Adam Małysz - urodzony zwycięzca

  • 2007-03-27 00:19

W historii skoków narciarskich było i jest wielu wspaniałych zawodników, których zwycięstwa poruszały wyobraźnię kibiców i prowokowały dziennikarzy do pisania ich nazwisk wielkimi literami na pierwszych stronach gazet. Spośród nich jednak można wyróżnić kilku, którzy mają wyjątkowy dar do zwyciężania.


Spójrzmy na listę najbardziej utytułowanych skoczków w najnowszej historii tej dyscypliny.

Łatwo wyróżnić z niej kilka zawodników, którzy gdy byli w formie, zwykle sięgali po najwyższe laury.

Takim zawodnikiem bez wątpienia jest Adam Małysz. Startując do tej pory w 278 indywidualnych konkursach Pucharu Świata 74 razy stawał na podium, co jest trzecim wynikiem (po Janne Ahonenie i Mattim Nykänenie) w historii tych zmagań. Z tej liczby ponad połowa (38) to zwycięstwa! Tylko 19 razy zajmował druga pozycję a 17 razy był trzeci. Tendencja ta była wyraźna szczególnie w tym sezonie - 9 zwycięstw, ani jednego drugiego miejsca i tylko cztery razy na najniższym stopniu podium. Adam Małysz należy również do tych zawodników, którzy niezmiernie rzadko tracą prowadzenie uzyskane w pierwszej serii. W tym sezonie stało się to w Lillehammer.


Ten pęd do zwyciężania widać też na innych przykładach. Adam Małysz 4 razy triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu. Nigdy nie był drugi ani trzeci. Podobnie jest z osiągnięciami na Mistrzostwach Świata - cztery tytuły mistrzowskie i jedno wicemistrzostwo. W letnim Grand Prix Małysz stawał na podium 13 razy, 9 razy zwyciężając dwukrotnie zaś zajmując drugie i trzecie miejsce. Konkluzja - gdy Adam Małysz jest w formie, to najczęściej wygrywa.

Do nielicznych wyjątków można zaliczyć Igrzyska Olimpijskie w 2002 roku, gdy Adam zdobył medale srebrny i brązowy a dwa złota zgarnął Simon Amman. Również na Mistrzostwach Świata w Lahti w 2001 roku musiał podzielić się najwyższymi laurami z Martinem Schmittem. Najświeższy przykład porażki to tegoroczny czempionat w Sapporo, gdy Małysz typowany na zwycięzcę musiał przełknąć gorzką pigułkę czwartego miejsca, które głośno skomentował, jako "najgorsze dla sportowca". Charakterystyczny był też sezon 2004/2005, w którym Orzeł z Wisły o 0,2 punkta (sic!) przegrał z Tomasem Morgensternem trzecie miejsce na Turnieju Czterech Skoczni a pod koniec sezony dał się wyprzedzić Mattiemu Hautamäkiemu o 74 punkty i spadł na 4 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Poza wyżej wymienionymi przykładami, gdy Małysz był w formie i postawił przed sobą jakiś cel - zwykle wygrywał.
Jeszcze lepszym przykładem urodzonego zwycięzcy jest Matti Nykänen. Latający Fin ma koncie 46 zwycięstw w PŚ, 22 drugie miejsca i tylko 8 miejsc trzecich. Do tego można dorzucić trzy złote medale olimpijskie i tylko jeden srebrny. Nieco słabsze "parcie na szczyt" Nykänen zaprezentował podczas imprez Mistrzowskich. Ma na koncie jeden tytuł mistrzowski oraz jeden medal srebrny i dwa brązowe. Jeśli chodzi u Puchar Świata to jak doskonale wiemy Fin zdobył go cztery razy natomiast raz ubiegł go w tym Jens Weissflog.

Z kolei niemiecki Mistrz nie był już takim wojownikiem jak Małysz czy Nykänen. Co prawda zwycięstw w PŚ ma dużo więcej niż miejsc drugich czy trzecich ale Kryształową Kulę wznosił w górę tylko raz. Dwa razy zajmował w klasyfikacji miejsce drugie dwa razy był też tuż za podium.
Do zawodników lubiących i potrafiących zwyciężać należał za to w swym najlepszym okresie Martin Schmitt. Jego dorobek w PŚ (28 zwycięstw 14 miejsc drugich i 8 miejsc trzecich) pokazuje to wyraźnie. Martin dwukrotnie zdobywał Puchar, raz przegrał z Małyszem. Jego dorobek medalowy to dwa złota jedno i srebro na Mistrzostwach Świata.

Adam MałyszAdam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński
Adam MałyszAdam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński

Inną grupę skoczków stanowią zawodnicy, którzy równie często odnosili zwycięstwa co musieli się pogodzić z faktem, że był ktoś lepszy. Najlepiej to obrazuje przykład Janne Ahonena. Króluje on w zestawieniu skoczków najczęściej stojących na podium. Jednak obok 32 dwóch wygranych konkursów zanotował on 39 miejsc drugich oraz 25 miejsc trzecich. Fin nie ma indywidualnych medali z IO, a na Mistrzostwach Świata zdobył po dwa złote i brązowe. Nigdy nie był też Mistrzem Świata w Lotach, choć zdobył na tej imprezie dwa medale srebrne i jeden brązowy. Janne dwa razy triumfował w klasyfikacji generalnej PŚ ale również dwa razy był drugi i trzy razy trzeci. Podobnie jest ze znakomitymi skoczkami austriackimi - Andrasem Goldbergerem i Andreasem Widhölzlem Obaj mają podobną liczbę poszczególnych miejsc na podium PŚ. Goldberger nigdy nie był Mistrzem Olimpijskim, ma za to brązowy medal. Z Mistrzostwa Świata wywoził razem dwa medale srebrne i dwa brązowe. Był natomiast Mistrzem Świata w lotach i trzykrotnym zdobywcą Pucharu.

Andreas Widhölzl nigdy Pucharu nie zdobył, był natomiast drugi i dwukrotnie trzeci. Ma też na koncie dwukrotne Wicemistrzostwo Świata w Lotach.
Można też wskazać zawodników, którzy przynajmniej w swej dotychczasowej karierze mają trudności z wygrywaniem. Opromieniony blaskiem złotego medalu z Turynu Thomas Morgenstern w PŚ zwyciężał do tej pory tylko dwa razy, ale aż dwanaście razy był drugi i siedem razy trzeci. Podobnie jest z Simonem Ammanem, który jest specjalistą od wielkich imprez. Ma na koncie dwa złote medale olimpijskie i tytuł Mistrza Świata. Natomiast w zmaganiach Pucharowych jego dorobek to trzy zwycięstwa, dziesięć miejsc drugich i cztery trzecie.
Oczywiście tezą tego artykułu nie jest ukazanie, że liczą się tylko zwycięstwa. Gdy na starcie staje 50 zawodników to miejsce na podium zawsze jest sukcesem i osiągnięciem. Każdy z wymienionych w tym artykule skoczków jest godny podziwu i szacunku. Pamiętać jednak trzeba, że celem jest bycie najlepszym, nie drugim lub trzecim. Dotyczy to szczególnie już utytułowanych sportowców, którzy na zwycięstwo mogą realnie liczyć.

Co może przesądzać o predyspozycji do wygrywania? Na pewno będą to silna psychika, olbrzymia ambicja oraz umiejętność skupienia się na osiągnięciu celu. Kilku zawodników z pewnością można ocenić jako posiadających te przymioty. Wśród nich jest nasz Adam Małysz - zawodnik dla którego słowa "niebywałe, niesłychane, niemożliwe" są tylko wyzwaniem.

* W artykule brałem pod uwagę jedynie indywidualne osiągnięcia zawodników.

Urodzeni zwycięzcy
LpZawodnikPŚ-podiumIOMŚwL
1Janne Ahonen96 (32-39-25)(0-0-0)(2-0-2)(0-2-2)
2Matti Nykaenen76 (46-22- 8)(3-1-0)(1-1-2)(1-1-3)
3Adam Małysz74 (38-19-17)(0-1-1)(4-1-0)(0-0-0)
4Jens Weissflog73 (33-19-21)(2-1-0)(2-1-2)(0-1-1)
5Andreas Goldberger63 (20-25-18)(0-0-1)(0-2-2)(1-1-0)
6Ernst Vettori54 (15-18-21)(1-0-0)(0-0-1)(0-0-0)
7Andreas Felder51 (25-15-11)(0-0-0)(1-1-0)(1-0-0)
8Martin Schmitt50 (28-14- 8)(0-0-0)(2-2-0)(0-1-0)
9Andreas Widhoelzl49 (18-17-14)(0-0-1)(0-0-0)(0-2-0)
10Noriaki Kasai42 (15- 9-18)(0-0-0)(0-0-2)(1-0-0)
11Arri Pekka Nikkola42 ( 9-14-19)(0-0-0)(0-1-1)(0-0-0)
12Sven Hannawald40 (18-12-10)(0-1-0)(0-1-0)(2-1-0)
13Kazuyoshi Funaki38 (15-12-11)(1-1-0)(1-0-0)(1-0-0)
14Armin Kogler37 (13-12-12)(0-0-0)(1-0-1)(1-1-0)
15Dieter Thoma36 (12-14-10)(0-0-1)(0-1-0)(1-0-1)
-Matti Hautamaeki33 (16- 7-10)(0-1-1)(0-1-0)(0-0-1)
-Simon Amman17 ( 3-10- 4)(2-0-0)(1-1-0)(0-0-0)
-Thomas Morgenstern21 ( 2-12- 7)(1-0-0)(0-0-1)(0-0-1)

Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (29593) komentarze: (70)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    :DD

    Adam jestes najlepszy w Wancover byłeś 2 i to jest wspaniałe

  • jozek_sibek profesor
    Adam Małysz

    Podlium PŚ 2006/2007
    1.A.Małysz -------- 9 - 0 - 4
    2.Schlierenzauer - 5 - 1 - 1
    3.A.Jacobsen ----- 4 - 5 - 2
    4.S.Ammann ----- 2 - 5 - 2

    Najlepsi skoczkowie XXI wieku
    Sezony 2000/2001 do 2006/2007r - siedem ostatnich:
    1.A.Małysz ------ 35 - 16 - 15
    2.J.Ahonen ----- 19 - 18 - 10
    3.M.Hautamaeki-16 -- 7 -- 9
    4.S.Hannawald - 12 -- 8 -- 4
    5.R.Ljoekelsoey- 11 - 13 -- 5

    Najwięcej razy na podium PŚ.
    1. Ahonen - --- 96 (32+39+25)
    2. Nykaenen -- 76 (46+22+ 8)
    3. Małysz ------ 74 (38+19+17)
    4. Weissflog --- 73 (33+20+20)
    5. Goldberger - 63 (20+25+18)
    6. Vettori ------ 54 (15+18+21)
    7. Felder ------- 51 (25+15+11)
    8. Schmitt ----- 50 (28+14+ 8)

    Najwiecej zwyciestw w PŚ
    1. Nykaenen -- 46
    2. Małysz ------ 38
    3. Weissflog --- 33
    4. Ahonen - --- 32
    5. Schmitt ----- 28
    6. Felder ------- 25

  • jozek_sibek profesor
    Podium A.Małysza w XXI wieku

    2000/2001 -11 - 2 - 1
    2001/2002 - 7 - 5 - 2
    2002/2003 - 3 - 3 - 4
    2003/2004 - 0 - 4 - 0
    2004/2005 - 4 - 2 - 3
    2005/2006 - 1 - 0 - 1
    2006/2007 - 1 - 0 - 3
    2006/2007 - 9 - 0 - 4

  • jozek_sibek profesor
    .Małysz w PŚ 2006/2007

    Miejsca A.Małysza w PŚ 2006/2007r:

    1 miejsce - 9 razy
    3 miejsce - 4
    4 miejsce - 1
    5 miejsce - 1
    6 miejsce - 2
    7 miejsce - 1
    8 miejsce - 2
    12 miejsce-1
    15 miejsce-1
    34 miejsce-1
    54 miejsce-1

    13 razy na podium PŚ - pozostałych miejsc - 11.

  • jozek_sibek profesor
    A.Małysz w PŚ 2006/2007

    Od 34 miejsca do fotelu lidera PŚ.

    Konkurs.Miejsce w konkursie.Miejsce w PŚ po kazdym konkursie:

    I -- 34 - po I - nie sklasyfikowany
    II - 15 - po II -24 miejsce w PŚ
    III - 3 - po III - 8
    IV - 3 - po IV - 6
    V -- 6 - Po V -- 5
    VI - 3 - po VI - 5
    VII-12- po VII- 5
    VIII-6- po VIII-6
    IX - 8 - po IX - 5
    X -- 8 - po X -- 7
    XI - 5 - po XI - 6
    XII- 1 - po XII- 5
    XIII-4- po XIII-4
    XIV-1 - po XIV-3
    XV -1 - po XV - 3
    XVI-3 - po XVI- 3
    XVII-7-po XVII-3
    XVIII-1-poXVIII-2
    XIX-1 - po XIX -2
    XX -1 - po XX - 1 - lider PŚ 2006/2007
    XXI-54-po XXI- 2
    XXII-1-po XXII-1 - lider PŚ 2006/2007
    XXIII-1-po XXIII-1 - lider PŚ 2006/2007
    XXIV-1-po XXIV-1 - zwycięzca PŚ 2006/2007

  • tymonek początkujący
    Planica

    w zeszłym roku byliśmy na wakacjach w Słowenii i postanowiliśmy pojechać do Planicy, zobaczyć skocznię. Weszliśmy na samą górę. Siadaliśmy na tej samej belce na której zasiada Adaś i inni skoczkowie. Widok z góry jest niesamowity, zapiera dech. Bedąc na skoczni myślałam, ze dobrze byłoby aby Adam zdobył jeszcze Kryształową Kulę i warto byłoby przyjechać do Planicy na zawody. To było moje ciche marzenie. Nie wiedziałam, że tak szybko się spełni.

    Do Planicy wyjechaliśmy o godz. 20 w sobotę. Na miejscu byliśmy o godz.5 rano . Było ciemno, padal śnieg, ale na miejscu już byli organizatorzy. Skierowano nas na parking. Bilety sprzedawano od godz. 6.30 i od razu można było wejść na skocznię. O tej porze na widowni byłó ok. 30 osób. Można było wybrać i zająć sobie najlepsze miejsca. My mieliśmy naprzeciwko podium.
    Byliśmy przekonani, że Adaś nie weźmie udzialu w serii próbnej. Skoczył Jakobsen i nagle patrzymy a na belce siada nasz ptaszyna i leci. Adaś poleciał pięknie i najdalej. Trudno opisać to co się działo na skoczni. Niesamowity ryk i tumult. Ktoś krzyczał, że wniesie Adama na górę. Z wrażenia cała dygotałam, trzęsły misię kolana.
    Skok Adama w konkursie to także emocje nie do opisania. po skoku Adam wyszedł na zeskok. Przeszedł w rundzie przed kibicami. Machał do nas reką i wszyscy wtedy mu śpiewali Sto lat, I jeszcze jeden i jeszcze raz oraz Dziękujemy! Z Adamem płakali chyba wszyscy kibice na skoczni.
    Za Adamem wyszła reszta skoczków. Śmiali się, cieszyli, obrzucali się snieżkami, machali do kibiców.
    Następnie spiker wywołal naszego Adasia, który wyszedł przed podium i padl na kolana. I znów kibicom w oczach stanęly łzy. To było niesamowite.

    Nie spałam ok. 30 godz., ale było warto. Dla tych chwil jedynych w życiu.
    Dziekuję Ci Adam! Dzięki Tobie spełniło się moje marzenie!

  • anonim

    @Tymonek
    A powinna pokazać. Taka historyczna chwila, a w studiu Tajner z (W)Kurzajewskim coś ględzili.
    Mam nadzieje, że wypad do Planicy był pełen emocji i niezmiernie udany?:) Jak ja zazdroszczę tym, którzy tam byli na miejscu :(

  • tymonek początkujący
    Mała Kula

    Adam dostał Małą Kulę za loty. Przekazano mu ją po zejściu Austriaków z podium. Miał także sesję zdjęciową z obiema kulami. Wiem bo byłam w Planicy i widziałam ten moment. Telewizja tego nie pokazała.

  • anonim
    Mała kula cd

    Fanko- fajna strona :)
    Ale na stronie skokinarciarskie jest inne zdjęcie- jak Adaś na podium po odbiorze Małej Kuli unosi ją do góry.
    Trzeba wejść do galerii zdjęć ---> Planica część 4. To zdjęcie jest w lewym dolnym rogu.

  • anonim

    www.malysz-adam.blog.onet.pl- jeden z ciekawszych blogów jakie czasem odwiedzam:):):)
    Tutaj jest zdjęcie tych kul. Poza tym w galerii na Onecie i Wirtualnej też są te zdjecia. Trzeba poszukać.

  • anonim
    do Fanki

    Kochana Fanko, a może by jeszcze adres tej strony, gdzie Adam ma dwie kule razem? Piszesz, że to twoja strona, ale po tym nie trafię. Podejrzewam, że małą kulę wręczono Adamowi zaraz po hymnie Austrii, kiedy Kurzajewski i Tajner w najlepsze sobie rozmawiali przez kamerami, a w tle spiker wywoływał Małysza.

  • MarcinBB redaktor
    od autora

    Od autora
    Tabelka nie jest żadną klasyfikacją. Nikt nie wynalazł oficjalnego patentu, według którego można sprowadzać wygrane w poszczególnych imprezach do wspólnego mianownika. Dlatego i ja tego nie próbowałem. Aby uszeregować jakoś zawodników, "posortowałem" ich po prostu według ilości stawania na podium PŚ, gdyż było to najwygodniejsze (różnice są najbardziej widoczne). Zresztą nie dotyczy to trzech ostatnich zawodników, bo oni w tej kategorii znajdują się na dalszych miejscach. Każdemu pozostawiam wolną rękę w interpretacji tego "ile waży" złoty medal olimpijski a ile jedno zwycięstwo w PŚ. Gratuluję harremu pomysłowości w tym względzie. Nigdzie nie napisałem, ani nawet nie zasugerowałem, że próbuję zrobić taką klasyfikację, więc nie rozumiem skąd w tym temacie pretensje.
    Za błędy dotyczące Schmitta (wicemistrzostwo w lotach w Harrachovie) i Nikkoli (medale drużynowe, nie indywidualne) serdecznie przepraszam, zostaną wkrótce poprawione. Dziękuję za uwagi i proszę o dalsze "wytykanie błedów", jeśli takie się przydarzą. :-)

  • anonim

    Martin Schmit byl w 2002 drugi na mś w lotach (blad w tabelce )

  • anonim
    Tabela wszechczasów


    Bardzo ciekawy artykuł i zestawienie. Z załączonej tabelki wynika, że to jednak Nykaenen był najwybitniejszym skoczkiem wszechczasów. To oczywiście żadne odkrycie. Matti Nykaenen był najbardziej wszechstronny i uniwersalny. Potrafił wygrywać przez wiele lat, zarówno w pojedyńczych imprezach mistrzowskich jak IO czy MŚ, jak i składających się z wielu zawodów - jak PŚ. Ma też aż 4 medale za loty - tu niestety nasz Adam nie ma żadnego dorobku. Fajnie byłoby gdyby nasz mistrz Adam, oprócz oczywiście upragnionego złota olimpijskiego, zdobył jeszcze jakiś medal na MŚwL.

    Ciekawa sprawa jest z Janne Ahonenem. Jest absolutnym liderem, jeśli chodzi o liczbę miejsc na podium w PŚ (96) a zwyciężał tylko 32 razy (chociaż słowo "tylko" jest tu może nie na miejscu). Pewnie częściowo wynikało to ze słabej psychiki Ahonena. Pamiętam wiele konkursów, w których Janne prowadził po I serii a na koniec zajmował 2 albo 3 miejsce. W zasadzie Ahonen pozbył się tej przypadłości dopiero ok. 3-4 lata temu, kiedy się ożenił i urodziło mu sie dziecko. Efektem było zdobycie dwa razy PŚ.
    A swoją drogą fajnie byłoby, gdyby Janne w klasyfikacji liczby miejsc na podium dobił do "setki". Należy mu się to - Ahonen jest naprawdę wielką postacią skoków narciarskich. W obecnych czasach postawiłbym go zaraz za Adamem.

    Pozdrawiam wszystkich miłośników skoków narciarskich !

  • anonim

    Cały czas zastanawia mnie tylko jedno, kiedy Adam otrzymał mała kulę,
    bo w trakcie ceremoni dekoracji, tej pierwszej nic nie widziałam,
    w tej drugiej, otrzymał dużą,
    to kiedy dostał małą ?

    A dostał ! fotki nie kłamią !

  • anonim

    @ Anevea

    Zdjęcia z dwoma kulkami Adasia sa na mojej stronie już od niedzieli :))))


    Co do Ahonnena, jedno tzreba mu przyznac, ze facet zna się na rzeczy i potrafi docenić przeciwnika, kiedy Adam klękał i pozował do zdjęć z dwoma kulami,
    podszedł do niego Janne i serdecznie gratulował wszystkich seukcesów.
    Toz djęcie tez jest u mnie :)

  • anonim
    @indor_

    [O Ahonenie]
    > To mruk może Adaśkowi narty nosić.

    Nie wiem czy wiesz, ale to najbardziej rozrywkowy (za przeproszeniem) członek fińskiej kadry... To że na zewnątrz zakłada maskę (przez długi czas nawet dosłownie), to nie znaczy że w gronie znajomych też jest gburem... Czasami warto coś poczytać, zanim się palnie jakieś głupstwo.

  • indor_ weteran
    Po tym sezonie..

    To mruk może Adaśkowi narty nosić.

  • anonim

    niby czemu Ahonen wiecej osiagnał w PŚ od Małysza
    bo wygrał 2 kule a Małysz 4?
    Małysz ma 4 złote medale MŚ,a Ahonen 2
    kiepska klasyfikacja

  • anonim
    Kula za loty

    Czy ktoś gdzieś umieścił jakieś fotki z wręczenia Małyszowi małej Kryształowej Kuli? Mam wrażenie, że wszystkie media przespały tą dekorację.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl