

    Trochę się rozmarzyłem przed tym konkursem, po cichu liczyłem, że Kamil wskoczy na podium, ale się nie udało i poczułem lekki zawód (pomimo, że oba skoki Kamila w konkursie były dobre). Ale teraz myślę, że to może nawet dobrze, niech poczeka jeszcze parę lat na sukcesy, bo gdyby osiągnął go dziś, mógłby roztrwonić swój sportowy potencjał (tak jak Mateusz Rutkowski, dla którego wygrana w MŚJ i medialny szum wokół jego osoby okazały sie zgubne)
    Wygrana Kuettela to nie przypadek, ale efekt cięzkiej kilkunastoletniej pracy sztabu szkoleniowego i samego zawodnika. Ten sympatyczny zawodnik skacze już jedenasty sezon i wreszcie doczekał się zwycięstwa w zawodach. Po tylu latach treningów i rywalizacji w zawodach z pewnością zdaje sobie sprawę z tego, jak ciężko zapracował na ten sukces. nie sądzę, zeby uderzyła mu teraz sodówa, sądze, że jeszcze przez parę sezonów będzie skakał na dobrym, w miarę równym poziomie.
    Jeszcze raz refleksja o wczorajszym występie Kamila - oddał wspaniałe skoki na treningach, świadczące o tym, że posiada talent, oddal dwa równe i dobre skoki w zawodach - krótsze o parę metrów od tych treningowych, ale nie można powiedzieć, że je zawalił. W tym sporcie wygrywają przewaznie doświadczeni zawodnicy, tacy, którzy skaczą już od paru sezonów w konkursach.
    Dlatego jestem b. zadowolony z kolejnego znakomitego występu Kamila w cyklu LGP - gratulacje!

  • anonim

    Lepiej kolego ty stąd odfruń , bo piszesz glupoty.

  • anonim
    Słaby Adaś

    A Adaś odfrunął i już taki nie powróci!

  • anonim

    To żadna sensacja, przecież Kuetetel to dobry zawodnik

  • anonim

    @ prześmiewca - najsmieszniejsze są te twoje dyrdymaly , które próbujesz skleic , i cos tam stworzyć , nawet pasuje do ciebie ten nick ,
    ale co jakiś czas wchodzi tu taki pajac jak ty ,
    i daje popis , swojej glupoty.

  • anonim

    brawo Andi!!! oby tak dalej !!!

  • anonim
    i jeszcze jedno

    rosnie nam konkurent dla Małysza w klasyfikacji mistrzów treningu i kwalifikacji. Nazywa się Stoch. Nie wiem tylko po co później startuje w konkursie głównym?

  • anonim
    polscy pajace

    a polscy pajace to już nie tylko skakać ale nawet jeździć na nartach nie potrafią. Przewracali się nieudacznicy na trawie aż było mi wstyd,że jestem ich krajanem.

  • Anonim bywalec
    jandys

    Jandys you are the best!!! Yeehaaaaaaaw!!!
    Czech team rulezzzzz!!!!!!!!

  • anonim

    Nie oplaca sie tak dominowac , w LGP , dzis konkurs przebiegal dość zaskakująco , zawodnicy , którzy dominowali od początku zaczynaja się gubić , przyklad ,
    Morgi pomimo podwyższonego rozbiegu , kompletnie zawalil drugi skok , Janda choc skakal bardzo daleko w drugiej kolejce , to i tak nie wygral ,
    co do naszych , Adam skacze coraz równiej , poprawil styl w locie narty już tak nie falują mu jak kiedyś ,
    nie kezyżyje nart z tylu , drugi skok prawie idealny ,
    Kamil dwa bardzo dobre skoki , może byc dumny z siebie , choc myślalam , że sobie cos zrobil , po lądowaniu ,
    zawodnicy , którzy byli górą od początku LGP , zaczynaja się gubić ,
    więc chyba nie oplaca się aż tak wysilac latem ,
    dobrze nasi robią , Adam nie przyklada większej wagi do tych zawodów , i bardzo dobrze , malymi kroczkami buduje formę na zime , uważam , że slusznie , bo zima bedzie należeć do tych , którzy będą w najlepszej formie wlasnie na zimę ,
    Brawa dla naszych dla Kamila , a to , że jest 16 to i tak jego wielki sukces.

  • Luk profesor

    Stoch wyleciał z pierwszej 15-tki LGP :/

  • małyszomanka doświadczony

    Janda przegrał notami za styl, a przecież skoczył o 3 m dalej od Kuettela!

  • anonim
    :)

    Brawo Andi, brawo Kamil :):):) no i Adam :)

  • anonim

    Gratulacje dla Andiego za zwyciestwo ALE! Te zawody pokazaly ze w ogole nie oplaca sie ryzykowac i skakac daleko. Powinni wprowadzic radykalna zmiane oceniania skokow! Przede wszystkim: Nie znosic not za styl ale liczyc je wtedy gdy zawodnicy oddadza skoki na taka sama odleglosc zeby zawodnik ktory skoczyl dalej ( ale nie upadl) mial automatyczne miejsce wyzej od tego co skoczyl blizej i jeszcze za upadek odjac z 12 m.

  • snow stały bywalec
    Morgi

    Morgi zawalil konkurs i nawet Malysz "bez formy" jest w stanie sprawic mu bencki!! :)))

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl