IO w Vancouver: Nie dla skoków pań

  • 2006-11-29 20:45

Zapadła decyzja dotycząca organizacji zawodów skoków kobiet na Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się w 2010r. w kanadyjskim Vancouver.


Podczas posiedzenia Międzynardowego Komitetu Olimpijskiego w Kuwejcie nie zaakceptowano propozycji FISu i nie zobaczymy skaczących pań podczas najbliższej Olimpiady.

Niestety członkowie Komitetu Organizacyjnego nie docenili sportowych osiągnięć dziewczyn.

"Skoki narciarskie kobiet to nie jest jeszcze dyscyplina olimpijska, ponieważ jest za mało zawodniczek i zbyt mało krajów wspierających swe skoczkinie" - powiedział jeden z członków komisji, Gunilla Lindberg.


Szkoda, że komisja nie wzięła pod uwagę, iż w tej chwili w FIS jest zarejestrowanych 160 zawodniczek z 16 krajów świata.

Komisji nie wzruszył także piękny skok Danieli Iraschko na 200m, ani też liczba młodych, perspektywicznych dziewczynek uprawiających ten sport.

Teraz wszystkim zwolennikom skoków pań pozostaje liczyć na udane MŚ w 2009 r. Być może w ten sposób panie przekonają do siebie Komitet Organizacyjny. Miejmy nadzieję, że dziewczyny nie zniechęcą się i będą cierpliwie czekać na pozytywną decyzję odnośnie Igrzysk w roku 2014, czego wszyscy kibice serdecznie im życzą.


Karolina Stogidis, źródło: Sportsplanet.at
oglądalność: (7189) komentarze: (94)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    vancuver

    Czy skocznia w calgary to największa skocznia w vancuwer

  • anonim

    @nieznany

    No więc ty zaliczasz się do tych glupich , też !
    Nadażyła się okazja, tak więc piszesz !

    Tylko głupi :) nie uszanuje opinii innych i tylko głupi bedzie wciskał innym swoja rację za wszelką cenę :))

  • anonim

    Mądrzy ludzie wypowiadają się tylko wtedy, gdy się na czymś znają, głupi zawsze gdy nadarzy im się okazja ...

  • anonim

    Ile komentujacych, tyle różnych opinii ,
    albo się ktos z tym zgadza albo , nie .

  • Usia profesor
    Śmieszne argumenty PSEUDOZNAWCÓW SKOKÓW

    1) że żadna z kobiet niezbliżyła się do rrekordu Iraschko- zapominając, że kobietom zakazano skakać na mamutach!
    2) że na Igrzyskach mało z nich dobrze by skakało na K-120 :) - "zapominając", że kobiety nie skaczą już na takich skoczniach na zawodach (zakaz), i wystarczy by na Igrzyskach skakały na K-90, czy K-100!
    3) mała ilość skoczkiń. No 500 na świecie, 160 zarejestrowanych w FISi 16 krajów, to rzeczywiście mało :) Ciekawe jak maja inne "niszowe" dyscypliny startujące na Igrzyskach (choćby taki skeleton kobiet ;)
    4) zapomina sie też o tym, że włączenie dyscypliny na listę olimpijską spowodowałoby dalszy boom na dyscyplinę, no i to ,że z obecnie trenujących, za 4 lata wyrosłyby prawdziwe mistrzynie.(Radzę zerknąć na Verenę Pock, Gydę Enger, Larę Tomae, Katje Pozun, czy dziesiątki innych dziewcząt, które juz teraz skaczą porównywalnie ze swoimi chłopięcymi rówieśnikami.

    Hamulcowi BRAWO! Nie potraficie nic zbudować, to staracie się przynajmniej niszczyć pracę innych.

  • anonim

    @Karolino

    Wiem, że to nie młoda dyscyplina troche poczytałam na ten temat,
    ale może błąd tkwi, że mało nagłasniana , dlatego tak jest ,
    nie pokazuja jej w TV , a jak juz to potrafią pomylić imię zawodniczki , tak jak ostatnio , wszystko przekręcają
    może tu tkwi własnie ten problem, ze mało o niej się mówi publicznie !

    Ale to nie wina nas , ludzi ale zupełnie kogo innego.

    Pozdrawiam cie i napisałaś bardzo ładny artykuł .

  • Karolin__a stały bywalec
    @Fanka

    Nie wiem, może ktoś ma do Ciebie pretensje o Twoje zdanie. Ja nie. Po prostu chciałam Ci powiedzieć, że to wcale nie jest taka młoda dyscyplina, ponieważ sama mówilas, ze trzeba czasu i nie od razu przysłowoiowy Kraków zbudowano. I zgadzam się, nie daje się mozlwiości IO "ot tak". Ale 100 lat to jest strasznie dużo i postepy widać w kazdym skoku. I tyle. Mam tylko nadzieję, że osobiscie dożyję tych IO, bo patrząc na zainteresowanie Związków jest równe zeru. Jednak między nimi, a Komitetem Ogranizacyjnym są lata świetlne...

    Ale nic więcej nie powiem o Tajnerze, bo bluzgać i jeździć po ludziach na forum nie będę. Szkoda zdrowia, czasu i nerów. Taaa... zwłaszcza tego ostniego.

  • anonim

    Wydaje mi się, że z pretensjami powinno zgłaszac się do instytucji, które się tym powinny zajmować , czyli do Związku ,
    to oni odpowiadają za taki syan rzeczy jaki jest , słyszałam wypowiedż P.Tajnera w TV ostatnio, która muszę powiedzieć nie spodobała mi się bo facet nie potrafił nic konkretnego powiedzieć na temat skoków dziewcząt.
    Chyba woli unikac tego tematu.

    Wiec żal i pretensje proszę kierować do niego a nie do ludzi, którzy wyrażają swoją opinie na ten temat tu na forum.
    Nic więcej już nie mam do dodania.

  • anonim
    I po co te nerwy!!!

    Czy ja napisałam, że nie maja skakac kiedyś na Igrzyskach ???

    To nie tak ,
    ale musi minąc sporo czasu i muszą być jakies wyniki i tyle tylko!
    Napewno kobiety doczekaja tego dnia kiedy będą uczestniczyc w Igrzyskach.

    Każdy może wyrazic swoje zdanie na ten temat , prawda ?? czy nie ,

    Nie sztuka jest cos wychwalac i zgadzać się ze wszystkim i ze wszystkimi ale sztuką jest zwyczajnie uszanować zdanie innych.
    Ja nigdy nie powiedziałam, że skoki dziewczyn nie mogą być brane pod uwagę i wdrożone do Igrzysk.
    Napewno takiego dnia doczekają ale nie odrazu.

    To tak samo jakby faceci zaczęli startowac w gimnastyce artystycznej ze wstązkami i maczugami w rękach i za jakiś czas domagali się startu w Igrzyskach !

    Jeśli , bedzie na tyle głośno o dyscyplinie skoków kobiet i będą naprawdę wyniki to napewno będą też na Igrzyskach.
    Nikt nie mówi NIE bo NIE ot tak sobie !

  • Usia profesor
    @Karolina

    A w tym wszystkim zapomniałam Ci oficjalnie pogratulować tekstu :). Widzisz, że temat wielu ludzi zainteresował, bo przecież jakby było inaczej, to by tu nie wchodzili i nie pisali :), czyli temat skakajek jest na czasie. Po prostu zaistaniały, mimo, że te nasze maja po 13 i mniej lat. Będzie dobrze, bo coraz więcej młodych ludzi z nimi sympatyzuje. Pamiętaj wapniaków juz nie zmienisz, bo niektórym z nich mózgi nazbyt skostniały i nie potrafią mysleć przyszłościowo. O dużym zainteresowaniu skokami kobiet świadczy i duża ogladalność na blogu skakajki, gdzie licznik przekroczył już 21 300 odwiedzin (w 4 miesiące - dokładnie dziś tyle upłynęło od jego założenia)!
    My musimy nadal robić swoje informować, informować, informować.
    Za rok MŚJ w Szczyrku, za 2 lata MŚ w Libercu a za 8 Igrzyska Olimpijskie. Po drodze zaliczymy z naszymi skakajkami kilkadziesiąt krajowych i zagranicznych zawodów, a wrogowie będą mogli tylko zaciskać pięści ze złości i obsikiwać z wściekłości każdy artykuł tego rodzaju.
    Karolinko pisz dalej, robisz dużo dobrego dla skakajek!!!

  • Karolin__a stały bywalec

    @Usiu
    Nie denrwuję. Ja sama do niedawna nie mialam pojęcia, ze dziewczyny skaczą aż 100 lat!! Właściwie to wiem od czasu, gdy pokazalaś mi tę stronę Austriaczek. A niedlugo zrobię "Mini-historię" tylko to troszkę zajmie żeby wszystko dobrze zrozumieć i faktów nie poprzekręcać :o))) Bo to wtedy bedzie masakra z mojej strony:D

  • Usia profesor
    @Karolina

    Karolinko uswiadom sobie, że niektórzy piszą na skijumping na zasadzie "obsikam następny krzaczek" . Przestań się denerwować.

  • Emu doświadczony

    Fanka - kulą w płot... bo akurat kombi jest na olimpiadzie od 1924 r. ;) Oczywiście pierwotnie zawody były zupełnie inaczej rozgrywane, ale owszem były.

  • Karolin__a stały bywalec
    @Fanka

    Skoki narciarskie kobiet to nie jest taka młoda dyscyplina, jakby się niektórym tu moglo wydawać. Pierwsze skakajki "fruwały" już na początku XXw. W 1926 Olga Balsted-Eggen skakała uzyskala odległość 26m, a 11 lat później Johanna Kolstad aż 71,5m. Dziewczyn przybywało, skoki były coraz dłuższe. Czy cały wiek regularnych postępów to za mało, żeby uznać dziewczyny godne otrzymania olimpijskich laurów?? Według mnie nie, bo osobiście nawet nie umiem sobie wyobrazić jak to długo. Więcej o historii skakajek niedługo bedzie można przeczytać na blogu skakajek, a na na razie polecem wszystkim lekturę po niemiecku

    http://www.beepworld.de/members/osvdamenskisprung/historisches.htm

  • anonim

    Kombinacja norweska ma owiele dłuższy staż niż skoki kobiet ,
    prosze sobie sprawdzić ile lat musiało upłynąć aby ta konkurencja została włączona do Igrzysk!
    I tak jest z każą konkurencją, nic nie dostali odrazu.

  • anonim
    To chyba nie tak!

    Ja nigdzie nie czytałam aby ktoś zabraniał kobietom skakania ,
    jest zasadnicza różnica pomiędzy zabranianiem czegoś a nie przyznaniu czegoś.
    Dziewczyny oraz kobiety mogą skakac tego im nikt nie może zabronić i o ile wiem , tego nikt aktualnie nie robi.
    Ale kiedy jest sytuacja, kiedy dyscyplina mało popularna i znana nagle stara się o starty na Olimpiadzie wydaje mi sie to zupelnie normalne, że narazie odmawiają tego.
    Każda dyscyplina , zeby nie wiem jaka to była musi przejść sporo startów i musi minąc sporo lat i zaistnieć aby taka dyscyplina mogła być włączona do Igrzysk.

    To zupełnie normalne i wydaje mi się, że najpierw kobiety musza poskakac jeszcze kilka lat na zawodach ważnych ale mniejszej rangi jak MŚ i zwyczajnie zaistnieć wynikami ,
    potem nikt nie powie NIE ! Bo będą wyniki ! Sport ten stanie sie bardziej popularny, stacje będą transmitowały zawody , ale muszą być widoczne wyniki !
    Pojedyńcze skoki, które czasem którejś się udają nie mają narazie znaczenia.
    W każdym razie ja tak myslę czego życzę im bardzo.

  • Usia profesor
    Chcemy tylko równego traktowania i nic więcej!

    Kobietom się nic ekstra nie należy i nie muszą być inaczej traktowane. Wystarczy, by im nie zabraniać tego, czego nie zabrania się mężczyznom. I o to w tej dyskusji chodzi!
    A Wy-szanowni Panowie powinniście nas w tym wspierać.
    Informuję też, że z równą co my pasją powinniście zacząć wspierać włączenie skoków kobiet do dyscyplin olimpijskich, bo nasze dziewczyny za 8 lat już będą należeć do czołówki międzynarodowej.
    Mam nadzieję, że również kombinacja norweska kobiet w 2014 będzie jako dyscyplina olimpijska, bo rośnie nam wielka gwiazda- BOGUSIA BOCHNAK! Już teraz w Lidze Szkolnej zajęła 9 miejsce wśród rówieśników (a po biegach bywała na 3. miejscu, ponieważ trenuje dopiero od maja tego roku, więc jej skoki jeszcze nie są zbyt długie). Byłaby poważną pretendentką do walki o medale olimpijskie w tej dziedzinie. A więc Panowie, nie tylko skoki kobiet, ale również kombinacja norweska kobiet na olimpiadzie.
    Medal olimpijski, to medal olimpijski!
    Któż z Was nie cieszył się z medalu Justyny Kowalczyć, Kamili Skolimowskiej , czy innych Polek? A ktoś kiedyś musiał też walczyć by ich konkurencje włączono do programu Igrzysk! Czemu teraz wyśmiewacie naszą walke o to samo, dla skoków kobiet?

  • jozek_sibek profesor
    @Marco Polo.

    Listę z najlepszymi lotami robiłem już dość dawno,ostatnio ją tylko uzupełniałem.
    Jakoś sobie nie przypominam o 195.0m Tonia,musiało mi ulecieć i było to pewno w treningu.
    Będę musiał poszukać,coś mi się kojarzy ,że T.Tajner pierwszy występ w PŚ miał w lotach narciarskich.

  • anonim
    @Reyes

    Po Twoich komentarzach widać, że Ty nie za bardzo nadajesz się do pisania. Powiedz mi czemu nas męczysz swoją obecnością na tym portalu?

  • Reyes19 stały bywalec

    Dobrze bo baby nienadają się do skakania!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl