Mistrzostwa doby kryzysu

  • 2002-09-17 01:55
Adam Małysz
Wszyscy niepokoją się o zdrowie Adama Małysza. Chociaż lekarze zapewniali, że to nic poważnego, przerwa w treningach potrwa dwa tygodnie. Czy zobaczymy zatem naszego mistrza w trakcie Mistrzostw Polski? I jak się spiszą jego konkurenci?

Adama Małysza nie oglądaliśmy ani w Lahti ani w Innsbrucku. Za niecałe dwa tygodnie, 29 września, Mistrzostwa Polski. W świetle tego zo mówi lekarz kadry skoczków dr Stanisław Patak: "Z kontuzjowanym kolanem (Małysza) jest już lepiej, ale nie na tyle dobrze, by mógł wznowić treningi. Przez cały przyszły tydzień będzie musiał jeszcze odpoczywać" nie jest wcale pewne, czy Małysz zdąży na mistrzostwa.

Trener Tajner przyznaje, że cała kadra była bardzo przytłoczona treningiem. U Małysza zaowocowało to kontuzją. U pozostałych fatalną wręcz formą. Ale zachowuje optymizm: „Mnie też te wyniki nie satysfakcjonują, bo wiem, że nie ma się czym chwalić. Z drugiej jednak strony powtarzam po raz kolejny: my nie przygotowywaliśmy się specjalnie do letnich zawodów. Dla nas najważniejsza jest zima. Chłopcy są teraz trochę "przyduszeni" treningiem. Zimą będą jednak świeżsi. I to musi dać konkretne wyniki” – skomentował Apoloniusz Tajner.

Co w tej sytuacji czeka nas za dwa tygodnie? Żałosne widowisko... czy może zdarzy sie cud i ktoś zupełnie nieznany zaskoczy wszystkich? Naszej kadrze przydała by się świeża krew. Tylko jakie ma ona szane na przebicie się...

O trudnych warunkach szkolenia młodych skoczków piszemy w newsie "Stefan Hula z młodzieżą".

(źródło: Onet, skispringen.de)


/ogryznieta/, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5763) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Mistrzostwa Polski

    Małysz się nie śpieszył i nie wystartował zresztą słusznie. A kryzys był w naszych skokach, to LGP było słabe, ale to tylko lato, liczy się zima, ale co z tego jeśli zimą nie licząc M.Bachledy było kiepsko.
    Określenie "żałosne widowisko" jest żałosne w wykonaniu autora. Co to znaczy? Bo nie rozumiem. Żałosne to było 9. miejsce wtedy w Planicy.

  • anonim
    )

    Adaś Ty seobie jeszcze odpuśc zabier ize i karolie na wakcje i wróć 20 listopada a bedzie napewno lepiej i sie tak ni eprzemęczaj

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl