Wybrańcy Tommiego Nikunena

Tommi Nikunen w PŚ

Tommi Nikunen ur.10.12.1973:

Nie zdobył ani 1 pkt PŚ!

Miejsca w konkursach PŚ - tylko 4 występy!

45 miejsce - 03-03-1991 Lahti
51 miejsce - 01-03-1992 Lahti
56 miejsce - 02-03-1991 Lahti
71 miejsce - 04-03-1990 Lahti

Najlepsza 10 mistrzostw Finlandi:

Mistrzostw Finlandii, Vukatti HS 100, 17.11.2006

1. Lappi Arttu
2. Hautamäki Jussi
3. Keituri Kalle
4. Ahonen Janne
5. Lindström Veli-Matti
6. Happonen Janne
7. Hautamäki Matti
8. Kiuru Tami
9. Kauhanen Mika
10. Ikonen Joonas

keituri jest nawet ostatnio niezły w mś finlandi nieźle skakał, ale lauri nie powinien jechać

@Jagaciarz

autor: Jagaciarz (*3-2.lodz.msk.pl)
data: 2006-11-28 09:21:27
-
Na przykładzie Finów najlepiej widać,ze limit 8 zawodników z jednego kraju wcale nie był złym pomysłem.

To efekt I konkursu PŚ w Kuusamo.
Zauważ,że w ostatnim sezonie PŚ 2005/2006r przez cały sezon punktowało tylko 8 zawodników Finlandi.
Dla porównania takich zawodników z Polski było - 6 !!!

Uważam że trener Nikkunen pozostawi Lappiego i on ma szanse dużo osiągnąć w tym sezonie. Zawodnik który osiągnął jakiś sukces jest zmotywowany i wszystko samo po prostu się układa, tak jak niedawno Jandzie, Ahonenowi, Hannawaldowi, Małyszowi, Ammonowi i innym. Wszyscy oni po tym jak raz im wyszło to wtedy pewien czas byli na topie, jeden dłużej, inny krócej ale zawsze aby osiągnąć szczyt formy potrzebowali tego impulsu. My też wypatrujemy takiego impulsu dla naszego Mistrza z Wisły.

P.S.

A my nie mamy takich problemów jak Nikkunen. Czy powinnismy się cieszyć?

:-D

Rzeczywiście. Plaga bogactwa bywa problemem.Szczególnie w sytuacji gdy LOS (lahme Ossstereiche Schweine) spłata takiego figla jak w Kuusamo.
Mogąc wystawić tylko 6 skoczków, a 4 mając już w "15" musiał wbrać tylko dwóch spośród Aho, Happo, Kiuru i Hautamaeki :-D Inaczej trzeba by było odstrzelić tych, co nie musza się kwalifikować co byłoby małym świństwem, mimo wszytko.
I tu zgrabnie się wytłumaczę. Jesli kogoś mogło urazić określenie przeze mnie niemieckim słowem na "S" pana na "H", to spieszę z wyjasnieniem, że to, co zrobiono nektórym skoczkom w Kuusamo było zwykłym świństwem. A jak nazwać kogoś kto robi świństwa?
No właśnie. Nie obrażając sympatycznych skądinąd zwierzątek, w tej liczbie najlepszego przyjaciela Kubusia Puchatka.

Szczerze mówiąc Nikunen wybrał najlepsze z możliwych rozwiązanie. Jednak nie wiem czy Keituri i Hakola zdobędą punkty.

Podoba mi się ten tekst:

"O awans do sobotnich zawodów walczyć zatem będą Janne Ahonen oraz Matti Hautamaeki."

Heh, wciąż nie mogę uwierzyc w to co sie stalo w piatek ;)

fajnie ze finlandia ma tylu utalentowanych skoczkow!

he zobaczymy co pokażą keituri i hakola, ale myśle, ze na pkt ma szansę tylko keituri

Zobaczymy, czy Arttu Lappi potwierdzi swoją znakomitą formę w Lilehammer w dobrych warunkach. Co prawda nie można powiedzieć, że nie ma talentu, gdyż w Kuusamo skoczył 141metrów, a mogł skoczyć i 100metrów, tak jak niektórzy. Veli Matti Lindstroem ma też duże szanse na zwycięstwo. Wreszcie odzyskał chyba swoją dawną, wyśmienitą formę.

aaa

Dobrze, żę Finowie mają taki skład. Przynajmniej mają mniejsze szanse na wygraną:)

To, że Lauri Hakola i Kalle Keituri dobrze wypadli w kjonkursie w Kuusamo (przede wszystkim mieli przyzwoite w porównaniu do innych warunki atmosferyczne) nie upoważnia Nikunena do wystawienia ich w zawodach. Nie spodziewam się po nich wielu, ale oczywiście życzę im (jak wszystkim moim Finom) jak najlepiej.

hahah nie no żeby ahonen i hautameki musieli walczyć o miejsce w zawodach tego jeszcze nie było....

Jeżeli tylko w Lillehammer pogoda nie bedzie szalała to myslę, że skład Finów się wyklaruje. Lappi podobno jest w świetnej formie i pewnie zostanie, ale co do Keituri i Hakola to mam pewne wątpliwości.

jakiś

jakiś sposób to tam jest ale jak wspomniano :) brakuje tego 2-go konkursu w Kuusamo żeby sie sytacja wyklarowała, kto naprawde dobrze skakał a kto miał fuksa do warunkow ;D

Rzecz jasna chodzi mi o kwoty krajowe kilka sezonów wstecz.

Na przykładzie Finów najlepiej widać,ze limit 8 zawodników z jednego kraju wcale nie był złym pomysłem.

-

Na "Skokach..." - wywiad z Kojonkowskim.