Anders Jacobsen: "Nie sprzyjały mi warunki"

  • 2007-01-29 18:55

Zawody Pucharu Świata w niemieckim Oberstdorfie zakończyły się dobrze dla ekipy norweskiej. Co prawda skoki Andersa Jacobsena nie były aż tak błyskotliwe jak w poprzednich tygodniach, jednak Norweg udowodnił, że wciąż jest głównym faworytem to zwycięstwa w klasyfikacji PŚ.

Najlepszy zawodnik 55. Turnieju Czterech Skoczni w sobotnim konkursie zajął 6. miejsce, o słabszej lokacie zadecydowały jednak niesprzyjające warunki w trakcie pierwszego skoku.
"Nie miałem ochoty się złościć. Musiałem zachować pozytywne myślenie przed kolejnym konkursem" - komentuje swój sobotni wynik Anders Jacobsen.

W drugiej próbie Norweg był już jednym z najlepszych, lądował w okolicach punktu bezpieczeństwa skoczni, na 137 metrze, była to, obok Adama Małysza i Martina Kocha, najlepsza odległość konkursu. Gdyby nie dopiero 15. pozycja na półmetku po skoku na 119.5m, Jacobsen bez wątpienia mógłby liczyć na podium. "Pierwszy skok był w porządku, ale kompletnie nie sprzyjały mi warunki wietrzne" - usprawiedliwia się Norweg.

Lider PŚ był zadowolony z sobotnich wyników swoich kolegów z reprezentacji - "Rezultat drużyny jest bardzo obiecujący, szczególnie w perspektywie MŚ. Osobiście jestem jeszcze w niezłej formie i mam nadzieję, że będzie ona równie dobra w przyszłości."

Gang Norwegów mógł cieszyć się także z dobrej postawy, wracającego powoli do formy, Roara Ljoeksoeya. "Jestem bardzo zadowolony. W końcu wykorzystałem właściwie moc w nogach i dobry wynik przyszedł od razu. Uważam jednak, że drugie miejsce w poprzedni weekend było jednak trochę za wysokie" - przyznaje Mistrz Świata w lotach z Bad-Mittendorf, Roar Ljokelsoey.

W niedzielę Jacobsen nie mógł już narzekać na warunki, oddał dwa równe skoki, po 131.5m i pewnie zajął 2. miejsce za Michaelem Uhrmannem. Pozostali Norwegowie, poza 38. Mortenem Solemem, bez większych problemów zakwalifikowali się do rundy finałowej. "Wszystko zaczyna nam się powoli wyjaśniać. Ljoeklsoey, Hilde i Bardal zaliczyli niezłe występy w ten weekend. Kiedy jeszcze Romoeren i Bystoel wrócą do formy, będziemy niezwykle groźni" - podsumowuje Clas Brede Braethen.

W niedzielnym konkursie na Schattenbergschanze 20. miejsce zajął Anders Bardal, który pretensje może mieć do zmiennego wiatru. "Mika Kojonkoski powiedział mi, że nie miałem dobrych warunków podczas swoich prób. Ja jednak uważam, że oddałem dwa niezłe skoki" - mówił po konkursie Anders Bardal.

Mimo słabszej, dopiero 25. pozycji w drugim konkursie w Oberstdorfie, ze swoich skoków zadowolony był Bjoern Einar Romoeren - "Najważniejsze podczas tego weekendu było dla mnie to, że udało mi się zakwalifikować do zawodów i to, że mogłem tu dzisiaj skoczyć w obydwu seriach".


Paweł Guzik, źródło: norwegen.info
oglądalność: (6121) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Anders Jacobsen

    13 konkursów PŚ Andersa Jacobsena w sezonie 2006/2007:3,10,2,2,1,4,5,1,2,1,7,6,2 !!!

    Jego najgorsze miejsce - 10 - było z upadkiem.
    Jak widać Anders Jacobsen jest nie tylko zdecydowanym liderem PŚ,ale również najrówniej skaczącym zawodnikiem na świecie.
    Z tego też powodu (pomimo zamiaru opuszcenia 2 konkursów PŚ),nadal bedzie głównym faworytem do zdobycia PŚ.


  • anonim

    nie martw się Anders ! naszym nigdy nie sprzyjają ! my już się przyzwyczailiśmy :D

  • mordka bywalec

    cyt. Kiedy Romoeren i Bystoel wrócą do formy? Może tak przerobić to zdanie?
    Szkoda, że Andersa nie będzie w najbliższy weekend w konkursach, ale z drugiej strony, jeżeli Adaś zaprezentuje się bardzo dobrze, to rzeczywiście ma duże szanse, by się do niego zbliżyć w klasyfikacji PŚ. A ja, chociaż lubię tego Młodziaka, zwłaszcza po sobocie w Zakopanem :-), to naprawdę nie miałabym nic przeciwko temu, żeby to Nasz Orzeł zdobył kolejną Kryształową Kulę. Oby tylko aura sprzyjała i nie było już takich kłopotów, jak w Zakopanem. Powodzenia!!!

  • Divine JazOOn profesor
    Widelec

    Widhoelz uznał ze nie ma formy i nie weźmie udziału w MŚ

  • anonim

    @nieznany (*109.neoplus.adsl.tpnet.pl),

    Figa z makiem :)))
    Jacobsen nigdy w tym sezonie nie otworzy szampana juz , otwierał go po TCS , ale to tyle,

    skacze bardzo nierówno juz i z tego co czytam nie wystapi we wszystkich konkursach, rozną szanse dla Adama, który jak się okazuje ostatnio skacze najrówniej.
    Gregor tez , w kwalifikacjach ma dobry skok a w zawodach już nie.
    Mlodego tez wycofają z niektórych konkursów a w Planicy na mamucie napewno nie wystapi , więc ?
    Kto nie kalkuluje ten nic nie wygrywa.
    Osobiście chcialabym aby Adam na końcu w Planicy zostal uznany za najlepszego skoczka sezonu, bo tak sie nazywa zawodnika, ktory odbiera ten krzyształ.
    Ma bardzo duże szanse, na to.

  • anonim
    @kibic,

    Aj racja! w Oslo był wtedy skandal bo czterech zawodników miało tylko skoczyć a konkurs a właściwie drugą serię odwołano . Hanni wtedy oddał bardzo dobry drugi skok. dzięki za poprawkę mnie zachowałem się jak Szaran ale i tak wierze w Małysza.Sorry nieznany .Ale obyś się jednak mylił.

  • Mazin bywalec

    Wedlug mnie Gregor i Jacobsen maja male szanse na krysztalowa kule bo oni pierwszy raz startuja w pucharze świata tak od poczatku sezonu i podczas konkursow w skandynawi juz beda zmeczeni i juz beda myslec tylko o wakacjach (np janda niby doswiadczony zawodnik a pod koniec nie istnial i tylko przewaga jaka mial i tez juz nie najwyzsza forma ahonena uratowala go i zdobyl krysztalowa kule). Dlatego przed Adamem otwiera sie wielka szansa na 4 kule wiecej takich okazji juz moze nie miec ( oczywiscie zycze mu zeby jeszcze mial ich kilkanascie:D) no i jego mocna strona sa skandynawskie konkursy ale od gdybania jestesmy my a on raczej nie powininien o tym zbytnio myslec tylko skupic sie na skokach :)

  • TAMM profesor

    moim murowanym typem na klinghental jest Adam Małysz wygrał tam konkurs LGP i jest w wysokiej formie

  • Kibic profesor

    jesli Adam wygra w Neustad dwa razy wtedy bedziemy mogli komentowac i spekulowac nad szansami, w tej chwili ma slabe szanse, bo duzo jest do zrobienia

  • Kibic profesor

    @DARIOSILVA
    Hannawald mial 80 punktow przewagi, bo Adam odrobil te 80 punktow w jednym konkursie w Oslo

    Wszyscy mysleli, ze bedzie Hannawald mial 180 punktow, ale w Willingen w drugim konkursie skoczyl slabo i nie wszedl do 30stki

  • TAMM profesor

    po tych dwóch konkursach małysz będzie miał 120 pkt
    straty co dzielone na 8 daje nam 15 pkt na konkurs

  • vegx redaktor

    Jacobsen nie jest w stanie pokazać już niewiadomo czego. Owszem, będzie dobrze jeśli utrzyma dyspozycję jaką obecnie prezentuje, ale poprawić jej nie ma raczej szans. Tymczasem Adam jest w idealnej sytuacji, niewiele traci do czołówki, a jego najwyższa forma właśnie nadchodzi. Teraz Małyszowi bardziej przydadzą się regularne starty i wygrane, które umocnia go psychicznie niż trening na skoczni bo, jak sami trener mowi, niewiele mozna poprawić.
    Najlepiej bedzie przejsc od regularnych startów do MŚ.

  • Radek weteran

    Gdyby Adam Wygrał w Nestadt i W klingenthal i Willingen był tez na podium to na MŚ by był psychocznie bardzo mocny.

  • fuunka bywalec

    Nie zapominajmy jednak po co Anders odpoczywa....
    On ma zamiar trenować by nie stracić swojej wyskokiej formy...więc może nas zaskoczyć w nastepnych konkursach. Nawet jak by w ten weekend stracił pozycje lidera to mysle że po tej przerwie szybko ją odzyska...

  • vegx redaktor

    320 punktów na 10 konkursów (wzglednie 11) to sporo...
    Jednak 120 na 10 to bardzo mało by było... 3-4 konkursy i po sprawie...

  • vegx redaktor

    Jeśli w Neustadt Adam wygra 2 razy to Jacobsen może zacząć żegnac się ze swoim trofeum...

  • anonim
    @nieznany

    BeZEtdura pamiętam jak cztery lata temu Hanni miał jakieś 180 punktów przewagi przed ostatnim periodem i Małysz zdobył kulę jeszcze przed ostatnim konkursem.Teraz jak dobrze pójdzie to Małysz przed Klinghental będzie miał 120 punktów straty a jak zdobędzie 150 tak jak w Obersdorfie to zostanie mu jeszcze 170 a to Polak dysponuje najwyższą formą ale ważne aby o tych stratach nie myślał.Przypuśćmy choć to mało prawdopodobne że Gregor wygra oba konkursy w Neudstadt a Jakobsen straci swój plastronek .Tak na przyszłość więcej wiary w wąsacza życze ale te stracone wczoraj 30 punktów może być drogocenne z drugiej strony kto nie ryzykuje ten nie ma.

  • Anika profesor

    dziennik.pl podaje:


    Przed Adamem Małyszem otwiera się szansa na dogonienie prowadzącego w Pucharze Świata Andersa Jacobsena. Norweski skoczek nie wystąpi w konkursach w Titisee-Neustadt 3 i 4 lutego. Zamierza odpoczywać i przygotowywać się do mistrzostw świata w japońskim Sapporo.

    Taką decyzję podjął trener Norwegów, Mika Kojonkoski. Już po zakończeniu pierwszego konkursu w Oberstdorfie stwierdził, że da odpocząć jednemu z najlepszych zawodników na świecie. "Mistrzostwa świata w Sapporo są ważniejsze niż Puchar świata. Odpoczynek jest potrzebny, jak również trochę treningu, aby Anders nie wypadł z formy i nie stracił swojej iskry" - powiedział Kojonkoski.

    "Anders zaczyna być wyraźnie zmęczony. To jest jego pierwszy sezon pełen takich napięć. Dotychczas jego rytmem był trening i zawody na przemian. Teraz są to bez przerwy zawody, podczas których za każdym razem jest pod silną presją. Przerwa jest mu koniecznie potrzebna dla utrzymania formy" - dodał szkoleniowiec Norwegów.

    Jacobsen prowadzi w generalnej klasyfikacji PŚ z przewagą 188 punktów nad Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem, ale do końca sezonu pozostało jeszcze 10 konkursów. Małysz ma 320 punktów straty do lidera klasyfikacji generalnej.

    Nad uczestnictwem w najbliższych konkursach zastanawiają się również Finowie. Trener Tommi Nikunen nie jest zadowolony z dyspozycji swoich podopiecznych. "Bierzemy pod uwagę przerwę dla kilku naszych skoczków. Powinni potrenować w Finlandii i nabrać pewności siebie przed mistrzostwami świata. Słabych wyników nie możemy tłumaczyć tylko pogodą" - powiedział Nikunen.

    Michał Wodziński

  • Kibic profesor

    pozyjemy zobaczymy, mysle ze Neustad wyjasni czy Adam ma szansena PS czy nie, druga taka okazja sie nie powtorzy

  • fuunka bywalec

    po Gregorze mozna się wszystkiego spodziewać, a Małysz nawet jak by wygrał 2 konkursy to i tak go nie wyprzedzi. A przecierz Anders odpuszcza sobie tylko te dwa konkursy...Małysz najwyżej wyprzedzi Ammana

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl