Adam Małysz: "To częściowo jest wpisane w nasz zawód"

  • 2007-01-20 22:09

Adam Małysz po sobotnich zawodach nie krył rozczarowania, że nie mógł oddać drugiego skoku, w którym miał szansę powalczyć nawet o zwycięstwo w konkursie.

"Było tu dziś niebezpiecznie, na pewno upadek Mazocha był bardzo przykry, ale to częściowo jest wpisane w nasz zawód, jest to ryzyko zawodnika" - mówił tuż po zawodach Adam Małysz.

"Jakby nie było, to na pewno był błąd zawodnika. Janek za bardzo wykręcił nartę, która później złapała powietrze, co zakończyło się upadkiem. Myślę, że mój skok był naprawdę bardzo przyzwoity i byłem optymistycznie nastawiony przed drugą serią, chciałem walczyć, ale nie wyszło" - kontynuuje najlepszy polski skoczek.

"Warunki podczas mojego skoku nie były takie dobre, podobne jak skoczków skaczących przed i po mnie. Wydaje mi się, że zwycięzca był trochę przypadkowy. Urbanc miał niesamowity wiatr z przodu i dlatego odleciał. Może trochę na siłę były ciągnięte te zawody, ze względu na tylu kibiców, ale myślę, że konkurs mógł być kontynuowany, nawet z przerwami. Tylko pierwsza trójka dzisiejszych zawodów była zadowolona z odwołania" - opowiada Adam Małysz.

"Trudno powiedzieć czy powinna być przeprowadzona druga seria. My nie wiemy dokładnie jakie były warunki, czekaliśmy na górze na swoje skoki, chcieliśmy skoczyć. Nawet Austriacy krzyczeli 'Walter, dajemy, dajemy - jedziemy dalej'. Ale jednak nie udało się" - żałuje "Orzeł z Wisły".

"Myślę, że główną przyczyną odwołania finałowej serii był upadek Mazocha i oczywiście wiatr. Czuję bardzo duży zawód, no ale co zrobić. Jutro kolejny konkurs i będę walczył" - zapowiada Małysz.

"Na pewno jestem zadowolony z tego, że oddałem dwa dobre skoki z rzędu, mam nadzieję, że jutro będzie podobnie" - zakończył Adam Małysz.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12394) komentarze: (118)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Wypowiedzi Norwegów

    @jarek (*xy2.telkonet.pl

    Poczytaj sobie newsa - 6397 ,,Kojonkoski: winne narty, wiatr i brak doświadczenia".

    Szkoda tylko,że te wywiady ukazały się 2 dni po wypowiedzi A.Małysza!!!

  • anonim

    @ lolik (*350.elblag.dialog.net.pl),

    Doskonale wiem co piszę, a tobie radzę nie czytac tego co piszę , bo jeszcze bedziesz musiał się zaszczepić przeciwko wściekliznie :)))

    A już najlepiej nie czytaj tu niczego, bo wszędzie aż kłują w oczy błędy.
    Ale ja nie zwracam na to uwagi, interesuje mnie treść komentarzy.Nic więcej.

  • anonim
    @lolik

    Jak tak możesz mówić?!
    To, że Fanka kilka razy popełniła błąd ortograficzny, to nie znaczy, że jest ***********!
    Następnym razem się zastanów co piszesz bo Twoje komentarze utwierdzają mnie w świadomości, że głupota ludzka nie ma granic...

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2007-01-22 21:00:13 ***

  • anonim
    -

    @Fanka
    Naucz się ortografii ***********!!! - pousówać - pousuwać, rany czy ty wiesz co piszesz?? takie proste słowo z błędem?? Kiedyś też napisałaś alkohol przez "ch" !!! makabra!!!

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2007-01-22 20:59:20 ***

  • anonim
    adam

    czewgo jeszcze chcecie od Małysza każdy skacze indywidualnie

  • anonim
    mazoch

    przestańcie szukać kto zawinił lepiej sie pomódlcie

  • patrycja381 weteran

    ks/.STEFAN

    nie wiem jak ty ale ja ne mam zamiaru obrazac mojego idola...to nie byla wina malysza ze skok Jana Mazocha zakonczyl sie tak tragicznie...moze i Janko popelnil jakis blad ale Malysza nie bylo przy nim gdy ten skakal...

  • anonim

    nie ma co obwiniać za to Adama, być może dobrze zinterpretował ten skok Mazoha, ale cuż czasem skoczek może zrobić? gdy się już nic nie da. oczywiście mógł popełnić jakiś błąd, ale nie ma co obwiniać zaraz wszystkich, każdy wiatr i każda sekunda ma swoje mile. wiatr szybko się zmiania. nie wystarczyło przy tym podmuchu tylko pomachać rękoma. wiatr był dosyć silny. raz się jest na wozie raz pod wozem, nie zawsze wychodzi wszystko to co byśmy chcieli.

  • anonim

    @ milka

    Adam profesjonalnie ocenił skok kolegi i jaki popełnil błąd.
    Zawodnik bardziej doświadczony wyszedł by z tego.

    Nier rozumiem twojego zachowania, on sam jest zawodnikiem i miewał wiele upadków.

    Po jego upadku w Salt Lake , tez komentowano to ,
    i dokładnie pamiętam co mowiono, zreszta on sam potem powiedział, że popełnił błąd przy lądowaniu.

    Skończ już. Bo to nie wina Malysza , wiń tego, ktory kazał im skakac.

  • jozek_sibek profesor
    Do wpisujących

    Proszę się uspokoić i nie pisać obrazliwych tekstów,pod adresem A.Małysza i innych osób.
    Wszystkie takie wpisy będą usuwane.

  • anonim

    Hańbą jest publikowanie na przyzwoitym forum komentarzy takich, co to "modlą się pod figurą, a diabła mają za skórą", typu ten Ks. Adam.
    Idź, zapisz się do pewnej organizacji pod wodzą Ojca Dyrektora, tam będziesz mógł złorzeczyć do woli.

  • anonim
    A ja pytam ponownie !

    Gdzie są moderatorzy tej strony !

    Nie ma o tej godzinie nikogo kto by pousówał te obelgi pod adresem Adama !

    Usuńcie TO !
    Ludzie nic nie rozumieją z tego co on mowi sa zaślepieni tragedią .

  • anonim
    Do TADA !

    Tad ! Nie rób już więcej wywiadu z Adamem po jakiejś tragedii , bo każde jego słowo jest żle rozumiane.
    Zobacz sobie, co narobiłeś robiac wywiad z Adamem !!!

    Maja go teraz za bezdusznego potwora !!!!

    Tego wywiadu nie powinno być , a jak już , to prosze o wypowiedzi pozostałych zawodników, ktorzy schodzili razem z nim ze skoczni a nie oddali swojego skoku !

    Tak by bylo sprawiedliwie !

  • anonim
    Ludzie czy wy juz rozum tracicie ??

    Jak możecie obwiniac Adama za wypadek Mazocha, bo tak to rozumiem , jak mozna !

    Nie pojmuje tego co tu się dzieje !
    Czy to Malysz kieruje zawodami ??
    On sam jest zawodnikiem i musi skakać, nieraz przy złych warunkach, przeważnie złych ostatnio,

    W jego wypowiedzi nie ma nic nieodpowiedniego, czekał na swój skok jak wielu zawodników tam siedzących razem z nim , czy do nich tez macie pretensje, ze czekali na swój skok ??? nie , tylko do Malysza ,
    bo Tad zrobił z nim wywiad a on odpowiadał na pytania.

    Teraz besztacie go z błotem , za wypowiedż, pytam za co ???
    Jak ogladaliście wszystko dokładnie to napewno widzieliście jak po upadku Mazocha Adam usiadł w milczeniu, z dłońmi złożonymi ku sobie i z zamkniętymi oczami siedział w milczeniu , przeciez oni tam na górze to widzieli ??? myslicie, ze ani na nim ani na tych co tam czekali nie zrobilo to wrażenia ??? zrobilo i to ogromne lecz wiedzieli, że za chwilę muszą sami skakać nie wiedząc jak to może sie dla nich skonczyć.
    Robicie z Malysza bezdusznego potwora, jak tak mozna ??? każdy z tej dziesiątki, ktory został tam na górze to przezył lecz zdawali sobie sprawę, że czeka ich ostatni skok i na tym musieli się koncentrować.

    A Morgi ?? ile razy byl ściągany z belki ??? widzieliście co krzyczał głośno ?? własnie to o czym mówi Adam!

    Jego wypowiedż , jest bardzo dobra ja nie widzę w niej nic złego a wam zycze troche więcej rozsądku, bo za wypadek odpowiedzialny jest Dyrektor Generalny tych zawodów , nie Malysz , mógł przerwac zawody już po wypadku ale kazał im skakac dalej.
    Zastanówcie się co piszecie !

  • anonim
    Do Wszystkich

    Ludzie, gadacie i niby się solidaryzujecie z J. Mazochem. A tak naprwdę, gdyby to się nie zdarzyło w Polsce, to większość z was w ogóle by się tym nie przejęła i w Polsce nikt by o tym nie mówił. A Małysz powiedział prawdę i w zupełności się z nim zgadzam.

  • anonim
    Teraz komentarze nic nie pomogą

    Teraz trzeba nam zamienić ten czas na modlitwę.
    Zapraszam was wszystkich do wspólnej modlitwy

  • anonim

    Dzisiaj niezależnie od tego kto zajmie pierwsze miejsce na pewno nie będe szalała z radości. A co do Adama.. Oczywiście że miał prawo do własnej opinii ale niech nie gada że to tylko wina Jana M. Bo te wszystkie migreny Małysza już wyszły z mody ale przecież to jasne że to bynajmniej nie jest jego wina. A bo właśnie główka zabolała, a bo bucik uwierał... No sory ludzie nie obraźcie się ale on nie dokońca miał rację. A Austriacy tak się domagali skoków?? Morgi - Ty na pewno nie powinieneś...

  • anonim

    Powiedział, co wiedział. Sportowa "ambicja" już chyba do końca przejęła nad nim kontrolę. Jak by się czuł jako zwycięzca, gdyby nie daj Boże Jan tego nie przeżył? Pewnie powiedziałby to samo, tylko ograniczył się do jednego zdania, bo przecież w sporcie najważniejsze są zwycięstwa, podium, kasa... Gdyby Małysz wygrał, niewielu zainteresowałoby się Mazochem. Ale ponieważ nie wygrał, rozpoczęło się ogólnopolskie referendum, czy słusznie zrobili przerywając konkurs.
    PS. "Janek za bardzo wykręcił nartę, która później złapała powietrze, co zakończyło się upadkiem". Pełen profesjonalizm w komentarzu :-P

  • Kasiunia stały bywalec

    2 seria powinna zsotać od razu odwołana, a zawody powinny byc uniewarznione. A jak juz skakali to powinni 2 serie przeprowadzić do końca nawet z przerwą

  • anonim

    @milka
    krytykujesz Malysza a ....w Twoim zachowaniu co moznna zauwazyc ?...tam facet walczy o zycie a Ty nie masz nic lepszego do roboty jak szczekac na Malysza? W tym swiecie wszystko jest mierzone roznymi miarami...codziennie gienie tysiace ludzi...w roznych okolicznosciach...nie rzadko sa one naprawde straszne...ale co tam....taki jest zycie...takie tzn. z roznymi obliczami

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl