Walter Hofer o "Człowieku Dnia"

  • 2006-07-05 13:57

Aby dodać motywacji zawodnikom, którzy plasują się poza czołową "piętnastką" klasyfikacji PŚ, FIS postanowiła, aby na każdych zawodach wybierano "człowieka dnia".Walter Hofer wyjaśnia przyczyny tej innowacji:

"Zawsze były naciski, by nagradzać wszystkich 30 skoczków, którzy w konkursie awansują do drugiej serii. Ale my nie chcieliśmy tego, a także byłoby to trudne w realizacji dla organizatorów konkursów. Wpadłem więc na pomysł, by uhonorować skoczka, który nie mieści się w czołowej "15" PŚ i zajął najlepsze miejsce w klasyfikacji konkursu. Suma 2000 Euro powinna być zachętą dla nowicjuszy i/albo młodych skoczków".

Postanowiono także połączyć zawody dla 12-14 latków z konkursami LGP - tak będzie w Hinterzarten, Einsiedeln i Zakopanem. Także i dekoracje zwycięzców planowane są jako wspólne.


Barbara Niewiadomska, źródło: ski-jumping.net
oglądalność: (6290) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Głupi,niedoświadczony prąciak!

    Chytrus!Tylko o kase mu chodziło!A terz chlopak się męczy iii...Życzę mu,aby Mazoch na zawsze pozostał mu na sumieniu!

  • Boy profesor

    Zgadzam się, w zawodach start powinna mieć zagwarantowana jedynie pierwsza "10" klasyfikacji generalnej PŚ!
    A w zawodach taki jak MŚ, IO, MŚ w lotach czy nawet TCS wszyscy zawodnicy powinni brać udział w kwalifikacjach! Wówczas pierwsza 50 kwalifikacji startowała by w zawodach. I jak taki Kranjec zająłby np. 57 miejsce to w zawodach by nie startował... ;]

  • Emil profesor

    Więc tak może by wprowadzić "ochrone" nie dla 15 ale dla 10 i to nie całego sezonu ale 3 ostatnich konkursow . Wtedy bedzie wiadomo ze ten skoczek jest w formie a nie jak Kranjec w zeszlym sezonie. Po drugie znieść jakiekolwiek przywileje na IO MŚ MŚ w lotach oraz na TCS ( wiadomo dlaczego) To naprawde moim zdaniem uatrakcyjni zawody.

  • anonim
    a mi się nie podoba

    Przyjmijmy, że przez cały sezon zawodnicy zajmują to samo miejsce w każdych zawodach. Np. Małysz wszystko wygrywa, Ahonen jest zawsze drugi, Norweg trzeci itd. Założenie uproszczone, ale po to, by pokazać pewną rzecz.
    Non stop siódmy jest np. Bystoel, a 16-ty cały czas Kiuru. Na koniec sezonu Kiuru ma w kabzie 56 tysięcy e(u)rosów, a Bystoel 28000 w wypadku jesli płacą za 7 miejsce, albo g(r)ówno jeśli będą płacić tak, jak jeszcze dwa lata temu. Zakładam, że konkursów jest 28, bo tyle chyba jest i ze wszystkie sie odbędą.
    I co, panie hofer? Nie lepiej po prostu znieść przywileje dla pierwszej piętnastki? A w zasadzie dla zawodników z miejsc 7-15, bo pierwszych sześciu zawsze do zawodów wejdzie.
    A na te dwa tysiące to chyba siódmy bardziej zasługuje niz 16-ty?
    Jak juz dawac jakąś forse komus spoza pierwszej 15-tki to jednak trza wymyslic mądrzejszy system, panie majster (od siedmiu boleści).

  • anonim

    Z tym pomysłem Hoffera zgadzam się to nawet niezły pomysł a i motywacja dla skoczków , poza 15-stką ,

    ja ju z jakiś czas temu mówiłam , ze co do kwalifikacji na najważniejszych zawodach , takich jak MŚ czy Igrzyska , czolowa 15-stka , powinna wręcz brac udział w kwalifikacjach , to sa osobne imprezy i nawet punktacja zdobyta na tych zawodach nie zalicza się do PŚ .

    Jesli zawodnik zostaje zdyskwalifikowany za cos podczas kwalifikacji , nie powinien miec prawa startu w zawodach , a udział w kwalifikacjach powinien byc musowy ,
    często czołówka zwyczajnie sobie odpuszcza kwalifikacje , a potem skaczą jakby nigdy nic , bo mają gwarant startu ,

    Ale ten pomysł z nagradzaniem i dekoracją zawodników młodszych jest bardzo dobry.

  • anonim
    @kibic

    Sorry, masz rację. W pierwszej, zagapiłam się. Przywileje powinny być jednak dla mniejszej ilości zawodników np.dla 5 najlepszych. No i jeśli juz wystartuje w kwalifikacjach lub zostanie zdyskwalifikowany, to żadne przywileje nie powinny obowiązywać.

  • Kibic profesor

    @ Ushuaia
    Po pierwsze:
    Miejsce w czołowej "15" PŚ gwarantuje start w I, a nie II serii konkursu.
    Po drugie:
    O ile w PŚ (w końcu jest to cykl zawodów, a nie pojedyncza impreza)takie przywileje, albo raczej komfort psychiczny dla zawodnika są dopuszczalne, to sądzę, że sytuacja, jaka miała miejsce podczas IO - dyskwalifikacja zawodnika (za narty lub kombinezon - informacje na ten temat były sprzeczne), a później dopuszczenie go do startu w konkursie - uważam, że jest nie fair. Skoro są to niezależne od siebie zawody, nie powinno być prostego przełożenia pozycji z cyklu PŚ na start w MŚ czy IO.

  • anonim

    To ciakawe pomysły. I nagradzanie najlepszego w konkursie, i wspólne zawody. Młodzież powinna mieć możliwość podpatrywania światowej czołówki a wspólna dekoracja , będzie dla chłopaków dodatkową nagrodą.
    Fis powinien jednak iść za ciosem, i znieść przywileje, dla pierwszej piętnastki, bo powodują,że zawody stają sie mniej ciekawe. (Wszyscy pamiętamy przypadek Kranjca z zeszłego sezonu). Zawodnik mimo iż skakał tragicznie w drugiej części sezonu, to ciągle kwalifikował sie do drugiej serii.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl