Kojonkoski: Jest mi wstyd...

  • 2005-12-20 11:28

Trener Mika Kojonkoski był bardzo rozczarowany z powodu słabych rezultatów Norwegów podczas niedzielnych zawodów w Engelbergu.

"Oczywiście nie mogę być zadowolony, kiedy dziesiąte to najlepsze miejsce dla naszego reprezentanta. Jest mi naprawdę wstyd i nie kryje rozgoryczenia naszymi mizernymi rezultatami w Szwajcarii, ostatnim przystankiem przed Turniejem Czterech Skoczni" oznajmił Mika.

Miejsca zajęte przez Norwegów podczas niedzielnego konkursu przypominają niepokojąco osiągnięcia sprzed paru lat, zanim Mika objął stanowisko trenera.
Lars Bystoel (12), Bjoern Einar Romoeren (15), Roar Ljoekelsoey (18), Daniel Forfang (24), Sigurd Pettersen (25)


W klasyfikacji narodów, Norwegowie dali jednak rade zdetronizować Finów, ale przegrali z kolei z Austriakami, którzy zepchnęli podopiecznych Kojonkoskiego na 2 miejsce.

Rozczarowanie rezultatami było tym większe, iż podczas kwalifikacji zawodnicy norwescy spisywali się bardzo dobrze, Romoeren wygrał największą ilością punktów, a Sigurd Pettersen miał najdłuższy skok.

Kojonkoski nie ma zamiaru tracić czasu na bezproduktywne roztrząsanie porażki i stwierdza zdecydowanie:

"Znajdziemy wyjście z tego impasu, wszyscy nasi skoczkowie wiedza, iż umieją osiągać o wiele lepsze rezultaty. Teraz czas na odpoczynek w gronie rodzinnym, co na pewno przyczyni się do zrelaksowania i wzmocnienia psychiki. Stawiam na lekki trening, nie będziemy w najbliższym czasie przebywać zbyt często na skoczni."

Kojonkoski uważa, że główną przyczyna porażki było to, że zawodnicy żądali od siebie zbyt dużo, co nie zawsze przekłada się na wyniki. Był też nieco zawiedziony decyzją jury o obniżeniu belki startowej, przez co zmniejszyła się prędkość najazdowa, co przełożyło się z kolei na mniejsze odległości skoków. Tylko Janda, bezkonkurencyjny lider Pucharu Świata osiągnął długość 130 m.



Barbara Gulbrandsen, źródło: VG
oglądalność: (6581) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Mika Kojonkoski w PŚ

    Mika Kojonkoski ur.19.04.1963:

    1984/1985 - 70 miejsce - 2 pkt--- 7 Fin
    1985/1986 - 50 miejsce - 8 pkt--- 9
    1986/1987 - 63 miejsce - 5 pkt - 10

    Punktowano(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt)

    Miejsca w konkursach:

    9 miejsce--- 22-12-1985 Chamonix
    12 miejsce - 04-03-1987 Oernskoeldsvik
    14 miejsce - 10-03-1985 Oslo
    15 miejsce - 22-03-1986 Planica
    15 miejsce - 14-03-1987 Planica
    23 miejsce - 04-01-1986 Innsbruck
    32 miejsce - 30-12-1985 Oberstdorf
    32 miejsce - 01-01-1986 Garmisch-Partenkirchen
    58 miejsce - 06-01-1986 Bischofshofen
    -----------------------------
    15 zdobytych pkt PŚ

  • jozek_sibek profesor
    Norwegia.

    Przed konkursem w Engelbergu drużyna Norwegi, miała tylko 10 punktów straty do liderów Finlandi ale słaba postawa w Szwajcarii nie dała im prowadzenia.
    Co prawda wyprzedzili Finów ale zostali wyprzedzeni przez Austriaków,którzy rewelacyjnie zaprezentowali się w Engelbergu.
    Stan przed Engelbergem.
    1.Finlandia 664
    2.Norwegia 654
    3.Austria 652

    Po Engelbergu.
    1.Austria 841
    2.Norwegia 744
    3.Finlandia 725

    Austriacy pokazali klasę w Engelbergu:5skoczków w 11 turnieju,zdobyli 2 razy więcej punktów od Norwegów (189 do 90), mimo że Norwegów było aż 6 w finałowej 30.

  • anonim
    reklama

    kuzwa zdejmijcie te reklame bo nic nie mozna zobaczyc

  • anonim
    @JENSINE

    Inni zrobili więcej, nie robiąc wkoło siebie tyle szumu, co Mika :D On sie umial tylko dobrze sprzedać :D
    A ksiązka o Kojonkoskim? Część portali, w tym konkurencja prezentowała jej fragmenty, momentami są to wywody godnie propagandy kieckowych na ambonie :) I to niezbyt wysokich lotów :D

  • Malyszomaniak profesor
    TVP SPORT

    dzisiaj po glownym wydaniu dziennika Pewna idiotka redaktorka chciał się strasznie odgryść Adamowi Małyszowi . Głupia baba nawet nie potrafiła zrozumieć co to znaczy nie. Jak by coś więcej rozumiała to by wkońcu doszła co to znaczy słowo NIE widocznie to jedna z tych która kiedy mówi nie mysli TAK . Tragedia jakie bydło do TVP się dostało i to w takim powarznym dzienniku. Przeciez to ani troche nie było obiektywne a jedynie było to sposobem na odgryzienie sie adamowi który miał dobry humor i się wygłupiał starając się pokazac natarczywej idiotce że nie chce wywiadu. !!!

  • anonim
    @mmm_krakow

    bede sie powtarzac... przeczytaj sobie ksiazke o Mice Kojonkoskim a dopiero potem cos o nim pisz. Facet jest matematykiem, politykiem, psychologiem i trenerem. Zrobil tyle co Ci sie w glowie nie miesci.
    zreszta i tak ie zmienisz mojego zdania na Jego temat.... dla mnie autorytet....

    pozdrawiam

  • anonim
    no fakt..

    no fakt.. dobrze nie jest. nie wiem, co mam na to powiedzieć. kto jak kto, ale ja na pewno chciałabym więcej..

    a przede wszystkim chciałabym widzieć DLACZEGO oni nie są w stanie wrócić do formy z sezonu, gdy norweski Dream Team (Ljoekelsoey, Ingebrigtsen, Pettersen & Romoeren) deklasował wszystkich.. jak ja bym chciała zobaczyć ich jeszcze chociaż raz, jak się tak cieszą i jak wygrywają :C

    czy to w ogóle jeszcze realne?
    (ależ się roczuliłam.. ^^)

  • snow stały bywalec

    Wystarczy, ze zrozumieniem przeczytac ksiazke Gandla o Mice Kojonkoskim. Afokryf przedni ale poza kilkoma faktami nic z niej nie wynika.
    Nory mialy i maja "obstalunek" na sukces podczas olimpiady w swietle wynikow Miki raczej sa to marzenia scietej glowy. Oby MIKI.
    Nie kto inny powiada (w ksiazce), ze druzyne austriakow za morde trzymal nie kto inny jak Stefan Horngacher!!
    O Malyszu jest sporo cieplych slow ale jest to raczej "kurtuazyjny" wybor redakcji polskiej.

    Pewne jest jedno wszyscy musza sie sprzezyc, ze ich bedzie na wierzchu (podczas Olimpiady). Jak bedzie zobaczymy w lutym

  • anonim
    @JENSINE

    Tjaaa, jasne...
    "Specjalista od głowy i talerza" :))))
    Zgadnij czyja to wypowiedz o Kojonkiskim :P

    Jeden z najinteligentniejszych ludzi na ziemi... :))))))))))))))) Zleciałam z krzesła :)))))))))))))))))

  • anonim

    Mika Kojonkoski to moj niepodwarzalny autorytet! Nikt nie ma prawa go obrazac czy krytykowac. Jest wspanialym i jendym z najinteligentniejszych ludzi na ziemi. przeczytajcie sobie jego ksiazke jak nie wierzycie....

  • Matylda weteran
    Myszka Fiki Mika K.

    mmm_krakow
    Idąc Twoim tradycyjnym szlakiem można stwierdzić, że Mika ich nie "psuje" przez noc jak Kuttin Horngacherowych chłopaków... (śmiech)... Przyznaję z ręką na sercu - osobistych trenerów nie znam. Kadra norweska ma jednak więcej skoczków a trenerzy klubowi konsultują się z Kojonkoskim.

  • kolesio weteran
    @Fanka

    Może "ten biznesmen swoją twardą ręką" trzyma od niedawna...
    Zobaczymy - jak Mateusz zmądrzeje to na pewno wróci do dobrego skakania.

  • anonim

    @ kolesio
    oby się spelnily twoje modly o powrót Rutkowskiego , ja też bym tego chciala ,
    póki co narazie ta twarda ręka biznesmena , nie bardzo dziala ,
    na MP w tym roku byl , 23 , i 20 ,
    a odleglości byly mizerne ,
    ale może zdarzy się cud , :)

  • anonim
    @Matylda

    Bystoela i Forfanga to na pewno Mika trenuje??? Bo jeden trenował z trenerem w klubie, a drugi z trenerem kadry B ;)
    A a'propos Bachledy - to i Polo był kiedyś zafascynowany metodami Kojonkoskiego :)

  • kolesio weteran
    Rutkowski

    Wg. Polo tajnera "Mateuszem Rutkowskim zajął się małopolski biznesmen i trzyma go twardą ręką". jeśli to prawda - to jeszcze mateusza zobaczymy w konkursach PS. Mistrzem Świata juniorów przecież nie zostaje się przypadkiem...

  • Matylda weteran
    Nie wszystko, co złe, to Kuttin...

    mmm_krakow
    "Bachleda nigdy nie będzie dobrym skoczkiem???"
    To są słowa samego Apoloniusza Tajnera, gdy był jeszcze trenerem kadry. Uzasadniał ten pogląd budową Marcina, która nie pozwala na osiąganie wielkich sukcesów w tym sporcie. Daję sobie uciąć głowę, że dobrze zapamiętałam tę wypowiedź.

    Można nie lubić Miki K. i nie aprobować jego metod - Norwegowie odnieśli pod jego egidą spektakularne sukcesy. A obecny sezon jeszcze się nie skończył...

  • anonim

    @ FAW

    co do jednego to cię poprawię ,
    niestety , to nie Adam mial wplyw na to jakiego trenera , mamy dzis , kiedy dwa lata temu , PZN , zatrudnial Kuttina , Adam nie mial nic do powiedzenia w tej sprawie , byl zawodnikiem jak każdy , a zawodnik musi się podporządkować , temu co mu dają ,
    dopiero cala heca wybuchla , po ubieglym sezonie , kiedy Adam przeprawcowal z Kuttinem rok , i uznal , ze dobrze mu się z nim pracuje i innego na rok Olimpijski nie chce ,
    no bo nie da się zaprzeczyć , że tylko glupcy w sezonie Olimpijskim zmieniają trenera , i niby na kogo ??
    sęk w tym , ze to innym zawodnikom być może szkola austryjacka nie pasuje , ADam dostosowal się i jak wiemy zeszly sezon ukończyl na 4 miejscu, 9 razy stawal na podium z czego 4 na numerze 1 ,
    czy to byla tragedia , ?? moim zdaniem , nie , zabraklo tylko medalu z MS , ale nic nie zdarza się dwa razy ,
    to pozostali zawodnicy , maja problem z dostosowaniem się do metod austryjackich , ja uważam , ze poprostu niektórym brak owego talentu , i dochodzi jeszcze wiek , taki talent , to Malysz . i Stoch , byl jeszcze Rutkowski , ale wiemy jak to się skończylo ,
    w każdym razie , mnie coś się wydaje , ze ten sezon będzie chyba jednak ostatnim , sezonem w wykonaniu Kuttina , ale co potem ? kto ??
    Żebyśmy stworzyli naprawdę kiedyś drużynę , potrzebni sa chlopcy mlodzi z talentem , i naprawdę trener z prawdziwego zdarzenia , potrzeba kilku lat na to , abyśmy mieli drużynę , i nie wiem czy doczekamy się kiedyś kogoś , kto będzie stawal na najwyższych stopniach podium , tyle razy co Malysz , ja w to wątpię.
    Taki prawdziwy talent zdarza się raz na być może 50 lat.

  • anonim

    Polacy ugotowani - Kuttin stosuje metody Miki K. ;-)

  • anonim

    Bachleda nigdy nie będzie dobrym skoczkiem???
    Coś czymś mi to pachnie taka śpiewka :)))) Od razu mi sie wtedy przypomina Reini Schwarzenberger u Austriaków [170/60 - wg danych oficjalnych, czyli mniej wiecej jak Bachleda czy Rutek]. Gdy trenerem był Felder - był DRUGIM skoczkiem kadry Austrii, z Lepistoe tez sobie przypomniał jak sie skacze i pałętał sie czasem w okolicach podium :))) Kojot [a teraz Pointner z Innauerkiem do qpy] uznali że to nie sa parametry na skoczka :))))) Jakie są efekty? Ogony w COC...
    Hmmm, może Rutek zaczął chlać, jak mu Kuttin powiedział, że z takimi parametrami to sie na skoczka nie nadaje?????????
    @FAW - sprawców bałaganu jest znacznie więcej, nie można szukać tylko jednego "kozła ofiarnego", któym będzie Włodarczyk :D Który moim zdaniem tez nie święty, aureola mu nad łbem nie wyrośnie, co najwyżej rogi.

  • Matylda weteran
    Winny znaleziony

    Polacy też ugotowani.
    Pewnie wina Miki K.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl