Kuttin podał "czwórkę" na MŚ w Lotach

  • 2006-01-06 22:00
Po dzisiejszym finałowym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Bischofshofen trener polskiej kadry - Heinz Kuttin - podał skład na zbliżające się Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich.

Na trzecią, co do prestiżu imprezę tego sezonu (po Igrzyskach Olimpijskich oraz Turnieju Czterech Skoczni) pojadą: Adam Małysz (KS Wisła Ustronianka), Kamil Stoch (LKS Poroniec), Robert Mateja (TS Wisła Zakopane) oraz Stefan Hula (Sokół Szczyrk).

Dodatkowo, piątego zawodnika, który otrzyma szansę występu na mamucie w Bad Mitterndorf (Kulm) wyłonią treningi, rozpoczynające się już w poniedziałek w Zakopanem.

Przypomnijmy iż Stefan Hula, miał już okazję skakać na skoczni mamuciej przed rokiem, kiedy to wystartował w finałowych zawodach w Planicy, niestety odpadając w kwalifikacjach.

Swój debiut w lotach zaliczy za to w najbliższy weekend 18-letni Kamil Stoch, który jest aktualnie niekwestionowanym numerem dwa w polskiej ekipie.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6986) komentarze: (90)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Bilety

    Posiadam do sprzedania 6 biletów na Puchar Świata na sobotę sektor B. Cena biletu 90zł. Posiadam także 10 zestawów (1 bilet na sobotę sektor D + 1 bilet na niedzielę sektor D) w cenie 120zł za zestaw. Kontakt ze mną e-mail: pajder@poczta.onet.pl, gg: 3156866.

  • jozek_sibek profesor
    Piaty na MŚ w lotach.

    Ciekawe kto to będzie:
    1.Długopolski
    2.Sliż
    3.Bachleda
    4.Skupień
    Czy 2 ostatni są brani pod uwagę???

  • Matylda weteran
    BB - to prawda, oczekiwania za wyskokie na niskie loty

    @ Klipa
    Dziękuję za spamerowe wyróżnienie.
    To wysoka ranga jak na te "bzdury".
    Zanim zamkniesz wątek musisz jeszcze ich bzdurność udowodnić. Tak po prostu wypada.
    Ode mnie dostajesz rangę komentującego z najwyższym IQ. Tylko kto mi w to uwierzy?

    @ Barnaba
    Zgadzam się całkowicie, Twoje na wierzchu, jak zawsze, możesz być dumny. Nic więcej już nie napiszę, bo mnie szeryf tego forum zbanuje na amen i się spłaczę jak dziecko, któremu lizak wpadł do kałuży. A tak chciałam jeszcze odpowiedzieć Air Showowi - Drogi Przyjacielu, innym razem. Proszę o wyrozumiałość.

    Nie całuję, nie ściskam tylko zabieram nogi za pas i zmykam, gdzie pieprz rośnie.
    Wasza Matylda

  • anonim

    Piątym zawodnikiem będzie prawdopodobnie Krystian Długopolski (AZS AWF Katowice). Od soboty kadra przebywa w Zakopanem, gdzie po Turnieju Czterech Skoczni przyjechał już także trener Kuttin.

    Zawodnicy będą trenowali do poniedziałku, we wtorek, 10 stycznia będą mieli dzień wolny. W środę reprezentacja wyjedzie na mistrzostwa świata.

  • anonim
    I tak , będziemy trzyamć za Adasia!!

    No cóż , po przeczytaniu wszystkich komentarzy,bardzo rzeczowych zresztą i trafnych , mogę jedynie dodać ,
    że tak naprawdę do końca nie wiemy jak to będzie,po sezonie , kiedy ten się zakończy.
    Ale jednego jesem pewna,że za tydzień , będziemy znów trzymać kciuki mocno za Adasia i pozostalych naszych ,chyba może faktycznie nie pora w tej chwili ,aby wszystkich krytykować, bo to napewno niczemu dobremu nie posluży , w obecnej sytuacji ,
    a już napewno nie samemu Adamowi,ta cala wrzawa wokól trenera i samego Adama ,może tylko zaszkodzić.
    Na temat trenera już wyrazilam swoją opinię,ale czkawką odbija mi się jego obietnica i to co mówil kiedy obejmowal naszą kadrę.
    Adam nie tylko nie zdobyl medalu na MS w ubieglym sezonie,choć bylo go na to stać , ale w tym sezonie
    wycofuje się z TCS,i ani razu nie staje jak narazie na podium ,choć byl tez blisko,
    pozostaly nam jeszcze dwie imprezy,
    i naprawdę,życze Adasiowi aby wskoczyl wreszcie na to pudlo,będzie to dobry zastrzyk psychiczny dla niego,że może nadal rywalizować z tymi z czolówki.
    Olimpiada - no cóż , zostalo bardzo malo czasu,
    i jeśli zdarzy się tak,że wskoczy chociaż na ten najniższy stopień,to z radości wycaluję caly telewizorek:)) i każdą jego cząstkę :)
    nie wiem komu to będziemy zawdzięczać tak dokońca , ale wiem jedno ,
    napewno samemu Adamowi,jego ogromnemu doświadczeniu i zaangażowaniu w to co robi,
    upartości w dążeniu do wyznaczonego celu,
    jednego jestem pewna,dwa lata temu zostal rozwalony najlepszy sztab szkoleniowy jaki mieliśmy i dzięki , któremu taki talent jak Adam mógl stawać na najwyższych stopniach podium ,
    to glównie byla ich zasluga ale bez ogromnego wysilku zawodnika to by się nie udalo,
    dziś nie mamy tego wspanialego sztabu , i nie ma wyników , a jeśli pojedyńcze jakies się pojawiają ,to zasluga doświadczenia tego utalentowanego zawodnika.Jutro rozpoczynaja treningi na Dużej Krokwi,z trenerem Kuttinem,jesli znów będą skakać z 15 belki i bić rekordy na treningu to w zawodach może się okazać znów wielka klapa.
    Ale zobaczymy,możę akurat to nie bląd ten wyjazd na MS , oby .

  • anonim
    Co jest???

    Moze mi ktos powiedziec ilu zawodników będa mogli wystawić polacy???? Słyszałem że 4 ale dlaczego??? Początkowo myślałem że w turnirju nie moą pięciu... A czemu w mistrzostwach świata moga tylko 4?????/

  • anonim

    Matylda dostaje rangę spamer za pisanie bzdur.

    ZAMYKAM WĄTEK

  • Barnaba doświadczony
    Matyldo, śpieszę donieść : MOJE NA WIERZCHU !!!

    @Matylda
    Przemiła Matyldo,
    Doceniam znaczenie ekspresji w wypowiedzi,zatem uznaję,iż kontrargumentacja Twoim niedoścignionym umiejętnościom wcale nie deprecjonuje walorów merytorycznych i stylistyczno-kompozycyjnych przedstawionych wywodów.Tych nie śmię podważać.
    Tuż za metą, jakby zakończonego wyścigu,dorzuciłaś jescze triumf Mistrza w LGP.Niewątpliwie jest to spore osiągnięcie.Ale nie czarujmy się,(sport własciwy zimowemu, rozgrywany w lecie,na igielicie, redukcja wysokości nagród,rezygnacja z udziału nie tylko sław, ale nawet dobrych zawodników)rangą i prestiżem ma się do zawodów konkursowych i tytyłów MŚ, tak jak moja ukochana "Fabia"do Adamowego podrasowionego "BMW" i jego pozostałej floty.
    Piszesz,Matyldo,o utrudnieniach jakie musiał pokonywać w międzyczasie nasz Mistrz,kombinezony, przepisy oraz MBI (i inne niewymienione, a może nawet smary?).Słusznie.Tylko,tych problemów nie rozwiązuje sam Adam. Od tego jest sztab fachowców.Jeśli tego brak ,tym gorzej dla szefa szkoleniowców.W tym wyraża się perfekcjonizm dzisiejszego wyczynowego ,ale ZAWODOWEO sportu.
    Dziękuję, Ci, Matyldo, za uzupełnienie jakże istotnych spraw uchodzących uwadze dyskutantów.
    W naszym spojrzeniu nie ma rozbieżności.Jeśli są jakiekolwiek spory, dotyczą co najwyżej przemieszczenia akcentów. Forma ich wyrażnia -sądzę- nie jest taka ułomna.
    Aby jednak nie wbijać Ciebie w dumę, nie we wszystkim masz rację. I tutaj "moje" jest na wierzchu.Otóż, nie pochodzę z gór.Mam galicyjskie, prakorzenie.Urodziłem się tam i pochodzę, z prawdziwie nizinnej Puszczy Sandomierskiej. Huraaaa! Moje na wierzchu. To ci satysfakcja.
    Pozdrowienia.

  • anonim
    nasza kadra

    Tradycyjnie, jak w innych sportach, mamy mocarstwowe aspiracje. Niestety, nie mamy szans na czterech skoczków regularnie awansujących do czołowej trzydziestki i to nie dlatego, że są popełniane jakieś błędy. O tym decyduje statystyka. Dajmy na to Niemcy: skoki trenuje tam ok. 3 tys. zawodników, czyli 10 razy więcej niż u nas. O bazie szkoleniowej, trenerach, skoczniach i całym zapleczu nie wspomnę. Wg prostego rachunku, na 10 światowej klasy Niemców, powinien przypadać jeden światowej klasy Polak. Tymczasem my mamy jednego, a Niemcy zaledwie trzech znakomitych zawodników. Więc kto się powinien martwić słabą efektywnością? Idąc dalej - drugi pod względem klasy sportowej polski skoczek powinien być porównywalny z niemickimi numerami 10 do 20. Tymczasem Kamil Stoch jest na poziomie mniej więcej piątego skoczka niemieckiego, Mateja - siódmego, a Bachleda może 10, albo 12. Zatem Niemcy powinni się od nas uczyć

  • air show stały bywalec
    @Matylda

    Odniosę się do tego, co napisałaś w punktach:
    1. Apoloniusz sam się zwolnił to prawda, ale zrobił to, bo jako człowiek honorowy nie miał innego wyjścia. Chyba nie zaprzeczasz,że nagonka mediów miała miejsce W tej nagonce Adaś wziął udział przez swoją biernośc. Ani razu nie wziął swojego trenera w obronę, nie zadeklarował zaufania do niego, o nie, wręcz przeciwnie.
    2. Tu się zgodzęco do Tajnera, który na początku mówił, że sobie nie wyobraża pracy bez doktorów i nagle zmienił zdanie o 180 stopni. A Adaś? On w ogóle się nie odezwał, chociaż Ediego bronił ze znacznie większą gorliwością, niż Kordecki Częstochowy. Gdyby tak się uparł, zaparł, zastrajkował (jak już to raz miało miejsce) forsa na "dochtorów" musiałaby się znaleśc.
    3. Masz rację.
    4. Nie wiem na ile Tajner ma wpływ na te plany a ingerować jest mu dosyć niezręcznie, więc nawet jakby chciał powiedzieć coś złego, to się powstrzymuje i dwa razy się zastanowi zanim skrytykuje.

  • jozek_sibek profesor
    @Ushuaia

    Super. Bardzo dobry komentarz.Zgadzam sie z Tobą w
    ........100%.

  • anonim

    Az boję sie wtrącać w tak fachowe dyskusję moich "trzech groszy". Wszak na forum jestem niedawno a moja "fachowość " pozostawia dużo do zyczenia ...
    1)Wiadomo,że do zwolenników austriaków i wielu innych rzeczy nie należe, ale może to nie całkiem wina Heinza! Pamiętam sezon gdy robiono nagonkę na Apolla. ...Treningi ze Szturcem, wyjazd z wujkiem do USA i próba udowodnienia , jak to od razu forma Adamowi wróciła i Adam ostatkiem sił tak się rozpaczliwie rzucił z progu,że wylądował ... w szpitalu. Pamietajmy,że teraz jedzie do KULM !!! Oby Adaś nie "skopiował" tego zachowania, bo na mamucie taka sprawa może sie skończyć poważniej ...
    2) Chcemy , by Adam miał osiągnięcia jak za dawnych lat a zapominamy,że wszystko się zmieniło: Adam przytył 5 kilo, zmienił narty, wiązania, buty,skafander, pozycje dojazdowe,... (spróbujcie Schumacherowi dać trabanta na wyścig formuły 1 a zobaczycie jakl będzie wygrywał ...)
    3) Macie pretensje do drużyny. Ja nie wierzyłam,że z naszych wróbelków będzie drużyna i w ich "kolosalne" osiągnięcia na LGP, PK czy Fis Cup, więc mnie nie zawiódł (może 2 lata temu wierzyłam, ale nie tego lata i jesieni).
    4) mówicie ,niektórzy jak to Colloredo wspaniale skacze i punktuje .... a czy ktos naszych "Colloredów" dopuscił do udziału choćby w Fis Cup czy PK ??? Włosi nie mieli nikogo, więc dopuścili do startów małolaty. A co zrobiono w Polsce? Zakonserwowano talenty u Fijasa i nie pozwolono im nawet na Fis startować, że nie wspomnę o wspaniale w zeszłym sezonie skaczącym Maćku Kocie.
    Dokąd u nas nie zacznie sie eksperymentować ze startami, to żaden Colloredo, czy Morgi nam "nie grozi"
    Jak ktos steruje "powołaniami" na zawody z tylnego siedzenia, to nie można mieć pretensji tylko do Kuttina.
    5)Kto zmuszał Adama do tak częstych występów. Czy aby na pewno Heinz ??? A szczytem głupoty był udział w Konkursie Świątecznym, a teraz znów Kulm !!! Trzeba wybrać albo rybki, albo akwarium...

  • jozek_sibek profesor
    Zaczął podobnie jak Colloredo.

    Kto to ...............................K.Stoch.
    Zaczął podobnie jak Colloredo-7 w Pragelato(11.02.2005r)-trochę... wiaterek.
    Pużniej: MŚ seniorów i juniorów(gdyby nie wywrotka,to mistrz lub wicemistrz świata),i niestety brak postępów-na miarę talentu.
    Jako jedyny Polak,wystąpił we wszystkich 11 konkursach PŚ sezonu 2005/2006r.
    Reprezentant Polski nr.2,uzbierał w tych konkursach- 13 pkt. PŚ.
    To kompromitacja- 1.181818 pkt. na start.
    Co bedzie dalej.... ze skokami w Polsce???


  • anonim
    Małysz i Kuttin

    Myslę, że to może nie być wina Kuttina, że Małysz nie skacze zgodnie z Waszymi oczekiwaniami. Wydaje mi się, że to nie jest niczyja wina... Żadnemu z Was nie może dojść do głowy, że czas Adasia się kończy... Tak jak chyba 4 lkata temu pożegnaliśmy Martina, 2 lata temu Svena, a zdaje się 5 lat temu Funakiego to teraz kończy się era Adasia. I to jest naturalne. Każdego czas się kiedyś kończy. Ja nie mówię że Adam powinien kończyć, ze skakaniem bo on zawsze jest wielki i nieprzewidywalny i jest NAJWIĘKSZYM MISTRZEM W HISTORII SKOKÓW NARCIARSKIM A NAWET WE WŁOSZECH STAĆ GO, ŻEBYŚMY USŁYSZELI "MAZURKA" jednak nie można ciągle zwalniać trenerów itp. Po wypaleniu się Svena i Martina Niemcy zwolnili Hessa (czy jak to sie pisze) i co im to przynioslo?? Upadek skoków!! Bo jest jedna zasada: Nie zmienia się drużyny, która wygrywa, (to się tyczy też panów Tajnera Blecharza i Żołędzia) i ne zaprzestaje się współpracy z psychologami itp.
    Mówicie, że chcecie Hongachera... Ale on jest przyjacielem Heinza i wątpię żeby się zgodził objąć kadrę A. A zreszta mówi sie, że on odjedzie do Niemiec. A może chcecie z powrotem Tajnera?? On nie wejdzie drugi raz do tej samej rzeki.
    Nie ma teraz żadnego Fina który chciałby objąć polską reprezentację. Zresztą wątpię, żeby PZN chciał wyłożyć na pensję dla takiego fachowca.
    Trudno będzie kogoś znaleźć, a raczej Kuttin już został skreślony przez TVP yak ajk Tajner 2 lata temu...

    P.S. Jeśli pomyliłam się w latach i zrobiłam błędy ortograficzne to przepraszam ;)

  • Matylda weteran
    A propos guru


    M. jeszcze raz do @Barnaby

    Pamięć jest ulotna:
    LPG zaraz po objęciu kadry przez Heinza też w cuglach wygrana przez Adasia, mimo wprowadzenia nowych reguł gry z BMI i innymi ceregielami natury ubrankowej. W całej tej obecnej pomroczności znajdą się jednak promyki słońca. Zbyt szybko zapominamy. Tylko tych nieszczęsnych Mistrzostw nijak nie można przeboleć!

    Uściski i pozdrufka!

  • jozek_sibek profesor
    Polacy w TCS

    Występ Polaków.
    1.Małysz 30 pkt. 13 21 - -
    2.Sliż 5 pkt. - - 26 35
    3.Stoch 2 pkt. 49 29 41 33
    4.Mateja 0 pkt. 32 39 37 38
    5.Hula 0 pkt. - - 47 45
    6.Bachleda 0 pkt 58 70 - -

    Wyniki mizerne,ale tylko Bachleda nie wszedł do
    konkursu głównego- i to 2 razy. Podobnie jak Forfang z Norwegi czy M.Schmitt!!!!!

    @MarcinBB-Porównanie występu Polaków z Colloredo-
    to ci sie udało,nie ma lepszego.
    Starty PŚ 2005/2006 zaczął od startu w Harrachovie(10.12),jego miejsce to..........10, a po 1 serii był 4 (czwarty!!!!!)
    Cos niebywałego. Mowiło sie,że wiatr mu pomógł,
    ale -skakal bezposrednio przed W.Skupniem,który skoczył na 41 miejsce.
    To była sobota,a w niedzielę 28 pozycja.
    Nastepny start w Engelbergu(18.12) i 33 pozycja-to jedyny występ Włocha,bez awansu do finałowej 30.
    Wyniki Colloredo w TCS,wszyscy znają,ale przypomnę:29, 21, 14, 13.
    W tych 7 występach zdobył 79 pkt. PŚ i wszedł do
    ,,55" rankingu WRL-teraz Włosi w PŚ mogą wystawiać 3, zamiast 2 zawodników.

  • Matylda weteran
    Guru pewnie nie jest - tak jak i nasi weterani latających desek talentami


    Mój Ty forumowy Druhu!

    Nie będziemy chyba kruszyć netowych kopii w sprawie królewsko-cesarskich metafor. Niech takowymi tutaj pozostaną. Nie akceptujesz upadku Adama na kolana? Dobrze. W takim razie napiszę, że Heinz chwycił naszego orzełka dziarsko pod ramiona, by nie upadł na - wtedy jeszcze Ushuaiowe - Elany i załamał się całkowicie. To się trenerowi udało. Urlop? A owszem, sama osobiście go zaproponowałam pod artykułem o wycofaniu Adama z TCS. Tutaj kurator we własnej osobie może podjąć adekwatną decyzję. Jego opinię już zdążyliśmy poznać: WSZELKIE ZMIANY PO OLIMPIADZIE. Czytaj: Na dwa konkursy przed zakończeniem sezonu Kuttin zostanie ewentualnie pozbawiany opieki nad Adamem. Być może przyjdzie nam jeszcze te apele o odsunięcie Heinza spiesznie wycofywać, czas pokaże. Bezspornie dzisiaj już wiadomo, że w przypadku ozłocenia się pięknymi skokami przez samego Adasia cudotwórcą w tym przypadku zostanie okrzyknięty nie austriacki trener tylko wujek Szturc. Tak więc jest to prawdopodobnie ostatni sezon z panem spod Villach u boku naszego Orzełka.

    Dołączam całym sercem do Twego pragnienia:
    "Pragnę, aby Dobry Bóg, Mój Stacho z Gór, pozwolił wypełnić szczęściem nasze nadzieje."
    Już chyba tylko ON może nam pomóc.

    Wirtualne całuski!

  • Matylda weteran
    Dlaczego krowom lżej? A gdzie konie?

    @ MarcinBB
    Analizując polskie media zawsze należy wziąć poprawkę na wiatr. Ich poziom pozostawia bardzo dużo do życzenia. Dziennik Polski kiedyś tak się zagalopował z krytyką Kuttina i Federera, że tego ostatniego obsadził w roli trenera Adama Małysza. Kompletnie wyssane z palca, aż dziw bierze, że "te wszystkie redaktory" mają nas za ostatnich tumanów biorących ichnie informacje - jak lecą - za dobrą monetę.
    Wierząc jednak poniższym słowom można je skwitować bardzo krótko i dosadnie:
    Heinz Kuttin zaraził się polskim kultem miernoty. Ot i wszystko na ten temat.

    A tak na poważnie:
    Proszę zwrócić uwagę na akcent na MŁODYCH zawodników. I z tych można być ograniczenie zadowolonym. Adaś kiedyś też zaczynał dobrze skakać w treningach i kwalifikacjach, by potem tak na dobre rozwinąć skrzydła już w samych zawodach. To właśnie do tych MŁODYCH należy przyszłość polskich skoków. Natomiast bilans punktowy T4S podkreśla dobitnie, jaką wartość ma SAM ADAM MAŁYSZ. Od lat jeden jedyny raz (to nie zdarzyło się za Tajnera) wypada z obiegu i punkty kurczą się w zastraszającym tempie. Czyli już od wielu lat nihil novi.

  • Barnaba doświadczony
    Heinz Kutiin ani cesarz ani król, tylko kontratowy trener kadry "A"

    CUDOWNA MATYLDO,
    Zstąpiłaś z Niebios,ale nie zbawisz już naszych skoków narciarskich w tym sezonie.Twój Manifest mnie przekonuje i nie przekonuje. Nie jest mi jednak obojętny.
    Krótko:
    ad.1. Święta racja.
    ad.2 Racja.
    ad. 3 Racja i bez racji: MŚJuniorów nikt nie kwestionuje, ale nie to - chociaż wyjątkowe w naszej historii - jest solą skoków narciarskich; sukces ubr. Adama to cztery wesela i pogrzeb (na sztandarowej imprezie roku -MŚ, zakończenie sezonu pod względem organizacyjnym i sportowym KABARETOWE. Kropka.); w tym roku TCS, przykro mi,jestem szczery do bólu - rejterada z turnieju, mówiąc po rycersku i powrót na tarczy. NIe mogę się pogodzić z Twoim przeświadczeniem,że Kutin podniósł Adama z kolan.Adaś mimo upadku na skoczni olimpijskiej w SLC nigdy nie był rzucony na kolana!!!
    ad.4.Przenajświętsa racja.Ale ja nie jestem za "wylaniem" Heinza Kutiina ,tylko za znanym i praktykowanym kiedyś (i dzisiaj) dyplomatycznym rozwiązaniem:"urlopem zdrowotnym". Na miesiąc przed olimpiadą strata to żadna,finansowa także.Widzę same korzyści dla stron nabrzmiałego konfliktu sportowego.Może Dobry Bóg odrzuci złą kartę.
    Co do moich oczekiwań wzgledem trenera H. Kuttina już się wypowiedziałem i to dosyć obszernie, właśnie na naszym forum.Nic więcej nie zamierzam dodawać.
    Aktualnie ,za stan skoków narciarskich i zaistniałą sytuację wcale nie obciążam wyłącznie H. Kuttina,dałem temu wyraz poniżej (w:Klapa, Panie Kuttin, klapa...).Ale zastrzegam, Heinz nie jest na razie, ani cesarzem, ani królem, ani też zadnym guru w skokach narciarskich i nie ma co mu oddawać. On, to właśnie dłużny jest nam spełnienie publicznie ogłaszanych obietnic. Pragnę,aby Dobry Bóg, MOJA MATYLDO, pozwolił wypełnić szczęściem nasze nadzieje.

  • MarcinBB redaktor
    Matylda

    "Oddajmy cesarzowi, co cesarskie a królowi, co królewskie."
    "Baba z wozu krowom lżej"? :-)
    W sumie to masz racę, najłatwiej jest zrzucić całą odpowedzialność na jednego człowieka - bno wtedy mozna formułowac proste recepty - "Kuttin musi odejść". O wiele trudniej jest dokonac szerszej analizy, tak jak Ty to zrobiłaś. Te wszystkie argumenty nie zmieniaja jednak faktu, że ostatnio efekty pracy trenera sa katastrofalne natomiast przeciwproporcjonalne do jego zadowolenia. Czytałaś jego ocene występu Polaków na TCS?

    >>>Dziennik Polski/TK/07 stycznia 2006 09:56

    TCS: Kuttin zadowolony ze startu Polaków

    Dla polskich skoczków występ w Turnieju Czterech Skoczni był jednym z najgorszych w ostatnich latach. Mimo tego, Heinz Kuttin, trener kadry naszych zawodników, był zadowolony z występu swoich podopiecznych - czytamy w "Dzienniku Polskim".
    "Nie zakładaliśmy, że Adam Małysz będzie musiał opuścić turniej po konkursie w Garmisch-Partenkirchen. Uważam, że to była jedynie słuszna decyzja. Teraz, jak słyszę, wraz z Łukaszem Kruczkiem i Janem Szturcem ćwiczy w Wiśle i dochodzi do siebie. Jestem bardzo zadowolony z postawy młodych zawodników, którzy mile mnie zaskoczyli. Kamil Stoch oddał jeden perfekcyjny skok w kwalifikacjach w Innsbrucku. Dobrze wypadł startujący tylko w dwóch konkursach Rafał Śliż, zdobywając swoje pierwsze punkty w PŚ" - powiedział Kuttin.>>>
    No cóż, wszyscy Polacy do kupy zebrali w TCS mniej punktów PŚ niż taki np. Colloredo. A nasz trener jest pomimo to zadowolony. Przecież to jakis absurd. Moim zdaniem nie tyle same wyniki dyskredytuja go całkowicie jako trenera, ale również jego stosunek do tychże wyników.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl