Adam Małysz: "Bardzo szybko spadałem"

ludzie!!!! co sie z wami dzieje!!!! ja tylko wyrazilam swoje zdanie! kazdy ma do tego prawo! kibicuje austrii i juz!

Adam Małysz - mistrz bon-motów

Na zawsze zapamiętam dwie wypowiedzi Adama dla prasy, które potwierdzają, że można być człowiekiem niespecjalnie wykształconym, ale inteligetnym, nie pozbawionym refleksu czy nawet błyskotliwości.
1. Jeszcze chyba w 2001 któryś z dziennikarzy po kolejnym wygranym konkursie zwrócił się z mniej-więcej takimi słowami - nam się już pomysły kończą jak tytułowac doniesienia o Pana zwycięstwach. Może nam Pan coś zaproponuje?
A Małysz:
- O przepraszam, ale ja już dzisiaj swoją pracę wykonałem i to najlepiej jak się dało. Teraz wasza kolej.
2. W tym roku, bodajże po Engelbergu, gdy zawodnicy narzekali na stan torów najazdowych, jakiś dziennikarz zapytał Małysza - a Panu to nie przeszkadzało?
A Małysz:
- Nie. Bo jak się skacze na nartach, to trzeba umieć na nich jeżdzić :-D
I te dwie wypowiedzi powinny przejśc do historii.

@fankaaaustrii

A skąd Ty wiesz, że Ahonen czy Schlierenzauer tak dobrze się wypowiadaja? Znasz perfekcyjnie niemiecki, fiński i angielski?
Bo gdy ja słysze, jak oni się wypowiadają po angielsku, to cieszę się, że dziennikarz wie, jak potem to "wygładzić", bo efekt byłby mizerny...

A tak jest na wp.pl:

Wkurzające jest takie czekanie" - stwierdził, wsiadając do autobusu Kamil Stoch. "Podczas rozmowy z żoną stwierdziłem nawet, że najlepiej byłoby zrobić konkurs na małej skoczni jak najszybciej. Wolałbym jeden dzień przerwy, trening i potem zawody niż takie oczekiwanie" - dodał niezadowolony Adam Małysz.

dla większej przejrzystości, powinno być tak:

Wkurzające jest takie czekanie" - stwierdził, wsiadając do autobusu Kamil Stoch.
"Podczas rozmowy z żoną stwierdziłem nawet, że najlepiej byłoby zrobić konkurs na małej skoczni jak najszybciej. Wolałbym jeden dzień przerwy, trening i potem zawody niż takie oczekiwanie" - dodał niezadowolony Adam Małysz.

przeczytalam wasze wypowiedzi na temat tego co wczoraj napisalam. bronicie malysza poniewaz jest jedynym polskim skoczkiem ktory wygrywa. ja nie powiedzialam ze on zle skacze tylko ze nie umie udzielac wywiadow. po drugie nie jestem malolata. jestem juz dawno pelnoletnia. nie zgadzam sie z tym co napisal jeden autor ze janne ahonen w wywiadach tylko obraza ludzi. a malysz po willingen to niby nic innego nie robil???? nie chcialam urazic wiernych fanow malysza. ja tez uwazam ze jest dobrym skoczkiem ale licze na medal dla jakigos austriaka!

@kluska81

Heheh dobre ja też to czytałam i zastanawiałam się kiedy on się ożenił,
ale doslownie takie same słowa wypowiedzial Adam do swojej żony, podajrze w poniedziałek,
chyba sie kropnęli z tym Kamilem:)

Kamil ma żonę?!

"- Wkurzające jest takie czekanie - stwierdził, wsiadając do autobusu Kamil Stoch. - Podczas rozmowy z żoną stwierdziłem nawet, że najlepiej byłoby zrobić konkurs na małej skoczni jak najszybciej." - Onet.

O ile mi wiadomo to Stoch jest nadal kawalerem, ale może się mylę ... ;-)

@ fankaaustrii

Małysz nie umie się wypowiedzieć?! To wierutna bzdura. Mówi ze swadą, jasno i konkretnie, a przy tym obrazowo, naprawdę przyjemnie sie go słucha. Na tle niektórych, udzielających wywiadów sportowców (i nie tylko), zdecydowanie od dłuższego już czasu wyróżnia się in plus.
Czego nie można niestety powiedzieć o Twoim słowie pisanym. Kompletny brak znaków przestankowych, małe litery po kropce, no i ten "małysz" z małej litery - czy to manifestacja braku szacunku dla Małysza, czy dla poprawnej polszczyzny? Jeśli to drugie, to krytyka Adamowych sformułowań padła z absolutnie nieuprawnionych ust. Krytykujesz język Adama, a sama prezentujesz brak poszanowania dla tegoż samego języka - w tym wypadku pisanego.
Bardzo to było niskie z Twojej strony, gdyż nawet gdyby zdarzyły mu się jakieś językowe "wpadki", to świadczyłyby one li tylko o spontanicznym charakterze wypowiedzi. Wolałabyś, żeby czytał z kartki, przygotowanej uprzednio przez jakiegoś rzecznika prasowego czy innego PR? Nie chcesz wiedzieć, jakie są jego odczucia i reakcje "na gorąco"?
Ubolewam i współczuję.

Po pierwsze...

Konkurs zdarzył się tak nagle, tak niespodziewanie...
Jakby z marszu,
z marszu, który powoli przypominał ten polski chocholi taniec,
taniec, w którym po okresie rokoszów, jakie zawiązały na świat "normalności" wszelkie dysproporcje, miało dojść do uderzenia i powrotu na tron rzekomej prawdy...

Prawda ta zdawała się rzeczą najbardziej oczywistą, najjaśniejszą w rozumowaniu dla przyszłych pasjonatów, dla historii dyscypliny, dla wytłumaczalności zjawiska...

Prawda uwzględniała tych, którzy zwykli być najlepszymi, zwykli to czynić zrozumiale dla wszystkich i zgodnie z normami ustalonymi przed laty przez wielkich astronomow i fizyków tego świata...

Tej prawdzie sprzeciwił się Małysz.

Wyskoczył nie wiedzieć skąd, nie wiedzieć kiedy, nie wiedzieć nawet dlaczego...

I nagle ten cały poukładany zamek, w jednej chwili, w chwili, gdy o geniuszu skoku decyduje to, co skoczek ma zakodowane pod tą superwytrzymałą warstwą kasku, zawalił się...
runął...
jakby był domkiem z zapałek, z kart, nędzną atrapą czegoś ponoć stabilnego...

Tak to jest, gdy zaczynamy mieć do czynienia z rzeczami niewytłumaczalnymi, rzeczami, które stawiają nas w przestrzeni jednego okamgnienia za rzeczywistością i jednego przed snem...

W tej przestrzeni do dziś szaleją niezapomniane liczby, niezapomniane skoki, niezapomniane słowa i gesty...

Szaleją, bo we wspomnianym na wstępie konkursie na średniej skoczni w Lahti, nic do normalności nie wróciło.

***

Dziś, wspominając tamten konkurs, można pomyśleć, że głupio brzmią te słowa nabrzmiałe pewnością i spokojem.

Przecież po I serii tracił 3 metry do świeżo upieczonego mistrza świata!...


Tak... tracił...
ale znowu wyskoczył.

Nie wiedzieć skąd, nie wiedzieć kiedy i nie wiedzieć nawet dlaczego...

***

Upłynęło już z, to będzie
ach, całe 6 lat(!)
No, plus ta kilkudniowa nadwyżka....

I choć czas tak szybko pobiegł,
on pozostał,
nie nadążył...

Nie wiedzieć skąd, nie wiedzieć kiedy i nie wiedzieć dlaczego...

fankaaustrii

@fankaaustrii

Dziewczyno weź się opamiętaj! Adam umie udzielać wywiadów i umie normalnie rozmawiać z dziennikarzami. Ciekaw jestem czy ty lepiej się wypowiadasz od niego, bo krytykowac to umiesz. Zobaczymy jak twoje Jacobseny i Schlierenzauery zaczną słabo skakać(już skaczą słabo) co wtedy powiedz mądralo. ADAM MAŁYSZ TO MISTRZ a ty lepiej siedź cicho.

@fankaaustrii

Często bywam na tym portalu ale żadko się wypowiadam, teraz niestety muszę zrobic wyjątek i to nie za sprawą medalu, który myślę, że w sobotę Adam "podaruje" Sobie i wiernym kibicom!!! tylko za sprawą młodej osóbki, która wielkość zawodnika mierzy skladnią wypowiedzi w udzielanych wywiadach - Adam nic nie musi mówić jak dla mnie wystarczy, że jest i skacze i to jak skacze !!! Choć i tak uważam, że wywiady, których udziela są całekiem niezłe.

@fankaaustrii
Przykro jest jak się czyta takie słowa jakie piszesz.
Ale nie będe się rozpisywać . Tylko powiem, że podpisuje się pod słowami @Fanki, @ motylka i @edzi. Dobrze dziewczyny mówią:)

http://www.multimedia.pzn.pl/ categories.php?cat_id=8

Nagrania w mp3 , wywiady z Adamem prosto z Sapporo.

Bez spacji.

zabawne

dzis przeprowadzono probe dekoracji zwyciezcow z Miyanomori: na pierwszym miejscu Morgenstern, a na drugim Adam Malysz... nie powiedzieli, kto w probie byl na trzecim.....

moze to i niedorzecznehehehehehe............, ale w tym momencie to mysle, ze KAZDY medal bedzie na "wage złota'.....
zmieniam taktyke, zamiast niepotrzebnych nerwow, SPOKOJ DUCHA ( postaram sie) i pozytywna energia, radosc ze skolow Adasia ( najlatwiej jest mi to wcielic w zycie w Zakopcu), ale dla Adasia - POSTARAM sie jak moge:))))))))

@ fankaaustrii

Ty już lepiej przestan gadać, bo co slowo to głupota, ile ty masz lat?
Wiec ja ci powiem, ze taki Schliri może narty Malyszowi nosić, mówisz, ze on to niby umie się wypowiadać ?
A gdzie ty to słyszałas co ? Bo przypominam sobie jedną rzecz, jak płakał swojemu ojcu w ramię, że przed swoja publiczniscia pzregrał, to młody mlokos jeszcze, ktory nie wie jak powinien zachowac się prawdziwy mistrz, a mistrzem to on jeszcze nie jest , daleko mu do Malysza i takich osiągnieć.
A Janne ? moj boże on przeciez nic prawie nie mówi !
A jak juz to mówi " Tepes to idiota "
Ja jeszcze nie słyszałam z usta Malysza cos obrażlwiego pod adresem innych, choć był bardzo nieraz niezadowolony.
Bądż łaskawa nie wypowiadac się na temat Adama, bo absolutnie nie masz pojęcia o czym mówisz.

Zaznaczam przy okazji, ze nei chciałam urazić kibiców Gregora, osobiscie nie mam nic do niego, to była jedynie odpowiedż obrażliwa na wypowiedz obrazliwą w stosunku do Adama.
Dla tej nieokrzesanej pannicy.

@fankaaustrii

Ja jak czytam komentarze niektórych osób to też myślę, że nie powinni ich pisać a mimo to piszą. Jakby Małysz nie udzielał wywiadów to pewnie napisałabyś, że jest zarozumiały i nie obchodzą go kibice.

@fankaaustrii

maleńka, tak sądze po tonie wypowiedzi... gdyby nie "29letni Małysz" to by Ciebie tu kochaniutka nie bylo... dlatego powinnas sie temu niesamowitemu facetowi ukłonic w pas

oj dzieci, dzieci.....

austria pierwsza!!!!

malysz niech lepiej siedzi cicho, bo on w ogole nie umie udzielac wywiadu! wystarczy popatrzec jak nam kazal"dmuchac w telewizory" albo powiedzial zeby media "mniej myslaly" on w ogole nie umie chyba mowic po polsku! az milo posluchac wywiadu ktory udziela np. janne ahonen lub nawet taki mlody schlierenzauer! oni zawsze wiedza co powiedziec a nie to co 29-letni malysz!

Pogoda sprzyja skoczkom. Nie pozwoli ich zajeździć ;)

Adam niczego rywalom nie daruje w prezencie.

Podawrował podium ? a to nowośc jakas :))

On nic nie daruje, nigdy niczego nie daruje rywalom podczas zawodów ani na MŚ ani na inych ważnych imprezach.
Moga się przyjaznić poza skocznią ale na zawodach są rywalami.
A Adam sam zbyt cięzko pracuje na każdy swój sukces i choc tu niektórym się wydaje, że to czwarte miejsce nie jest jego sukcesem ja uważam inaczej.
To czwarte miejsce na MŚ poparte bylo ciężką, pracą, na treningach , na sali , wszedzie tam gdzie tylko się zjawiał aby trenować.
On nie robi nic na pół gwizdka, do wszystkiego się przykłada i to solidnie stad te wyniki od siedmiu sezonów, nieustannie w czołówce, po drodze medale, kryształowe kule,
niczego nigdy nie podarował, ale walczyl zawsze do samego końca i ty razem tez tak bedzie.
Nie obiecywał, ze zdobędzie medal, ale , że bedzie o niego walczył i tak jest.
Był czwarty, bardzo bliziutko powtórka bedzie w sobotę, może sie uda wyżej stanąc w szeregu.
Ale to co Adam osiąga dotychczas to jego ogromne sukcesy.