Sapporo - treningi

  • 2003-01-25 10:00
Adam Małysz w odbywającym się w nocy polskiego czasu treningu zajął dopiero 48 pozycję. Polak skoczył zaledwie 101,5 metra. Pierwszą serię treningową wygrał niespodziewanie Akira Higashi, który skoczył na odległość 138,5 metra. Zaledwie pół metra bliżej lądował Kristoffer Jaafs i to on zajął drugiem miejsce. Trzecią lokatę zajął Tami Kiuru. Fin skoczył 137 metrów.

Dobrze spisał się inny z Polaków. Marcin Bachleda lądował na 124 metrze i zajął 11 pozycję. Nienajlepiej, oprócz Pettersena i Widhoelzla spisali się zawodnicy z czołówki. Lider klasyfikacji Pucharu Świata - Janne Ahonen zajął dopiero 32 miejsce skacząc 110 metrów. Natomiast Andreas Kofler skoczył jeszcze gorzej od Mistrza Polski - 95,5 metra i dopiero 51 pozycja. Najsłabiej podczas dzisiejszego treningu skoczył Veli-Matti Lindstroem. Młody, choć już doświadczony Fin skoczył zaledwie 81 metrów.

Warto wspomnieć, że zawodnicy skakali z czterech wysokości belek startowych. Teoretycznie najsłabsi skoczkowie próbowali sił z 22 belki startowej. Jednak po dalekim skoku Takano Teppei sędziowi obniżyli rozbieg o dwie belki startowe. Jednak z numerem 23 skakał wspomniany już Jaafs i jury zmuszone było do obniżenia belki. Wśród zawodników skaczących z 18 belki znaleźli się miedzy innymi Polak, Marcin Bachleda, zwycięzca pierwszej serii treningowej Akira Higashi. Jednak rozbieg obniżono dopiero po skoku Tami Kiuru. Z zawodników skaczących z najniższej, 16 belki startowej najlepiej spisał się Sigurd Pettersen. Fatalny, choć nienajgorszy skok oddał Adam Małysz. Polak po raz kolejny był najwolniejszy na progu ze wszystkich 60 startujących zawodników...

ELVIruS, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5261) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl