Łukasz Kruczek: "Ten skok jest wystarczającym piętnem"

  • 2007-02-25 22:43

Drugi trener polskich skoczków - Łukasz Kruczek - uważa, że polska ekipa mogła powalczyć o co najmniej czwarte miejsce, podkreśla również bardzo dobre skoki Adama Małysza.

"To piąte miejsce było tym, o czym mówiliśmy przed Mistrzostwami jako o celu dla drużyny, ale obserwując te zawody i ich przebieg powiem, że tego miejsca nie wygraliśmy, a raczej przegraliśmy przynajmniej jedno oczko" - mówił po niedzielnym konkursie Łukasz Kruczek.

"Co do krytyki Roberta Mateji, to ja jestem pewien, że ten skok jest wystarczającym "piętnem" i nie trzeba już nic "wieszać" na Robercie. On to mocno przeżył i nadal to przeżywa" - uważa asystent Hannu Lepistoe.

"Kamil Stoch skacze poprawnie i myślę, iż na średniej skoczni też będziemy mieli powody do dumy z jego skoków. Ten drugi dzisiejszy skok nie był już tak udany jak pierwszy. Efektem błędu popełnionego na progu jest to, że narty zaczynają "pracować" (wychodzić ponad poziom) za późno, przez co zawodnik musi na moment wstrzymać aktywność w locie" - tłumaczy polski szkoleniowiec.

"Jeśli chodzi o skoki Adama Małysza, to z racji na układ konkursu drużynowego są one trudne do porównania z innymi zawodnikami, bo warunki były różne, jednak jego skoki były po prostu bardzo dobre" - ocenia Kruczek.

"Co do skoczni K-90 to nie znam jej i niewiele mogę powiedzieć na temat tego, jakich zawodników preferuje. Patrząc na dane, które są w homologacji to jest ona w pewnym stopniu podobna do Średniej Krokwi. Na skoczni średniej mniejszą rolę odgrywa aerodynamika (choć nadal ma znaczenie), a większą dynamika zawodników" - zakończył Łukasz Kruczek.

W poniedziałkowy poranek nasi reprezentanci będą mieli czas dla siebie, a po południu zaplanowany jest lekki trening. Na godz. 17:00 przewidziano natomiast dekorację najlepszych sześciu ekip niedzielnego konkursu drużynowego, w której wezmą udział również Polacy.

Z Sapporo dla czytelników Skijumping.pl mówił Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10266) komentarze: (110)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Barnaba doświadczony
    Relatywizm "uratowania" (1)


    @BJJ
    Przezacna Pani Mecenas,
    Nade wszystko bardzo sympatycznie odebrałem tekst, adresowany bezpośrednio do mnie, aczkolwiek zakresem podejmowanych problemów dotyczył opinii wyrażanych przez szerszy krąg uczestników dyskusji, co potwierdza jego merytoryczna wartość. Aby jednak nie było tak cukierkowo, muszę niejako z rozdzielnika dostrzec też chociażby jedną, ale najistotniejsza wadę. Otóż napisany jest po kobiecemu, czego nie kryjąc zazdroszczę.
    Jeśli jednak chodzi o kontekst polemiczny to wynika on z odmiennego odbioru zaistniałych faktów, przy generalnie zgodnej tezie, iż Adama nie trzeba bronić, gdyż świetnie obroni się sam. Być może w sobotnim konkursie. W innych bowiem, np.: PŚ będzie to już spóźniona opowiastka.
    Teraz jednak pięknie nie zgadzam się z Twoją tezą:
    Nikt Adama nie uratował, sam się uratował, dzięki temu czwartemu miejscu, tak bliskiemu założonemu celowi i tak dalekiemu jednocześnie, niestety.
    W związku z tym, kontynuując wątek polemiczny z uporem maniaka powtarzam: Mistrzostwa Świata są i jeszcze trwają sztandarową imprezą roku i temu podporządkowany był cykl przygotowań wszystkich ekip narodowych, czego dowodem jest tzw. odpuszczenie przez wielu czołowych zawodników i niektóre drużyny konkursów PŚ , w tym miedzy innymi w Zakopanem. Tutaj, podobnie jak na ZIO nie zdobywa się punktów liczonych do generalnej klasyfikacji.
    Trofeum FIS , stanowią tytuły i wybite specjalnie na tę okazję medale no i rzecz oczywista, gratyfikacje finansowe. Władze państwowe zwyczajowo nadają rodzimym zwycięzcom także ordery, odznaczenia i nagrody oraz wysokie stypendia olimpijskie, niezależne od innych apanaży uzyskiwanych przez zawodników, vide: siatkarze, szczypiorniści. Za czwarte miejsca, nie ma takich uhonorowań i z tym zachowując należytą pokorę należy pogodzić się.

  • Barnaba doświadczony
    Relatywizm "uratowania" (2)

    @BJJ
    Z bólem serca nie mogę jednak uznać czwartego miejsca Adama ani za sukces ani za uratowanie się. Nie oznacza to, że zawalił polskie skoki, czy też dał plamę. Wypadł zupełnie dobrze, ale nie bosko. Co też mogą czuć dzisiaj pozostali pretendenci ostrzący sobie formę i zęby na medale? To ich troska. Ja pełen niedosytu doznałem nieskrywanej, chociaż płonnej ulgi psychicznej. Innym, także bardzo dobrym - też nie wyszło.
    W moim poście, czego nie zmieniam, wskazałem na casus Roberta, którego zajadła w tonacji krytyka odwróciła uwagę od meritum, którym była totalna pomyłka, polegająca na kooptowaniu wymienionego do reprezentacji, z tytułu poniesionych kiedyś, nieprzystawalnych dzisiaj zasług.
    Tytuły publikacji stanowiące pozorną przeciwwagę dla zaistniałej sytuacji przytaczane przez niektórych forumowiczów , jako dowody ponoć urągające czci zdobywcy czwartego miejsca uznaję za słabe i drobne w porównaniu do niesprawiedliwych ocen, haseł i zawyć w sprawie R. Matei, które pozwoliły wyżywać się na tym zawodniku różnej maści frustratom i odwróciły jednak uwagę od refleksji dotyczącej rzeczy w tych dniach najistotniejszej.
    Kwestię tę, zamknę merytorycznym pytaniem: CO DZIELIŁO skoki Adama i Roberta od brązowego medalu MŚ w Sapporo?
    Pisząc o oszczędzeniu i pewnego rodzaju uratowaniu Adama w okolicznościach przed faktem i krytyką po fakcie, miałem też na myśli, mało znany szerszemu forum kibiców, ale zaistniały, epizod wcale nie dotyczący wypowiadania się w odpowiednim miejscu i właściwym czasie Adama o celu przygotowań i Jego udziału w MŚ. Sprawa dotyczy (o tym tylko wzmiankował Polo w trakcie transmisji) chęci Adama do spotkania się z dziennikarzami. Dalej nie insynuuję. Zamiarowi przeciwni byli nasi żurnaliści. Gdyby do tego doszło , oj! co by się to dopiero działo po konkursie !!!
    Pozdrawiam Cię serdecznie.


  • anonim
    Kot i Murańka

    Maciek i Klimek to nasze brylanty i wg mnie już dziś powinni być objęci szkoleniem centralnym i to nie w jakiejiś kadrze c czy d ,ale w kadrze "A".
    Dlatego, aby:
    Zapewnić chłopakom max najlepsze warunki treningowe ( bez względu na pogodę w kraju),sprzęt i obsługę techniczną tj kombinezony,narty,smary pełną odnowę biologiczną itd.
    Tylko na w/w warunkach obaj zakopiańczycy mogą z super talentów zostać w najbliższych latach następcami Małysza,


  • anonim
    @ Józek,Fanka w sprawie Klimka

    Prawda jest taka że Klimek na K-40( skok w dal z miejsca )przegrywa ze wszystkimi nawet z rówieśnikami -tj np. O.Zniszczoł).
    Na k-65 już jest różnie -ostatnio miał 72,5m o 2,5m dalej niż Słowiok (o 2 lata starszy).
    Na k-85 na Klimka nie ma mocnych .
    Zgadzam się że mleko 2006 to już historia.Ale mleko 2007 jest przed nami!
    I na koniec zostaje nam duża Krokiew i tu Klimek dopiero pokaże.........

  • indor_ weteran
    @motylek

    Dokładnie. Najśmieszniejsze jest jednak to, że on wcale nie jest w super formie - mógł równie dobrze nie wygrać, gdyby Adaś skoczył na miarę swoich możliwości i gdyby sędziowie zauważyli jego żałosne lądowanie..
    Ale mówienie, jak on to pięknie wylądował i od razu po wylądowaniu wiedział, że wygra, jest po prostu beszczelne. Co innego gdyby naprawdę miał formę i wygrał pewnie o kilka metrów - ale tak??
    Pewnie teraz znowu mu odwali i przez 4 lata będzie sie woził na opinii Mistrza - tym razem Mistrza Świata. NIE MA drugiego takiego zawodnika, który miałby takiego farta. Szkoda, że nie wygrał Olli - ciekawe jak by wtedy "przesympatyczny" Wiewiór śpiewał..

  • motylek_ja weteran
    @indor

    nawet nie czytając tego o Ammanie mialam o nim podobny obraz- luzak , ktoremu fart dopisuje, zgarnia to co innym sie nalezy... bez wiekszego wysilku... troche to niesprawiedliwe... poza tym, gdyby to Andreas byl teraz MS to nie mialbym nic przeciwko temu, dla ,mnie to on jest o niebo sympatyczniejszy od swojego "utytulowanego" kolegi i ma wieksza o wiele klase jako zawodnik....

    Amman:" cel drugie zloto (choc nie bedzie latwo)".... OK, zobaczymy, taki z niego pewniak, skoro juz po wyladowaniu wiedzial, ze zdobedzie zloto na k-120
    prosze i go nikt sie nie czepia... a wystarczy, zeby raz zwyciezyl i od razu mu sodów uderza.....
    :(

  • anonim

    No nareszcie ,
    moze teraz @Henio zrozumie,

    bo ciągłe słuchanie o Klimku, że ma juz najlepiej skakac z seniorami, staje się nudne :))

    Pisałam, ze są starsi od niego i również skaczą już bardzo dobrze, więc chyba czas na nich!

  • jozek_sibek profesor
    @Henio

    To,że K.Murańka raz na mleku wygrał z Ł.Rutkowskim i D.Kowalem zostanie Ci pewno na cale życie.
    Za kazdym razem to wspominasz,kiedy chodzi żeby odmładzać kadry.
    Dlaczego przy tej okazji nie wspomnisz,że w tym sezonie Klimek regularnie przegrywa z P.Słowiokiem i T.Byrtem. Przegrywa również z A.Cieslarem i G.Mietusem!!!
    Wiec jakie w tym sezonie ma szanse z M.Kotem,K.Kowalem,K.Mietusem,Ł.Rutkowskim czy S.Toczkiem?
    Jest od wymienionych młodszym zawodnikiem i ma jeszcze czas na rywalizację z nimi.

    Dlaczego nie wspomnisz o FIS Cup w Zakopanem,gdzie K.Murańka przegrał z 10 Polskimi juniorami:K.Kot,K.Kowal,W.Gąsiennica-Kotelnicki,K.Mietus,J.Kot,D.Kubacki,P.Słowiok,J.Ziobro,K.Mietus,A.Kos.
    Nie startowali 3 zawodnicy z PK z USA:S.Toczek,Ł.Rutkowski i D.Kowal, oraz zawodnicy z MP ze Szczyrku:A.Heczko,A.Broda,M.Kukuczka,J.Poloczek i A.Zarycki.
    Gdyby Ci wszyscy zawodnicy startowali,to miejsce Klimka było koło 15-20 juniora w Polsce.
    Na drugi dzień(FIS Cup) było troche lepiej - 5 miejsce wsród Polaków,licząc nieobecnych okolo 10 miejsca.

    Chłopak ma jeszcze czas na starty ze starszą grupą, i przestań za kazdym razem z tym mlekiem,bo to juz historia.

    Najpierw niech się pokaża:Koty,Mietusy,Kowale,Rutkowski,Toczek,Kotelnicki czy Kubacki a puzniej :Byrt,Słowiok,Murańka,Zniszczoł,Leja i inni.
    Wszyscy w swoim czasie.


    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(12), 2007-02-26 18:48:50 ***

  • Anika profesor

    Tak naprawdę, to jest wina trenerów, że go wystawili, a nie Roberta, że nie skoczył, Na pewno chciał skoczyć dobrze. Niestety, jak powiedział Adam, chciał za bardzo.

  • indor_ weteran
    Ciekawe - Berni o Wiewiórze

    "O Simonie mógłbym powiedzieć sporo złego. Gdyby zawsze profesjonalnie podchodził do treningów i lepiej się prowadził, wygrywałby znacznie częściej – mówi trener Szwajcarów Berni Schšdler. "


    "Zaraz zaznacza jednak, że ma dla Ammanna wiele szacunku. Za to, że dwa lata temu „Harry Potter” skoków narciarskich przestał bezkrytycznie wierzyć w swoją magię i wziął się solidnie do roboty. – Pamiętam, że przyszedł któregoś dnia na trening i poprosił mnie o rozmowę. Powiedział wtedy, że nie chce być tylko mistrzem olimpijskim, uważanym na dodatek za medalistę zupełnie przypadkowego. Obiecał, iż zrobi wszystko, by wrócić na szczyt. I rzeczywiście, zmienił się nie do poznania. W jego sercu zapłonął ogień. Dzięki niemu wygrał w Sapporo – przekonuje szkoleniowiec."

    @BJJ
    Jasne, że nie :)

  • Emil profesor

    Henio: Mateja do Żyły stracił więcej niż Polacy do Japończyków. Czyli wynika z tego ze gdyby Robert skakał jak Piotrek (a na treningach tak skakał) to byłby medal! Czy 115 i 111,5m to było tak duzo biorac pod uwage ze w seriach Roberta latali ponad 130 m? Mateja zawalił sprawe i tyle ale nie mozna go pietnować bo to NIC nie da. On sam to mocno przezywa nie czytajac naszych komentarzy. @Fanka Baxter majac 13 lat stawal na podium COC. I gdyby sie urodził w Austrii może by dominował w PŚ. Ale w Kanadzie jest gorzej niz przecietniakiem. Klimek na poczatku sezonu zimowego skakał przecietnie porownujac to co prezentował latem ale teraz robi postepy ze skoku na skok. I powinien powalczyc o piate miejsce w druzynie na MŚJ! (jak usia proponuje zrobic zgrupowanie z 20 skoczkami w Szczyrku i najlepsi jada do tarvisio) (pewne miejsca powinni mieć Maciek Kot,Krzysiek Mietus,Sebastian Toczek i młody Rutek)

  • anonim

    Potrzeba mu dokladnie tego co mówi Lepistoe,
    czyli nie skoków w kwalifikacjach ale w samym konkursie,
    przecież to samo się nasówa na jęzor o czym on mowi !
    Odpuścić nieco przed konkursem i na świerzości skakac w samym konkursie.

  • indor_ weteran
    Z wywuadu z Lepistoe..

    "Racja, według moich obliczeń to już 7 raz Adam nie powtarza w konkursie tego, co robił przed nim" - ktoś tu ma jeszcze jakieś wątpliwości, czego Adamowi potrzeba??

  • harry weteran

    ********************************
    autor: fan skoków (*zis.interblock.pl), 26 lutego 2007, 09:29
    -
    A ja chcialbym wiedziec co o tym wszystkim mysli pan Lepistoe.Bo wszedzie tylko Kruczek i Kruczek.

    **********************************
    No to Lepistoe pyta KRUCZKA.: " Ty znasz skocznie srednia" Kruczek: "Co do skoczni K-90 to nie znam jej i niewiele mogę powiedzieć na temat tego, jakich zawodników preferuje. Patrząc na dane, które są w homologacji to jest ona w pewnym stopniu podobna do Średniej Krokwi."
    Lepiestoe: Aha czyli nic nie wiesz Ja takze.

    Adas jak nie zdobedziesz medalu to chyba panowie poleca.....

  • motylek_ja weteran
    mam nadzieje

    ze to byla wystarczajaca "nauczka' dla szkoleniowcow.... musieli zobaczy, ze to wlasnie Mateja psul swoje skoki ( spadali po jego skokach na leb na szyje) i moze w ten sposob zostanie otwarta szansa przed mlodymi, obiecujacymi zawodnikami... w koncu... moze kosztem medalu
    ( niestety)trenerom otworzyly sie oczy... moze

  • mili początkujący
    .

    o rany, to już jest nudne.
    Przecież wszyscy wiemy, czyja to wszystko jest wina.
    PZN - nasz główny, acz starający się ukryć za pierwszym lepszym skoczkiem, któremu akurat się niepowiodło bohater.
    Dopóki będzie się w niestety głównym organie decyzyjnym plenić kolesiostwo, osobiste urazy, promowanie krewnych itd. nic z tego nie będzie.
    Adam jest unikatem i z nimi czy bez nich i tak sobie by radził. Wkurzające jest że PZN przypisuje sobie jego zasługi i niewątpliwy talent sobie i swoim działaczom.
    Póki tam się nic nie zmieni nie liczmy na wiele.
    A wypowiedź Pana A. Tajnera na temat polityki PZN w jednym z wywiadów na tej stronce była po prostu żenująca i wyjaśniająca wszystko.

  • olek_solec weteran

    Szkoda mi Roberta i na prawde mu wspolczuje. Wiem jak to jest jesli sie bardzo chce, a nic nie wychodzi. Sam uprawiam sport (zupelnie inny) ale rozumiem jak to jest jezeli przez jedna osobe caly zespol przegrywa. Żal mi aczkolwiek jestem za tym, zeby Mateja po prostu dał sobie spokój. Ile to można skakać na takim poziomie? Jeszcze 4-5 lat temu czasem coś skoczył, zdobywał punkty i był drugim (pewnym) reprezentantem. Ale nie teraz! Od roku to juz jest tragicznie. Co jakies zawody to jak zawsze porazka. Osobiscie wolałbym wystawic 16-latka zamiast Mateji, nawet jesli by mial skoczyc 105 i 95 metrow. Ale 16 latek, a doswiadczony 32 to jest roznica. Tak fatalnie sie nie skacze. A jak sie nie umie, lub nie ma formy (jak Widhoelzl) to sie nie jezdzi na MŚ! Przebolałbym jakos jesli taki Kot albo Kukuczka by sie tak zaprezentowali. Ale w jakim oni są wieku to po 1, a po 2 zdobyli by ogromne doswiadczenie. Juz nawet ten Hula bodajze 21 letni... Ale nie Mateja...

    Kończ Robek, wstydu oszczędź.

    Jeszcze troche co do konkursu. Polakom jest potrzebny psycholog i to bardzo. Patrz Adam - gdy bardzo chce to zawala, to samo Kamil. W Zakopanem pragnal osiagnac swietne wyniki ale tak sie staral ze nawet nie wszyedl do 30. Na MŚ troche lepiej, ale pierwsze skoki ma dobre, a drugie, jesli jest szansa na wyzsze miejsce - zawala. Jedynie Piotrek mi sie wydaje silny psychicznie. Moze przed MŚ byl w lepszej formie, ale i tak narodzone dziecko dodało mu skrzydel ;) O formie psychicznej Huli to chyba nie ma co wspominac. Juz po 2 konkursach gdzie zajmowal miejsce 45-50 i spadał na zeskok ze zrezygnowaniem powinien zostac wycofany i na trening. A tu chlopak wie ze jest bez formy a mimo to musial jezdzic. Ciekawy jestem czy teraz troche mu sie poprawila forma zarowno psychiczna jak i fizyczna.

  • przemek11008 bywalec
    Genisuz

    Mataje wszystko schrzanil co moglismy wygrac druzynowo niewiem czemu takie dziadka trzymaja w kadrze zamist dac szanse mlodym chlopako o wiele lepszym skakaniu a on jest z zakopca i go sie trzyma .Juz dawno powinien skonczyc kariere.Niezapomne mu tego.Szlak mnie trafia ten skok 94,5 masakra

  • anonim
    @ Fanka

    Czas przełamywać stereotypy!!!!
    Jeśli Klimek wygrał już ze wszystkimi 17,18,19-latkami łącznie Ł.Rutkiem i D.Kowalem a jest w formie -ostatnie 72,5m na małej Krokwi to naprawdę b.dobry wynik.
    Zresztą Klimek jeszcze lepiej skacze ,czytaj "lata "na dużych obiektach.
    Tu wiek nie ma wiele do gadania chodzi o to aby M.Kot i K.Murańka byli już pbjęci szkoleniem centralnym i przez cały rok mogli korzystać z takich warunków do treningu jak ma kadra "A". to proste.

  • anonim

    @Henio

    Ty znowu z tym Murańką wyskakujesz ? :)))

    Widziałes gdzies 13-sto latka w kadrze "A" z seniorami ??
    Bo ja jeszcze nie.
    Owszem powinni młodych powoływac juz czas, ale Klimek musi swoje odskakac gdzie indziej.
    Ale są starsi 17-sto latkowie, którzy prezentują się bardzo dobrze i to ich powinno sie już zabierać, bo jak nie teraz, to kiedy ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl