Poranek we Frenstacie

Napewno z tego co piszesz masz dużo racji ,
caly ten raban z Wojtkiem , może zdal się na tyle , że chociaż zostaly uregulowane sprawy sponsorów ,
zawodnik , który ma innego sponsora bedzie mógl startować , myslę , że to jedyny pozytywny aspekt tej sprawy.

@PPP. Powiem Ci prawdę. Czesi są po prostu LEPSI, a ich forma pnie się w górę ! Mają super trenerów i super narty. Tylko MY-Polacy ich lekceważymy.
A Wojtek jest po prostu przeciętnym skoczkiem (nawet w Polsce). Osiągał jakieś sukcesy, gdy w Polsce prawie nikt nie skakał i nie było żadnej konkurencji. Talenty rezygnowały wtedy ze skoków, bo musiały zarobić na życie (nawet Adam tak zrobił). Wtedy skakali tylko zapaleńcy (bez większego talentu).I została nam ta dwudziestokiluletnia "elita", którą trzeba wozić na zawody, chociaż każdy wie,że nic nie osiągną. Blokują oni skutecznie drogę młodym i zniechęcają ich do treningów. Może i obecne małoletnie talenty wybiorą inną drogę życia a my znów zostaniemy z podobnymi (nigdy nie spełnionymi) talentami. Oby nie ...

Niestety szkoda, ale nie ma płakać nad wylanym mlekiem. Analizując można dojść do pewnych wniosków - pierwszy skok był niezły, można było oczekiwać nawet poprawy w II. Po osiągniętej odległości Wojtka w II serii twierdzę, że musiał mu przeszkodzić wiatr i to mocno, on tak naprawdę zazwyczaj nie potrafił sobie radzić z wiatrem. Ale broń Boże nie próbuje tutaj nie wiem jak tłumaczyć Wojtka. Myślę, że w takich warunkach mimo wszystko mógłby być w 6. Tak naprawdę jednak nie wiemy dokładnie jakie były warunki przy poszczególnych skokach, więc ciężko coś konkretnego powiedzieć. Może redakcja ma więcej informacji na ten temat. Jednego jestem pewien - słaby drugi skok Wojtka na pewno nie był spowodowany jego pogarszającą się formą. Ostatnio w Zakopanem na treningach skakał rewelacyjnie, we Frenstacie też początkowo nie było źle. Wiatr z pewnością odegrał kluczową rolę, ale tak jak mówię - nie ma co tłumaczyć Skupnia, lepiej poczekać na konkursy w normalnych, równych dla wszystkich warunkach. Wtedy mam nadzieję, że Wojtek pokaże się z dobrej strony, a przynajmniej będziemy mieli więcej pewności co do jego aktualnej formy i rokowań na sezon zimowy...

Ja niestety przepowiadałam Wojtkowi to lanie od Czechów. Przecież w LGP nikt ich z naszych nie wyprzedził (z wyjątkiem Kamila ).Tego,że z Jandą przegra 14,5m i 20m (na K-95 !!!!!), to nawet ja nie byłam w stanie przewidzieć. :)))

wyniki sa juz na stronie FIS. Wygral Innauer przed Steinauerem ........ FIS Cup jest od tego zeby mozna przetestowac forme wiekszej ilosci zawodnikow , amerykanie wystawili bodajze 12 zawodnikow ! 14-latek z Kanady tez byl na starcie i to calkiem ladnie skakal ....... A Polacy ???????????? Ushuaia , najlepsza para dostala banki od Czechow ktorzy nikomu nie sa znani ;-))) Ze Skupien przegra z Janda bylo pewne - ale ze jeszcze 9-ciu Czechow go wyprzedzi ....... jakby byl szosty to jeszcze by bylo OK prawda , bo Matura , Hajek , Mazoch czy Dolezal powinni z nim wygrac - ale jak on jest 11 to wyglada to troche kiepsko ..... Dobrze ze chociaz z Michniakiem wygral ;-))))

@Styrian. No to kapituluję.Tylko dlaczego oni nie startowali w LGP jak są tacy dobrzy ? Miejsc w drużynach zabrakło ?
Podaj wyniki z FIS CUPu, bedę również wdzięczna.

@Styrian
Kto wygrał dzisiejszy konkurs FIS Cup w Predazzo na skoczni K95?

@Ushuaia : Steinauer (29lat ) 105m , Korolev 100,5m , Nagiller 98m ........ Naprawde skakali zawodnicy o roznym doswiadczeniu ....... Ogolnie 81 zawodnikow na starcie ......

@Styrian. No to faktycznie niewesoło.Ale nasz Maciek Kot i Klimek jakoś by sobie poradzili ? A może tam z innego rozbiegu skakali? Przecież tu skakali skoczkowie z LGP (Czesi), to na pewno z wysokiej belki ich nie puszczali.A we Włoszech chyba same małolaty (bez większych sukcesów międzynarodowych).

@Ushuaia : wiem ze to tylko klubowy ( czyli tym bardziej bez sensu ) ale na skoczni K-95 dzisiaj Innauer skoczyl 108m . 30 w klasyfikacji Peter Kurbus ( Slowenia 15 lat ) 96,5 m czyli osiegniecie punktu K nie dawalo mozliwosci skakania w drugiej serii .... Kiepsko wygladaja na tym tle wyniki Polakow ....... Do granicy z Wlochami jest ode mnie zut beretem , caly dzien leje - wiec pogoda raczej nie jest dobra - a mimo wszystko wyniki maja bardzo dobre ........

@Styrian. Ja tak czarno tego nie widzę. Przecież jak się musieli dobierać w pary klubowe, to jak miało wypaść ? Nie czarujmy się , w naszych klubach nie trenuje po 300 skoczków ,a perełki trafiaja się pojedyńczo.I niektórzy są aktualnie bez formy (Słowiok,Kot). O słabe wyniki niech sie martwią kluby. Ja wierzę,że jutro nasi "zapunktują", i jednocześnie mi żal,że jednak na FIS nikt nie pojechał. Czyżby tylko nasi nie wiedzieli,że się odbędą? A może ogólny bałagan w PZN ,lub żal kasy (lepiej na premie przeznaczyć)?

@Ushuaia : i pewnie zupa nie byla przesolona ;-). W tej sytuacji to moze i lepiej ze nikt nie pojechal na FIS Cup , zaoszczedzimy sobie nerwow ;-) i kompromitacji . To tylko druzynowka ale fakt ze nawet tutaj nic nie idzie wygrac jest raczej irytujacy , biorac pod uwage ze na ostatnich dwoch MSJ mielismy medale ......

Jutro będzie lepiej

Nie narzekajcie na młodzież . Ich wyniki są super. (No może nie wszystkich). Po prostu to były skoki drużynowe. Gdyby Maciek skakał z Klimkiem, to byliby pierwsi !
Wierzę,że jutro będzie lepiej.
Co do Skupnia, to przykro mi,że spełniła się moja najczarniejsza wizja. Równanie się z Jandą było jednak według mnie trochę zarozumialstwem (bez powodu). Niestety Czesi są LEPSI od nas. Pomaga im dobry trener i skaczą na dobrych nartach. A jak widać również WIATR jest zawsze po ich stronie. :)))

@ Styrian
zgadzam się z tobą ,
lecz , wiesz , mialam jakąś malą iskierkę nadzieji , że może Skupień zaskoczy ,
czytalam , że warunki dzis na skoczni byly fatalne , padal deszcz i wialo mocno ,
lecz , nie mozna wszystkiego zganiac na warunki , no nie ?
nie ma co sie martwić , tak jak mówisz , trzeba skakać dalej ,
zobaczymy , jak będzie na dalszych konkursach ,

ale i tak sobie chlapnę :)))) mleczka .

@Fanka : nie ma co plakac z powodu rozlanego mleka :-) . Przeciez nikt normalny nie mogl tak na serio oczekiwac zwyciestwa Skupienia z Janda ....... Piate miejsce to co innego , no ale jak sie nie udalo to tez trzeba skakac dalej i nie biadolic :-)))). Smucic mozna sie jedynie slabymi wynikami juniorow :-((( . Ciezko kogokolwiek poruwnywac z Innauerem .....
Czyzby grozilo nam Schonach II na MSJ ?!
W przeciwienstwie do Fijasa uwazam ze Lukasz Rutkowski czy Dawid Kowal to bardzo dobrzy zawodnicy , tylko trener nie ma pojecia o trenowaniu mlodziezy :-(.

@ Styrian
chyba sobie chlapnę , ale co innego ,
wygląda na to , że to wielka klapa :(((
pewnie dlatego redakcja milczy .
Im pewnie też slów zabraklo ,

w pierwszej szostce nie ma Polakow :-((( .... A miala skakac tam kadra C :-((((...

Co do Rutkowskiego , to bylam pewna , że nic z tego nie wyjdzie , on juz się wyskakal ,
ale myślalam , że Skupień nas dzis mile zaskoczy , a tu kiszka :)))
czyżby mialo być jak zwykle ?? czyli w konkursach , figa z makiem ??
Coprawda nawey Janda nie zachwycil w drugiej serii , ale p przypadku Skupnia , trudno wszystko zrzucić na wiatr ,
echhhh ,

W sobotnie popołudnie, we Frenstacie, odbyły się letnie Otwarte Mistrzostwa Czech w skokach narciarskich. Na skoczni Horecky K-95 (HS-105) wiał dość silny wiatr. Po pierwszej serii zdecydownaie prowadził faworyt - Jakub Janda, który wylądował na 101,5 metra. Zwycięzca zakończonego już cyklu Letniej Grand Prix zdeklasował resztę rywali. Drugie miejsce zajmował Michal Dolezal (90,5 m), a trzeci był Antonin Hajek (89,5 m). Czwarta lokata przypadła Wojciechowi Skupniowi, który lądował na 87 metrze. Dość niespodziewanie kiepskie skoki zaliczyli Jan Matura, Jan Mazoch i Mateusz Rutkowski.

Druga seria także należała do Jandy. Co prawda uzyskał w niej 95 metrów, ale w zupełności wystarczyło to do zdobycia złotego medalu. Niestety swój drugi skok "spalił" Wojciech Skupień.

Przepraszam redakcje , ale bylam zmuszona to podac z innej stronki ,

no to pijemy mleczko , Faneczko ;-)