Lech Nadarkiewicz: "Liczymy, że w Zakopanem wystartuje 85 zawodników"

  • 2006-01-24 01:59

Już w najbliższy weekend do stolicy polski Tatr - Zakopanego przyjadą najlepsi skoczkowie świata. W dniach 28-29 stycznia wezmą oni udział w konkursach Pucharu Świata. Jak na razie zostało zgłoszonych 70 zawodników, wśród nich duża grupa naszych reprezentantów.

"Do dziś mamy zgłoszonych 70 zawodników z 15 państw, ale nie ma wśród nich Czechów, choć wiadomo nam, że się zgłoszą. Mamy nadzieję, że wystartują jeszcze kadry z kilku innych państw, bo we wcześniejszych rozmowach z nami deklarowały udział. Liczymy, że w Zakopanem wystartuje w sumie 85 zawodników z 17 państw" powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Zakopanem dyrektor zakopiańskiego PŚ, Lech Nadarkiewicz.

Wśród już zgłoszonych reprezentacji są m.in. Austriacy, Finowie, Niemcy, Włosi, Norwegowie, Słoweńcy, Szwajcarzy i oczywiście komplet Polaków.

"Jest m.in. Morgenstern, Widhoelzl, Kofler, Ahonen, Hautamaeki, Herr, Neumayer, Spaeth, Uhrmann, Colloredo, Ljoekelsoey, Romoeren, Benkovic, Kranjec, Ammann, Kuettel, Mesik" dodał Nadarkiewicz wertując listę zawodników.

Zgłoszeni Polacy to: Marcin Bachleda, Krystian Długopolski, Stefan Hula, Adam Małysz, Robert Mateja, Tomasz Pochwała, Wojciech Skupień, Kamil Stoch, Rafał Śliż, Tomisław i Wojciech Tajnerowie, Paweł Urbański i Piotr Żyła, jednak jest to jedynie wstępna lista. O tym, kto ostatecznie wystąpi w kwalifikacjach do konkursów w Zakopanem, trenerzy zadecydują prawdopodobnie dopiero w okolicach czwartku.

Planów organizatorom nie powinna pokrzyżować pogoda. Według amerykańskich prognoz meteorologicznych, w sobotę w Zakopanem będzie od 3 do 9 stopni mrozu, a w niedzielę od minus 7 do minus 12 stopni C. W weekend będzie wiał lekki wiatr, ale nie powinien on przeszkodzić w skokach.

Każdego dnia na stadion wejdzie 26 tys. kibiców. Na trybunie honorowej zasiądą m.in. premier Kazimierz Marcinkiewicz i ambasadorowie 25 państw.
W tym roku podczas PŚ obowiązują niemal identyczne rozwiązania organizacyjne jak w poprzednich latach. Kierowcy jadący na zawody powinni włożyć za przednie szyby samochodów i autokarów białe kartki formatu A 4. Ma to ułatwić policjantom kierowanie tych pojazdów na wyznaczone parkingi.

Od godz. 8 rano w piątek do zakończenia zwodów w niedzielę zamknięte dla ruchu samochodów będą ulice dochodzące do stadionu, a na wielu innych należy przygotować się na zmianę organizacji ruchu. Piątkowe oficjalne treningi na Wielkiej Krokwi odbędą się o godz. 11.00 i 16.00, serię kwalifikacyjną zaplanowano na 17.00. W sobotę seria próbna odbędzie się o 16.30, a konkurs skoków o 17.30. W niedzielę serię kwalifikacyjną zaplanowano na 12.15, a konkurs skoków na 13.45.

Stadion otwarty będzie dla kibiców wchodzących na zawody w sobotę od 11.00 do 16.00, a w niedzielę od 9.00 do 12.15. Później widzowie nie będą wpuszczani, mimo posiadanych biletów.

PROGRAM ZAWODÓW:

26.01.2006, czwartek
18:00 - przyjazd ekip

27.01.2006, piątek
11:00 - pierwszy oficjalny trening (2 serie)
16:00 - drugi oficjalny trening (1 seria)
17:00 - seria kwalifikacyjna

28.01.2006, sobota
16:30 - seria próbna
17:30 - pierwsza seria konkursowa

29.01.2006, niedziela
12:15 - kwalifikacje
13:45 - pierwsza seria konkursowa

30.01.2006, poniedziałek
- odjazd ekip


Anna Szczepankiewicz, źródło: Onet/PAP
oglądalność: (8772) komentarze: (104)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Dzięki za adresy, ale ceny mnie dobiły !
    "Koksowniczek" radzę wziąć własny ! PN nie pozwoli kopcić :)))

  • Malyszomaniak profesor
    @Ushuaia

    PS. dopisany link do tego typu urządzonek

    http://www.ekoinstal.prx.pl/

    Potem już tylko biznes plan i dawaj ...... hehehhe.

    Ciekawe czy na PŚ dadzą jakieś grzejniczki typu koksowniczek :) hihihii

  • Malyszomaniak profesor
    @Ushuaia

    http://www.techas.invito.pl/index.php?str=x14
    Może takie urządzonko skonstrułujesz i wdrożysz :)
    A tu przykłady urządzeń brykietujących trzeba mieć czym wypełniac maszynke ;)

  • Malyszomaniak profesor
    @Ushuaia

    Tiaaa... nom robi się ciepło więc problem znika... a pozatym będziemy mieć nastepne problemy opady śniegu które maja byc dość długo tydzień czy trzy co i tak narazie poza przypuszczam drobnymi problemami nie wywoła zgoła problemów takich jak powódź która nam zaczyna zagrażać z powodu iż potem gdzieś ten śnieg musi popłynąć . Co poniektórzy już szykują worki z piaskiem..... Ja jestem wysoko to mi heheheh powódź nie grozi heheheh.

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Tak czekam, kiedy nas Redakcyjka wywali za te dyskusje :))))
    A może uda im się pozyskać nowych reklamodawców ;))
    A co do brykietów ...Mam nadzieję,że ktos wpadnie na pomysł brykieciarni, bo ostatnio zmajstrowałam sobie kominek i drewna wchodzi co niemiara ...
    Trawa z powodu zbyt ostrych zim (zastoiska mrozowe), raczej u nas wymarznie.
    Co do braku pracy, to zapomniałeś,że ktoś tę trawę zebrać musi (a kombajnów specjalistycznych brak), no i trzeba to przerobić na opał !

  • Malyszomaniak profesor
    @Ushuaia

    Gleba piaszczysta to minimum a nie wymóg więc im lepsza tym lepiej co do okresu wegatycyjnego ciężko powiedzieć jak szybko to rośnie ale z tego co pamiętam bardzo szybko problemem raczej jest zima chodzi o to aby poprostu nie doszło do zmrożenia i chyba o to tym prof. chodziło. ale szczegóły mozna raczej szukac tam gdzie ktoś już prubował . Akurat co do waszego rejonu to najlepiej jednak urzywać brykietów z odpadków z tartaku. oczywiście jesli chodzi o trawę jest jednak wydajniejsza a co za tym idzie ekonomiczniejsza. I jeszcze jedno przy uprawie tej trawy nie trzeba kompletnie nic robić :) i to jest piękne osadzasz i tyle zero nawożenia itp. pilnowania czy tym podobne. do robienia brykietów trzeba mieć urządzonko wydaje mi się że to durza inwestycja ale jeśli ktoś np. się tym na powaznie by zajoł kto wie moze by i dobra fimę założył :). Oczywiście musiał by byc bardziej wszechstronny ponieważ przy tego typu zimach może być kiepściutko :). Ale to juz inna bajka..... za górami... za lasami ... tańcowali zbójnicy z guralkami.

  • anonim
    @Małyszomaniak

    No właśnie. W tekscie masz informacje : gleba paszczysta i długi okres wegetacyjny...
    Kiedyś też oglądałam ten program i nawet mi to dało do myślenia,że warto by spróbować ...
    Niestety mieszkam na dnie Kotliny Orawsko-Nowotarskiej i brak u mnie gleb piaszczystych, a co do okresu wegetacyjnego, to nasi dziadkowie mawiali,że " u nas , to tylko 8 miesięcy zimy, a potem ciągle lato i lato " :)))))))))
    Do nas nadaje się tylko wierzba. Chyba posadzę, gorzej z przeróbką na brykiety !
    Do niedawna jeden u nas produkował cos podobnego z odpadków tartacznych (trocin), ale podobno już tego nie robi .
    Widzę,że jesteś fachowcem w wielu dziedzinach. Miło z kimś takim podyskutować.
    Pozdrawiam.

  • Malyszomaniak profesor
    @Ushuaia

    Tu przykład że jednak rośnie ;) Choć nie każdemu się udaje a raczej chodzi tu o okres wegetacujny niż o zimę.

    Trawa słoniowa

    Rosnące ceny gazy, oleju opałowego, węgla spowodowały, że naukowcy zaczęli poszukiwać tańszych źródeł energii. W domowych kotłowniach pali się już słomą, ziarnem żyta i trocinami.

    Naukowcy z Akademii Rolicznej we Wrocławiu postawi na inne źródło energii elektrycznej, a mianowicie na azjatycką trawę słoniową. Roślina wygląda jak trzcina, tyle, że rośnie znacznie wyżej. Łodygi osiągają niemal 4 metry wysokości

    Z tej super trawy można robić płyty wiórowe i meble, można ją też wykorzystywać do ocieplania budynków. Kiedy trawa jest młoda, nadaje się do karmienia zwierząt, a jak trzeba to i w piecu można nią napalić.

    Roślina ta uważana jest za bardziej wydajniejszą niż wierzba energetyczna. Wytwarza ona znacznie więcej tlenu podczas fotosyntezy niż jakakolwiek roślina rosnąca w naszych szerokości geograficznych. W zupełności wystarczą jej piaszczyste gleby. Trawie potrzeba dużo słońca, wilgoci i przestrzeni.

    Można ją wykorzystywać na tysiące najprzeróżniejszych sposobów. Jeśli zrobi się z tego brykiety i spali w kotłowni zastąpi 12-13 ton węgla kamiennego, albo 10 ton oleju opałowego. A najciekawsze jest to, że popiół pochodzący ze spalonej trawy jest doskonałym nawozem. Z hektara mozna uzyskać plon średnio 25 ton.

    Naukowcy próbują przekonać do uprawy tej rośliny wrocławską elektrociepłownię. Profesorowie twierdzą, że na wrocławskich Świniarach słoniowa trawa miałaby się znakomicie. Koszty uprawy są nieduże, bo prócz początkowej inwestycji, w postaci zakupu sadzonek, nie trzeba robić dokładnie nic, tylko raz do roku zebrać trawę.

    Próbowali zaaklimatyzować ją naukowcy z Ośrodka Badawczego Przemysłu Płyt Wiórowych w Bydgoszczy, ale tam klimat był zbyt surowy, zima zniszczyła trawę. Nam się udało, bo na Dolnym Śląsku jest znacznie cieplej. To dla nas ogromny sukces - dodaje naukowiec.



    Źródło: PAP, 31.10.2005 r.

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm .. Us..

    Co do wynalazku to nowość jesli chodzi o ekologiczne spalanie tak jak swego czasu paliwo z rzepaku. Owszem dopuszczony ale nie koniecznie ekologiczny miesci się w normie jak to się mówi ale jak się to ma do ekologiczności :) no napewno kepiej niż inne sposoby :). Co do trawy słoniowej warto się dowiedzieć rośnie i unas nie ma wymogów specjialnych rośnie bardzo szybko co do wydajnośći trzeba poszukać . Co do Palenia z tego robi się brykiety ;) a nie pali słoma ;) zreszta było by ciężko bo trawa słoniowa rośnie podobnie jak bambus wysokie grube łodygi wysokość do 5 metrów. Co do spalania bardziej mi chodziło o tak zwaną BIOMASĘ :
    Pod terminem "biomasa" rozumiemy następujące surowce: trociny, słomę, ścięte konary drzew, odpadki drewna tartacznego. Rynek ten uzupełniają plantacje szybko rosnących wierzb krzewiastych (Salix viminalis), ślazowca pensylwańskiego (Sida hermaphrodita Rusby) czy miskanta olbrzymiego (trawa słoniowa - Miscanthus sinnensis giganteus).
    Polecam :
    http://www.egzergia.pl/biomasa.htm
    To jest ekologiczne ogrzewanie przynajniej zamiast wydalania dwutlenku węgla dajesz w ten sposób troche tlenu do środowiska .

  • anonim
    @Matylda

    Piec ma zbiornik na węgiel z podajnikiem :) I na palenisko węgiel wypycha sobie sam.
    Przy takich mrozach sie uzupełnia "zapas" co 2-3 dni [żeby nie opróżnił zbiornika do dna], normmalnie wystarcza na dłużej :D
    Wujaszek próbował z wiórami, ale po codziennym siedzeniu przy piecu całe popołudnie - sie poddał.

  • Matylda weteran
    Do trzech razy sztuka

    @Ushuaia
    @MarysiaMiłośniczkaMałysza_Obojga Narodów

    "A Ty to masz jakis rewolucyjny wynalazek, skoro sypiesz węgiel raz za 3 dni ???"

    To już jakieś fatum z tą Trojką.
    A może jakiś spolonizowany Tarot?


  • anonim

    @mmm-kraków (Marysia miłośniczka Małysza?)
    Ja mogę ci hektar odstąpić, ale ta "trawka" raczej u nas nie urośnie :)))
    A Małyszomaniak zapomniał,że aby palic trawką, to trzeba cału dzień przy piecu siedzieć i co kilka minut trawki dokładać :)))
    A Ty to masz jakis rewolucyjny wynalazek, skoro sypiesz węgiel raz za 3 dni ???

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Aż jeden hektar??? To musiałabym obsiać działki wszystkich sąsiadów dookoła :D I to by pewnie było mało...
    Hmmm, jakby nie był "ekologiczny", to w UE by takie piece nie były dopuszczone :-) A do Polski ta technologia przyszła z Niemiec.

  • Matylda weteran
    Zakopane a później już tylko Torino

    @mmm_była stolica Rzeczypospolitej Obojga Narodów

    Nie mam coś u Ciebie szczęścia, zaprzestaję spekulacji. Widzę, że Trójka to Twoja ulubiona cyferka. Jaka tam u was na dole pogoda? Idzie ku lepszemu? Będą loty sopli lodu czy skoczków?

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    To że dym jest jasny nie oznacza że jest zdrowy i ekologiczny. Mozna powiedzieć ze ekologiczniej było by gdybys zamiast paliw kopalnych urzywała paliwa przywracalne dlatego mówie że lepiej palić wiurami najlepiej ze specjialnej trawy tak zwanej słoniowej jest to po pierwsze bardzo ekologiczne po drugie dość ekonomiczne wystarczy jeden hektar i coroku obsiać :) trawka rośnie że aż miło i to bardzo wysoko potem żniwa ;) i masz opałek ;) oczywiście skala zmniejszona i pewnie dla ciebie nie wystarczająca ale chodziło mi o opis jak to działa ;)

  • anonim
    @Matylda

    Aż 7 zdrowasiek? Chyba "planowo" to na 3 wrzucali... :D
    PS - nie ten rejon Krakowa :D

  • anonim
    @Małyszomaniak

    Piece na węglowe eko-grochy są ekologiczne, mają certyfikat :D Z komina lepszy dym leci, jak sie w kominku pali, a u mnie to wygląda, jakby ognisko dogasało - prawie dymu nie widać :)))) Zwłaszcza pod słońce - paru sąsiadów nie chciało wierzyć, że palę w piecu, bo dym nie leci :)))
    Z normalnego węglowca zaraz koło domu cały śmieg masz delikatnie przyprószony na czarno - jak ide przez osiedle, to od razu widać, kto czym pali ;D

  • Matylda weteran
    Nie ma jak to piec zimową porą

    @mmm_krakow

    Spadłaś mi jak z nieba z tym piecem!
    Już się trochę turbowałam, gdzie wrzucić tych naszych zdolnych i perspektywicznych na te siedem Zdrowasiek względem Turynu, a tu proszę, nasza Emmmmka dysponuje węglem, koksem, torfem i jęzorami olimpisjkiego ognia. Czy możemy już dzisiaj ustalić termin pierwszego wsadu do pieca?

    PS
    Wiem, wiem, wiem, te 3xm to: Mickiewicz (pomnik), Mariacki (kościół)i Mhełjnał. Jesteś zdekonspirowana!

  • Malyszomaniak profesor
    @mmm_Krakow

    No to nie jesteś ekologiczna . Co do domków MPC może nie ale np. na Woli Justowskiej jest ciepłownia dla domków i taniej wychodzi niż gaz co do węgla pewnie drożej. Lepiej jak już byś paliła tym co potem zamienia się w roślinki a najlepsze piecyki to te na wióra :) przez całą noc się tla i grzeją aż miło no ale to nie hałupka w górach z kominem przez pokój.

    Swoją droga przyczyniasz sie do "lepszego" powietrza w Krakowie gratuluje ;)

  • anonim
    @Ushuaia

    Hłe hłe, gdybym ogrzewała chałupe ciepłem z elektrociepłowni, to zdarliby ze mnie skóre z gaciami i skarpetkami - krakowski MPC sie ceni [a domki jednorodzinne sie im nie opłacają, oni wolą podłączyć blok, gdzie jest setka mieszkań] :))
    Ja pale węglem :)) I to tym najdrobniejszym eko-groszkiem :)) W piwnicy leży 5 ton :)) I co 2-3 dni dosypuję do zbiornika przy piecu :))

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl