Adam Małysz: "To jest sport"

  • 2007-02-25 21:51

Polski zespół stał dziś przed niepowtarzalną okazją do zdobycia historycznego medalu drużynowego na Mistrzostwach Świata. Niestety, podobnie jak wczoraj Adam Małysz, także i dziś Polacy otarli się o „brąz".

Po fatalnych skokach Roberta Matei odezwały się gorzkie słowa krytyki w kierunku skoczka. Lider Polaków broni swojego kolegi z kadry w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" - „Panowie, dajcie spokój. To jest sport. Ja w sobotę też zawaliłem. Było nie tak, jak wszyscy oczekiwaliśmy. Trzeba już o tym zapomnieć. Ale to trudne. Jak w sobotę wróciłem do hotelu, dopiero wszystko do mnie dotarło. Co przegrałem. Byłem załamany. Zastanawiałem się, co zrobić, żeby mi przeszło. Wyspałem się".

Oczekiwania co do skoków Matei nie były wielkie jednak ten nie sprostał wyzwaniu. Małysz przyznaje, że szansa na medal była duża - „Jest mu przykro. Chciał skoczyć, ale im bardziej się chce, tym gorzej się dzieje. Na treningach skakał dobrze. W serii próbnej miał 120 m. Ale wiem, mnie też jest przykro. Bo szansa była niesamowita. I ją zmarnowaliśmy. Po pierwszej serii mieliśmy tylko trzy punkty do Japończyków. Tak mało...".

Orzeł z Wisły wciąż nie może pogodzić się z 4. miejscem zajętym podczas konkursu indywidualnego, oczekiwał także czegoś więcej po rywalizacji drużynowej - „Cieszą mnie moje skoki. Drugi był naprawdę świetny. To czwarte miejsce będzie jeszcze we mnie długo siedzieć. Ale nie chcę o tym myśleć. Bo to najgorsze miejsce. I to piąte miejsce też jest porażką. Po cichu marzyłem o podium w drużynówce. Była szansa, przeszlibyśmy do historii, osiągnęlibyśmy coś wspaniałego. Ja chciałem skoczyć swoje, wiedziałem, że jestem w formie. Robert i Piotrek Żyła mieli w głowie więcej problemów. Bo są w gorszej dyspozycji. Nie skakali dobrze, starali się jeszcze bardziej. Za bardzo".

Małysz, jak zwykle, nie traci jednak wiary i wykazuje ogromną wolę rewanżu za niepowodzenia z dnia wczorajszego i dzisiejszego - „Powiedziałem w sobotę żonie, że najlepszy dla mnie byłby konkurs na normalnej skoczni już za dwa dni. Żebym mógł zapomnieć. Żebym mógł zaliczyć trening i od razu następnego dnia zawody. A tak muszę czekać tydzień. I po głowie mi to będzie chodziło. Ale jestem silny i będę myślał o tym, że w drużynowym konkursie skoczyłem bardzo dobrze".

Nasz najlepszy skoczek mówił po konkursie także o tym, jak zamierza spędzić najbliższe dni - „Mam nadzieję, że uda się potrenować na tej małej skoczni, na której skakałem raz w życiu, dziesięć lat temu, i wygrałem. Zupełnie jej nie pamiętam. Zresztą w Pucharze Świata nie skacze się na normalnych skoczniach. Pierwsze, tej zimy, skoki na takim obiekcie oddałem tuż przed odlotem do Japonii. To było w Szczyrku. Poza treningami będziemy też chcieli wyjść do miasta na zakupy".


Paweł Guzik, źródło: gazeta.pl
oglądalność: (8317) komentarze: (81)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz

    A.Małysz na MŚ - od 2001r:

    2001 - 2 i 1
    2003 - 1 i 1
    2005 -11 i 6
    2007 - 4 i ?

    Na pierwszym miejscu duza skocznia.

  • motylek_ja weteran
    @indor

    ja czulam sie zdecydowanie gorzej po konkursach ( tu niespodzianka w SLC) i oczywiscie w Pragelato...

    nadal mam ciezkie serce jak sobie pomysle:(

  • anonim
    Trzeba iść do przodu.

    Trzeba iść do przodu. Trudno. Już się stało. Czasu nie cofniemy. Trzeba mieć wiarę, że będzie lepiej.

  • indor_ weteran
    @motylek

    Dokładnie - tak samo się czułem po tym konkursie, nie wiedziałem, co ze sobą zrobić :/
    Chyba jeszcze po żadnym konkursie tak źle się nie czułem. Jakby ktoś mi wkręcał szpilę pod skórę.
    I jeszcze ten Wiewiór na pierwszym miejscu, Fortuna w studiu - niczym deja vu z SLC :(
    Cieszę się, że mogłem przeczytać, że ktoś czuje podobnie. Teraz to rzadkość. Coraz mniej jest kibiców Adaśka - większość to kibice innych skoczków, bo tacy "śliczni i sympatyczni", albo jakieś inne wyimaginowane powody. I jeszcze to obnoszenie się z tym i pisanie, jak to w Polsce jest beznadziejnie i że najchętniej wynieśliby się stąd i zmienili obywatelstwo.
    Ja tego nie rozumiem. Nigdy nie zrozumiem jak mozna kibicować takiemu Wiewiórowi, mając Takiego zawodnika, jak Adam.

  • motylek_ja weteran
    @REM

    wyobraz sobie, ze teraz moj komp jest przestawiony na czas Sapporo i chyba sie przestawilam.... bylo mi tak jakos smutno i beznadziejnie ( i jeszcze kurcze nikt inny nie mogl wygrac tylko ten caly Amman), ze ... tez poszlam spac (tak sie zlozylo, ze moglam)... potem mi tez troche przeszlo

    ps. ja tez go UWIELBIAM, za caloksztalt... za wszystko i z calego serca zycze najwiekszych sukcesow, nie siegam tak daleko... po prostu poki co MEDALU na Miyanomori ( złoto byloby najodpowiedniejsze, ale wiadomo jak to jest...)...:)
    pozdro, motylek

  • Usia profesor
    VANCOUVER

    VANCOUVER!

  • REM stały bywalec
    USIA

    Po cichu też myślę już o Turynie. W końcu Słowiok i Byrt będą, o ile się nie mylę, w wieku "Schlierki".

  • Usia profesor
    @REM

    Medal drużynowy na IO za 3 lata.
    Adam + młodzi roczniki 86-87 :) + Koty, Miętusy, Kowale, Rutki, Byrty, Słowioki!!!
    Tylko niech ich PZN dojrzy i włączy do kadr na anstępny sezon!
    3 lata to szmat czasu i można wiele osiągnąć!

  • REM stały bywalec
    Uwielbiam "GOŚCIA"

    "Zastanawiałem się, co zrobić, żeby mi przeszło. Wyspałem się". To już, nie waham się użyć tego określenia, formuła iście filozoficzna. Od ponad 20-tu lat (z małą młodzieńczą przerwą)mam "zajoba" na punkcie skoków, ale ADAMA poprostu UWIELBIAM!!!! (mimo, że kiedyś jedna wypowiedź nie specjalnie mi się spodobała - zresztą nie ważne, każdy coś od czasu do czasu palnąć może). Uwielbiam za SKAKANIE, a nawet za GADANIE. Cytowana na wstępie sentencja to, jak dla mnie, superhicior. Zresztą cała wypowiedź jest spójna i bardzo mądra. ADAM !!!!! Mam prośbę - weź przykład z OKABE - zdobądź na IO w 2014 roku medal w drużynie ze Stochem, Byrtem, Słowiokiem, bądź Murańką, albo z jeszcze innymi. Aż mnie skręca, jak słyszę zewsząd "straciliśmy niepowtarzalną szansę...przez tego M." I mówią tak również redaktorzy sportowi w rozlicznych mediach. BZDURY, BZDURY, BZDURY!!! Właśnie przez taką mentalność nie wytrzymał wczoraj Robert. To jest mentalność bardzo odległa (na sczęście)od tej, którą prezentuje ADAM. Gdyby tak nie było, to nie mielibyśmy się czym na tym forum pasjonować. Pewnie by go zresztą nie było. Tak więc życzę Adamowi (i sobie), żeby go to skakanie bawiło jak najdłużej (OKABE , OKABE...2014).
    Proszę o umieszczenie w zakładce FILMY skoku ADAMA z drużynówki (tego drugiego - jeden z najagresywniejszych skoków Adama - SUPER!!!).

  • anonim

    Adam Małysz najlepszy jest i kropka!!! Wierzę, że zdobędzie medal w sobotę (nawet jeśli nie to i tak będzie theBEST). Trzymam kciuki za Adasia.

  • pietronix7935 początkujący
    piter wisła

    nie nie jest źle przecież jest w czołówce, a o Mateji niech nasze media juz nie gadają tyle bo to jest już przykre i natrętne, już sie dość nasłuchał Robert

  • anonim
    RUTKOWSKI

    i zostali by jescze tacy skoczkowie jak Rutkowski.nie zapominaj, że on wygrywal z wielkim MORGENSTERNEM gryfita!

  • xxx doświadczony

    @ Gryfita
    ale my nie mamy takiego wyboru skoczków jak austriacy zeby ktoś mógł sie wycofac... jakby mateja sie wycofal to zostałby Hula który skacze jeszcze gorzej...

  • Andy stały bywalec
    Adaś

    Adamowi należą się podziękowania za sobotni konkurs, walczył tak, jak nas już w między czasie przyzwyczaił i chwała mu. Nawet siódme miejsce na normalnej skoczni nie zmieni mojego zdania, aczkolwiek jestem w pełni przekonany, że jest szansa na medal, ale właśnie szansa, nie pewność. I bądźmy wdzięczni losowi że płata figle i nie zawsze najlepsi stoją na pudle, bo byłoby nudno. Nienawidzę tylko oszustów i tchórzy, którzy nie potrafią się przyznać, że wygrali dzięki oszustom. Harri jest dla mnie mistrzem świata.

  • Andy stały bywalec
    normalna skocznia

    Joasia
    na normalnej skoczni to Adam będzie walczył o złoty medal z sędziami, nie z Ammanem farciarzem.

  • anonim

    http: //www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId =278&ShowArticleId= 33174
    wywiad z lepisto wreszcie sie doczekałam bo juz myślałam że to kruczek jest jedynym trenerem naszego zespołu!!

  • Joasia bywalec

    no dobra na narmalnej skoczni to nigdy Adamowi nie idze tak jak on chce ;) ale na małej podium jest murowane ;) a o złoto to Adam z Simim bedzie walczył :)

  • anonim

    "autor: indor_ (indor_indor@onet.eu) , 04 lutego 2007, 15:36
    Przeczucie mnie nie myli..
    Wczoraj przeczuwałem, że będzie dobrze, a dzisiaj od ukazania sie tego info, że Morgi jest w szpitalu, mam jakieś złe przeczucia :/
    Rozumiem nie na 100% możliwości, ale te 133 mógł skoczyć. Wtedy byłbym spokojny."

    to gadał przed niedzielnym konkursem w neustadt indorek
    "te 133 mógł skoczyć" a po co???
    by się przemęczył i nie wygrał
    gadasz od rzeczy
    najpierw zeby sie nie wysilał potem ze za słabo skoczył
    to po prostu szaleństwo

  • adi stały bywalec

    malysz zawalil sprawe w sobote ale podoba mi sie to ze potrafil sie do tego przyznac a nie szukac spisków (tepes) czy usprawiedliwiac sie zlym wiatrem

  • crazy21 stały bywalec

    Fanka -adam mowi tak by usprawiedliwic roberta.w pewien sposob.to moje zdanie.nie chce by wszyscy obwiniali tylko jego.a i tak wiadaomo ze adam nie zawalil

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl