Thomas Morgenstern: "Nic się nie zmieniło..."

  • 2006-08-25 22:02
Podwójny Mistrz Olimpijski z Turynu Thomas Morgenstern pierwszy raz w tym sezonie letnim będzie skakał w zawodach na Wielkiej Krokwi. Swoimi spostrzerzeniami na temat konkursów w Polsce podzielił się ze zgromadzonymi na konferencji prasowej dziennikarzami.

Pomimo zdobycia dwóch złotych medali w Turynie jego życie nie uległo gwłtownym zmianom. "Nic się nie zmieniło w moim życiu po zdobyciu medali. Dalej chodzę do szkoły sportowej, którą zamierzam wkrótce skończyć. Jestem taki jak wcześniej" powiedział Thomas Morgenstern.

Po sukcesie na olimpiadzie Thomas odczuwa już skutki swojej popularności. "Jeżeli chodzi o moją popularność w Austrii, to dużo się zmieniło. Gdziekolwiek się pojawię tam jestem rozpoznawany" skomentował sympatyczny Austriak.

Młody Austriak jest ulubieńcem żeńskiej części publiczności zgromadzonej pod skoczniami. "Moja popularność w damskim gronie się nie zmieniła. Już wcześniej było dobrze" zażartował "Morgi", który z Polski dostaje najwięcej listów.

Występ w Zakopanem będzie dla Thomasa pierwszym po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją stawu skokowego. "Mam nadzieję, że po kontuzji nie ma już śladu. Podczas treningu nabawiłem się urazu stawu skokowego. Miałem szczęście, że znalazłem się pod bardzo dobrą opieką lekarską i rehabilitacja przebiegła prawidłowo" stwierdził Thomas.

Morgenstern bardzo cieszy się z przyjazdu do Zakopanego. "Skocznia w Zakopanem należy do moich ulubionych obiektów. Bardzo chciałem tu wystąpić, ponieważ wszyscy wiedzą, że w Zakopanem jest najlepsza atmosfera podczas zawodów w całym sezonie. Gdy siedzisz na belce startowej i słyszysz doping tłumu zgromadzonego na dole, czujesz się wyjątkowo" zakończył Morgenstern.

Anna Szczepankiewicz&Emilia Pyra, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5333) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anka początkujący
    O Morgim i skokach (oczywiście)

    Już od dłuższego czasu interesuję się skokami.I od kilku lat zasilam grono fanek Thomasa Morgensterna...Zawsze jednak zastanawiam się za co ja go wogóle tak lubię?Może za uśmiech:-)

  • klaudia bywalec
    morgi

    na LGP było cudownie a Morgi przez długi długi czas rozmawiał z kibicami i rozdawał autografy Morgi jesteś wyjątkowy

  • jozek_sibek profesor
    @Marco Polo.

    Uważam,że masz rację.
    Przykład z MŚ w lotach: O Ljoekelsoeyu nie mówi się,że jest czterokrotnym Mistrzem Świata w lotach - tylko dwukrotnym(2x drużynowo).
    Równiez 2 razy w druzynie złote medale w MŚ w lotach zdobyli:Romoeren i Ingebrigtsen i o nich nie mówi się,że sa podwójnymi Mistrzami w lotach.

  • anonim

    Bardzo sie ciesze,że Morgi bedzie skakał.Trzymam kciuki za bardzo dobry występ :)

  • anonim

    trzymam kciuki za Ciebie Morgi!daj z siebie wszystko!pozdro:*

  • anonim
    @Marco Polo

    Dla mnie to jest dobre stwierdzenie. Wiem, że masz prawo wypowiedzieć własne zdanie ale wg mnie za bardzo czepiasz sie szczegółów(ale bez urazy ok?) Noo a tak poza tym to fajny artykuł:)

  • Marco Polo weteran
    podwójny to jest Nykaenen

    Sprawa niby formalna, ale jednak. Nie po raz pierwszy w artykule o Morgensternie nazywany jest on podwójnym mistrzem olimpijskim. I niby to jest prawda, bo z Turynu dwa złota przywiózł. Ale ja uważam to okreslenie za szalenie mylące. Bo w tradycji sportu utarło się nazywać kogoś w ten sposób, jeżeli zdobędzie trofea INDYWIDUALNE. Tak honorujemy Juantorenę, Borzowa, Ashlyn Ashford, ze tylko do lekkoatletów się ograniczę. W przedmiotowej dyscyplinie takie osiągnięcia mają na przykład tytułowy bohater komentarza, Simon Ammann, a na MŚ Gari Napalkow czy Adam Małysz. Pisanie o Morgensternie jako o zdobywcy dwóch złotych medali z Turynu może, moim zdaniem, sugerowac mniej wtajemniczonym forumowiczom, ze mamy oto do czynienia z jakże rzadkim w historii przypadkiem zdobycia przez jednego zawodnika dwóch najwyzszych indywidualnych laurów na igrzyskach olimpijskich. A to jest po prostu nieprawda.
    Dlatego uważam, że pisząc o Austriaku należy pisać o nim jako o mistrzu ze skoczni dużej, a jeśli chcemy podać ilość złotych medali, jakie zdobył, to sprecyzujmy w tekście za co je otrzymał.
    Byc moze części forumowiczów tego typu problem wyda sie czysto akademicki. Jak sie domyslacie jestem zupełnie odmiennego zdania.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl