Młodzi skoczkowie to podstawa - wywiad z Hannu Lepistoe

  • 2007-01-03 10:05

Połowa Turnieju Czterech Skoczni już za nami. W Hannu Lepistoe pokładana jest nadzieja na to, że Adam Małysz znów będzie na szczycie i że dołączą do niego również pozostali nasi zawodnicy. Jeszcze przed rozpoczęciem zmagań w austriackim Innsbrucku trener znalazł czas, aby odpowiedzieć na parę pytań.

 

Skijumping.pl: Jak się układa Panu dotychczasowa współpraca z PZN, z polskimi trenerami?

Hannu Lepistoe: Musze powiedzieć, że na razie wszystko układa się między nami bardzo pozytywnie. Dogadujemy się i nie ma między nami żadnych konfliktów. Jestem z tej współpracy naprawdę zadowolony.

 

Skijumping.pl: Na skoczniach rządzą w tej chwili młodzi skoczkowie - Gregor Schlierenzauer i Anders Jacobsen. Czy ma Pan również w planie odmłodzić naszą kadrę?

Hannu Lepistoe: Młodzi skoczkowie to podstawa, przyszłość sportu. Są oni bardzo ważni i na nich trzeba zwracać szczególną uwagę, dbać o ich rozwój. Nie jest to jakaś szczególna moda w tym sezonie - tak po prostu jest i powinno być. Również ja chciałbym, aby u boku Adama pojawiali się młodzi zdolni zawodnicy.

 

Skijumping.pl: Jak ocenia Pan postawę Adama Małysza i innych skoczków na Turnieju Czterech Skoczni?

Hannu Lepistoe: Adam ogólnie skacze dobrze, mimo iż w dalszym ciągu ma problemy z prędkością na progu, nad czym ciągle pracujemy. Niestety w noworocznym konkursie w Garmisch miał niezbyt dobre warunki pogodowe. Ogólnie uważam, że konkurs był dość nie fair. Kamil Stoch skacze coraz lepiej, co mnie bardzo cieszy. Niestety trochę zawiodłem się na Stefanie Huli, gdyż myślałem, że jego wyniki będą trochę lepsze.

 

Skijumping.pl: Czy mimo wszystko widzi Pan szansę na wygraną Adama Małysza w Klasyfikacji Generalnej TCS?

Hannu Lepistoe: Przez konkurs noworoczny szansa Adama na wygranie TCS trochę zmalała. Jednakże przed nami jeszcze dwa konkursy, więc zobaczymy, co będzie dalej.

 

Skijumping.pl: Dziękuję bardzo i życzę dalszych sukcesów trenerskich.

Hannu Lepistoe: Dziękuję i do zobaczenia.


Karolina Osenka, źródło: informacja własna
oglądalność: (7282) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Juniorzy w FIS Cup

    Najlepsi Polacy w FIS Cup 2006/2007r:

    31 KUKUCZKA Mateusz - 53 pkt
    37 MIĘTUS Krzysztof --- 47
    42 CIESLAR Mateusz -- 44
    53 GĄSIENICA-KOTELNICKI Wojciech - 33
    64 KOS Andrzej ------- 27
    71 KUBACKI Dawid -- 24

    W Seefeld była okazja poprawic lokaty ale brak kasy.

  • Styrian weteran

    @nieznany : masz racje jesli chodzi o podsuwanie talentow - w Austrii robili to Kuttin i Horngacher .... W Polsce napewno zrobilby tez i Celej czy ktorys z trenerow klubowych . Tego jest pewien na 1000% .
    A problem jest w tym ze przy ustalaniu skladu na FIS Cup nikt napewno Celeja nie pytal , tylko zgloszono kogo chciano do Seefeld i na tym koniec ...... Chyba nikt nie sadzi ze pytano sie pana Celeja czy wyslac Zyle czy T.Tajnera czy moze Skupienia ......
    Gdyby natomiast pan Celej mial jakas kase do dyspozycji - to moglby pewnie przeforsowac "swoja" piatke i pojechac do Seefeld - nie zobaczylibysmy co prawda pieciu zawodnikow typowanych przez PZN ale za to poskakalo by pieciu juniorow .......
    Tu wydaje mi sie za bardzo zasadne zorganizowanie - i to szybko ! - jakiejs nieformalnej grupy ktora skladajac sie z zapalencow - latwiej i szybciej jest wstanie pomoc jesli chodzi o sprzet , wyjazdy , obozy etc.
    Skoro PZN nie jest wstanie zabezpieczyc rozwoju mlodych skoczkow , sprobujmy sami to zrobic ...... W koncu jedyne skocznie ktore byly do niedawna nasniezone w Polsce , zostaly pruygotowoane rekami rodzicow zawodnikow ...... Nie ma sie co upierac przy PZN ...... Nie moga , nie chca , nie wiedza jak - ok , w takim razie sprobujmy zrobic cos wlasnym sposobem !
    Pozdrawiam :-)))

  • Malyszomaniak profesor
    @nieznany

    Przesadzasz !!!.

  • anonim

    Czy przypadkiem jak zatrudnianiano Lepistoe, to nie mówiono, że ma on mieć pieczę nad wszystkimi kadrami, w tym i młodzieżową?
    No to jak on o nich dba, skoro nigdzie nie jeżdżą?
    I jakim cudem nie mają żadnych sukcesów?

    Czemu sam nie zabiera czasami któregoś z młodych na zawody? Czemu przynajmniej nie zaleci tego "podległym" mu trenerom?
    On chyba tylko czeka, że jakiś trener klubowy pośle mu takiego "Schierenzauera" a on będzie "miał" sukcesy jak je "ma" Pointner!

  • jozek_sibek profesor

    Młodzi skoczkowie to podstawa - to dlaczego nigdzie nie skaczą !!!
    Choćby juniorzy z kadry B, o kadrze C pewno nie ma co wspominać!!!

  • MarcinBB redaktor
    skrót myślowy czy naduzycie semantyczne

    @ Drogi Barnabo
    Nieco znadinterpretowałeś moją wypowiedź ale zasadniczo sięnie dziwię, gdyż czytając ją teraz na chłodno być może sam bym ją tak odczytał.
    Nikomu nie stawiam żadnych zarzutów. Broń Boże autorce. Wyraziłem tylko żal, że nie wykorzystała okazji, by poruszyć tę kwestię.
    I nie wymagam od Lepistoe by zajmował się sprawami organizacyjnymi czy szkoleniem młodzieży.
    Mój tok rozumowania jest taki - Lepistoe jest tu nowy i nie wie jeszcze jaki bajzel panuje w tym kraju i w tym Związku. Być może nie wie, jaka jest obecnie sytuacja z kadrą młodzieżową. Gdyby jakiś dziennikarz zadał mu takie pytanie, on spytałby PZN co jest grane. PZN jest głuche na apele zapaleńców. Ale nie może być głuchy na apel trenera, lub reakcje prasy. Szczególnie dobrze by było, gdyby prasa nagłośniła sprawe. Opinia społeczna czyta wywiad z trenerem w którym pada kłopotliwe pytanie a trener - a, to pytanie nie do mnie, tylko do PZN. I Opinia Społeczna już wie, że coś jest nie tak i kto jest temu winny. A z opinią społeczną Związek powinien się liczyć. No chyba, że się mylę. Mam jednak nadzieję, że nie.

  • Basia 4944 doświadczony
    @Koksik

    Dlatego Austria będzie zawsze lepsza pod względem skoków.

  • Koksik początkujący
    hehe

    no w polsce to nie ma szans na takie warunki jak w austri bo w polsce to nawet skoczni sie im nie chce zrobić wogóle związek to raczej nie zwraca uwagi na mlodych zawodników no tylko tych co są w kadrze C a reszte to mają gdzieś!

  • anonim

    O to wszystko mozna go zapytac !

    Ale ptanie: czy puszczą jakieś takie pytanie ? wątpię!

    Znów pojawią sie pytania typu , jak Pan się czuje u nas w kraju ?
    albo , jak się Panu współpracuje z kadrą?
    Nic konkretnego się nie dowiemy , bo nie dadzą się ddowiedzieć , moderatorka do tego nie dopuści:((

  • Basia 4944 doświadczony

    Szkoda, że w Polsce nie ma tak dobrych systemów i warunków do treningów jak w Austrii. Czy kiedyś tak się doczekamy??

  • Basia 4944 doświadczony

    Wiadomo, że dobrze jest mieć dobrych młodych zawodników. Ale gdzie w Polsce tacy młodzi mieli by trenować??

  • focus początkujący
    NADZIEJA

    jeżeli w Polsce nie powstanie szereg obiektów sportowych naprawde nie mamy co liczyc na następców Adama Małysza. Takie fenomeny jak on trafiają sie naprawde bardzo żadko!! W Austrii są obiekty, odpowiednia baza sportowa - to i sa wyniki!! naprawde nie ma co się oszukiwac.Pozdrawiam

  • Missdjax bywalec

    Jak mamja odmlodzic kadre kiedy juniorzy nie maja gdzie skakac i rozwijac swoje talenty??;/

  • Anika profesor

    Oby się pan Lepistoe nie przeliczył z tą "dobrą współpracą" z PZN . Bo u nas zawsze jest tak:
    Oczywiście , świetnie, rozumiemy, jak najbardziej, itd.
    Potem przuchodzi do realizacji, i:
    Nie wiedzieliśmy, nie da rady, cóż, trudności obiektywne, itd.

  • anonim

    Nareszcie cos od pierwszego trenera:)

  • Barnaba doświadczony

    @Marco Polo
    Tak trzymać!!! Chciałem napisać : należało (za)PYTAĆ i PYTAĆ.Wówczas wiadomo za co i w jakim zakresie odpowiada trener kadry narodowej. Dalej już nie pyskuję, mogę być zbanowany.

  • Marco Polo weteran
    taki wywiad to nie wywiad

    Takie wywiady to przeprowadzali dziennikarze z Gierkiem lub Jaruzelem. Jak się robi wywiad to ma iskrzyć. A nie jak w domu spokojnej starości, gdzie najmłodszemuuczestnikowi dyskusji własnie wypada ostatni ząb. Przy jedzeniu ziemniaków puree zresztą. Ja tez nic nie mam (jak dotąd) do pana Lepistoe. Ale zeby z tej okazji robic z nim wywiad?
    trzeba go było zapytać czemu Małysz nie wygrywa, stoch nie jest w piątce, Hula nie odbywa karnych treningów w Łabajowie czy gdzie zamiast się panoszyc po Innsbrucku. Zapytac, co sadzi o tym, że kadra B prawie nie skaczei ma taki skład, jaki ma, ze cała młodziez nie ma gdzie skakać, bo PZN jest taki operatywny, jaki jest. trzeba było zapytac, czy nie ma lepszych trenerów w Polsce od piotra Fijasa, ze on własnie kadre B musi trenować. Albo jaka jest jego opinia o zatrudnieniu młodych Skandynawów jako trenerów kadr B i C.
    Wtedy bym wiedział, ze Pani redaktor chce się czegos od fina dowiedziec, a nie poprawic portaloe statystyki w dziedzinie ilości przeprowadzonych przez redakcję wywiadów.
    Sorry, droga Pani, ze byc może ciut zbyt ostry ton wypowiedzi, ale ja juz tak mam. Hopeless case.
    Ale na pewno nie pisałem tego złosliwie.

  • manu_fan weteran

    ooooooooo wreszcie hannu się odezwał !!!

  • Barnaba doświadczony
    Za co odpowiada trener reprezentacji?

    @Marcin BB
    Druhu Serdeczny,
    Nieco się zagalopowałeś stawiając Karolinie zarzut nie merytoryczny. Wiem, iż jest to bardziej figura retoryczna niż sformułowanie błędu domniemanego w zakresie sztuki dziennikarskiej.
    Przecież to nie trener kadry narodowej odpowiedzialny jest za szkolenie nawet najzdolniejszych juniorów.
    Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że zakochany w skokach i Adamie , oczywiście (za Twoim przykładem nie boję się upublicznić tego wyznania) niekiedy chciałbym, aby początkującym adeptom stwarzać wyśmienite warunki do uprawiania tej dyscypliny, o co także apeluje poniżej w stosunku do młodych zawodnikow @Małyszomaniak, pytając wprost dlaczego nie wyjadą skakać na skocznie? Ja nawet pragnałbym zaimportować dla tych potrzeb śnieg!!!
    Realia są zupełnie inne. Zatem nie mieszajmy grup sportowych i indywidualności sportowców z różnych półek, a także uwarunkowań i możliwości funkcjonowania ogniw struktury zwiazku. Chodzi tutaj zarówno o szeroką bazę osobową jak i materialną, na których dopiero można budować potęgę sportową na dwóch co najmniej poziomach, mianowicie; masowym (nie mylę z rekreacją) sportu kwalifikowanego i wyczynowym czyli dzisiaj już sportu zawodowego chroniących się wspólnie pod skrzydłami - w naszych oczekiwaniach,jastrzębiej lub sokolej - troskliwej kwoki czyt. PZN mającego za zadanie wychowanie piskląt i wyrastajacych kurczaków na ptactwo najwyższych podniebnych lotów. Chyba nikt z nas forumowiczów nie tkwi w błędzie myśląc, iż nasi kadrowicze A lub B grupy utrzymują sie z posiadanych nominalnie zawodów, zaś malcy i podrostki wpatrzeni w Gwiazdę - Adama zaopatrzeni w odpowiednie uniformy i takowy sprzęt skokowy brykają po maleńkich i małych skoczniach ufundowanych z funduszów gminy lub powiatu.
    Dopóki nie zmierzymy tych problemów stosowną miarą dopóty na naszym forum uprawiać będziemy swoistą donkiszoterię, co nadzwyczajnie udaje się nam w walce z dwoma panami z FIS- u, tak namiętnie ustawiającymi
    wiatraki już od poczatku edycji Pucharu Świata.
    Żywię obawy, nasze roztrząsania sprawy mogą zmierzać w niewłaściwym kierunku. Zamiast chłodnych, racjonalnych przesłanek i argumentów dominować może festiwal emocjonalnej elokwencji.

  • Malyszomaniak profesor
    Horgahern

    Nie przedłużył z nami kontraktu mówiąc że jedzie do Niemiec za Kobiałka :)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl