Niemiecki trener pod ostrzałem

  • 2006-12-04 19:00

Od kilku sezonów nie wiedzie się zespołowi niemieckiemu w skokach narciarskich. Jedynym sukcesem ostatnich lat było wicemistrzostwo świata w Oberstdorfie w konkursie drużynowym na średniej skoczni. Eksperci wciąż powracają do osiągnięć byłych gwiazd tego sportu, m.in. Svena Hannawalda. Bowiem brak godnego jego następcy. Winą za ten stan rzeczy obarczono trenera.

W niemieckich skokach dzieje się źle. Świadomi są tego zarówno komentatorzy jak i eksperci. Od wielu miesięcy dyskutuje się nad próbą zakończenia kryzysu w niemieckich skokach. Przyczyny szukano często w warunkach atmosferycznych. Zły wiatr, źle przygotowane tory. Z tego powodu niemieccy kadrowicze nie uzyskiwali dobrych rezultatów.

Niemiecki Związek Narciarski przeanalizował pierwsze starty w tegorocznym Pucharze Świata po tym, jak trener niemieckiego zespołu, Peter Rohwein, żalił się na decyzje sędziów. Wyniki okazały się bardzo przygnębiające. Georg Spaeth nie jest żadna konkurencją dla przeciwników. Michael Uhrmann zgubił swą formę z ubiegłych lat. Michael Neumayer nabawił się kontuzji, a Christian Ulmer jest nowym w reprezentacji i jeszcze bez doświadczenia. W porównaniu z innymi kadrami Niemcom brak chociaż jednego zwycięzcy.

W zaistniałej sytuacji pod ostrzał dostał się trener Peter Rohwein. Niemiecki Związek Narciarski zażądał miejsc wysoko punktowanych. W przeciwnym razie umowa z dotychczasowym szkoleniowcem będzie najprawdopodobniej rozwiązana. Duży wpływ na decyzję przedstawicieli DSV miały sugestie Jensa Weissfloga, byłego skoczka. Niektóre części składowe treningu są pomijane lub niewystarczająco wyćwiczone. Trzeba im poświęcić więcej czasu i energii. Niektórym się wydaje, ze bez treningu osiągnąć wysokie miejsce. Błąd- ostro krytykuje Weissflog. Ja żyłem tak jak skakałem. A dzisiaj niektórzy żyją lepiej niż skaczą- w metaforyczny sposób podsumowuje swoją wypowiedź.

Niemiecki Związek Narodowy zapowiedział, że po każdym konkursie Pucharu Świata będzie dokładnie analizował poczynania szkoleniowca. Zostanie także oddelegowany przedstawiciel DSV, któremu powierzy się zadanie uczestnictwa na każdym treningu oraz kontroli działań trenera.


Joanna Będzieszak, źródło: Focus
oglądalność: (6033) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Niemcy.

    Puchar Narodów w sezonie 2006/2007

    1 Austria --- 485
    2 Finlandia - 407
    3 Szwajcaria-398
    4 Norwegia - 269
    5 Niemcy --- 188
    6 Słowenia - 112
    7 Polska ---- 105

  • Canton doświadczony

    Sprawdza się moja przepowiednia sprzed paru tygodni że dla Niemców to będzie najgorszy od lat sezon. Uhrmann jedynie może będzie w 20 Pucharu Świata. Poza tym coś może osiągnie jeszcze Schmitt, ale co to dla nich?

  • anonim

    Przecież był jeszcze brazowy druzynowy medal na MŚ w lotach w Bad Mittendorf!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Kasiunia stały bywalec

    uu, no niech się Niemcy wezmą za siebie, szkoda ich

  • anonim
    days8209@skijumping.pl

    days8209@skijumping.pl

  • manu_fan weteran

    szkoda, że neumayer nabawił się kontuzji, bo był w naprawdę wielkiej formie przez ta kontuzję może nie być za wesoło :(

  • Skispringerin początkujący
    Rohwein

    I jeszcze coś, tam trzeba zmienić trenera. Herr Rohwein nic dobrego w teamie niemieckim nie dokonał i już raczej nie dokona...

  • Skispringerin początkujący
    Skoczkowie z DSV

    No to fakt, skoczkom z DSV nie wiedzie się najlepiej... szkoda. Zawsze im kibicowałam. Tam po prostu mało jest nowych twarzy, polotu i świeżości. Kto wie, może Christian Ulmer coś wyskacze bo Schmittowi, Uhrmannowi należałoby już odpuścić! GERMANY FOREVER!!!:-)tRZYMAM KCIUKI

  • Nothingness stały bywalec

    uważam, że Schmittowi można już odpuścić. wyskakał już w życiu swoje.

  • jozek_sibek profesor
    @ andbal

    Niemcy swoje punktowanie zawdzięczają pierwszemu konkursowi w Kuusamo.

    I konkurs w Lillehammer:
    11.M.Schmitt
    26.J.Ritzerfeld

    II konkurs w Lillehammer:
    12.M.Uhrmann
    15.J.Ritzerfeld

    Dla Niemców to słabiutkie wystepy.

  • Leonek24 weteran

    Już po Rohweinie!!!! Pisałem wcześniej, że odkąd objął kadrę, niczego nie osiągnęli - same porażki. Bardzo dziwne,że dopiero teraz się za niego biorą.......

  • anonim
    @Tad

    Ten artykuł, który dzisiaj przeleciał przez stronę jak meteor, miałinny tytuł i treść, chociaż o tym samym.

  • anonim
    skocznia pod dachem

    Pisaliśmy na ten temat juz tydzień temu: http://www.skijumping.pl/news.html?pokaz_news=6038

    To, że na innych portalach pojawiło się dopiero dziś, to nie nasza wina...

  • Anika profesor
    Skocznie pod dachem

    Można o tym przeczytać na wszystkich innych stronach "skocznych", a z tej w czarodziejski sposób zniknęło.
    @REDAKCJO!!! Co się dzieje?!

  • WrednySkin stały bywalec
    ale wredny ort...

    brak zwycięZcy, a nie brak zwycięScy, szanowna redakcjo !

  • Luna Riddle stały bywalec
    -

    Rzeczywiście, zniknął artykuł o skoczniach na hali. Redakcjo, co się dzieję??

  • Luna Riddle stały bywalec
    __________

    Az tak źle to chyba nie jest. Ale może przydałaby się im zmiana trenera?

    Zobaczymy, co pokażą najbliższe zawody. Ja cały czas wierzę w Misziego! Nie wiem, co się dzieje ze Spaethem?? Jest bardzo nierówny, i nie umie wyrobić sobie jednego, równego poziomu skakania. Może Neumayer zdziała coś, kiedy wyleczy kontuzję, chociaż wątpię, aby było go stać na zwycięstwo. Schmitt już zrobił swoje, uważam go za wielkiego zawodnika, lecz czy stać go jeszcze na jakieś zwycięstwo?? Ulmer... To jest nowy zawodnik. Czy się wybije, czas pokaże.

  • Pyra_poznanska początkujący
    @Redakcja

    Co się stało z artykułem o skoczni w hali? Nagle zniknął z ekranu i pojawił się komunikat:"Brak dokumentu"
    Poza tym są problemy z wejściem na stronę.

  • Julka weteran

    Wydaje mi sie, że Niemcy za bardzo chcą, wręcz na silłę szukaja drugiego Hannawalda lub Schmitta. Ale z drugiej strony, my w Polsce też nie mamy zbytnio czym się chwalić i z czego cieszyć. Mamy tylko jednego Małysza, który dźwiga wszystkie cele i oczekiwania trenerów i kibiców.
    A tak trochę żartem: to niech Niemcy poczekają, bo być może syn Hannawalda zacznie skakać i za jakieś dwadzieścia lat usłyszymy znów o fenomenalnym niemieckim skoczku, tyle ze juniorze:)

  • anonim

    Bedzie kontrolowany na treningach ?
    bedą go sprawdzać !

    On prędzej sam zrezygnuje z pracy, dostanie szału !

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl