Alexander Herr: "Ahonen oraz Janda są o klasę lepsi..."

  • 2006-01-05 23:43
Jutro ostatni konkurs Turnieju Czterch Skoczni. W przeprowadzonych popołudniu kwalifikacjach najlepszy okazał się Fin - Ahonen.

Trener naszej reprezentacji Heinz Kuttin wierzy, że jutro nasi zawodnicy pokonają swoich rywali. "Największe szanse na awans ma Robert Mateja. On skacze ostatnio bardzo dobrze. Wierzę jednak, że pozostali też awansują do finału, choć jest to ciężkie zadanie."

W konkursie zobaczymy tylko czterech Niemców. Najlepszym z nich był Alexander Herr."Wczoraj zostałem wyeliminowany ale nie potraktowałem tego jako porażki. W Innsbrucku panowały trudne warunki. Starałem się zachować spokój i podejść zachowawczo do konkursu. W tym momencie w zawodach nie idzie mi za dobrze, ale bądźmy szczerzy Ahonen oraz Janda są o klasę lepsi."

Georg Spaeth: "Skok w kwalifikacjach był lepszy niż treningowe, ale mam jeszcze rezerwy. to były tylko kwalifikacje. Całą swoją energię zbieram na jutrzejszy konkurs."

Michael Uhrmann postawił sobie wysoko poprzeczkę przed jutrzejszym konkursem. "Chciałbym się znaleźć w najlepszej "10" zawodów."

Trener Niemców Peter Rohwein był zadowolony z wyniku swoich podopiecznych. "Nie było tak źle, znaleźliśmy się w czołówce."

Usatysfakcjonowany był także Austriak, Andreas Widhoelzl, który jeszcze niedawno uchodził za jedengo z faworytów Turnieju. "Ze skoku na skok czuję się lepiej."

Również Andreas Kofler pozytywnie wyraził się o swoim wyniku. "Skok w kwlaifikacjach był najlepszy. Miałem drobne problemy z przyzwyczajeniem się do tej skoczni, ale teraz już jest wszystko w porządku."

Martin Hoellwarth tym razem awansował do najlepszej "50". "Popełniam jeszcze błędy w swoich skokach."

Antonin Hajek zakwalifikował się do konkursu z 36. miejsca i jutro zmierzy się z Thomasem Morgensternem. "Mój skok nie był idealny, ale zapewnił kwalifikację."

Sensacją dzisiejszych kwalifikacji był Jan Matura. "Cieszę się, że mi się udało, technicznie skok był poprawny."

Anna Szczepankiewicz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5400) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    @Marco

    Żeby Ahonen spotkał sie z Jandą, to musi być spełnionych kilka warunków.
    Jednym z nich jest......start całej 15 PŚ w kwalifikacjach.
    Jeśli ktoś opusci kwalifikacje(Janda również),to będzie miał numer startowy za Czechem.
    Czy nikt nie chciał psuć tego układu-woleli skakać słabo ale jednak wystartować(żeby nie być numerem 50)???
    Czyżby cała 15 PŚ była w zmowie!!!!





  • anonim
    Są lepsi

    ale do czasu, poniewaz pewnego dnia na pięknej skoczni w Pragelato wypadnie koles z wąsami i im pokaze miejsce w szyku

  • anonim
    Janda

    Mam nadzieję, że to właśnie Janda wygra turniej. Kibicuję mu, bo wiem że Adaś też mu kibicuje. Co do wczorajszych kwalifikacji to Andi skoczył zdecydowanie krócej. Wystarczy popatrzeć na powtórkę, a nie wszędzie wietrzyć spisek...
    Na marginesie. Widzieliście narzeczoną (żonę?) Jakuba. Nie jestem facetem, ale obiektywnie stwierdzam, że Iza Małysz nie sięga jej urodą do pięt.

  • Marco bywalec
    Janda

    Zrozumcie, że Janda sam nie wpadł na pomysł unikania kwalifikacji. Cztery lata temu Hess postanowił zniszczyć przeciwników Hannawalda psychicznie. Niemiec nie brał udziału w treningach ( albo sporadycznie, nie skakał w kwalifikacjach, a mimo to w zawodach zdecydowanie wygrywał. Miało to wzbudzić wśród potencjalnych rywali przekonanie, że jest zdecydowanie poza ich zasięgiem i że niemozliwością jest się w tym turnieju równać. I tak było. Hess zdecydował sie na takie zagranie mimo, że rok wczesniej taka sama zagrywka ze Schmittem, który miał w ten sposób załatwic Adama, zupełnie nie wypaliła. Teraz Bajc postanowił wziąć wzór z Hessa i robi dokładnie to samo. Janda nie jest aż tyle lepszy od przeciwników ( bo go tak nie faszerują koksem), ale ci ostatni zaczynają pomału wierzyć e to, że jest nie do pokonania. Bajc osiąga załozony cel. A drugi powód jest prozaiczny. KASA!!1 Komuś bardzo zależy, by w ostatniej parze kwalifikacji startowało dwóch najlepszych obecnie skoczków na świecie. Jak to zwiększa oglądalność, a ile przy tym wzrasta cena reklam! Proponuję quiz z serii "zgadnuij, o kogo chodzi". Warianty są, jak następuje: 1. PZN we współpracy z panem f.2 fundacja pani K. 3. RTL we wspólpracy z panem h. 4. RTL bez współpracy z panem h. I jak tu nie wyjśc naprzeciw dążeniom moznych, co Kuba?

  • anonim
    Kwalifikacje!

    Moim zdaniem ,unikanie kwalifikacji ,powinno automatyczniepozbawiać zawodnika szansy startu w zawodach i kropka ,
    chodzi mi tylko o TCS, to specyficzny konkurs ,systemem KO ,
    wszyscy powinni brać udzial w kwalifikacjach,
    co do dzesiejszej wygranej, bylabym za tym aby wyfral konkurs ktoś inny , ani Janda ani Ahonnen a to dlatego,że wczorajsze krętactwa z kwalifikacjami,powinny dziś oraganizatorom stanąć jak ość w gardlach :)
    tak wogóle , chcialabym ,żeby wygral TCS Janda .
    A niech sobie chlopak pojeżdzi samochodem z TCS .

  • anonim

    ale zmiana strona the best

  • jozek_sibek profesor

    Moim faworytem też jest Janda,tylko nie podoba mi się jego unikanie skoków w kwalifikacjach.

  • anonim
    Kibicuję Jandzie

    Ten Herr to jest całkiem przystojny gość ;) przynajmnie tak wynika z fotki hihi. A tak wogóle mam szczerą chęć, aby Janda wygrał T4S, lubię Ahonena, ale jak wygrywa, skoki zaczynają mnie nudzić.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl