Łukasz Kruczek: "Atmosfera jest bardzo dobra"

  • 2007-03-20 13:58

Po niedzielnych wydarzeniach na skoczni Holmenkollen kibice oraz media zastanawiają się nad samopoczuciem Adama Małysza oraz czy ten pechowy skok nie wpłynie na jego dyspozycję przed finałowymi konkursami w Planicy.

"Atmosfera w drużynie jest naprawdę bardzo dobra. Trzeba pamiętać, że to co gazety drukują jako news jest już często dawno nieaktualne. W przypadku Adama Małysza zamiast szoku ja bym użył słowa złość, ale to już jest za nami. Już w drodze do domu byliśmy myślami przy konkursach w Planicy, które to są dla nas najważniejsze" - zapewnia trener Łukasz Kruczek.

Polski szkoleniowiec uważa, że na niedzielny skok Adama Małysza wpływ miało kilka czynników.

"Podmuch wiatru utrudnił korektę po małym błędzie za progiem, po prostu ją uniemożliwił. Adam czasami za mocno odciąga lewą nartę i w tym skoku podmuch wiatru zepchnął ją mocno w bok (jak u Mazocha w Zakopanem). Jak nie ma uderzeń wiatru to nie przeszkadza to w ogóle w skakaniu. Po prostu w niedzielę, na taki przebieg wpłynęło kilka czynników. Nie można jasno powiedzieć co było głównym powodem. Stało się tak, a nie inaczej. Zostało to przez nas szczegółowo przeanalizowane i już o tym nie rozmawiamy. Rozbijanie sytuacji z niedzieli na "czynniki pierwsze" nie przyniesie dobrego skutku." - tłumaczy trener Kruczek.


"Takiego tempa nadrabiania punktów w PŚ to nawet my się nie spodziewaliśmy. Założenie przyjęte przez nas przed wyjazdem do Skandynawii zostało zrealizowane, choć to trzeba przyznać, że gdyby nie taki przebieg konkursu niedzielnego to byłoby jeszcze lepiej. Teraz czeka nas emocjonujący weekend w Planicy" - dodaje asystent Hannu Lepistoe.

"Czy kontuzja Jacobsena to zagrywka psychologiczna? I tak i nie. Gdyż takie kontuzje można dosyć szybko i skutecznie znieczulić. Robiliśmy coś podobnego u Stefana i działało. Tak naprawdę to nikt poza nim tego nie wie. Znam też przypadki u zawodników, którym nagle "przestawało iść" i na skoczni pojawiały się kontuzje, których lekarze nie potwierdzali" - uważa polski szkoleniowiec.

"Jacobsen skacze ostatnio cały czas na podobnym poziomie, nieco nierówno i słabiej aniżeli przed Sapporo. Mimo to jest nadal w grze i to na pierwszym miejscu" - zakończył Łukasz Kruczek.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10599) komentarze: (132)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Łukasz Kruczek w PŚ

    Łukasz Kruczek ur.1.11.1975

    1998/1999 - 89 miejsce -- 6 pkt - 4 Polak
    1999/2000 - 63 miejsce - 18 pkt - 4
    2000/2001 - 76 miejsce -- 3 pkt - 4
    2001/2002 - 77 miejsce -- 5 pkt - 6

    Miejsca w "30" konkursów:

    14 miejsce - 28-11-1999 Kuopio
    25 miejsce - 17-01-1999 Zakopane
    26 miejsce - 19-01-2002 Zakopane
    28 miejsce - 13-01-2001 Harrachov
    -----------------------------
    Miejsca 31 - 40 w konkursach PŚ:

    33 miejsce - 14-01-2001 Harrachov
    37 miejsce - 16-01-1999 Zakopane
    37 miejsce - 08-12-2001 Villach
    37 miejsce - 15-12-2001 Engelberg
    38 miejsce - 19-03-1999 Planica
    40 miejsce - 10-01-1999 Engelberg
    40 miejsce - 21-03-1999 Planica
    40 miejsce - 05-12-1999 Val di Fiemme
    40 miejsce - 21-12-2001 Predazzo

  • MarcinBB redaktor
    @manxz

    Jeśli Twój komentarz został udrzucony, powinien się pojawic komunikat, czemu tak się stało. Najczęściej zawiera jakieś zabanowane słowo. Takim słowem może być też dłuższe, które zawiera w sobie zabroniony ciąg liter. To taka ochrona przed wulgaryzmami i innym spamem. Dobra rada - ja zawsze kopiuję mój komentarz przed wysłaniem, jesli jest dłuższy niż 5 linijek. Polecam :-)

  • manxz stały bywalec
    Brawo Marcin!!!

    Jeśli zjedziesz w dół zorientujesz się, że też przygotowałem odpowiedź dla indora, która jednak z bliżej nie znanych mi przyczyn technicznych nigdy nie ujrzała światła dziennego. W wielu punktach miałem na myśli, dokładnie to, co wynika z twojego tekstu, ale równie dużo istotnych kwestii pominąłem. I - co najważniejsze - nie dam głowy, czy udało mi się, tak jak Tobie, w żadnym punkcie ani trochę nie obrazić rozmówcy :) Za co największe i najszczersze 4 you GRATULACJE!!!

    Oby więcej takich ludzi... na świecie.

  • Łukasz stały bywalec
    Adam

    Adam nie martw sie dasz rade wierzy w ciebie cala polska:]:]

  • rozaldinho początkujący
    Fanka (skocznia0@op.pl)

    ja też sie zgadzam w 100 %

  • anonim
    @Indor

    Zgadzam sięz Twoją wypowiedzią co do słóweczka , w poście z godz.19.51 !

    Masz 1000 % racji !

  • anonim

    @harry

    Piszesz, że w Oslo wystarczyloby Adamowi 4,5 miejsce ? że po co wybil się tak wysoko ?

    Ty chyba nie wiesz o czym mowisz.

    Nie znasz tutaj ludzi ?
    Mnie to 4 miejsce by wystarczyło, napewno, ale ludzie doslownie tutaj i media zlinczowaliby Adama za to, że na ppodium nie wskoczył !

    Pzreciez od niego w tym kraju wymaga się tylko miejsc na podium ! broń boże niższe, to już prawdziwa klęska i porazka :))
    A po co przed lotami miał się denerwowac z tego powodu ?

    Piszesz, ze wybił się zbyt wysoko zreszta potwierdzaja to trenerzy, a ja się pytam po co w takim razie wogole się skacze ? po co Adam wogóle uprawia ten sport ?

    Kazdy zawodnik stając na rozbiegu czy to w Oslo czy to gdzies indziej, mysli o podium aby tam się znależć,
    a Adam, jest typem człowieka, który uwielbia zwyciężać, on ma to we krwi ! I nikt ani nic tego nie jest wstanie zmienić.

    Chciał wygrać ale czy to zle ? Tam tzreba bylo wyjsc agresywnie z progu aby daleko zalecieć , tak bylo w sobotę i poleciał na 131 metr.
    Tyle, ze w niedzielę warunki tak kręciły, że ani on sam ani nikt nie mógł się spodziewać, że tanie się tak a nie inaczej.
    Gdyby nie ta jego walecznośc i to, ze potrafi wiele razy ryzykownie skakać to nie byłby czterokrotnym mistrzem świata z wieloma innymi tytułami na swym koncie.
    Ten sport nie jest dla mięczaków, ale dla tych co lubią ryzyko wtedy mają wyniki.

  • manxz stały bywalec
    REDAKCJA!!!

    KURDE, CO TO MA ZNACZYĆ??? UCIĘŁO MI KOMENTARZ KTÓRY PISAŁEM DO INDORA PRZEZ 20 MINUT!!! NAWET JEDNA TRZECIA SIĘ NIE WYŚWEITLIŁA!!!

    DAJCIE SPOKÓJ!!! MOŻECIE SOBIE SKASOWAĆ TE NĘDZNE SZCZĄTKI...

    KURNA, NIC TYLKO SIĘ ZAŁAMAĆ...

  • manxz stały bywalec
    @Indor

    Ponieważ tradycji musi stać się zadość, odpowiem... hurtem.

    1. Z pewnością Jacobsem jest głównym i poważnym rywalem. I tu wielka nagana dla vegxa za to "[Małysz] Wygra 3 razy, jestem przekonany!". Nie mniej, trzymamy za Adama kciuki, nie martwimy się na zapas i NIE DEMENTUJEMY nadziei.

    2. Prawda jest taka, że część tych "anty-kojonów" naprawdę sprawia wrażenie ciemnej masy. No bo co to za komentarz "mam nadzieje ze wywala kojona" [

  • manxz stały bywalec
    @masa

    O ja cię!!! Ależ gościa wywinęło! Nie miał najmniejszych szans! Mógłby się zapierać, jak Adam w niedzielę, ale nic by to nie dało. Ten podmuch po prostu go obrócił, jak wiatraczek. NIKT by tego nie dał rady rozwiązać inaczej!
    I tak RESPECT, że "tylko" obojczyk.

  • Kornel stały bywalec
    @masa

    racja bardzo podobna
    a tak na marginesie to byl Daito Takahaschi czy jakos tak Konbinator norweski :)

  • Piotrek stały bywalec

    Czyli wiatr mało istotny. Tepes i spółka górą. Wyszło na moje.

  • Boy profesor

    @redakcja
    Może podalibyście wstępną listę startową uczestników lotów w Planicy? :)
    I proszę także o przetłumaczenie najnowszych newsów z portalu slonordic.com ! Tam dużo teraz pisze o składach na Planicę i o przygotowaniach do PŚ! :)

  • Bartung początkujący

    to daito takahashi, miał złamany obojczyk przez to, ogladałem te skoki do kombinacji

  • masa początkujący
    Popatrzcie!Sytuacja podobna

    do tej co miał Małysz w Oslo tylko tuu zawodnik sobie nie poradził
    http://www.youtube.com /watch?v=W-amNJqWpEo&mode=related&search=

    Bez space

  • Boy profesor

    Przecież od dawna wiadomo, że Kamil wystąpi w ostatnim konkursie sezonu w Planicy, w którym startuje najlepsza "30" klasyfikacji generalnej PŚ! Kamil jest obecnie na 27. pozycji, a po dwóch konkursach w Planicy poza "30" spaść nie powinien. Poza tym z czołowej "30" w Planicy nie będzie:
    - Michael Uhrmanna
    - Gregora Schlierenzauera
    - Martina Hoellwartha
    - Jakuba Jandy
    - Mario Innauera
    Czyli wychodzi na to, że w ostatnim konkursie sezonu w Planicy wystąpić może nawet 35 zawodnik klasyfikacji generalnej PŚ!

  • Malyszomaniak profesor
    Spokojnie

    Roztrząsanie tego co stało się w niedziele jest głupota teraz liczy się dobre skakanie myslenie o oddaniu takich jak zawsze dobrych skoków ten kto będzie rozmyslał zastanawiał się i kalkulował przegra nie ma co trzeba zapomniec o tym co było na Holmenkolen i myslec o Planicy teraz jest co innego do zrobienia po sezonie będzie moment na refleksje.

  • BJJ doświadczony

    @masa
    No pewnie. Dlatego mówię, że nie ma tu się czym epatować, bo to normalne, mimo że od strony technicznej to błąd, choć drobny.

  • BJJ doświadczony
    @harry

    Słodziutki, to Ty sobie zajrzyj to wypowiedzi Lepistoe, który wyraźnie stwierdził, że co prawda zbyt wysokie wybicie, wyjście ponad wiatrochrony, odsłoniło Adama i w efekcie spowodowało to, co spowodowało, ale jednocześnie podkreślił, że w tych warunkach trzeba było podjąć ryzyko. Kto nie podejmował - lądował w okolicach 90m. Kto podejmował - leciał dalej, jak Ammman, który też wyszedł ponad osłony. Tyle, ze nie dostał bocznego podmuchu. O, właśnie, poczytaj sobie tez i jego wypowiedź.
    Wysokiego wybicia nie należy zatem postrzegać w kategoriach błędu, jesli chciało się zająć miejsce na podium, tylko w kategoriach podjęcia ryzyka.
    Kruczek wspominając o błędzie wyraźnie mówi o ściągniętej lewej narcie.
    Jak chodziłam do przedszkola, to się tam mówiło tak: "słuchaj uchem, a nie brzuchem".
    Ale skoro jestem "malutka", to mi zacytowanie tego powiedzonka przystoi :-)

  • harry weteran

    @indor_
    Bedzie Lyso jak Jacobsen podda sie po Planicy operacji.
    Stary on moze na blokadzie skakac. Nie pomysles o tym. Wiesz co to jest? To jest okropne jesli ma kontuzje to co robi kojonkoski wysylajac go w boj.
    Mysle,ze skoki to nie szachy i nie ma pdochodow. Kto ma forme i nie popelni bledu wygrywa a nie jakies łąkotkowanie. czy bole w krzyzu. Adas akurat uwierzyl. Ma forme to wali gosci .Nie mialby formy to noga na karku czy temblaku Jacobsena nie milaby wplywu.
    Mysle, ze kojot mowil prawde z tym kolanem. Pisze tak mimo ze stracil Kojot u mnie wiele za wypowiedz i usmieszki pod adresem Adaska. Tak sie nie robi wielki trenerze. Nikt nie smail sie z upadku formy panskich wielkich ani Tajner ani Kuttin a ni Lepistoe.
    Odraze czyje panie Kojonkoski.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl