Andreas Widhoelzl: "Jestem bardzo szczęśliwy..." wypowiedzi po konkursie drużynowym

  • 2006-02-20 23:46
W Pragelato rozdano ostatni komplet medali w skokach narciarskich. W konkursie drużynowym zdecydowanie wygrali Austriacy przed Finami oraz Norwegami.

"Jestem bardzo szczęśliwy. To jest najpiękniejszy dzień w mojej karierze" powiedział 29-letni Andreas Widhoelzl, który po raz pierwszy został Mistrzem Olimpijskim.

"Dobrze wykonałem moją pracę, pomimo tego, że w drugiej serii warunki były trudne" dodał Andreas Kofler, który z Turynu wyjedzie z dwoma medalami.

"Mam medal, ale byłem najsłabszym w ekipie" podsumował swój występ Martin Koch.

"To jest kolejny wspaniały dzień w mojej karierze. Obawiałem się Mattiego, ale gdy usłyszałem publiczność, wiedziałem, że się uda" powiedział podwójny złoty medalista Thomas Morgenstern.

Czwarte miejsce w Pragelato zajęła drużyny Petera Rohweina. "Jeżeli jeden lub dwa skoki nie są poprawne, można tylko zająć czwarte miejsce. Nie mam pretensji do moich chłopców, skakali dziś dobrze"

"Zabrakło 7-8 metrów, Naturalnie jesteśmy żli, ale ta odległość była zbyt duża" powiedział Michael Neumayer.

"Szkoda, że znowu się nie udało. Dwa razy zająć czwarte miejsce na Olimpiadzie z pewnością boli. Dla drużyny było bardzo ważne, aby wywalczyć medal" skomentował występ Michael Uhrmann.

"Jestem bardzo zadowolony. Mój drugi skok był perfekcyjny. To wspaniałe, gdy na trybunach dopinguje cię tylu Norwegów, a szczególnie mama i siostra" dodał Lars Bystoel.

"Ja się dziś zbytnio nie przysłużyłem. Oczywiście, że powinieniem był skoczyć lepiej, jednak nie udało się. Teraz tylko mogę się cieszyć, że otrzymałem medal" dodał Tommy Ingebrigtsen

Z medalu cieszył się trener Mika Kojonkoski, jednakże chyba żałował, że do konkursu drużynowego nie wystawił Sigurda Pettersena, który był zdecydowanie lepszy od Tommy'ego na średniej skoczni. "Tommy też nie miał łatwej roboty. Oni wybrali jednego z nas i Tommy skoczył najlepiej jak tylko dał radę" powiedział Sigurd Pettersen.

Clas Brede Brathen
, dyrektor sportowy Norweskiego Związku Narciarskiego tak skomentował dziejsze skoki Ingebrigtsena "Wiem, że Tommy włożył w to całe serce. Ma teraz brązowy medal na Olimpiadzie i po wielu wysiłkach pokazał mi, że na to zasłużył."

"To było moim marzeniem. Pierwsze Igrzyska i pierwszy medal. Zawody drużynowe są trudniejsze, ponieważ presja jest większa" ocenił srebny medalista Janne Happonen



Anna Szczepankiewicz&Agata Wojciechowska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6413) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    hejka

    hejka bystoelka norwegowie 3 ale tommy troche zawalil a bjoern jaka miał mine jak skoczył kucał chyba z 5 minut jak mi go było szkoda starał sie chłopak heh... mamy medal fajnie

  • anonim

    Brawo Norwegowie!!!!!! hejka wszystkim!!!!! wróciłam!!!!

  • jozek_sibek profesor
    konkurs drużynowy.

    [ ... ] lata temu:Słowenia - 3 miejsce,a Norwegia - 9 miejsce!!!!

  • anonim

    Ale co ta , piekny konkurs byl ,
    prawdziwa gratka dla oka kibica skoków ,
    a Austryjacy , naprawdę pokazali klasę ,
    aż milo bylo popatrzeć .

    Gratulacje dla nich.

  • anonim

    No niestety Mateje wymieniasz jako jednego z najbardziej utytulowanych polskich skoczkow a to ewidentnie swiadczy o bardzo kiepskim stanie polskiego "skoczkownictwa" [ a`la Jan S. ]

  • anonim
    wygrali faworyci;D

    Gratuluję serdecznie moim koffanym Austriakom zajęcia 1 miejsca!!!śą świetni i nie ma się co oszukiwać,od razu było wiadomo że wygraj:przecież mają mistrza i wicemistrza z dużej skoczni;p;p a Koffiemu i Morgiemu życzę dalszych powodzeń bo mają przed sobą jeszcze wielkie sukcesy na które z niecierpliwością czekam;D;D;D

  • anonim
    -

    Gratulacje dla Austriaków :)

  • anonim
    potwierdzili klasę

    Konkurs druzynowy weryfikował poniekąd wyniki uzyskane przez poszczególnych zawodników w zawodach indywidualnych. Najlepsi potwierdzili klasę. I to bez wyjątku. Złoty z małej i brązowy z dużej Bystoel udowodnił, że pojawiające się zewsząd głosy o jego "niekompetencji" wynikają jedynie z niczym nieuzasadnionej niechęci. Jak widać, można pić i wygrywać. Są tacy, którym to nie przeszkadza. I żeby było jasne: mi tez nie(choć, dla jasności, nie piję). Złoty i srebrny z dużej potwierdzili, że otwierają w tej chwili top-listę skoczków. Co to będzie za rok? Brązowy z małej Ljoekelsoey wzbudził w drugiej serii mój podziw. To jednak jest mistrz. Nie lubię go za względu na tendencyjne sprzyjanie mu sędziów, ale ciągle jest debeściak. No i wreszcie drugi w zeszłą niedzielę Hautamaeki. Może nie jest w najwyższej formie, ale jak trzeba potrafi pięknie skoczyc.
    A zaraz potem, jednym tchem wymieniłbym naszych chłopców. I to wszystkich czterech.Zasłużyli. Nie byli, ze względu na atmosferę po sobocie, w najlepszej sytuacji, a jednak sie postarali i zrobili wielka niespodziankę. Brawo! A tym, którzy wciąż czepiają się Mateji powiem tak: czepcie sie psiego ogna, rzepy. To po Małyszu, Fortunie, Łaciaku i Fijasie najbardziej utytułowany polski zawodnik. Trochę szacunku dla faktów!

  • anonim

    Polacy mieliby szanse zdobyc medal gdyby:
    Malysz byl w zyciowej formie
    Stoch mooglby w dwooch skokach uzyskac troche lepsze odleglosci
    Mateja skakalby tak jak wczoraj
    I Hule mooglby zamienic Ruktowski.. oczywiscie pod warunkiem ze od zdobycia MSJ trenowalby ciezkoo i systematycznie.
    W takim wypadku cieszylibysmy sie z medalu.








    Mam nadzieje ze widzicie irnonie.. w mojej wypowiedzi wzgledem poprzednika...

  • anonim

    Norwegowie mieli by szanse gdyby skakali w nastepujacym skladzie:Stensrud-pod warunkiem zeby oddal dwa dobre skoki Pettersen-nie zawalil by skoku Romoeren-oddal by dwa skoki w okolicach 135m Ljokelsoey-gdyby nie zawalil pierwszego skoku a Austriacy wygrali bo Morgenstern i Kofler sa w zyciowej formie a Polacy po pierwszej serii mieli szanse na medal mieli by gdyby Hula skoczyl z 5-6 metrow dalej

  • anonim
    Austria*

    MAłA POMYłKA MIAłA BYć KADRA AUSTRIACKA ! I'M SORRY ;)

  • anonim
    Austria

    Cieszę się jak nigdy z rezultatu chłopców z kadry niemieckiej! w sumie wypadli nadspodziewanie świetnie!Koffi i Morgi to dwa mocne punkty całej drużyny miejmy nadzieję że ich zadowolenie nie przerodzi się w pychę i nie spoczną na laurach.Osobiście w to wierzę gdyż Thomas to mój najukochanszy skoczek i wierze w niego ;););)

  • anonim
    Zapewne ostatni medal Widhoelzla.

    To zapewne ostatni medal olimpijski Andreasa Widhoelzla ????

  • jozek_sibek profesor
    Norwegia.

    M.Kojonkoski niech żałuje,że na ZIO nie powołał - Stensruda i Bardala!!!!

  • MarcinBB redaktor
    nie paniał

    Robert był dzis mocnym filarem druzyny. To jego skok z pierwszej serii byl relatywnie najlepszy ze wszystkich polskich skoków,(pokonał go tylko Ahonen) to on dał nam awans z przecietnej 8 lokaty na obiecujacą i zskakujaca 6 i tchnał w chłopkaów wiarę że można i arto i jest o co wlaczyć.
    robert ma jeszcze kilka rzeczy do udowodnienia, troche punktów do zalapania w tym sezonie a i w przyszłym jesli sie odpowiednio przygotuje moze wlaczyc. w tej chwili jest bezprzecznie numerem 3 w naszej kadrze, wiec po co odchodzić? By osłabić nasza druzyne? Kto Twoim zdaniem mógłby go dzis zastapić? Śliż? Żyła? Może Tonio Tajner? Nie kpij wacpan. czas Roberta nadejdzie wkrótce ale jeszcze nie teraz. Odejdzie gdy przestanie byc filare a stanie sie zawadą. To doświadczony zawodnik i bedzie wiedział kiedy to nastapi. a ejsli nie - powiedza mu o tym trenerzy. A nie pojedynczy forumowicze z jakiegos portalu internetowego.

  • anulka początkujący
    szkoda ,ze niemcy 4

    zal mi martina schmitta,skakal pod presja(afera z herrem)w pierwszym skoku wytrzymal i byl najlepszy z niemcow,potem cos nie wyszlo...a teraz wszystko bedzie na niego choc w pierszej serii urmann spascil a spat tez nie skakal dobrze!mam nadzieje,ze wytrwa i pokaze jeszcze tym ktorzy w niego nie wierza.

  • manxz stały bywalec
    @Marcin

    Źle zinterpretowałeś słowo "tylko". Może niejasno się wyraziłem, wybacz. Robert jest jedyną osobą, której z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć - oczywiście w pozytywnym sensie - "Panu już dziękujemy". Reszta gra dalej. Paniał?

  • manxz stały bywalec
    @Usia

    To, że się nie przełamie jest równie pewne, jak to, kto zdobędzie złoto w Vancouver.
    A ta para włoskich ślizgaczy? Emerytowani od 4 lat, nagle się reaktywowali na same Igrzyska. I to z jakim skutkiem! Mówię, w sporcie możliwe jest dosłownie wszystko.

  • anonim
    gratulacje i dziadki

    Gratulacje dla Zwycięzców - zwycięstwo w pięknym stylu!
    @manxz
    Razcej nie widzę Ahonena w Vancouver. Okabe i Harada przyjechali do Turynu, bo Japonia przezywa krysys talentów i po prostu nie było lepszych skoczków, których moznaby wystawić. Fainlandia na pewno nie bedzie na teaki niedobór narzekała. Zobacz sama ilu młodych wilczków czai sie zaplecami Ahonena. Zreszta jak pokazał Okabe - w tym wieku mozna wystapić ale na pewno nie zdobyć medal.
    Nprawde tylko Robertowi? Ty chyba jakiś inny konkurs oglądałeś...

  • manxz stały bywalec
    MATTI

    Tylko Robertowi należy się gromkie, ale szczere i pełne ciepła "DZIĘKUJEMY!!! DZIĘKUJEMY!!! DZIĘKUJEMY!!!".

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl