Łzy Koflera...

  • 2003-02-09 20:33
Niedzielny konkurs w Willingen z pewnością nie należał do pięknych. Organizatorzy na siłę, pod presją mediów oraz kibiców zdołali przeprowadzić jedną serię skoków, której wyniki niestety nijak nie odzwierciedlają umięjętności zawodników. Dzisiejsze zawody wcale nie powinny się odbyć, a czarę goryczy przepełniła dyskwalifikacja Andreasa Koflera.

Młody Austriak najpierw musiał czekać długo na swoją próbę, następnie był kilkukrotnie zdejmowany z belki, by ostatecznie zostać zdyskwalifikowanym za nie oddanie skoku, w sytuacji, gdy świeciło się zielone światło. To, że Austriak nie dostał drugiej szansy od sędziów wydaje się być wyjątkowo nie fair, zważywszy na to, jakie zamieszanie panowało na skoczni, podczas skoków ostatnich zawodników. To skoczkowie startowali niemal jeden za drugim, to znów musieli długo czekać by oddać swoją próbę. Przecież popularny "Kofi" bardzo chciał oddać skok i na pewno nie zignorował sygnału od sędziów celowo. Być może czekał na znak chorągiewką od trenera, a może po prostu się zagapił- miał do tego prawo- na skoczni zapadał już zmierzch.
Po tym jak młodego skoczka poinformowano o decyzji sędziów- ten bardzo zdenerwowany wrócił do windy, zrzucił z siebie numer startowy, a następnie wyraźnie mogliśmy dostrzec jak rękawiczką wyciera łzy. Pomijając już fakt, iż kamerzysta mógłby zachować nieco taktu, w sytuacji gdy zawodnik przeżywał taki dramat, powinniśmy wszyscy dostrzec, że taki incydent może mieć naprawdę niemałe konsekwencje dla skoczka, spowodować uraz na co najmniej następne kilka konkursów.

W tym momencie można zacząć się zastanawiać czy te liczne dyskwalifikacje- czy to przez brak plomby na kombinezonie, czy też za długie o 1 cm narty są naprawdę dobrym rozwiązaniem. Może należałoby sie zastanowić czy nie starczyłyby w pewnych przypadkach jakieś ostrzeżenia, albo mniejsze kary? Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze ogromna elastyczność przepisów. Wszyscy pamiętamy np. gdy podczas tegorocznego konkursu w Zakopanem, podobna sytuacja do tej Andreasa Koflera, przydarzyła się Adamowi Małyszowi. Polak także nie wystartował na czas, pomimo iż paliło się zielone światło- co było potem tłumaczone zadymieniem skoczni. Mimo to, sędziowie oczywiście nie odważyli się go zdyskwalifkować- był przecież faworytem gospodarzy, a mieli do tego takie same prawo, jak w przypadku dzisiejszym. Podsumowując- nie zawsze decyzje jury są niestety trafne, a często wręcz "bezduszne". Większość skoczków to ludzie bardzo młodzi- często wręcz są jeszcze dziećmi- przez co dotyka to ich szczególnie mocno.

tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7902) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Aga stały bywalec
    Kofler

    No szkoda trochę Koflera . Wogóle nie podobają mi się te przepisy , a jeszcze bardziej naginanie ich przez niektórych trenerów ( patrz : Reinhard Hess ) .

  • anonim
    Biedny Kofi :(

    Biedny Kofi! Sędziowie mogli postąpić inaczej... w ogóle powinni przerwać to wszystko... Hanni 36. ... to koszmar. I jeszcze zrobili TO Kofiemu... jak oni mogli :(((

  • anonim
    kofus biedny...

    Kofus wogle taki wrazliwy jest...ach jak mi sie to podoba!!!!!a wogle ten caly konkurs byl jakis porabany!

  • anonim
    gest nagillera

    gest nagillera mówił sam za siebie! nie wiem jak Wy ale ja uważam że powinni anulowac te zawody! a to co zrobili kofiemu to zwykłe swiństwo a panowie z rtlu mogli by sobie darować takie obrazki jak ten który było widać w tv

  • anonim
    Szkoda mi Koflera!!!

    To jest nieprawdopodobne i nie fair!!!Przecież to nie była wina Andiego.Myślę,że to była wina wyłącznie organizatorów i możliwie,że i trenera.Bo chyba on nie zrobił tego specjalnie.Bo wierzę,że on chciał oddać jak najlepszy skok.I myślę,że powinni to udokumentować nim go zdyskfalifikowali!!!I potem powinni jeszcze go przeprosić.A tak poza tym to śle najlepsze pozdrowienia dla Andiego i całej POLSKIEJ REPREZENTACJI i życzę wielu sukcesów!!!Karolina

  • anonim

    Pieprzony Konkurs nie powinien sie odbyć.Biedny Kofler!!!!!!!

  • anonim
    Przepisy nie sa po to, zeby je lamac

    Ludzie, mimo ze zal mi Koflera, to badzmy dorosli. Przepis mowi wyraznie ile czasu ma skoczek i jesli go przekracza to czeka go dyskwalifikacja. I nie ma co plakac, to nie jest szkolka niedzielna tylko walka o duze pieniadze. Poluzowanie przepisow skonczyloby sie tym, ze kazdy by je naciagal, zeby wygrac. Tu nie ma miejsca na niedomowienia. Prawo, a wiec rowniez przepisy jakiegokolwiek sportu, powinno byc scisle, nie budzace watpliwosci i przede wszystkim przestrzegane. A zastanawianie sie jakie konsekwencje dla skoczka przyniesie dyskwalifikacja jest smieszne. Takie jest zycie, porazki sa jego czescia i trzeba umiec sobie z nimi radzic. Jesli ktos bierze sie za uprawianie sportu zawodowo, to musi liczyc sie z konsekwencjami porazek, stresow itd. Pozdrawiam

  • anonim

    Tad chyba pierwszy raz Cie poprę!

  • anonim

    Dla czego jemu co on wam zrobił a zresztą jagby to sie przytafiło Hanawaldowi jestem pewien na 100%,że nie zostałby zdyskfalikowany.

  • anonim
    kofler i RTL

    To, niestety, normalne, ze rtl biega za skoczkami i nawet az do ubikacji!!!!!!!! Pamietacie, jak oni gonili Schmitta w sezonie 2000/01??????? Tylko na kimblu mogl miec swoj spokoj, bo kamerzysta nie mogl wejsc, bo.......zamknal drzwi!!!!!!!!
    RTL to kiepska stacja jezeli chodzi o sport..., np. w sezonie 01/02, jak Malysz dominowal, mowili ze...zycza mu bledu, bo PS sie zrobil nudny!!!!!!!!!!!(w niemieckim kom.) Ablad moze sie zakonczycz z ciezkim upadkiem!!!!!!!!!!!! Lepiej ogladac EUROSPORT!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim
    what a wonderful world...

    Faktycznie w sporcie przepisy to przepisy...Niemcy tak chcieli sie pokazac z jak najlepszej strony a tu taka naprawde wielka klapa:1)rozegrany na sile konkurs bo RTL;2)Kofler,ktorego tak czy owak mi b.szkoda;3)Sven,Martin i inni-kibice na nich liczyli,ale oni (nie ze swojej raczej winy)nie skoczyli tak jak oczekiwano;4)a co za tym idzie i kibice pewnie byli troche smutniejsi;5)i wogole czy W.Hofer niemogł poprostu tego cyrku przerwac...nie no przeciez nie mógł...;6)itd.

  • anonim
    rtl i kofler

    Hmm jak tu czytam coponiektorych to smiac mi sie chce. sory ale na prawde niektore rzeczy sa tu godne pozalowania! Prawda jest ze zrobili Koflerowi zonka nie pierwszy i nie ostatni przypadek ale doprawdy nei rozumiem ze czepiacie sie moemntu w ktorym realizator pokazal K w windzie. Po to jest TV azeby pokazywac reakcje zawodnikow na takie decyzje, nie bylo nic ciekawszego to pokazal (i bardzo slusznie) reakcje wscieklego zawodnika, a ze zawodnik przez te emocje uronil zly to juz inna sprawa. skad mogl realizator wiedziec ze K sie tak zachowa, zapewne liczyl na zachowania w stulu Nagilera (podczas zjazdu z buli). dziekuje za wysluchanie i prosze o inteligentne komentarze do watku.

  • anonim
    uwaga

    Tad prawie w całości się z Tobą zgadzam. Jedyna moja uwaga to sprawa Małysza w Zakopanym. Oglądałam ten konkurs bardzo uważnie, mam nagranie z tego konkursu, na którym bardzo wyraźnie widać, że po 31 sekundach żółtego światła zapaliło się czerwone. Poza tym przypomnij sobie wypowiedzi Tajnera, był zły, że Adamowi nie dano zielonego światła kiedy jego zdaniem warunki były dobre.

  • anonim

    chamstwo!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim
    CHAMSTWO!!!

    ja też uważam, że to perfida, a sędziowie to parówki zwiotczałe!!!!!!

  • anonim
    do wwi

    Ja odwoluje sie do wypowiedzi wwi :moze i masz racji co do tych przepisow..ale poki co to skoczkowie marne pieniadze zarabiaja
    np.w porównaniu to Tenisa czy piłki lub innnych dyscyplin .
    Pozdrawiam

  • anonim
    Kofelix

    Po prostu brak słów... Od dzisiaj aż do kolejnego występu Kofelixa chodzę ubrana na czarno :((((((((((

  • anonim
    przepisy

    A ja uważam że bład tkwił w tym że te zawody doszły do skutku i ciągnęły się długo i cierpliwie rodząc się w bólach przez parę godzin. Zamieszanie było takie że... No ale naprawdę, ktoś te przepisy ustalał, wszyscy się z nimi zgodzili (jak ktoś się nie zgodził to po co jest skoczkiem???) i trzeba ich przestrzegać, no trudno. Andi kofler nie był pierwszy i ostatni, Adasia tez kiedyś zdyskwalifikowali za długie narty które potem okazały się dobre. Skoczek się popłakał, no trudno, ale on chyba też te przepisy znał i znał swoją powinność jak siadał na belce po raz któryś tam. Wiedział na co ma się patrzeć. Mi też jest przykro że mu nie wyszło, bo to sympatyczny dzieciak ale nie dajcie się zwariować, gdyby każdy robił co chciał i skakł kiedy mu sie podobało to by była paranoja. Już się tak pomału zaczyna dziać (powtórka Ahonena w Japonii itd) i może stąd niektóre reakcje czytelników.

  • anonim
    paranoja

    moge sie zalozyc ze gdyby hannawald takie cos zrobil ty by nie zostal zdyskwalifikowany ale ze niemiec jest dyrektorem pucharu swiata (chyba) to zdyskwalifikowali Kofflera a niech popatrza jakie warunki byly i on nie wiedzial kiedy ma skoczyc bo trener caly czas go zdejmowal z belki.

  • anonim
    biedaczek

    Biedny Kofelix on jest taaaki kochany. Sędziowie to zryte plomby i nie są obiektywni tylko (cenzurka) Kofi nie martw się. I tak jesteś fajniutki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl