Adam Celej: "Chłopcy do pierwszej w nocy próbowali przeszywać kombinezony"
- 2006-07-18 19:20
Minionej niedzieli polska kadra młodzieżowa pod wodzą Adama Celeja startowała w konkursie z cyklu FIS Cup, w niemieckim Garmisch-Partenkirchen. Niestety, nie obyło się bez problemów oraz licznych dyskwalifikacji naszych skoczków.
"My mamy kombinezony z zimy, a wielu chłopców urosło, więc trzeba było dostawiać nogawki, co nie było w żaden sposób określone w przepisach FIS. Okazało się, że to nie zostało tak zrobione, jak to sobie FIS życzył i stąd te dyskwalifikacje. Ta dostawka była na samym bucie, także na mało znaczącym fragmencie kombinezonu, skocznia niezbyt wielka, więc nie miało to wszystko zbytniego znaczenia na lot, na aerodynamikę. Niestety, takie są zasady gry i stąd dyskwalifikacje" - tłumaczy Adam Celej.
"Teraz otrzymamy, być może, kombinezony z kadry A, ponieważ dostała ona nowe i jakoś będziemy je dostosowywali do naszych potrzeb, aby wystarczyły na okres lata. Zimą prawdopodobnie dostaniemy nowe kombinezony" - dodaje trener kadry młodzieżowej.
"Treningu żadnego przed konkursem w Ga-Pa nie było, jedynie próbna seria o ósmej rano, a jeszcze chłopcy do pierwszej w nocy próbowali przeszywać kombinezony, ponieważ bardzo chcieli uniknąć dyskwalifikacji. Pobudkę mieli o szóstej rano i ogólnie było dużo stresu i problemów. Ja już nie będę narzekał, że jesteśmy dyskryminowani, ale po prostu jest coś takiego, że gdy z nogawką było wszystko w porządku, to znowu rękaw był za krótki dla kontrolerów FIS. Dziesięć bitych godzin siedzieliśmy w sobotę na skoczni, co chwilę wzywano na start i odwoływano zawody, było bardzo gorąco, a my mieszkaliśmy kilka kilometrów za Ga-Pa. Trzeba było cały czas siedzieć na stadionie, więc chłopcy się nieco przegrzali" - opowiada Adam Celej.
"Internauci, którzy wypowiadają się na łamach serwisu Skijumping.pl nie bardzo orientują się, jak to wszystko wygląda. Mają ogromne oczekiwania, a trzeba pamiętać, że nie wystarczy pstryknąć palcem, aby wszystko grało. Skaczemy prawie cały czas na jednej skoczni, podczas gdy inne ekipy mają różnorodność obiektów, musimy więc szukać skoczni i pieniędzy, aby trenować jak najszerszą grupą" - zakończył trener Celej.
-
jozek_sibek profesor
Wysiłek chłopców.
Cały wysiłek poszedł na marne.
-
_An_ stały bywalec
Moja propozycja: zabrać połowę funduszy Tajnerowi i całemu zarządowi PZN, a zyskane pieniądze przeznaczyć na młodzież i na budowę nowych skoczni - rezultat będzie natychmiastowy i lepszy niż gdybyśmy zatrudniali najlepszych trenerów...
-
anonim
@Fanka
Ale to powinien być i nasz problem.
Jeżeli jest tak źle, to powinnismy pomóc, a przekrętami powinna się zająć prokuratura, i to w trybie przyśpieszonym.
Mam nadzieję, że problem kombinezonów nie powtórzy sie na następnym FC!!!
Ja mam inne obawy. Boję się,że na FC do 14 lat mogą zdyskwalifikować naszych mlodszych skoczków. Jeżeli to spotka Pawła Słowioka, to nie ręczę za siebie. Chłopak ma niesamowity talent i zadnego indywidualnego sponsora. Mam nadzieję,żę sponsor Wisły Ustronianki zaopatrzy tego chłopaka w odpowiedni kombinezon i narty ??? Bo jesli chłopaka zdyskwalifikują, to wstyd niestety padnie na sponsora klubu ! Nie może byc tak,że u nas zawody wygrywają Ci, co maja super sprzęt, a nie Ci co maja największy TALENT !!!
-
anonim
Wydaje mi się , ze ten problem z kombinezonami , nie leży w gestii forumowiczów , my tylko możemy komentować powyzszy artykul i zastanawiać się dlaczego tak się dzieje u nas .
Naszymi komentarzami co najwyżej mozemy zwrócić uwagę PZN-owi , na pewne problemy , które dręczą trenerów i zawodników .
Natomiast całe przedsięwzięcie co do kupna kombinezonów , nalezy do Związku , bo dojdzie do sytuacji , ze to kibice zaczną kupować sprzęt dla zawodników , a tak być nie może .
My zwracajmy tylko uwagę Związkowi na istniejący problem i ja tak robię .
-
anonim
Dyskwalifikacje na Fis Cup
30.06.2006 -15 DSQ
Austria 5, Polska 3, Niemcy 2, Szwajcaria 2, Ruminia 2, Czechy 1
1.07.2006 -7 DSQ
Po jednym DSQ z krajów- Austria, Niemcy, Szwajcaria, Słowenia, Węgry, Polska, Rosja
16.07.2006 - 15 DSQ
Polska 5, USA 4, Niemcy 2, Rosja 1, Austria 1, Francja 1, Czechy 1
I gdzie tu ktoś widzi jakąś złośliwość ? Może po prostu nie potrafimy sie uczyć na własnych błędach jak inni ? Przecież po pierwszym konkursie chyba już było wiadomo jaki ma być kombinezon, a jeśli panowie z FIS to ukrywali przed Wami, to trzeba było o tym głośno mówić,że Fis to przed Wami -trenerami ukrywa. Na pewno dziennikarze zrobili by z tego niezłą aferę! -
anonim
nie ten adres
@Ushuaia
Te "brednie", jak piszesz, wypowiada trener Celej. Forumowicze w swoich komentarzach opierają się na jego wypowiedzi. Nie każdy musi czytac od deski do deski tabele dotyczące tych zawodów, tym bardziej, że nie są w treści głównej artykułów.
Jeżeli więc pretensje, to do pana trenera.
-
anonim
ĹźyczÄ powodzenia trenerowi Celejowi
wiadomo o co chodzi;) -
anonim
@Z
A co to za problem zasponsorować kombinezony ???
Daj 100 zł lub 20 zł, znajdź ludzi, którzy też chcą pomóc i kupicie nowe kombinezony !
Trzeba chcieć a nie tylko GADAĆ !
Każdego stać na pomoc, wystarczy nie kupić lodów, coli i ...
Nie czekajcie ,aż ktoś cos zrobi, zróbcie to sami ! -
anonim
Co to za ciągłe brednie typu "innych nie dyskwalifikują "
Ludzie czytajcie tabele wyników !!!!!!!!!!!!!
Nie tylko Polaków dyskwalifikują !!!
W pierwszym FC skakało tylko 2 Austriaków, reszta miała DSQ ! W innych drużynach podobnie.
-
anonim
Okropne.
Czy tylko w naszym kraju nie ma sponsorów itd? Chyba tak, bo innych nie dyskwalifikują..
Jeśli kiedyś będę bogata, to zostane sponsorem kombinezonów (obiecuje) :D -
Julka weteran
Aż przykro się czyta takie wypowiedzi. Wydawałoby się, że po sukcesach Małysza coś ruszy się w polskich skokach, będą sponsorzy, pieniądze, itp. A tu nic! Chłopcy muszą przerabiać kombinezony. To bardzo przykre.
-
anonim
@Odp.
Te przepisy dot. przeróbek nie były powszechnie znane i wszystko wyniknęło dopiero na miejscu.
A co do kombinezonów, kosztów itd. to jak już kogoś winić to na pewno nie trenerów, którzy pieniędzy na nie nie wyczarują... -
anonim
Naprawdę aż ząl bierze jak czytam cos takiego , zal mi tych chłopców , którzy do nocy siedza aby cos skrócić , cos wszyć a moze wyrzucić .
I powstaje pytanie dlaczego to nasi zawodnicy sa tak dokładnie sprawdzani ? dlaczego nie stosuje się tych samych metod wobec innych ekipo , bo z tego co mówi Pan Adam własnie mozna tak wnioskować.
To wszystko jakieś pomylone u nas jest , chlopcy zamast skipiac się na skakaniu i zdobywaniu dobrych lokat , bawią się w krawców.
@Polo nie przesadzaj , bo kadra "A" dostaje kombineziny co roku nowe więc czy sa zniszczone albo przepocone ?? chyba raczej nie , więc dlaczego calkie dobre nie moga byc przerobione dla chlopców mlodszych muszą być odrazu wyrzucone ??
takie marnotrawstwo ? szkoda
ale do tego przerabiania powinien być ktos wyznaczony i to PZN powinno kogoś zatrudnić albo cos wymyślić .
Z tego co wiem nawet kadra "A" , przerabiala już kombinezony tuz przed zawodami nocą , bo cos było z nimi nie tak , kiedys , a tym krawcem był Kruczek , który wozi ręczną maszynkę do szycia.
I tak podziwiam tych chlopców , że w tak trudnych warunkach chce im się skakac.
-
anonim
no i wlasnie - ostatni akapit mowi sam za siebie. pomysl zanim skomentujesz.
-
Styrian weteran
no czasem to naprawde mozna sie wkurzyc .....
Jakby nikt nie mial tych nowych szablonow i kroju w PZN to prosze sie ze mna skontaktowac na email tomasio@twin.at , pozdrawiam .
-
Styrian weteran
a wiesz Matyldo ze to nie jest glupi pomysl ....
moze by sie tym naprawde zajac , ja szablony i kruj zalatwie - trzeba by jeszcze zatrudnic krawca na jakis miesiac i bedzie ok ..... A co do slow pana Adama Celeja - szanowny panie Adamie - wiem i to bardzo dobrze jakto wyglada ....
Czy moglby Pan wytlumaczyc czemu te kombinezony nie zostaly przeszyte jeszcze w Polsce ? Bo juz w Polsce bylo wiadomo ze sa nie takie jak potrzeba ..... W PZN musi byc jakis szablon czy kruj wedlug ktorego sie sprawdza - nie ma tylko dobrego systemu .Komus sie nie chcialo a pozniej bylo juz "za pozno".Prosze popytac wsrod internautow a napewno znajda sie ludzie ktorzy wiedza jak taki szablon czy kruj wyglada i co zrobic aby kombinezon odpowiadal jego wymogom .....
A oczekiwania byly zawsze wysokie - wiekszosc osob ( poza nielicznymi jak ja ) spodziewalo sie ze teraz bedzie lepiej niz za Austriakow...... -
Matylda weteran
Zamiast doszywać nogawki obicnajcie je na lato - na wędkarza też można fruwać
Chyba czas najwyższy, aby już wkrótce powstało Wolne Towarzystwo Krawców Wspomagających Skakajów i ich Kombinezony. Aż dziw bierze, że każdy z chłopców ma po dwie narty, na jednej też by pewnie polecieli, a nawet we dwóch na jednej parze - Polak przecież potrafi! PZN mógłby tym sumptem zaoszczędzić na premie dla Zarządu i rozbuchanej buchalterii, która się ździebko pogubiła w ostatnich latach w gąszczu nieszczęsnych statutowych paragrafów włącznie z enigmatycznymi wyliczeniami na słynnych już serwetkach.
-
anonim
Czy naprawdę PZN nie stać na kombinezony dla młodzieży ? Czy nasi nadal muszą przegrywać walkowerem z resztą swiata ???
Czy nie da się zatrudnić jednej krawcowej, aby te stare poprzeszywać zgodnie z nowymi przepisami?
Panowie, nie mówcie nam naokrągło,że się coś nie da, bo to juz męczące, dla nas kibiców.
I niech mi ktoś wreszcie powie, kto jest menedżerem polskiej kadry(po odejściu Federera) i do kogo mamy miec żal za nieudolność (czyli brak sponsorów )??? -
anonim
kadra c
10 kombinezonow to 10000 tys zl to tyle co zarabia tajner a chlopcy skacza w przpoconych kombinezonach po kadrze a
-
anonim
kadra c
10 kombinezonow to koszt 10000 tys zlotych to tyle co zarabia tajner a chlopcy skacza w przepoconych kombinezonach po kadrze a
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się