Andrea Morassi: "Wiem, że to miejsce nie jest dla mnie"

  • 2007-01-28 20:45

Po dzisiejszych zawodach odbyła się konferencja prasowa. Pojawili się na niej - zwycięzca Michael Uhrmann wraz z trenerem Peterem Rohweinem oraz Andrea Morassi. Niestety zabrakło Andersa Jacobsena, który musiał wraz ze swoja drużyną jechać od razu na lotnisko do Zurychu.

Anders JacobsenAnders Jacobsen
fot. Tadeusz Mieczyński
Michael UhrmannMichael Uhrmann
fot. Tadeusz Mieczyński

Największą niespodzianką dnia był bez wątpienia Andrea Morassi, który w pięknym stylu wyskakał sobie trzecie miejsce.

"Wiem, że to miejsce tutaj jest w tej chwili nie dla mnie (śmiech). Mimo to jestem bardzo szczęśliwy i uważam, że moje miejsce na podium jest czymś ważnym i pozytywnym dla całej drużyny" - cieszył się włoski skoczek.

Od kilku tygodni rosła forma Michaela Uhrmanna, który dziś wreszcie dał Niemcom tak upragnione zwycięstwo w Pucharze Świata.

"Już wczoraj czułem, że może być jeszcze lepiej. Pierwszy mój skok był dziś po prostu niesamowity, to był normalnie szok. Drugi nie był już taki dobry, ale wystarczył do zwycięstwa" - opowiada niemiecki skoczek.

"Teraz widzę, że jestem w stanie walczyć o miejsca na podium. W pierwszej dziesiątce jest niesamowicie wysoki i wyrównany poziom i walka o najwyższe lokaty jest naprawdę bardzo ciężka. W moim pierwszym skoku wszystko było po prostu dla mnie optymalne" - dodaje Uhrmann.

"Z pojawieniem się rodziny przyszła odpowiedzialność za inne sprawy, są inne priorytety. Na skoki patrzę teraz trochę inaczej, ale jestem z tym szczęśliwy" - zakończył niedzielny triumfator.

"Zawsze są dwa skoki w konkursie, więc po pierwszym może się wszystko zmienić. Michiemu się dziś udało i jestem bardzo zadowolony. Naszym celem są oczywiście Mistrzostwa Świata, mimo iż sezon nie był dla nas do tej pory zbyt udany. Ale jak widać wszystko może funkcjonować, nie można się poddawać. Nie ważne jak - najważniejsze, aby próbować dalej" - powiedział trener Peter Rohwein.

Mimo, że na konferencję nie dotarł Anders Jacobsen, to jego wypowiedź przekazał rzecznik prasowy zawodów.

"To był dla mnie super dzień, szczęśliwy. Nie chcę jeszcze myśleć o Mistrzostwach Świata, koncentruję się najpierw na nadchodzących zawodach w Niemczech" - powiedział Jacobsen.

"Dzisiejszy występ niestety nie udał mi się, tak jak tego chciałem. Nie miałem najlepszego wiatru, ale moje skoki też nie były doskonałe. Można mówić co się chce, na temat wirusa, jakiego złapałem i mimo, że dość dobrze się czuję, to jednak ma on negatywny wpływ na mój organizm i przy wzmożonym wysiłku odczuwam, że nie wszystko jest tak, jak być powinno" - mówił Thomas Morgenstern.

Mimo bardzo dobrego występu w kwalifikacjach, dziś w Oberstdorfie zabrakło na podium Austriaków. Szczególnie rozczarował Innauer, który po wygranych kwalifikacjach dziś nie wszedł do finału zawodów.

"Skok Mario Innauera w konkursie nie był dobry, popełnił błędy, ale też miał pecha z wiatrem, podobnie jak skoczkowie, którzy skakali przed i po nim. Do końca nie wiemy jeszcze jakie to błędy, zostanie przeanalizowane to przez trenera Pointera" - mówił rzecznik prasowy Austriaków, Florian Kotlaba.

Rozczarowany był także Gregor Schlierenzauer, który musiał zadowolić się dopiero 10. lokatą.

"Byłem bardzo zawiedziony, wiedziałem, że popełniłem błędy przy odbiciu i przez to zabrakło mi odległości. Niestety dziś nikt z nas nie wskoczył na podium, ale to nie jest ostatni konkurs, za niecały tydzień będą zawody w Neustadt i tam znowu będziemy walczyć" powiedział Gregor Schlierenzauer.


Karolina Osenka&Vicktoria Murawska, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9902) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    morassi miał 2 razy wiatr pod narty i dwa razy go wykorzystał.Gdyby nie ten wiatr nie było by go w 30-stce a dzięki waiatrowi jest 3 to jest niesprawiedliwe!

  • Krykuś_skate początkujący
    Morassi

    Brawo dla Andrea Morassiego, który oddał dwa równe skoki!!!

    PZDR. Krykuś from Wrocław

  • anonim

    nom ja widze ze gregorowi sie dopingi skonczyly :D
    a tak na serio , od poczatku wiedziałem ze dobrze poskacze w pierwszej części sezonu i na szczęscie sei wypali :)
    tak samo z jakobsenem
    oj cos czuje ze adam ma MŚ udowodni swoja klase po raz kolejny :)
    POZDRAWIAM

  • anonim
    małysz

    adam powinien w drugim skoku polecieć daleej minimalnie spużnił odbicie i to przełorzyło sie na skok



    mojegg5661061

  • Janusz J. stały bywalec

    @Boy: faktycznie masz rację przeoczyłem - R.Mateja był 5 w Sapporo, może znasz jakie miejsca w PŚ w pierszej dziesiątce miał Robert przed sezonem 2000-2001

  • Boy profesor

    http://www.skijumping.pl/wyniki.php?id_zawodow=477

  • anonim

    W swojej karierze Robert Mateja ok. 10 razy uplasował się w pierwszej dziesiątce zawodów PŚ.

  • Boy profesor

    Mateja był 5 w PŚ w Sapporo 2000/2001 !

  • Janusz J. stały bywalec
    Andrea Morassi szczęściaż

    Andrea Morassi miał dużo szczęścia w konkursie, miał dobre warunki i wykorzystał je, do tej pory miał tylko 2 pk w PŚ i nic nie wskazywało na to że zdobędzie ich aż 60 po jednym konkursie. Dla naszej kadry skoczków może stanowić wspaniały przykład, a przede wszystkim dla Roberta Mateji, który przez 10 lat skakania, był najwyżej na 9 miejscu w Zakopanem i Harrachowie !!!

  • anonim
    -

    @Fanka
    dzięki za info, w terminarzu PŚ nie było to zaznaczone

  • TAMM profesor

    Morassi zasłużył sobie na podium bo umiał wykorzystać sprzyjające warunki

  • anonim

    Albo jeszcze jedno pytanie dziennikarza :

    Jaka jest twoja wizja rozwoju skoków w Przyszłości w Polsce ?
    Odp. Adama:
    Mam pewne pzremyslenia, ale wole je zcahowac na zakonczenie kariery.
    Ale musialoby nastąpić wiele zmian.


    @nieznany
    MŚ , są 24 i 25 luty i 3 marca druzynówka.
    Wszystkie transmisje o 10.15 na żywo naszego czasu.

  • Karolin__a stały bywalec
    @Fanka

    Nie dziwne, że nie chce się wypowiadać. Pewno tak by ich zjechał, że idioty mialbyby przez rok koszmary nocne, a on nawet do kadry B by się nie załapał.

    Najsmutniejsze jest to, że my mieliśmy następców Adama i ciągle mamy. Ze sreberk Kuttina może keidys jeszcze coś będzie, ale potrzeba ludzi, którzy dadzą im szansę trenować i w nich uwierzą, tak jak wierzymy my, kibice. A młodzi, jak Klimek, Olek, Maciek czy reszta kiedyś dorosną i czy ich też tak zamierzają tak zmarnować...

  • anonim

    @Karolin__a

    Dokładnie jest tak jak mówisz, nawet nie chce mysleć o tym co bedzie jak Adam zakończy karierę kiedyś a przecież jest to nieuchronne, ten czas kiedyś nadejdzie.

    I co zrobiono odkąd Malysz odniósł swoje pierwsze powazne zwycięstwo w TCS ?
    No kompletnie, nic.

    Nasze skoki to jeden zawodnik, tylko jak on długo jeszcze to zniesie ? bo jesli jemu się cos nie udaje lub gorzej skoczy, to on zbiera cięgi.
    W pewnym momencie może powiedzieć, że ma dość już, i co wtedy ?
    I tak to jakiś cud, że on przez tyle lat to wszystko znosi.

    Wiesz, niedawno czytałam z nim wywiad to bylo po TCS , w gazecie Brawo Sport, bardzo wiele mądrych słów tam mówi, na pytanie dziennikarza jak to się dzieje, ze nadal sam ciągnie ten wózek ?
    odpowiedział, że w tej chwili nie chce o tym mówić, bo sam jest zawodnikiem , ale napewno duzo na ten temat powie po zakonczeniu kariery.

  • anonim

    @Wako

    Tak to ja, ta sama ! tylko nie chciało mi sie logowac ale zawsze się podpiszę :))

    Znalazlam krótki wywiad z Lepistoe, niestety linka dac nie mogę, nie chce przejść przez cenzurę :)) podobno jest za długi.
    Ale jest on na Wirtualnej Polsce !

    I skoro jest taki zawiedziony, to dlaczego noe dokonuje zmian.


  • Karolin__a stały bywalec
    @Fanka

    T
    rener nie tylko stwierdził, że nie zamierza wchodzić p. Lepistoe w paradę, ale przede wszystkim nie widział w skokach najmniejszego problemu!! Jeśli ktoś mówi, że 3 zawodników na buli, którzy najprawdopodobniej pojadą na MŚ, o tym, źe "jego to trochę martwi" to w ogóle dyskusje na tym portalu są bez sensu. Tajnerowi podobają się wycieczki pupilków, kadry T i innych nielotów... Pobić i zagryźć tych idiotów.

    A jak Adam przestanie skakać to w ogóle bedzie można pod Wielką Krokwią symboliczny krzyż postawić... W końcu w Polsce skoki się tak nagle zaczęły, a po Adaśku od razu skończą...

  • Wako doświadczony
    @Fanka?

    Czy to ta sama Fanka? Z Poznania? 11p?

  • anonim

    Nie zdążyłam przeczytac komentarz @Aniki co do składu,
    czy oni zupelnie postradali rozum ?

    Na MŚ jako druzna bedziemy na szarym końcu tym razem.
    Hula i Mateja sa kompletnie bez formy, albo sa ślepi albo głupi ,
    a co na to PZN ?
    Tajner powiedział, że żekomo się nie wtrąca w to.
    A powinien chyba !

  • anonim

    @manu_fan

    A skad wiesz, ze bedziemy w takim samym składzie ?

    Prawde mówiąc myslałam, że treneryz w koncu przyjdą po rozum do głowy i wymienią przynajmniej dwóch zawodników, ale widac kompletnie nie myślą.
    Jesli jest tak jak mówisz, to juz zupełnie ich nie rozumiem.

  • anonim

    @mikiw
    Racja loterii nie było

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl