Lindsey Van: "Byłam bliska śmierci" - zapis czata

  • 2006-06-13 22:05

W poniedziałek, na czacie naszego serwisu gościła najlepsza amerykańska zawodniczka - Lindsey Van. Fani mieli okazję zadać Lindsey dowolne, nurtujące ich pytania. Serdecznie zapraszamy do lektury zapisu rozmowy.

tad: Witamy na czacie z Lindsey Van - drugą zawodniczką PK minionego sezonu.

Lindsey_Van: Witam wszystkich i dziękuję za zaproszenie na czat.

~KlaudiaSheep: Lindsey, jakie są Twoje najbliższe plany?

Lindsey_Van: Aktualnie trenujemy po sześć dni w tygodniu, a 21 lipca zaplanowany jest pierwszy Letni Puchar Kontynentalny.

~wf: Podobno swoją przygodę ze sportem zaczęłaś od narciarstwa alpejskiego. Aktualnie jesteś jedną z najlepszych zawodniczek na świecie w skokach narciarskich. Co jest takiego niesamowitego w sportach zimowych? Czemu właśnie je wybrałaś?

Lindsey_Van: Mieszkam w miejscowości, gdzie narciarstwo jest bardzo popularne i dlatego zaczęłam je uprawiać, a następnie przerzuciłam się na skoki, ponieważ miałam z nich więcej zabawy. Grałam również w piłkę nożną przez cały okres szkolny.

~askatla: Czy jest coś, co mogłoby cie odciągnąć od skoków?

Lindsey_Van: Nie wiem nic o takiej rzeczy. Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić nic lepszego niż skoki. Może któregoś dnia znajde coś lepszego, ale na razie nic takiego nie ma.

~KlaudiaSheep: Kto jest Twoim idolem w skokach?

Lindsey_Van: Sądzę, że teraz jest nim Andreas Kuettel, ponieważ jest bardzo silny psychicznie i świetnie sobie radził w minionym sezonie. Jest on również uroczym facetem i z każdym chętnie rozmawia.

Karolin__a: Wystąpisz w Mistrzostwach Świata? Chciałabyś tam zwyciężyć?

Lindsey_Van: Mam nadzieję, że zdołam się zakwalifikować do drużyny na Mistrzostwa Świata i oczywiście marzę o tym, aby zwyciężyć. Taki mam cel w każdych zawodach, w których biorę udział.

~KlaudiaSheep: Czemu zdecydowałaś się właśnie na skoki narciarskie?

Lindsey_Van: Ten sport dawał mi więcej frajdy niż jakikolwiek inny, którego próbowałam i żadna inna dyscyplina nie daje takich wrażeń jak skoki.


Karolin__a: Co jest najważniejsze w twoim życiu?

Lindsey_Van: Skoki narciarskie znajdują się bardzo wysoko na liście, ale również szkoła jest bardzo ważna, podobnie jak przyjaciele i rodzina.

flowbone: Lubisz piłke nożną? Oglądałaś dziś mecz USA-Czechy?

Lindsey_Van: Tak, lubię piłkę i obejrzałam dzisiejszy mecz. Biedni Amerykanie dostali niezłe lanie.

~wf: Jakie są wady bycia sportowcem? Czy jest coś co bardzo lubisz, ale jest dla ciebie zakazane?

Lindsey_Van: Chciałabym podróżować częściej bez sprzętu do skoków, ale to może poczekać do końca mojej kariery. Jest wiele miejsc na świecie, które chciałabym odwiedzić, a jednym z nich jest Polska.

~KlaudiaSheep: Wolisz skocznie duże czy mniejsze?

Lindsey_Van: Duże skocznie dają więcej przyjemności, ale FIS nie pozwala nam na nich rywalizować.

Karolin__a: Jakie są twoje ulubione obiekty??

Lindsey_Van: Lubię każdą dobrą skocznię. Moją ulubioną jest Lake Placid (K-120), Vikersund (K-185), a także Vaaler (K-90).

~fan_: Jak zareagowałaś po tym, jak dowiedziałaś się o decyzji kongresu FIS w Portugalii? :)

Lindsey_Van: Byłam bardzo szczęśliwa, nie potrafię tego opisać. To była ogromna ulga usłyszeć tak dobrą nowine dla naszego sportu. Świętowałam to wydarzenie z rodziną, przyjaciółmi oraz resztą drużyny. Poszliśmy na kolację, a potem urządziliśmy małe przyjęcie.


~KlaudiaSheep: Miałaś kiedyś jakąś śmieszną sytuację na skoczni? Podobno Brenna zabrała kiedyś twoje buty?

Lindsey_Van: Tak, Brenna wzięła moje buty zeszłego lata, w Klingenthal i musieliśmy szybko się zamienić i zdążyć wbiec na górę skoczni. Podczas PK w Vikersund minionej zimy odpadło mi aż trzykrotnie wiązanie i przewróciłam się, a mimo to miałam bardzo dobre i dalekie skoki.

flowbone: Jaki jest twój rekord życiowy?

Lindsey_Van: 171 m

Karolin__a: Czy to twoje pierwsze spotkanie z kibicami przez internet? Podoba ci się taka forma kontaktu?

Lindsey_Van: Tak to mój pierwszy raz. To bardzo interesujące. Fajnie jest widzieć ludzi, zainteresowanych skokami narciarskimi, ponieważ nie są one zbyt popularne w USA.

Ushuaia: Czy uważasz, że skoki są niebezpieczne dla kobiet?

Lindsey_Van: Nie, nie sądzę, aby skoki były niebezpieczne dla kobiet. Ten sport jest niebezpieczny tylko wówczas, kiedy te niebezpieczeństwo sami sprowokujemy.

~wf: W jaki sposób dowiedziałaś się o decyzji FIS? Jak duży wpływ ma ona na twoje plany na przyszłość?

Lindsey_Van: Otrzymaliśmy telefon od naszego reprezentanta, który był uczestnikiem kongresu FIS. Ta informacja miała ogromny wpływ na moją przyszłość. Teraz przed skokami kobiet jest ogromna przyszłość i mogę czekać na zawody wysokiej rangi. Także jeśli chodzi o sponsorów, powinna ulec poprawie nasza sytuacja. Kobietom będzie łatwiej kontynuować karierę.

Karolin__a: Znasz jakichś skoczków osobiście? Trenujecie razem?

Lindsey_Van: Tak, znam wielu skoczków. Trenujemy tutaj z mężczyznami, a czasem również przyjeżdzają do nas zawodnicy z innych krajów, aby potrenować, jak np. ostatnio Andreas Kuettel.

Karolka_: Czy masz chłopaka?

Lindsey_Van: Nie

~amelii: Czy byłaś kiedyś w Polsce i co sądzisz o tym kraju??

Lindsey_Van: Nigdy nie byłam w Polsce, ale chciałabym tam pojechać i poskakać. Słyszałam wiele wspaniałych rzeczy na temat skoczni w waszym kraju.

~wf: Nie boisz sie skoków narciarskich, mimo iż są nieco niebezpieczne. Istnieje więc coś, czego się boisz?

Lindsey_Van: Boję się prowadzić samochód podczas śnieżycy, a także mam lęk przed dużymi zwierzętami, które próbują ścigać mnie w lesie.

~KlaudiaSheep: A masz jakieś zwierzątka?

Lindsey_Van: Tak, mam dwa żółte labradory.

Nathira: Jak wabią się twoje psy?

Lindsey_Van: Annie i Yuki

Ushuaia: Która z dziewcząt otrzymuje najlepsze oceny za styl?

Lindsey_Van: Zazwyczaj ja lub Jessica.

~KlaudiaSheep: Pamiętasz swój pierwszy skok?

Lindsey_Van: Tak, miałam wówczas 7 lat i skoczyłam na 20 metr. Bałam się na początku, ale potem już nie.

~KlaudiaSheep: Czy masz jakiś szczególny zwyczaj, rytuał, który wykonujesz przed skoiem?

Lindsey_Van: Och, tak mam ich mnóstwo. Mam specjalny zestaw rytuaów, jakie wykonuje przed zawodami. Składa się na nie specjalnie dobrana muzyka, rozgrzewka, a nawet skarpetki i naszyjnik, który dała mi moja mama.

Karolin__a: Jakie sa twoje sportowe marzenia?

Lindsey_Van: Zawsze marzę o bardzo dalekich skokach, najlepiej lotach narciarskich.

~wf: Dwa tygodnie temu wpadłaś na chwilę na czata z Jessicą. Jaki był cel tej wizyty?

Lindsey_Van: Byłam po prostu ciekawa jak wygląda taki czat i co miała ona do powiedzenia.

flowbone: Lindsey Van - Mistrzyni Olimpijska 2010 - co o tym sądzisz?

Lindsey_Van: To mój cel, ale tylko czas pokaże, czy się spełni.

~KlaudiaSheep: Najfajniejszy prezent, jaki dostałaś od fana?

Lindsey_Van: Nie dostałam raczej zbyt wielu podarunków od kibiców...

Ushuaia: Czemu skoki mężyczyzn w USA są na o tyle gorszym poziomie niż kobiet?

Lindsey_Van: Nie mam odpowiedzi na to pytanie. Jeśli byśmy wiedzieli co jest przyczyną, wówczas skakaliby lepiej. Może chodzi o pieniądze, trenerów...

flowbone: Skakałaś kiedyś na skoczni mamuciej w Planicy?

Lindsey_Van: Nie, chociaz próbowałam, ale mi nie pozwolili.

tad: Z jakiego powodu?

Lindsey_Van: Ponieważ jestem kobietą...To jeden z moich życiowych celów. Nie chcę skończyć kariery, dopóki nie spróbuję skoków na tym obiekcie.

~askatla: Który z elementów przygotowania do sezonu lubisz najbardziej, a który najmniej?

Lindsey_Van: Bardzo nie lubię podnoszenia ciężarów. Również skoki wiosną są dla mnie ciężkie, ponieważ bardzo trudno przychodzi mi powrót do formy, w jakiej byłam pod koniec zimy.

flowbone: Jaki był twój ulubiony przedmiot w szkole?

Lindsey_Van: Lubiłam wszystko, za wyjątkiem matematyki.

~goral: Czy jestesś zadowolona ze swoich pierwszych skoków tej wiosny?

Lindsey_Van: NIE, zdecydowanie nie jestem. Wszystkie moje dotychczasowe skoki były fatalne

~askatla: Gdybyś miała szansę, aby przez jeden dzień potrenować z jakimś zawodnikiem, kogo byś wybrała?

Lindsey_Van: Espena Bredesena, Andreasa Kuettela.

agatafaraon: Jak zareagowali twoi rodzice, gdy oświadczyłaś im, że zamierzasz być skoczkinią?

Lindsey_Van: Byli bardzo wspierający, mój brat również trenował skoki, więc nie była to dla nich nowość.

~wf: Jak spędzasz wolny czas?

Lindsey_Van: Lubię grać w piłkę, narty wodne, narty zjazdowe, fotografię, spędzać czas z przyjaciółmi.

Karolin__a: Jakie jest twoje ulubione miejsce na ziemi? Mogłabyś nas do niego zachęcić?

Lindsey_Van: Niestety nie mam takiego, nadal go poszukuje. Wiosną byłam w Meksyku i jest to bardzo piękne miejsce.

~KlaudiaSheep: Jaka była najbardziej zwariowana rzecz, jaką zrobiłaś w życiu?

Lindsey_Van: O niektórych rzeczach nie mogę niestety powiedzieć, ale również loty narciarskie.

~wf: Czy jest szansa, aby skoki narciarskie były w USA tak popularne jak w Europie?

Lindsey_Van: Nie wydaje mi się, ale może gdyby Amerykanie mieli zawodników z sukcesami.

~amelii: Z czego wynika twoja sympatia do Andreasa Kuettela?

Lindsey_Van: On jest po prostu bardzo fajny, taki miły i zawsze chętny do pomocy. Poza tym skacze z właściwych powodów - dla zabawy!

Karolin__a: Co chciałabys robić po zakończeniu kariery?

Lindsey_Van: Na pewno podróżować, chciałabym też pewnego dnia zostać trenerką drużyny narodowej.

flowbone: Jakiej muzyki słuchasz?

Lindsey_Van: Lubię praktycznie każdy rodzaj muzyki,Metallica jest jednym z moich ulubionych zespołów, a także, matis yahu, carolines spine.

Nathira: Twoja ulubiona potrawa?

Lindsey_Van: sushi

~amelii: Co sądzisz o Andreasie Koflerze oraz o drużynie Austrii??

Lindsey_Van: Andreasa nie znam, ale podoba mi się jego styl skakania. Co do Austrii, to uważam, że przekręty uszły im na sucho, bardziej niż komukolwiek innemu.

~KlaudiaSheep: Kto jest twoim najlepszym przyjacielem?

Lindsey_Van: Moimi najlepszymi przyjaciółkami jest Whitney oraz Anette Sagen.

~KlaudiaSheep: Którą część treningu lubisz najbardziej, poza samym skakaniem?

Lindsey_Van: Lubię badania wytrzymałościowe.

~wf: Masz jakąś radę dla kibiców skoków narciarskich? Jak powinni dopingować sportowców?

Lindsey_Van: Oklaskiwać dobre skoki, ale to już przecież robią.

Gieralt: Kto jest twoim największym rywalem?

Lindsey_Van: Anette Sagen

Karolka_: Gdzie spędasz wakacje?

Lindsey_Van: Tej wiosny byłam w Meksyku, a za rok planuję pojechać do Tajlandii.

~KlaudiaSheep: Jakie są twoje zalety i wady?

Lindsey_Van: Jestem silna, ale też ważę więcej niż większość zawodniczek.

flowbone: Co liczy się w twoim życiu najbardziej. Bóg, pieniądze, rodzina..?

Lindsey_Van: Na pewno nie pieniądze. Myślę, że dobra zabawa, przyjaciele i rodzina.

~KlaudiaSheep: Kto jest według ciebie najlepszym trenerem, poza twoim szkoleniowcem?

Lindsey_Van: Ciężko powiedzieć, Mika jest na pewno dobry.

~askatla: Wolałabyś trenować w przyszłości chłopców czy dziewczynki?

Lindsey_Van: Trenuję już teraz małe dzieci, zarówno dziewczynki, jak i chłopców. W przyszłości chciałabym jednak trenować drużynę narodową kobiet.

~KlaudiaSheep: Jaki jest twój ulubiony film?

Lindsey_Van: Forrest Gump

~KlaudiaSheep: Mogłabyś się opisać w pięciu słowach?

Lindsey_Van: Rozrywkowa, zwariowana, oddana, pasjonatka. To tylko cztery - przepraszam.

Nathira: Jakich pytań najbardziej nie lubisz?

Lindsey_Van: Chyba nie ma wielu takich pytań.

Karolka: Jak bardzo znana jesteś w USA?

Lindsey_Van: Niezbyt. Raczej tylko w moim rodzinnym mieście.

Karolin__a: Co czujesz w czasie lotu??

Lindsey_Van: Spokój, poczucie wolności, swobody

~KlaudiaSheep: Masz jakieś ksywki?

Lindsey_Van: Mam nawet kilka - Lil, Peanut i Van.

~wf: Czego najbardziej brakuje ci w czasie podróży po świecie?

Lindsey_Van: Dobrego jedzenia, moich psów i jazdy na nartach.

~askatla: Dużo podróżujesz między USA i Europą. Jakie różnice najbardziej ciebie uderzają? Poza zmianą czasu :)

Lindsey_Van: Języki. Nie znam żadnego języka poza angielskim. Jestem głupią Amerykanką.

~KlaudiaSheep: Miałaś kiedyś przykry upadek?

Lindsey_Van: Tak, gdy miałam 14 lat i doznałam pęknięcia śledziony. Uderzyłam również głową kilka razy o ziemię.

~wf: Czy odwiedzisz nas jeszcze kiedyś?

Lindsey_Van: ? Mogę, zależy tego czy autorzy strony będą tego chcieli.

~KlaudiaSheep: Czytujesz książki o skokach?

Lindsey_Van: Trochę, ale niewiele jest napisanych po angielsku.

~wf: Czy miała kiedyś miejsce sytuacja, która zmieniła twoje życie w jakimś sensie?

Lindsey_Van: Tak, miałam operację kolana w wieku 17 lat i byłam bardzo bliska śmierci. Wszystko zmieniło się dla mnie od tamtej pory.

~KlaudiaSheep: Jakie jest twoje życiowe motto?

Lindsey_Van: "just giver" - czyli, dawaj z siebie wszystko.

~askatla: Czy jest coś, czego nie próbowałabyś, a bardzo byś chciała??

Lindsey_Van: sky diving, ale kosztuje to dużo pieniędzy.

tad: Dziękujemy za udział w czacie oraz pytania do Lindsey!

Lindsey_Van: Oki, dziekuję wszystkim!

tłumaczenie: Tadeusz Mieczyński


Redakcja, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6449) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Norwezki kontra Amerykanki.

    Klasyfikacja CoC kobiet w sezonie 2005/2006
    Lp. Zawodnik Kraj.Pkt. Występów
    1 SAGEN Anette Norwegia - 1540 - 18
    2 VAN Lindsey USA ------- 1159 - 18
    3 JEROME Jessica USA ----- 860 - 18
    4 JAHR Line Norwegia ----- 839 - 18

  • anonim

    @ Ushuaia
    ja na czatach jestem pod nickiem amelii bo kasiulka nie chce się zalogować. A nigdzie nie mówiłś o 10-u pytaniach, więc odczułam poczęści ze to do mnie, ale jeżeli nie to oki sorki. A jeżeli chodzi o to nie znanie się to Mada kiedyś powiedziała ze jednak choć się nigdy nie widzielśmy to jednak się pocześci znamy, wchodząc tu:
    pozdrówki:)

  • anonim
    @kasiulka

    Nawet Ciebie nie znam. Nie przypominam sobie by redakcja 10 Twoich pytań puściła .Przepraszam, nie o Ciebie chodziło.

  • anonim

    @ Ushuaia

    Wiem ze miedzyinnymi chodzi ci o mnie ze nie jestem stełym bywalcem forum i rzadko komentuje na stronie, bo poorostu nie mam na to czasu, ale staram się tu być w miare możliwości a moje pytania to nie automaty zadaje je bo jestem ciekawa co dany ktoś myśli na ten tamat, i może jedno z nich się powtarza, ale nie jest autometem. :)
    pozdrówki

  • anonim
    @Karolina

    Karolinko, tylko,że niektóre z tych pytań, to pytania automaty, zadawane przez te same osoby na wszystkich czatach, na wszystkich portalach. Sadzisz,że sa one podyktowane ciekawością danej osoby ? Wątpię.
    Wprawdzie nie było setek osób, ale każdy , który tam wpadł, zadał po kilka pytań na pewno.

  • Karolina doświadczony
    @Usia

    Usiu nie rozumiem czemu nie odpowiada Ci fakt, że pytania zadają osoby z poza portalu... Przecież nie każdy musi sie wypowiadać na forum, a newsy czytać regularnie i podbijać oglądalność strony. NIe każdy może chce mieć z nami doczynienia :P

    Wydaje mi się, że szło tyle moich pytań, ponieważ chat nie cieszyl się aż tak wielkim zainteresowaniam i z tego powodu pytania zadawalo tylka kilka osob. Twoje też chyba trzy przeszły, dużo owcy i wf :o) Wątpię, żeby Tad zmonotonil chat, gdyby inni zadawali dużo pytań :o)

  • anonim

    super :)

  • anonim

    @Polon
    Nie tylko im przekręty uszły na sucho, Piotrek Zyła też w swoim czacie powiedział ze nie tylko Austria kombinuje że wszyscy to robią jak się da. No musisz przestać siedzieć tylko przed televizorem i wybrać się gdzieś na skoki czy obozy i zobaczyć jak inni kombinują.

  • anonim
    @Karolina

    A ja się cieszę ,ze poszło wiele Twoich pytań. Nareszcie ktoś zrozumiał, że pytania powinny zadawać osoby, które sa stałymi bywalcami portalu a nie przypadkowi czatowicze, lub osoby odwiedzające stronę tylko gdy Adam wygrywa. Mam nadzieję,że redakcja utrzyma ten "kurs" i dodatkowo zapanuje nad "automatem" do zadawania pytań...

  • Karolina doświadczony

    Super chat!! I wcale nie dlatego, że poszło wiele moich pytań [ :o) ] ale z powodu umiejętności wypowiadania się przez Lindsey :o) Mówiła dużo, ciekawie, odpowiadala na pytania (w końcu zna doskonale język, więc może dlatego), a nie wymyślała :o) Była bardzo komunikatywna. Mam nadzieję, że następny chat (mam nadzieję, że owy będzie Redakcjo :o)) chociaz dorówna poziomowi tego, choć to może być cięzkie do spełnienia... :o)

  • Prymka bywalec

    I nawet Anetka Sagen pojawiła się

  • anonim

    Dziękujemy za czat i prosimy o następny. Mam nadzieję, że po Doskonałym Mleku czeka nas wiele niespodzianek.

  • anonim
    pod wrażeniem osobowości i prawdomówności panny Van

    Nie mogę sie oprzeć wrazeniu, że mamy do czynienia z rzadkością. Inteligentną, młodą Amerykanką.
    Chciałem tez napisać, że tym razem zadawane pytania tez były jakby z wyższej półki. Przypadek ? Mam swoją teorię.
    A teraz z innej beczki. Potwierdziła to, co pisałem wielokrotnie, ale na co nie miałem dowodów, bo trudno je mieć siedząc przed telewizorem. Austriacy maja na koncie liczne przekręty i sprawy te są tuszowane. Jak szanowne grono pt forumowiczów mysli: przez kogo?

  • anonim

    Nie bedzie Pucharu Mleka w TV , moga jedynie być wzmianki w wiadomościach sportowych ,
    teraz numerem jeden są MŚ w pilce noznej .
    Szkoda , ze nie zobacze zawodów ale mówi sie trudno.

  • anonim
    PDM

    czy w końcu puchar doskonałego mleka będzie w tv czy nie?

  • anonim

    O co chodzi z tym "przekręty uszły im na sucho"?

  • anonim

    Piekny czat !!!

    Gratulacje dla Redakcji , robicie naprawdę kawał dobrej pracy ,

    bardzo mądra i fajna dziewczyna , podziwiam jej zapał i chęci do uprawiania tego sportu ,

    nalezy tylko życzyc jej wielu sukcesów , oby spełniła swoje marzenia i stanęła kiedys na najwyższym stopniu podium Olimpijskim.

    Gratulacje dla Redakcji.
    Dzięki za tłumaczenie.

  • anonim

    No widocznie musiałam przeoczyć ale jednak tego nie widziałam ale już nie ważne:)
    pozdrówki

  • anonim
    Austriacy

    Kasiulka, widocznie przeoczyłaś, bo Lindsey pod spodem dopisała: "i think they get away with cheating more than anybody else"

  • anonim
    do redakcji

    Hej sorki ze się zawsze czepiam ale mam jedną znaczącą uwage do zapisu czata!!
    Jweżeli chodzi o moje już standardowe pytanie co myśli o Koflerze i Auistriakach to Lindsey odpowiedziała tylko tyle " I don't know him, but I like his jumping style" aż sobie to zapisałam jakby co, więć nie rozumiem skąd mógle dopisał się ten komentarz o reszcie austriaków?????
    pozdrówki

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl