Georg Späth: Jestem zaskoczony dzisiejszym wynikiem zawodów…

  • 2006-08-06 19:40

Po dzisiejszych zawodach indywidualnych odbyła się jak zwykle konferencja prasowa z udziałem trzech najlepszych skoczków: Georgiem Späthem, Andreasem Koflerem i Gregorem Schlierenzauerem. Oto co powiedzieli zwycięzcy...

Georg Späth: Jestem szczerze powiedziawszy trochę zaskoczony dzisiejszym wynikiem. Ostatnio skakałem dość dobrze, ale borykałem się jeszcze z paroma problemami... Już tutaj w Hinterzarten byłem ze skoku na skok coraz lepszy, ale nie sądziłem, że wystarczy to aż na zwycięstwo... Tym bardziej jest to cudowne uczucie, bo dziś mija 25 lat odkąd Peter Rohwein wygrał konkurs tu na Adlerschanze.

Andreas Kofler: Niestety nie wszystko wyszło mi dziś tak jak chciałem. W drugiej serii konkursowej niestety warunki pogodowe nie były optymalne... No ale nic na to nie poradzę... Drugie miejsce też nie jest złe... Pierwsze skoki Letniego Grand Prix są oczywiście dla mnie ważne, ale nie najważniejsze... to głównie trening przed zimą. Nie wiemy jeszcze na 100% w jakich następnych konkursach weźmiemy udział... Jedno jest pewne, że nie pojedziemy do Hakuby.

Gregor Schlierenzauer: W Kranj pobiłem rekord podczas konkursów kontynentalnych, a tu do Hinterzarten przyjechałem zobaczyć, jaka jest moja forma w porównaniu z innymi zawodnikami. Skakać zacząłem w wieku dziewięciu lat, dla klubu w Innsbruck. Dziś seria próbna była bardzo dobra, niestety pierwsza seria nie była już aż tak udana.... Moimi wzorami do naśladowania są Kofi i Morgi, a oprócz skoków uprawiam też inne dziedziny sportu: jeżdżę na nartach i gram w tenisa.


Karolina Osenka, źródło: informacja własna
oglądalność: (5337) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Schlierenzauer

    myśle że jak ten chłopak będzie się tak dobrze rozwijał to gdzieś za dwa trzy lata będzie mógł walczyć z najlepszymi

  • andbal profesor
    Gregor

    Sorry. Moja kulpa. Zapomniałem. Przecież Gregor po Oslo pojechał na zawody FC do Japonii tam odbyły się zawody "poza" konkursowe na dużej w Sapporo i zaliczył 141,5 m. Nasi tych zawodów nie ujmowali a FIS tak.

  • andbal profesor
    Gregor w PK.

    W tamtym roku Gregor nie startował w PK w Kranju, a w tym roku PK tam nie było. Zresztą
    w tamtym roku w Pk zdobył tylko 3 punkty w zimowym PK startując 2 razy. W tym roku startował w Pk tylko w Villach. To o jaki rekord mu chodziło? Rekord jakiejś skoczni czy jego życiowy. Jeśli życiowy to po zdobyciu mistrza juniorów startował inauguracyjnie w zawodach PŚ w ubiegłym sezonie w Oslo na dużej (K115) skacząc w jednym z treningów 123,5 metra.

  • anonim

    siema dla ciekawych wywróżyłem pierwszą 2 klasyfikacji końcowej w zimie

    1.Adam Małysz
    2.Andreas Kofler

    Jutro postaram się wywróżyć więcej miejsc.

  • owca początkujący

    Ciekawe ile osób w Polsce oglądało LGP z Małyszem?
    Kiedyś był tylko Adaś a teraz trzeba dzielić na innych polskich sportowców

  • anonim
    @EWT

    Każdy kto śledził wyniki Pucharu Alp! Puchar Alp to kuźnia talentów.

  • anonim

    KTO BY SIE SPODZIEWAL ZE Schlierenzauer BĘDZIE TAK WYSOKO

  • anonim
    Ja tez

    Ja tez jestem zaskoczony Schorshi.
    Bystoelka .Gosiaczek napisal bardzo dobre zdanie. Tandety nie lubi kazdy zawod.To moje zdanie.

  • anonim
    @Pelka

    ooo tak :)))))))

  • anonim

    @Glazia Już mu sie poszczęściło, m.in. tym, że ma takie fanki ktore na niego liczą:):):):)

  • anonim
    ;

    Späth niech już lepiej nie rośnie ;) 189 cm wzrostu to nie tak mało ;) żart oczywiście. Ciesze się, że Georg wygrał. Trzymam za niego kciuki od kilku lat, może wrescie mu się poszczęści :)

  • anonim
    @GoSiaCzeK

    słucham?! Brak mi słów jak przeczytałam ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi!!!

  • anonim

    Brawo dla całej trójki:):):):) Naprawde Gregor może wyrosnąć na b.dobrego skoczka:D:D:D Oby tak dalej:):) Wg mnie wzory do naśladowania sobie wybrał baaaardzo odpowiednie:D:D A nawet fajny jest:D:D

  • anonim

    Brawo Schorschi! Tak trzymać! W końcu wiele spraw w życiu jest dziełem przypadku :o) Ach żeby takie przypadki zdarzały się naszym zawodnikom :o) Nie ma co narzekać. Do pewnych rzeczy trzeba mieć po prostu talent, a jak się go nie ma, to nawet najlepszy trener nic nie poradzi :o) Jest takie mądre powiedzenie: jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz. Gdyby Małysz nie miał talentu, to teraz zarabiałby grosze w swoim wyuczonym zawodzie, albo byłby bezrobotnym :o) Proponuję pozostałym naszym skoczkom wziąć się porządnie za naukę i zdobyć jakiś dobry zawód, bo jako skoczkowie raczej się nie dorobią :o)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl