Poważna choroba Reinharda Hessa

  • 2006-02-16 11:49
Były trener reprezentacji niemieckich skoczków - Reinhard Hess - jest poważnie chory. 60-letni szkoleniowiec jest autorem wielu sukcesów swoich podopiecznych, w tym m.in. czterech zwycięstw Svena Hannawalda w Turnieju Czterech Skoczni.

Dodatkowo podczas kadencji Hessa Niemcy wywalczyli trzy złote medale olimpijskie, a dwa razy triumfowali w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni.

U Reinharda Hessa wykryto niestety nowotwór trzustki. Niemieckiemu trenerowi życzymy powodzenia w walce z chorobą i mamy nadzieję, iż jeszcze nieraz zobaczymy go na skoczniach świata.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Onet
oglądalność: (8174) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    -

    TRZYMAM KCIUKI ABY WYZDROWIAŁ :)

  • Karolina doświadczony

    To przykra wiadomość... I to nie pierwsza w ostatnim czasie, choć ta zwłaszcza dla Niemców, ale i tak dla całego sportowego świata, najsmutniejsza ...

  • anonim
    zdrowia zyczymy

    Oby wyzdrowial!!!!!!!!!!!!!!

  • Ola stały bywalec
    Ola do OLI

    Nawet nie masz pojęcia pewnie co to jest choroba i jakie to cierpienie! Ciekawe jak ty byś się czuła w takiej sytuacji! Mogłabyś chociaż nie wypisywać takich głupot!

    I chyba musze sobie jakiś nick wymyślić, bo jeszcze ktoś pomyśli, że to ja wypisuję takie okropne rzeczy! Więc odtąd będę się podpisywać Mimi na przykład...

  • jozek_sibek profesor
    Nowotwór trzustki.

    Mój ojciec też zmarł na tę chorobę.
    Po rozpoznaniu było juz za pużno na ratunek.

  • anonim
    @ola, @Janosik

    Jesteście żałośni!!

  • anonim

    Moge sobie tylko wyobrazić , co on teraz czuje ,
    praktycznie , to brzmi jak wyrok ,
    nie wiem , na ile ta choroba jest w stanie zaawansowania ,
    ale może nie jest tak żle ,
    to smutne.

  • anonim
    Lubić , nie lubić !

    Mozna kogos lubić mniej , czy więcej ,
    ale nie lubię , takich zdań , że komuś nie jest żal tej osoby , bo nigdy go nie lubil.
    Uważam , że to nie ludzkie poprostu.
    W końcu wszyscy jestesmy ludżmi i nigdy nie wiadomo , kogo i co może spotkać.
    To przykre , czytać niektóre wypowiedzi .

  • anonim
    @ola

    mam takie samo zdanie- on sie niedal lubic

  • anonim
    @Ola

    Czy Ty wiesz, co piszesz ???
    Nie kracz, nie kracz, bo możesz wykrakać ...
    Dzis choruje ktos obcy, nielubiany przez Ciebie, jutro ...........

  • anonim

    jakoś mi go nie szkoda...:/

  • anonim
    @zuza

    Masz pocztę.

  • anonim
    @mmm

    O właśnie, tak należy o tym pisać ...
    Nie mozna ludziom odbierać nadziei. Oni i tak są przerażeni taka straszną chorobą.
    Tylu juz znajomych pochowałam..., ale znam tez wielu, którzy wyleczyli sie z raka. I to dodaje otuchy,że jest nadzieja ...

  • anonim
    @Ushuaia

    Nowotwór trzustki jest wyleczalny pod jednym warunkiem - jak jest wykryty w bardzo, ale to bardzo początkowym stadium. I to też zależy, która część trzustki jest zaatakowana: głowa, trzon czy ogon.
    Najgorsze jest to, że jego kiepska wykrywalność wiąże sie z samym położeniem trzustki w jamie brzusznej. Co gorsze - na początku - nie boli...
    Jeśli pojawia sie ból, to w 99% jest już za późno...
    Ponadto - część pożal sie boże lekarzy rodzinnych ma tendencje do bagatelizowania objawów.

  • anonim

    sa dzisiaj treningi w pragelato? jak tak to o ktorej??

  • anonim
    @Bystoelka

    Ty masz też 11 lat ????

  • anonim
    @zuza

    Nie uwierzysz, ale zapomniałam hasła dostepu do gg, i nigdy go nie uzywałam. Wiesz starośc nie radość :)))

  • anonim

    Dziewczyny dajcie spokój. Nie straszcie ludzi.Ja Wam bardzo wspóklczuję, ale może odbieracie teraz nadzieję komuś, kogo bliski choruje na tą straszną chorobę ...

  • zuza doświadczony

    Usia napisz mi mailem swoj nr gg

  • anonim
    ??!!

    mmm_krakow, zgadzam się z Tobą!!!!! mojej koleżance we wrzesniu ( miała wtedy 11 lat) zmarł tata. właśnie na raka trzustki...:( to jest bardzo poważna choroba...niestety...:( nie wiem co powiedzieć... ale życzę Mu, żeby jak najszybciej wyzdrowiał...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl